Metoda 34 kroków dla kryzysu w małżeństwie na odzyskanie pewności siebie w oczach partnera.
1.Nie śledź, nie przekonuj, nie proś i nie błagaj.
2.Nie dzwoń często.
3.Nie podkreślaj pozytywnych elementów związku.
4.Nie narzucaj się ze swoją obecnością w domu. 5.Nie prowokuj rozmów o przyszłości.
6.Nie proś o pomoc członków rodziny-masz wsparcie teściów póki są po Twojej stronie.
7.Nie proÅ› o wsparcie duchowe.
8.Nie kupuj prezentów.
9.Nie planuj wspólnych spotkań.
10.Nie szpieguj, to CiÄ™ zniszczy.
11.Nie mów 'kocham Cię'.
12.Zachowuj się tak, jakby w Twoim życiu było wszystko w porządku.
13.Bądź wesoły, silny, otwarty i atrakcyjny.
14.Nie siedź, nie czekaj na żonę/męża , bądź aktywny, rób coś.
15.Będąc w kontakcie z nim/nią postaraj się mówić jak najmniej.
16.Jeżeli pytasz co robił/a w ciągu dnia, przestań pytać.
17.Musisz sprawić, że Twój partner zauważy w Tobie zmianę, że możesz żyć dalej z nim/nią lub bez niej/niego.
18.Nie bądź opryskliwy lub oziębły, po prostu zachowaj dystans.
19.Okazuj jedynie zadowolenie i szczęście.
20.Unikaj pytań dotyczących związku do chwili, gdy zechce sam/a z Tobą o tym rozmawiać.
21.Nie trać kontroli nad sobą.
22.Nie okazuj zbytniego entuzjazmu.
23.Nie rozmawiaj o uczuciach.
24.Bądź cierpliwy.
25.Nie słuchaj co naprawdę mówi do ciebie.
26.Naucz się wycofywać, gdy chcesz zacząć mówić.
27.Dbaj o siebie.
28.Bądź silny i pewny, mów cicho i spokojnie.
29.Pamiętaj, że jeżeli zdołasz się zmienić,Twoje konsekwentne działania mówią więcej niż słowa.
30.Nie pokazuj zagubienia i rozpaczy.
31.Nie wierz w nic co usłyszysz i 50% tego co widzisz.
32.RozmawiajÄ…c nie koncentruj siÄ™ na sobie.
33.Nie poddawaj siÄ™.
34.Nie schodź z raz obranej drogi.
Nie wiem jak o tym wszyskim napisac bo do teraz nie jestem w stanie normalnie funkcjonowac, to co mi sie wydarzylo, wydarzylo sie zapewne nie ejdnej osobie na tym portalu, jednak moze nie w takiej formie jak mi.
Zostalam zdradzona i zostawiona, ale to chyba kazdy tutaj zostal...Moja historia jest nieco inna.
Jestem w miare mloda kobieta, bylam z moim chlopakiem 4 lata, byly dobre czasy i zle czasy, ogolnie byl to dobry zwiazek, co prawda ostatnio jakos sie wszystko zaczelo psuc to jednak ufalam mu na tyle zeby wierzy ze jest mi wierny.
Niestety ufalam mu za bardzo, nie zauwazajac co sie tak naprawde dzieje.
Zle zaczelo sie dziac po narodzeniu naszego synka, nasze dziecko urodzilo sie prawie trzy miesiace za wczesnie, zaczely sie problemy zdrowotne, nasz synek byl bardzo dlugo w szpitalu, ale wszystko bylo na dobrej drodze, dziecko sie dobrze rozwijalo i wszystko wskazywalo na to ze wszystko sie dobrze ulozy.
Jednak sprawy potoczyly sie zupelnie inaczej niy moglam to przewidziec, u naszego syna stwierdzono bialaczke, zaczelo sie moje prywatne pieklo...
Zawsze wierzylam mojemu chlopakowi ze jest moja ostoja i ze moge na niego liczyc...jednak prawda jest taka ze w najgorszych chwilach mojego zycia zostawil mnie sama, postawnowil sprobowac szczescia z inna, nawet nie to ze z inna, co znalazl sobie jakas pare z ktora uprawial seks, dowiedzialam sie tego przez przypadek, zerwal ze mna, ta jego kobieta z ktora sie spotykal no i oczywiscie z jej mezem rowniez, bo to byl tak zwany cuckolding, obiecala mu ze odejdzie dla niego od meza, ona sama ma dwoje dzieci, on jej sie zwierzyl ze mamy problemy, ze mamy chore dziecko, co jej dokladnie powiedzial, nie wiem, postanowil odejsc, gdyz ona powiedziala mu ze jest w autobusie do nikad i z chorym dzieckiem nie bedzie mial przyszlosci, ze jest zbyt mlody zeby niszczyc sobie zycie przez nas.
Zostawil nas... zostalam sama nie rozumiejac dlaczego, wszystko potoczylo sie bardzo szybko, skontaktowalam sie z jego rodzina, jednak nie chcieli mi pomoc, nie wierzylam ze on jest do tego zdolny, zostalam zupelnie sama, z chorym dzieckiem on zablokowal mozliwosc kontaktu, a nawet napisal mi smsa ze mam z dzieckiem zdychac ...chlopak za ktorego oddalabym wszystko zostawil mnie a ja idiotka wierzylam ze to jest jakas gra, bo przeciez faktycznie przerastala mnie czasem sytuacja z naszym synkiem i faktycznie czasem powiedzialam mu ze czuje sie przez niego oszukana i zostawiona ze wszystkim sama.
Katastrofa wydarzyla sie 22 sierpnia, nasze malenstwo zmarlo, nie mialam nawet mozliwosci powiadomienia go o smierci dziecka, bo zostalam zablokowana, moj przyjaciel napisal mu o wszystkim , do dnia dzisiejszego nie odezwal sie do mnie, mi nie chodzi o to zeby wrocil, bo nie zalezy mi na kims kto zdradzil mnie i syna, tylko nie potrafie zrozumiec, jak ktos kto byl ze mna pare lat, potrafil cos takiego zrobic.Siedze sama w domu, nie rozumiem swiata, zamknelam sie w sobie i we wlasnej rozpaczy, nie wiem co robic, smierc dziecka totalnie mnie zalamala, nie mam nikogo kto moglby trzymac mnie w taki trudnych chwilach za reke.A dodatkowo zastanawiam sie jak on mogl w taki sposob postapic :/
Agusia
Bo zbierzemy się razem i przyjedziemy do Ciebie na poważną rozmowę
I jak napisała Eda69-Drewno poprawi,a ma elementy drewniane z połamanego krzesła
Dam Wam adres, jedzcie tam i mu dowalcie po mordzie. Tak żeby nie wiedział od kogo i dlaczego. Chociaż może to też lubi, skoro cuckolding go kręci z to może sadomasochista też jest.
Aga, ludzie sa różni. Jedni kochają swoje dzieci i nie mogą bez nich żyć, drudzy... wiemy co. Aga to by TWÓJ synek i tylko TWÓJ!!!!
Czy ja wiem dlaczego nie możesz tego smietnika skasować? Aga wywal ten cay smietnik w kosmos. Odetnij się od tego raz na zawsze. Z własnego doświadczenia wiem, że takie postępowanie bardzo pomaga.
Moja córka ma 16 lat, a jej ojciec kontaktuje się z nią raz na 2-3 miesiące. I wiesz co? Ona sama nie chce się z nim kontaktować, mimo tego, że jak żeśmy się rozchodzili to on był dla niej oczkiem w głowie. To ja wydzwaniałam do niego i prosiłam, żeby do niej chociaz zadzwonił, nie wspomnę o spotkaniach. Aga na wszystko trzeba sobie zasłużyć.
Ten Twój doopek to pozorant, on wstawiając to zdjęcie stworzył pozory odpowiedzialnego ojca. To miał byc taki wabik na kobiety. Aga ten człowiek ma bardzo poważne zaburzenia psychiczne i Ty nie jesteś w stanie wytłumaczyć sobie co nim kieruje w danym momencie. Nikt nie jest w stanie to zrobić.
NO własnie, gorzej jak niechcący zrobimy mu dobrze
Komentarz doklejony:
Drewno za dobry, Rado i Ed się zgubili nam, to teraz to tylko ja zostaję do rękoczynów
Ale, ok. biore to na klatę. On ma 190 cm wzrostu? Czyli musze poćwiczyć uderzenia od dołu i uderzenia w czuły punkt Na tych drugich się skupię, bo jemu twarz jest niepotrzebna......
No właśnie dobrze zrobić to mu nie ma po co.
Jestem pewna że jest psychicznie chory, tego chyba nawet się już ukryć nie da.
Wkurza mnie tylko fakt ze zrobił ze mnie wariatkę, przed ludźmi których nawet nie znam. Chociaż pisząc tutaj o tym sama lepsza nie jestem. :/
Agusia, czy Ty wierzysz, że ja mógłbym skrzywdzić kogokolwiek a tym bardziej taką śliczną dziewczynę jak Ty?
Nawet przez myśl Tobie to nie przejdzie.
Jestem Å‚agodny jak baranek
Kasuj to wszystko bez litości.
Po co to trzymać?
Agusia - on się nie mieści w pojeciu człowiek.
To jest coś, martwa rzecz, śmieć ale na pewno nie człowiek.
Przecież to sobie już wyjaśniliśmy.
Kochana ja mam 160cm, ale w mordę raz dostał, wiec wysokość nie sprawia tu żadnego problemu, zresztą to jest takie chude i nie ma nawet żadnych mięśni, chyba tylko tyłka od siedzenia przed kompem i dawaniu mężowi żeby też miał jakieś przyjemności
Komentarz doklejony:
No to raczej proponuje polamanie palców, w końcu jest muzykiem a bez muzyki i gry na pianinie to on żyć nie umie na klarnecie to on grał w szkole muzycznej, teraz pewnie bardziej na fujarce gra : D
Co kropelka sklei, żadna siła nie rozdzieli :
Agusia, zaliczmy do gatunku nijakiego.
I to jest śmieć.
UrzywajÄ…c terminologii z malarstwa - to taka martwa natura.
Może być?
Dzis jest pięknie, deszczowo ale bez deszczu.
Info na priva, pfuj jakieÅ› tajemnice tutaj macie
Ale tak bez jaj jak dowiedzialam się 18 lat sierpnia ze jego tatuś chodzi po gliwicach i wypiera się wnuka, mówiąc o mnie jak o jakieś szacie to mi się słabo robi. Wtedy się poryczalam jak krowa. Ale wrocilam do Olusia, zaczęłam mu opowiadać jakie super życie nas razem czeka, opowiadałam o podróżach jakie zrobimy o tym ze kupimy sobie cabrioleta i będziemy jeździć po Europie. O tym wszystkim co chciałam z nim robić, żeby zagluszyc w sobie te podle słowa jakie usłyszałam. Wtedy też zrobilam sobie termin u adwokata, bo w końcu alimenty też nam się należały na dziecko którego tak się wyparli. Teraz chciałabym żyć w biedzie nawet w jakies afrykańskiej wiosce, tylko żeby żyć z Olusiem. Wiem jestem może glupia i naiwna, tęsknię poprostu tak strasznie mocno, gdybym mogła podpisać pakt z diabłem żeby wrócił mi mojego synka, zrobiłabym to, za każdą cenę
Komentarz doklejony:
Szmacie *
Komentarz doklejony:
Aga to niby pracuje przynajmniej stwarza pozory kobiety pracujÄ…cej.
Aga, tak jak juz pisałam, jezeli chodzi o Olusia, nie jesteś głupia i naiwna. Jeżeli chodzi o życie dziecka, to każda z nas zrobiła by wszystko żeby było dobrze. Pakt z diabłem to pestka, myslę, ze kazda NORMALNA matka oddałaby życie za swoje dziecko bez chwili zastanowienia.
No ja tam za zima nie przepadam, bo niestety auta odkopywac nie musze, ale odgarniac ulice przed domem owszem. U nas są duże kary jak ktoś nie odgarnie, a jakby ktoś sobie nogę złamał bo nie odgarnelam to tym bardziej są problemy, płacenie za szpital tej osoby itp. Ja się ubezpieczylam w razie czegoś takiego.
Drinka zawsze i chętnie, tylko nie wiem czy to jest taki dobry pomysł bo przez ostatnie miesiące chyba za dużo wypilam. Ale jestem za.
A ja nie lubię zimy, bo jest zimno i trzeba chodzić w czapce. Po tylu latach swojego życia dopiero rok temu znalazłam czapkę w której jakoś wygladam, ale pod koniec sezonu moja córka juz się nia zajęła i znowu nie mam czapki i beda mi marzły uszy
Komentarz doklejony:
Napiszcie gdzie chcielibyście pojechać na wakacje, takie Wasze marzenie...
Komentarz doklejony:
Wiem ze jak coś napiszę to będziecie krzyczeć ale musze się o coś zapytać.
Wtedy gdy on mi zaproponował POZEGNANIE CIAL co to miało niby być? Bo ja tego zupełnie nie umiem zrozumieć, niby jestem mądra osoba, niby... Ale nie rozumiem, czy on tam sobie w swoim mozdzku myślał że nasz związek to seks, przeciez to jest totalnie chore :/ zrobił ze mnie jakaś glupia krowę która leciała na jego ciało? Bo ja tego w ogóle ogarnąć nie mogę :/ ale nie krzyczeć na mnie proszę.
Aga a skad my to mozemy wiedziec? Pozegnanie ciala to mnie kojarzy sie z ....pogrzebem Ale ja sie nie znam na zboczeniach. Widzisz kobieto ile stracilas ?
Nie, no ja myślę że on sobie myśli ze jest taki ****isty i ja chciałabym ostatni raz zobaczyć go nago i się do niego przytulić, myślę że to jest jakiś wymysl tej Madzi i jej męża, moze oni się tak zegnali z kochankami przede nim i tak mu podpowiedziala ta mądra Madzia.
Chociaż w sumie nie znam baby (może jak mi pisał, polubila bym nawet!) bo jest taka odpowiedzialna kobieta z niej i mądra
Komentarz doklejony:
Tam miało nie być z niej. Teraz to ja wykazalam się mądrością.
Szukalam na necie o pozegnaniu ciał, faktycznie jest to tylko tym co ja myślę i co Ty mówiłaś. Skąd taki mądrości biorą się u takich ludzi. Teraz to sama nie wiem czy to przypadkiem jakas sekta nie jest. Normalnie w głowie mi się to nie mieści. Może ona mu wmowila skoro Olus był taki chory to ze mną powinien się w taki sposób też pożegnać, tylko czemu nie chciał pożegnać się z synem. Jak tak dalej pójdzie u będę się nad tym zastanawiała to w końcu w wariatkowie wyląduje.
Komentarz doklejony:
Idę do pracy, ale chcę iść z samego rana, żeby w południe być w domu. U nas jest Gleitzeit co oznacza że większości ludzi przychodzi później. Nie znoszę jeszcze tak dobrze wesołego towarzystwa.
No wlasnie,ja tez tak mysle. Nigdy nie wiesz co takiemu chodzi po glowie,lepiej sie od nich trzymac z daleka i bron Boze nie zastanawiaj sie co nim kierowalo i dlaczego ?
Eda69
Mój husky jest nie do zajechania,on się dopiero rozkręcał, a ja padałem z nóg.
Agusia
Lepiej daj namiary na tego drania, sprawimy mu piękne"pożegnanie ciała(jamistego),to się chłop ucieszy
Komentarz doklejony:
Chcesz to dam, ale daleko od Ciebie mieszka... Eh jamistego nie wiem co Ty masz Drewno na myśli ale nie zapomnij ze on z mężem też w akcji był, wiec może lubi jamiscie :brawo
On to różnie lubi, pewnie i jamiscie i ****iscie
Nie widzialam bo leniwie na kanapie leze z komórka w lapce, wiec sobie pójdę i zajrze TERAZ.
Komentarz doklejony:
Eda, jak myślisz czemu mnie zablokowal ... On się poprostu bal, że zabije go słowem. Ale racje masz, upośledzonych nie powinno się bić.
Komentarz doklejony:
Rado, dam adres DOKLADNY, wtedy pomyłki będą wykluczone
Jakbym chciała, to są możliwości żeby do niego pisać, przeciez sam blok to niczym nie jest. Ale ja mam coś takiego jak duma i szacunek do siebie. Po tym co zrobił to, ech sama nie wiem no wiedział jak mnie dodatkowo zranić, w koncu Madzi trzeba słychać, oraz Madzi zdradzać nie można, bo on jest wierny. Ciekawe jak czuje się facet który wie ze jego kobieta jest mężatka i jak j mąż z nia codziennie sypia czy takie cos nie jestem w jego oczach zdrada? Hmm
Z mojego punktu widzenia to takiego chłoptasia osobiście bym wykastrował,wyciął język, wydłubał oczy i połamał palce. I puścił na środek autostrady-niech sobie radzi.
A na poważnie-nie jest on kandydatem ani na męża,ani na ojca, ani na przyjaciela,ani nawet na kolegę się nie nadaje.
Ja trzymam się od takich z dala,bo wiem że są niemoralni,i Tobie Agusiu po raz sto dwudziesty któryś powtarzam-wyrzuć go z pamięci, nie myśl o nim, nie czekaj na jego skruchę,po prostu staraj się zapomnieć. Jest tylu porządnych facetów,że za jakiś czas trafisz na odpowiedzialnego mężczyznę.
Edzinko, wyślę Ci jak wrócę z pracy, a zamierzam być o 13 najpóźniej, bo nie chce mi się kompa dziś juz włączać. Chce wstać jutro o 4:30 i iść do pracy mam klucze od biura i chce być tam sama, wtedy pracuje bardzo efektywnie. Pójdę na 5:30 i będę gotowa być może już o 12 hah.
Komentarz doklejony:
Drewno, ja nie chce faceta, żadnego, mi tego akurat nie brakuje. Ja go poznałam inaczej, raczej naiwna osoba nie jestem. Ale dzięki niemu, nie chcę nikogo, bo jestem tak wypaczona ze mogłabym komuś krzywde zrobić. Wole być sama, tego jestem pewna
Eda, Aga On traktuje ją jak dziwkę bo zresztą nią jest. Tylko facet w burdelu akceptuje takie coś. Dlatego ktoś kto wpieprza się w związek jest zwykłą szmatą.
Aga, Eda szmata sypia ze szmatÄ… tak wg mnie to wyglÄ…da.
Skończmy ten temat bo zaczynam coś wspominać rzygać mi się zachciało
Agusia
To pora spać, skoro wstajesz o 4:30! Ja się będę wylegiwał do.....10-ej! A co tam,czasem można poleniuchować.
OdmeldowujÄ™ siÄ™!
Dobranoc wszystkim
Dobranoc Drewno
Aga, oni niech się bawią w cuckolding a my tego nie tolerujemy, Ty tego nie tolerujesz dlatego niech będą światowymi ludźmi i niech Twój były młodzian robi rogi mężowi tej Magdy. Niech robią co chcą co Cię to obchodzi? Do spania marsz bo pięć godzin snu Ci zostało!
Dzień dobry wszystkim
Miłego dnia życzę.
Witaj Agusia
Motto na dzisiaj:
Jestem niedoskonała ale doskonale sobie z tym radzę
Nawet jeśli wszyscy już w Ciebie zwątpili pokaż im jak bardzo się mylili..
Bo nie ważne jest to ile razy upadniesz, ale najważniejsze jest to czy, zdołasz się podnieść...
Mam tak straszna noc za soba, wstalam bardzo wczesnie rano i do teraz nie moge otrzasnac sie z mojego snu, czuje wielki wstyd.
Snilo mi sie ze pisze do kazdego znajomego mojego ex o tym jak mnie zostawil jak sie czuje, nawet do jednej Pani wykladowczyni ktorej coreczka tez w tym roku dostala nawet chyba w maju, diagnoze ze jest chora na bialaczke.Gdy we snie dokonczylam moje dzielo, poczulam sie jak zwykla szmata, czulam ze Ci ludzie do ktorych napisalam,uznali mnie za wariatke, za kobiete tak zazdrosna, ktora nie moze sie pogodzic z tym ze facet ja zostawil, poczulam sie tak winna, ze pomyslalam ze teraz kazdy mysli `Michal mial powod bo jestes totalna kretynka`
Czuje tak ogromny wstyd, poinformowalam swego czasu jego rodzine, nie z ochoty jakies zemsty, tylko dlatego ze strasznie sie o niego balam, balam sie tak bardzo, ze nie dopuszczalam do siebie mysli ze on potrafil zrobic to sam z siebie, ja bylam pewna ze wplatal sie w cos czego tak naprawde nie chcial.
Znam rekacje jego rodziny i wiem co mi wtedy powiedziano, na samym koncu po tej calej rozmowie to wlasnie ja czulam sie winna i podla, zla, stara glupia naiwna, mi powiedziano ze czego moglam oczekiwac od tak mlodego chlopaka... przeciez nie tego ze sie ze mna zwiaze , zebym sobie skojarzyla wszystkie fakty (slowa jego mamy) fakt ze powiedzial o dziecku tak pozno , tu mam na mysli ciaze, owszem powiedzial pozno, za namowa siostry, ona juz wtedy chciala wykluczyc potencjalnego wnuka jak oczko w glowie swoich rodzicom co nie raz mi do zrozumienia dala.
Ona widziala od wrzesnia, udawala jak bardzo sie cieszy ze zostanie ciocia, poradzila jemu zeby zrobil rodzicom niespodzianke na dzien babci i dziadka i dopiero wtedy im o tym powiedzial.Co tez zrobil, ja nie zauwazylam tej calej gry z jej strony, teraz to dostrzegam, czuje sie dzisiaj jak dno dna, ze nawet we snie jak jakas chora psychicznie idiotka szukam zemsty na moim ex.
Chcialabym zeby ludzie wiedzieli, ale nie umialabym zrobic tak jak zrobilam to we snie.
Kolejnym motywem we snie byla jego zdrada, snilam dalej ze widze ten pokoj hotelowy w Krakowie, w hotelu gdzie nas wszyscy znali, bo bylismy tam tak czesto z powodu jego zajec.Nie wiem dlaczego wyobrazam sobie ja jako ladna brunetke, kobiete ktorej nie dosiegam nawet do piet, wizulanie naturalnie, bo mysle ze intelektualnie jest jej bardzo daleko do mnie.
Widzialam ich na lozku, meza siedzacego gdzies z boku, przygladajacego sie ich igraszka, bylam swiadkiem calej zdrady, wiem ze wtedy spotkali sie w hotelu a nastepnie pojechal z nimi do nich do domu, pamietam ten dzien jak dzis, ze zrezygnowal z dalszego pobytu w hotelu, bylam bardzo zdziwiona tym faktem, bo musial byc w Krakowie, robil przeciez dyplom, probowalam sie kontaktowac jednak bez jakiegokolwiek rezultatu, nie zdajac sobie sprawy z tego ze przez 5 dni, siedzial u nich i zyl ich zyciem.
Czy ja musze sie tak czuc?Ja doslownie nie wiem co mam robic, nie powiem nikomu co mi zrobil, chociaz wiem ze on niektorym ludziom nagadal na mnie bzdur, przeciez bez jakichkolwiek podstaw, nikt nie powiedzialby, DOBRZE ZROBILES ZE ODESZLES
Dzis czuje sie jak dno dna, czuje sie jak ostatnie gowno, zle, jak jakas parszywa istota, ktora chciala chociaz nawet tylko we snie, zniszczyc kogos kogo bezgranicznie do konca kochala, kogos z kim byla pewna ze spedzi reszte zycia, jest mi slabo, czuje dzis obrzydzenie do samej siebie, to wszystko boli mnie jak w dni kiedy sie o wszystkim dowiedzialam.
Dlatego ze bede milczala, bo nie chce zeby ktos mowil jaka msciwa i zla baba jestem ;(
Komentarz doklejony:
Moge tylko jeszcze dodac, ze w koncu udalo mu sie zniszczyc mnie do konca , tak do samego konca, nie czuje swojej wartosci, czuje tylko ze jestem wsyzstkiemu winna, robiac sceny za to ze go przy nas nie ma.Czuje sie ze ja sama wygonilam go w ramiona tych ludzi moim wlasnie zachowaniem, ja chyba naprawde jestem temu winna, miesiac wczesniej jakos powiedzialam mu sama ze jestem pewna ze kiedys mnie zdradzi, ze sobie poszuka kogos innego, zarzekal sie ze nigdy tak nie zrobi, bo ma nas, swoja rodzine, z ktorej zrezygnowal w ciagu pieciu dni pobytu u jakis zboczencow.
Rpzmawialam tutaj z wieloma osobami, kazdy ma w jakims stopniu racje, ale ja chyba sama do tego doprowadzilam.
Nie mialam nawet okazji zeby z nim normalnie porozmawiac, zeby mu powiedziec , sluchaj ranisz mnie tym wszystkim, nie mialam, bo po 4 latach zwiazku, dostalam bloka, jak dziewzúszka z gimnazjum, tak fatalnie czuje sie z tego powodu, nie wiem jak mozna sie tak zachowac, dlaczego jestem dla nich wszystkim takim zerem, czy oni nigdy nie pomysleli ze od 19 stycznia 2012, przezylam horror od tego dnia do 22 sierpnia2013 dzien w dzien balam sie o zycie syna, bylo w tym kilkanascie dni ktore daly mi wierzyc ze wszystko sie ulozy i moja dziecinka bedzie zdrowa, pamietam sam dzien diagnozy, pamietam ten moment kiedy ziemia osunela mi sie spod nog, pamietam to tak jakby stalo sie to godzine temu, to wszystko bylo takie straszne, a ja musialam ciagle blagac zeby bylo jakiekolwiek zainteresowanie dzieckiem, zaczelam sie buntowac, mowilam, nie dam wam zdjec, mam tego dosc, krzyczalam ze zapomnieli o jego urodzinach, a dzis wiem ze on umarl dla nich w dni narodzin, ze byl im totalnie obojetny bo spisali go na straty.#
Byl dla nich niewygodnym dzieckiem, nawet niektorzy w rodzinie, tak jak ich babcia, nie wiedzieli nawet ze Michal zostal ojcem.
Pamietam jak plakalam po porodzie bo zabrano mi dziecko od razu, bylam w zym stanie, lezalam na sali z kobietami, ktore dostawaly dzieci do karmienia, a ja nie moglam nawet wstac zeby isc zobaczyc mojego syna, to byla dla mnie tragedia, pamietam jak przychodzily rodziny do nowonarodzonych dzieci, dumni ojcowie chcacy zobaczyc swoje pociech, a ja czekalam na cud, ze on przyjedzie , pojawi sie w drzwiach i wszystko bedzie dobrze, wtedy tez wpadlam w depresje, jakis maz ktorejs z kobiet, przyniosl mi kwiatki, mowiac, ja wiem jak Pani jest zle, przeciez wiadome ze jesli partner jest za granica, to nie moze od razu przyjechac... ja wiedzialam wtedy juz swoje, moc to on mogl, ale chyba najwidoczniej nie chcieli zeby przyjechal.
Wpadlam w depresje i przeniesiono mnie do pojedynczego pokoju, bo nie moglam zniesc widoku karmiacych matek i ich slicznych dzieci, kiedy moj synek walczyl o zycie.
Nie moge powiedziec ze nie myslalam , dlaczego ja, bo myslalam, ale dzis dodaje do tego, jak mozna bylo zgotowac mi dodatkow taki los, chociaz mysle ze myslac tak dodatkowo uzalam sie nad soba, czuje sie fatalnie
Komentarz doklejony:
Jesli do teraz nie wiedzialam jak czuje sie dno dna, to teraz to czuje bo wlasnie tak sie czuje.Jak nikt, jak kompletne zero, jak czlowiek obdarty ze wszystkiego, czuje sie jakbym byla naga a kazdy przechodzien wskazywal na mnie swoim palcem, czuje sie ze gdybym cokolwiek powiedziala komukolwiek to bylabym tylko karykatutra samej siebie, czy ktos moze komus zjechac bardziej psychike jak Ci ludzie zjechali moja?
Dlaczego pytam sie i za co, za to ze bylam matka chorego dziecka? Czy za to ze bylam z kims komu chcialam zawsze pomagac, dla ktorego chcialam byc wzorowa partnerka, za co, pytam, za co????? ;(
Aga za co??!!!!!! Odpowiem Ci jednym zdaniem, za to, ze spotkałaś na swojej drodze gówniarza, toksycznego do granic możliwości faceta, który nie dorósł do niczego i nigdy nie dorośnie. Rozumiesz?
Dobrze, ze śniło Ci się to, że do nich napisałaś. Aga tak byś się czuła jakbys napisała, a oni nawet by sie nie odezwali. Cały czas Ci tłumaczymy, AGA ..... OBOJĘTNOŚĆ!!!!!!!!!!!!!! Uwierz mi, że dużo można tym zyskać a niedużo stracić. To co pisał ED, to co cały czas wszyscy Ci powtarzamy, wywal te wszystkie maile, uwolnij sie od tego, bo to wszytsko trzyma Cię i nie pozwala złapać powietrza.
Cytat
Dzis czuje sie jak dno dna, czuje sie jak ostatnie gowno, zle, jak jakas parszywa istota
Aga ponieważ nie widze innej możliwość dotarcia do Ciebie, to weź znajdź sobie twardą ścianę i walnij w nia głową!!! Aga, czy Ty kobieto nigdy nie zrozumiesz tego, że Ty w tym wszystkim jako jedyna zachowałaś klasę!!!!!! Aga Uwierz mi, że ja bym gnojowi tego nie darowała, cała Polska widziałaby co zrobił. Kuźwa, wykupiłabym na tereni Polski banery i na nich napisałabym parę słow na temat tego ****ka. On ma szczęście, ze trafił na Ciebie, naprawdę.
A jak jeszcze raz napiszesz, że to chyba Twoja wina i to Ty go pchnęłaś w ich ramiona, to obiecuję, że skrzykniemy się z chłopakami i pojedziemy do Ciebie. Tylko musisz nam podac swój adres
Aga. proszę, błagam....
Komentarz doklejony:
ED, gdzie jesteÅ›? Pomocy!!!!!!!!!
Komentarz doklejony:
Cytat
kobiete ktorej nie dosiegam nawet do piet, wizulanie naturalnie
Aga, po pierwsze, ja załatwię Ci w Polsce dobrego okulistę, bo widzę, że Ci niemieccy to nie sa dobrzy.
Po drugie, nawet jakby ona bya miss świata, to spytaj chłopaków czy chcieliby z nią miec coś wspólnego?
Po trzecie, Aga nie to złoto co się świeci...
Aga sorry,jesteś mądra kobietą, to już wiemy, ale jak piszesz coś takiego to ja zaczynam sie o Ciebie bać. Aga Ty jesteś kobietą z "wyższej półki" ona jest kobietą z piwnicy, z komórki, z ziemianki. Tak z takiej najgorszej ziemianki, takiej gdzie przechowuje się ziemniaki na zimę. A przynajmniej kiedyś się przechowywało, miałam babcię na wsi, to wiem
Eda, nie so nich tylko do wszystkich znajomych. Do niego nie napisalabym nigdy tak i jak do jego rodziny. Patrz jak jedna rodzina może kogoś zniszczyć. Mi się żyć dosłownie odechciewa z tego wstydu.
Agunia, nie masz prawa za cokolwiek się oskarżać.
Nie masz prawa za cokolwiek się obwiniać. Jesteś wspaniałą , dzielną i śliczną dziewczyną.
Powiedz mi, dlaczego ciÄ…gle robisz to samo?
Bo ja tego nie potrafię zrozumieć
Agusia, wytłumacz mi to, bo ja tego nie ogarniam.
Dlaczego nie chcesz powiedzieć prawdy o tym wszystkim, co się wydarzyło, jak potraktował Ciebie i Olesia, jak ta szanowana rodzina potraktowała matkę ich wnuka?
Zrozumiesz wreszcie, że to nie zemsta, tylko powiedzenie prawdy?
Zdarcie maski i pokazanie prawdziwego oblicza tej familii sqwy**nów.
Zrozum to wreszcie dziewczyno.(nie odbieraj tego nie jest krzyczenie na Ciebie)
Prawo do prawdy jest Twoim niezbywalnym przywilejem.
Tego nikt, powtarzam nikt nie może Ciebie pozbawić!
Ani jego po****na rodzina, ani on , ani nikt inny.
Warum glauben Sie, wie die Unterseite der unteren fühlen, es fühlt sich wie im letzten scheiße, schlecht, wie eine Art von räudigen Kreatur?
Sie sind wunderbare, sensible und intelligente Mädchen!
Es ist ein Wert an sich, ein echter Diamant in der scheinheiligen Welt.!
Diamond wie die Pupille des Auges geschützt werden.
Verstehst du?
Nic i nikt nie może tego zmienić!
Napisałem po niemiecku, bo może w ten sposób uda mi się do Ciebie jakoś dotrzeć.
Z góry przepraszam za błędy, ale jestem samoukiem.
Powtarzam po raz setny- nie masz żadnych zobowiązań wobec tych ludzi.!
Czuj siÄ™ zwolniona wobec nich z czegokolwiek.
I nie szukaj odpowiedzi wciąż na te same pytanie: Dlaczego, dlaczego, dlaczego?
Bo odpowiedzi na nie nigdy uzyskasz, a drążenie tego Ciebie powoli zabija.
A TY masz żyć!
Rozumiesz, masz żyć choćby po to, aby miał kto odwiedzać grób Olesia i o nim pamiętał..
Agunia, największy błąd jaki możemy popełnić, to poddać się słowom oszczerców.
Trzeba żyć wierząc w siebie i być dumnym ze świata swoich wartości i ideałów.
Trzeba żyć tak, aby nie zabić nadziei i marzeń.
I nie wolno pozwolić, aby ktokolwiek to zrobił..
Nie rezygnuj z nadziei,nie daj się ponieść rozpaczy
z powodu tego, co się stało.Opłakiwanie tego, co nie wróci,
co zostało stracone bezpowrotnie, jest najgorsza z ludzkich słabości.
Komentarz doklejony:
Witaj Eda
Komentarz doklejony:
Agusia , jeszcze jedno.
Ciebie nikt nie niszczy.
To Ty powtarzając w kółko to samo robisz to sama.
Czego Ty do cholery jasnej siÄ™ wstydzisz?
Gdyby to na mnie trafiło, to uwierz mi, cała ta debilna rodzina nie znalazłaby takiego miejsca na ziemi, gdzie mogli się ukryć, gdy prawda o nich ujrzałaby światło dzienne.
Zniszczyłbym ich wyidealizowany wizerunek i zerwałbym ich fałszywe maski z ich zakłamanych mord.
I zrobiłbym to z uśmiechem na twarzy.
Dobrze Ci to wychodzi Ed.
Aber ich habe leider keine Kraft mehr, ich kann nicht glauben das so etwas mir passiert ist. Ich habe nichts getan, in Gegenteil ich habe alles getan das es funktioniert und nichts anderes. Ich habe leide versagt
Normalnie wiem ze nie jestem winna, ale wiem ze on tam sobie żyje, ma spokój, koleżanki, kolegów ze jest utrzymywany w przekonaniu ze postąpił słusznie.
Przecież ludzie nie mogą mieć tak nasrane w głowie ze każdy mu powie, super zrobiłeś, jestes bohaterem roku
Jak ja mam z tym żyć ze ktoś żyje spokojnie a mi się juz nie chce, że on wtula się w ciepła kolderke a ja mam koszmary, nasze dziecko leży na cmentarzu.. . Dziś jadąc rani do pracy czułam zapach jesieni, który tak uwielbiam, mam piękna drogę do pracy, jadę kolo rzeki później starymi zabytkowymi uliczkami, cieszylam się ze jest ciemno i nikt nie widzi moich łez.
Nie umiem sobie wmówić ze nie jestem winna, przeciez musze w czymś winna być. Dlaczego ludzie tacy są, jak można takim być
Komentarz doklejony:
Ed... Jak ja mam to niby zrobić, komu iść się poskarzyc, książkę napisać i podać ich nazwiska? Przecież nie mogę się ponizyc wpisując do ich znajomych. Co ja mogę, nic oni zrobili mi juz opinie, przykleili do mnie naklejkę klamcy i oszusta, rozgadujac po ich miejscu zamieszkania ze trzymalam ich synka na wymyślone dziecko, zdajesz sobie sprawę jaki to jest cios prosto w twarz, co ja mam zrobić wysłać każdemu akt urodzenia dziecka i zdjęcia od narodzin aż po ostatni dzień życia? Co ja mogę, nic, zupełnie nic. Mnie juz osteplowano, mi nikt nie uwierzy Ci co wierzą bo wiedzą i widzieli wszystko, mnie w ciąży, no chyba ze raptem mialam doklejony brzuch a następni dziecko sobie kredkami narysowalam... Bo tak chyba oni myślą. Mój znajomy jak mi o tym doniósł, powiedział mi ze to jest takie nie fair, że przecież sam jeszcze w styczniu mnie widział i glaskajac mój brzuch zarobił kopniaka, to on przykladal ucho do brzucha ciesząc się ze słyszy bicie serduszka. Powiedział tylko ze są nienormalni ale więcej nic no i ze są nie fair. Ja nic zrobić nie mogę, nic. Zresztą bylam wtedy u nich w domu, dumny dziadek mówił jak bardzo się cieszy z wnuka, otworzył winko ciągle mnie sciskal, a teraz chodzi i gada ze to jest nie prawda, że jestem pomylona. Czy tacy ludzie wierzą we własne kłamstwa i urojenia? Czasem budząc się rano mam nadzieje ze to wszystko było koszmarem, wtedy dochodzi do mnje to straszna rzeczywistość ze zrobiono ze mnie idiotke.
Agunia, Agusunia
Błagam, teraz już na kolanach......
Przestań wreszcie o cokolwiek się obwiniać,
Nie wracaj do tego, zajmij się sobą bo to nie on, nie ta zakłamana rodzina, ale Ty jesteś najważniejszą osobą na świecie
Masz siłę i to ogromną.
I nic nie musisz sobie wmawiać.
Czy za wszelką cenę chcesz nam udowodnić, że jesteś wielbłądem?
Aga, tak- oni kłamią z premedytacją.
Bo co mają powiedzieć?
Że wyrzekli się i opuścili wnuka?
Że mają syna sqwysyna?
Nie wolno pozwolić aby kłamcy i kłamstwo zatriumfowali.
Dotarłbym z prawdą do każdej osoby, którą znam i oni znają.
Wykrzyczałbym jaka jest prawdę każdemu w twarz.
Komentarz doklejony:
Oj mi się dekandentka znalazła!
Co to znaczy, że nie masz siły!
Nawet o tym nie chcę słyszeć, zrozumiano?
I nawet nie próbuj się wykręcać, szukać usprawiedliwienia dla takiego nastawienia.
Co Ty ostatnio czytałaś?
Czyżby książkę instruktażową o tym, jak się nieustannie ma się dołować i zostać męczennicą?
Gdybym zrobiła to od razu to może byłoby lepiej a teraz po co komu prawda, przecież to wyglądało by na zemstę głupiej baby, Eda Ty go nie znasz, jego nowi znajomi w to nie uwierza, on umie być taki dobry ze zamydli oczy każdemu, Ty nie zdajesz sobie sprawy jak zaklamana potrafi być jego matka, ona wszystko każdemu wmówić umie. Jaka jest jego siostra, która już od miesięcy na mnje wszystkich napuszczala. A sama jest tylko dnem, zdradzaczem, starsza ode mnje kobieta, która jest tak zepsuta sama w sobie ze nawet nie potrafisz sobie tego wyobrazić. On zerwał z nia kontakt po tych gadaniach na mnie, ale wiem ze znów jest rodzina połączona o die super rozumieją a ja jestem gownem, co ja zrobić mogę... Nie ma nic co bym mogła, gdybym może wtedy pojechała na to POZEGNANIE CIAL to bym go tak pożegnała ze zapamiętał by mnje do końca życia, on i oni! Ale nie moglam Olusia zostawić, a dziś nic nie mogę.
Komentarz doklejony:
Sorki za błędy MNIE miało być wszędzie ale jakoś moja komórka nie chce poprawnie pisać :/
Aga, nie zrobiłas tego wtedy, teraz daj sobie spokój. Nie wracaj już do tego, bo jak wrócisz, to oni faktycznie utwierdzą się w przekonaniu, ze z Tobą jest coś nie tak. Aga daj sobie spokój, czy naprawdę tak bardzo zalezy Ci na opinii tych ludzi? Jesteś daleko od niego, od jego popieprzonej rodziny i ciesz się z tego. Dziewczyno w końcu odetchnij głęboko, bo jak tak dalej będzie będziesz potrzebowała pomocy specjalisty, bo my już nie damy rady Ci pomóc. Aga, chcesz tego?
Komentarz doklejony:
Przestań myśleć o tym czy on i jego siostra sie dogadują, czy są szczęśliwą rodziną? Aga przeciez Ty doskonale wiesz, ze ta ich rodzina to pozór a w środku jest bagno, totalne bagno. Aga co Ciebie ta cała rodzinka interesuje? Aga to nie są dobrzy ludzie, to są chorzy ludzie. Żyj swoim życiem, po tym wszystkim złap głęboki oddech, bo inaczej się udusisz.
Komentarz doklejony:
Ten termin "pożegnania ciał" mnie rozwala Aga a o duszach nic nie mówił?
cześc Aga,
Twoje wielkie szczęscie ze nie ma go już w Twoim życiu bo jeszcze pare lat z takim typem i to Ty wyladowala byś z pomoca jego rodzinki w psychiartyku.
nie zadręczja się tym że on sobie żyje dobrze. Chwilowo a może tylko pozornie, zobaczysz, w takim środowisku nie da się zyc normalne. widzisz jaki on jest zwichrowany. Myslisz że taki człowiek może byc szczęsliwy? a co daje mu to szczęscie, skoro tak naprawdę nie ma nic? nikt go tak naprawdę i szczerze i za to kim jest nie kocha?, jest częscią wymienną czyjegoś zycia i tylko tyle. Rodzina?, no cóż .. dumni nie są ale zapewne go kryja z roznych wzgledów lecz czy tak wyglada szczęsliwa rodzina?
Kilka stron wczesniej z żartem napisąłam żebyś mu nie zyczyła by tamta go zostawiła, a tak na powaznie to mysle tak samo.
Jak tamta go zostawi to znajdzie sobie nastepną "Agnieszkę" która będzie go wlec przez zycie, on będzie żył jak pączek w maśle, zerował na niej i nadal spęlniał swoje dewiacje. Dwa jezeli się rozejda to mozliwe że znów będzie się chciał czepić Ciebie. Widzisz że on ma cos z głową, nie wiadomo do jakich czynów jest zdolny i wcale odwalenie go od siebie może nie byc takie proste jak Ci się wydaje.Mamusia z tatusiem staną zanim na bank. Więc lepiej niech on z nią będzie, bo jeszcze na domiar złego będziesz się bujac po róznych instytucjach i zbierac dowody np. na przesladowanie , to taki łagodny scenariusz.
Po za tym tacy ludzie jak on i ona powinni wlasnie zyć razem i mimo ze nazywam go dewiantem, osobiscie nie mam nic przeciw takim cudom. póki nie wyłażzą ze swoimi pogladami "na ulicę", byle nie czepiali się i nie wykorzystywali takich ludzi jak my, nie powinni takze zakladac rodzin .. a reszta.. niech sie nawet za uszy na kolkach wieszają skoro im to sprawia przyjemośc
Agnieszko w tym calym nieszczęsciu to najlepsza opcja jaka Cię spotkała. "wariat" odcioł się sam od Ciebie.
Aga, a ja głęboko w to wierzę, że on kiedyś będzie bardzo żałował tego co zrobił. Wiem, ze to nie jest dla Ciebie żadne pocieszenie, ale tak będzie.
Moje kochane kobietki, ja o tym wszystkim wiem, nie wariuje tylko przychodzą takie chwile ze mnie to nachodzi. Ja jakbym miała ten czas od razu żeby zrobić z tym porządek to dziś bylabym wolna od niego i od tych ludzi... Ja nie miałam tego czasu, zresztą Eda pokazalam Ci maila ostatniego, gdzie wyraźnie mu napisalam że jest nikim i życzę mu wszystkiego dobrego. Wtedy tak myślałam, myslalam masz Olka sraj Tomasz dla kogo żyć, wszystko jest ok. On jest chory i tylko chory. Ale życie chciało inaczej, zabrało mi moje dziecko a z nim budowalam sobie nowe życie, bez nich, myslalam tylko, hak chcecie tak będzie, ja mam syna którego wam nigdy nie dam, bo jest tylko mój. Mi świat zawalił się dwa razy w ciągu nie całego miesiąca, to jest dla każdego normalnego człowieka za dużo na raz. Żeby to zrozumieć trzeba to przeżyć ale nikomu tego nie życzę... Nikomu, nawet najwiekszemu wrogowi nie.
Każdy mówił i mówi ze przyjdzie, jego najwięksi znajomi którzy nie wiedzą ze Olus zmarł, bo to jest moja prywatna sprawa a nie sprawa która będę roztrzasac na Facebooku z obcymi ludźmi, każdy mówi, on przyleci jak straci tych którzy są dla niego wazni, teraz. Chce żeby się tak stało, żebym mogła pokazać moja pogarde, której nie moglam pokazać wcześniej, bo odchodząc mialam syna wiec cieszylam się ze mam moja kochana Perelke, do niego mialam wtedy tylko obrzydzenie, więcej nic. Nie wiedzialam wtedy ze los mnie trafi po raz drugi w tak podly sposób. Nie bójcie się, nie wyląduje w wariatkowie jestem tylko cholernie zła.
Komentarz doklejony:
Mnie to pożegnanie ciał totalnie rozwaliło, nie wiedziałam czy mam się śmiać czy płakać, on myślał że jest tak cudowny, że będę chciała rozebrać się przy nim i przytulic do jego nagiego ciała.... To jest chore!
Aga. nie wiem dlaczego ciągle wracasz do tego wszystkiego, co się wydarzyło i co z tym ch***plątem się wiąże.
W ten sposób, w jaki postępujesz, nigdy się od tego nie uwolnisz.
Ok, jesteś zła, wściekła, ale to nie jest powód aby z uporem maniaka w kółko mówić o tej zdegenerowanej familii.
Nie chcesz nic zrobić aby prawda ujrzała światło dzienne- ok.
To odpuść w końcu ten temat i już nigdy nie wracaj do niego.
Zrozum wreszcie, że to zamknięty rozdział Twojego życia!
Skasuj w cholerę te wszystkie maile od niego, skoro nie masz zamiaru ich wykorzystać!
Ty nie już sobie zaprzątaj głowy, jak żyją, co robią i z kim śpią a skup się wyłącznie na tym, abyś wreszcie wywaliła go ze swojej głowy i ze swoich myśli.
Bo sądząc po tym, co piszesz, to nie wygląda abyś tego naprawdę chciała.
AGa czy będzie Ci dane spojrzeć mu prosto w oczy i powiedzieć co o nim myślisz? Tego nie wie nikt. Ale powiem Ci szczerze, że ja na Twoim miejscu to trzymałabym sie od niego z daleka. Najdalej jak tylko można. Mam nadzieję i życzę Ci tego z calego serca, żebys za jakiś czas nie miała już na to ochoty, bo moim zdaniem szkoda Twojego cennego czasu na taką mendę. Aga, przyjdzie, nie przyjdzie... uwolnij sie od niego. ZRób to dla siebie i dla Olusia.
Komentarz doklejony:
Aga co ten człowiek Ci dał takiego, że Ty się nim tak bardzo katujesz? Wiesz, że teraz "oddajesz" mu swoje zdrowie? Czy on naprawdę tak dużo Co dał, ze oddajesz mu to co masz najcenniejszego?
Jak ja się już raz uwolnilam, przecież o tym mowie, tylko teraz to wróciło, dwa miesiące siedziałam i oplakiwalam dziecko, teraz wróciło dopiero to co stało się przez niego, wcześniej mnje to gowno obchodziło. Przecież ja nie chce o tym myśleć ale mózgu sobie nie wytne, teraz doszło do m je to co stało się przez nich, póki Olus żył, zlewalam go i tych ludzi tam, gdyby żył, pewnie bym się tutaj nigdy nie znalazła, ale teraz dociera do mnie cała podlosci, wcześniej po paru dniach pomyślałam SRAL WAS PIES. Nie mam pojęcia co się ze mną dzieje, moze uzalam się nad sobą bo obecnie nie mam nic innego.
Agusia,my wiemy,że czujesz się osaczona ,sponiewierana, gorsza.Ale tak nie jest, bo jesteś bardzo,bardzo wartościową dziewczyną.
Rozważ taką hipotetyczną sytuację,że spotykasz na swej drodze rodzinę np.kanibali! Wszystko jest w porządku do momentu ,gdy poczują się głodni. I pytanie-od kogo zaczną konsumpcję?
Od Ciebie,bo jesteÅ› spoza klanu,spoza ich rodziny.
Sami siÄ™ na razie nie pozjadajÄ…,ale Ciebie,i owszem.
Ale żeby mieć jakieś "moralne" uzasadnienie swego kanibalizmu,wymyślą sobie,że Aga ma tysiąc wad,jest zła, więc oni nie robią w gruncie rzeczy nic złego.
Tak funkcjonujÄ… psychopaci.
Ty Agusiu zachowałaś się bardzo dzielnie, sama znosiłaś ból i cierpienie, a jego rodzina się wypięła na Ciebie.
ONI NIE DORASTAJĄ CI DO PIĘT!!!!!!!!!
I to ich boli,że nie mogąc dorównac do Twego poziomu, wolą Cie zniszczyć.
Ale Ty masz teraz armię zaciężną,która murem stanie w Twojej obronie.
Pomyśl, chciałabyś dorównać moralnie do tej hołoty?
Na pewno nie! I rozumiemy Twój ból, bo sami przeszliśmy trudne chwile, i nie rozumieliśmy świata i ludzi.
Ty nie możesz się poddać,ale jedyną możliwością Twojej wygranej jest OBOJĘTNOŚĆ.
a tak w ogóle to Dzień dobry wszystkim
Agusia.
Wiesz dlaczego to Tobie wydaje siÄ™ takie trudne?
Bo pisząc tutaj wciąż do tego wracasz, wciąż o nim i o nich rozmyślasz.
I w ten sposób utrwalasz sobie ich istnienie.
Staraj się odwrócić swoją uwagę- włącz swoją ulubioną piosenkę, zacznij oglądać swój ulubiony film lub czytaj swoją ulubioną książkę i na tym się staraj skupić uwagę.
Aga masz rację, musisz przejść przez wszystkie etapy, tylko nie zawieszaj się na tym gnoju. Błagam zrób to dla nas, dla siebie i pokaż temu s****lowi, że żyjesz i masz się dobrze i to co Ci zrobił nie zabiło Cię, ale jeszcze wzmocniło. Błagam .....
Agnieszko nie pojmujesz, że tacy ludzie chodzą po ziemi, niestety tak. Nikt i nic ich nie zmieni oprócz ich samych, lecz to rzadkie przypadki. Trzeba to po prostu zaakceptować i trzymać się jak najdalej.
Witajcie, Aguś, żeby zapomnieć musisz myśleć o czymś innym a żeby to zrobić to musisz odreagować. Ciągle powtarzamy Ci zapomnij, przestań myśleć i im więcej naszych wpisów tym trudniej Ci tak postąpić. Zrób coś z tym. Najbardziej boli Cię to ze on i familia zostawili Cię w potrzebie. Nie pomogli Ci to odpłać im tym samym. Wyślij im całą korespondencję oraz namiary na ,,zbiornik". Cokolwiek, żeby uświadomić im jakiego wychowali synka. I niech się pogotują w tym gównie razem z nim. Aga zrób sobie jakąś przyjemność
Komentarz doklejony:
Trochę trudno mi pisać bo jadę samochodem
Komentarz doklejony:
Chyba mandatu mi nie wlepicie
MY?
Nigdy w życiu
Apropo mandatów:
Małżeństwo wychodzi z kina po miłosnym filmie. Siadają na ławce w parku i całują się na całego. Podchodzi policjant:
- Proszę państwa, to jest zabronione w miejscu publicznym. Otrzymujecie mandat. Pan 50 zł, pani 500 zł.
- Dlaczego ja tylko 50 zł? - pyta mąż.
- Pana widzÄ™ tu pierwszy raz - odpowiada policjant.
Tyle ze ja nie wiem jakie on ta konto ma powiedzialam jego matce ze konto tam posiada, jak jest mądry to skasowal je, chociaz parę lat temu złapali go właśnie na tym ze miał konto na zbiorniku ze zdjęciem swojego przyrodzenia w awatarze. Tja, moglam wtedy się zapytać jakiego nicka miał.
Nie no im więcej mi wbijacie do główki tym lepiej, bo ze mną jest czasem coraz gorzej ale dzięki Wam robi mi się lepiej. Więc nie irytujcie się jak trzeba mi cos powtórzyć tysiąc razy bo do mnje to dociera, ale że sama jestem osobą szczera i żyje w zgodzie ze sobą, starając się nie ranic innych, nie dochodzi do mnie czasem ze ktoś może być zły. Mój znajomy kiedyś mi powiedział że jestem niepoprawna optgmistka i nawet w diable ujrze cos dobrego, wtedy się z tego śmiałam, teraz przyznam mu chyba racje.
Rado ja Ci już mówiłam ze masz nie pisać jadąc autem!
Aga.... na jakiego idiotę Ty dziewczyno trafiłaś. Masakra!!!! Powtórzę to co piszemy w kólko, ale co tam.... Aga Ty się ciesz, ze on sie od Ciebie odwalił, bo czarno widzę Twoje życie z tym głupkiem.
Komentarz doklejony:
Rado!!!!!!!!!!!! ile razy mamy Ci mówić żebyś nie pisał za kierownicą!!!!!!!!!! Bądź odpowiedzialnym człowiekiem
Dobra, dobra Aguś, zatrzymuję się. Ed jak możesz to wrzucaj nastepne kawaly i innych też zachęcam Ja coś wrzucę wieczorem. Fajnie ze jesteście pozdrawiam
Aga
Najpierw musisz uwierzyć w siebie, odbudować swoje poczucie wartości.
Musisz na nowo pokochać siebie, bo nie wiem dlaczego ale odnoszę wrażenie, że Ty się zaczynasz nienawidzić.
Skoro nie chcesz wykorzystać - zniszcz całą jego korespondencję, wszystko to co z nim się kojarzy. Wyrzuć wszystkie wspólne zdjęcia, przedmioty, które mogłyby o niej przypominać.
To będzie etap do wolności.
Przebywaj jak najwięcej z ludźmi, nie zamykaj się w czterech ścianach swojego domu.
Postępuj konsekwentnie, nie cofaj się
Taka mamy dzisiejsza młodzież internet, nie znają życia poza internetem, naogladaja się pornoli i myślą że tak musi być. Niestety smutne ale prawdziwe.
Agusia się zwija z cmentarza i jedzie do domu, taka znów dziś była produktywna. Kawały chętnie poczytam
Komentarz doklejony:
Taka mamy dzisiejsza młodzież internet, nie znają życia poza internetem, naogladaja się pornoli i myślą że tak musi być. Niestety smutne ale prawdziwe.
Agusia się zwija z cmentarza i jedzie do domu, taka znów dziś była produktywna. Kawały chętnie poczytam
Dwóch więźniów rozmawia:
- Ile dostałeś?
- 15 lat.
- Za co?
- Za pomoc medycznÄ….
- Jak to?
- Teściowa miała krwotok z nosa, no to jej założyłem opaskę uciskową na szyję.
- Oskarżony, proszę powiedzieć, jak to się stało.
- Siedziałem w kuchni i jadłem pomarańczę. Skórka spadła na podłogę, nóż też. Teściowa poślizgnęła się na skórce i nadziała na nóż. I tak dziesięć razy z rzędu.
Bo zbierzemy się razem i przyjedziemy do Ciebie na poważną rozmowę
I jak napisała Eda69-Drewno poprawi,a ma elementy drewniane z połamanego krzesła
Komentarz doklejony:
Śliczne zdjęcie Agusiu
Czy ja wiem dlaczego nie możesz tego smietnika skasować? Aga wywal ten cay smietnik w kosmos. Odetnij się od tego raz na zawsze. Z własnego doświadczenia wiem, że takie postępowanie bardzo pomaga.
Moja córka ma 16 lat, a jej ojciec kontaktuje się z nią raz na 2-3 miesiące. I wiesz co? Ona sama nie chce się z nim kontaktować, mimo tego, że jak żeśmy się rozchodzili to on był dla niej oczkiem w głowie. To ja wydzwaniałam do niego i prosiłam, żeby do niej chociaz zadzwonił, nie wspomnę o spotkaniach. Aga na wszystko trzeba sobie zasłużyć.
Ten Twój doopek to pozorant, on wstawiając to zdjęcie stworzył pozory odpowiedzialnego ojca. To miał byc taki wabik na kobiety. Aga ten człowiek ma bardzo poważne zaburzenia psychiczne i Ty nie jesteś w stanie wytłumaczyć sobie co nim kieruje w danym momencie. Nikt nie jest w stanie to zrobić.
Komentarz doklejony:
Drewno za dobry, Rado i Ed się zgubili nam, to teraz to tylko ja zostaję do rękoczynów
Ale, ok. biore to na klatę. On ma 190 cm wzrostu? Czyli musze poćwiczyć uderzenia od dołu i uderzenia w czuły punkt Na tych drugich się skupię, bo jemu twarz jest niepotrzebna......
Jestem pewna że jest psychicznie chory, tego chyba nawet się już ukryć nie da.
Wkurza mnie tylko fakt ze zrobił ze mnie wariatkę, przed ludźmi których nawet nie znam. Chociaż pisząc tutaj o tym sama lepsza nie jestem. :/
Nawet przez myśl Tobie to nie przejdzie.
Jestem Å‚agodny jak baranek
Kasuj to wszystko bez litości.
Po co to trzymać?
Agusia - on się nie mieści w pojeciu człowiek.
To jest coś, martwa rzecz, śmieć ale na pewno nie człowiek.
Przecież to sobie już wyjaśniliśmy.
Komentarz doklejony:
No to raczej proponuje polamanie palców, w końcu jest muzykiem a bez muzyki i gry na pianinie to on żyć nie umie na klarnecie to on grał w szkole muzycznej, teraz pewnie bardziej na fujarce gra : D
Tylko nawet mi już ręce opadywują
Komentarz doklejony:
Ed65 niech nie odpadowywuja ale jak odpadna to na kropelke przykleimy
Agusia, zaliczmy do gatunku nijakiego.
I to jest śmieć.
UrzywajÄ…c terminologii z malarstwa - to taka martwa natura.
Może być?
Bo u mnie dzisiaj typowo barowa
Może jakiegoś drinka wypijemy?
Komentarz doklejony:
Eda, wysłałem info na priv.
Tylko ja zostałam ED, ale z emną się nie napijesz, bo ja nie piję alkoholu
Odpowiedziałam Ci
Info na priva, pfuj jakieÅ› tajemnice tutaj macie
Ale tak bez jaj jak dowiedzialam się 18 lat sierpnia ze jego tatuś chodzi po gliwicach i wypiera się wnuka, mówiąc o mnie jak o jakieś szacie to mi się słabo robi. Wtedy się poryczalam jak krowa. Ale wrocilam do Olusia, zaczęłam mu opowiadać jakie super życie nas razem czeka, opowiadałam o podróżach jakie zrobimy o tym ze kupimy sobie cabrioleta i będziemy jeździć po Europie. O tym wszystkim co chciałam z nim robić, żeby zagluszyc w sobie te podle słowa jakie usłyszałam. Wtedy też zrobilam sobie termin u adwokata, bo w końcu alimenty też nam się należały na dziecko którego tak się wyparli. Teraz chciałabym żyć w biedzie nawet w jakies afrykańskiej wiosce, tylko żeby żyć z Olusiem. Wiem jestem może glupia i naiwna, tęsknię poprostu tak strasznie mocno, gdybym mogła podpisać pakt z diabłem żeby wrócił mi mojego synka, zrobiłabym to, za każdą cenę
Komentarz doklejony:
Szmacie *
Komentarz doklejony:
Aga to niby pracuje przynajmniej stwarza pozory kobiety pracujÄ…cej.
Aga, tak jak juz pisałam, jezeli chodzi o Olusia, nie jesteś głupia i naiwna. Jeżeli chodzi o życie dziecka, to każda z nas zrobiła by wszystko żeby było dobrze. Pakt z diabłem to pestka, myslę, ze kazda NORMALNA matka oddałaby życie za swoje dziecko bez chwili zastanowienia.
Komentarz doklejony:
Aga, lubisz zimÄ™?
Ależ skąd
Agunia, to jak z tym drinkiem?
Jesteśmy umówieni?
Komentarz doklejony:
Ja zimÄ™ uwielbiam.
A szczególnie, w ramach porannego rozruchu, odkopwywanie zasypanego śniegiem samochodu
Drinka zawsze i chętnie, tylko nie wiem czy to jest taki dobry pomysł bo przez ostatnie miesiące chyba za dużo wypilam. Ale jestem za.
Komentarz doklejony:
Napiszcie gdzie chcielibyście pojechać na wakacje, takie Wasze marzenie...
Ja, osobiście to w tropiki. Na początek Dominikana
Komentarz doklejony:
Agusia, to rozumiem jesteśmy umówieni
Ja, osobiście to w tropiki. Na początek Dominikana
Komentarz doklejony:
Eda to nauszniczki założysz
Komentarz doklejony:
Aga a moze lepiej by bylo udac sie w przeszlosc? Ale bysmy wtedy zrobily porzadek...
Komentarz doklejony:
Wiem ze jak coś napiszę to będziecie krzyczeć ale musze się o coś zapytać.
Wtedy gdy on mi zaproponował POZEGNANIE CIAL co to miało niby być? Bo ja tego zupełnie nie umiem zrozumieć, niby jestem mądra osoba, niby... Ale nie rozumiem, czy on tam sobie w swoim mozdzku myślał że nasz związek to seks, przeciez to jest totalnie chore :/ zrobił ze mnie jakaś glupia krowę która leciała na jego ciało? Bo ja tego w ogóle ogarnąć nie mogę :/ ale nie krzyczeć na mnie proszę.
Komentarz doklejony:
Za glupia?! Chyba za madra? Bo jakbys byla glupia to bys wiedziala co to jest pozegnanie ciala
Chociaż w sumie nie znam baby (może jak mi pisał, polubila bym nawet!) bo jest taka odpowiedzialna kobieta z niej i mądra
Komentarz doklejony:
Tam miało nie być z niej. Teraz to ja wykazalam się mądrością.
Komentarz doklejony:
Idziesz jutro do pracy?
Komentarz doklejony:
Idę do pracy, ale chcę iść z samego rana, żeby w południe być w domu. U nas jest Gleitzeit co oznacza że większości ludzi przychodzi później. Nie znoszę jeszcze tak dobrze wesołego towarzystwa.
Komentarz doklejony:
No, opuścili. Chłopaki!
Komentarz doklejony:
AUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUu
fajnie,ze wpadles . Z tym husky to Ty pewnie pol dnia biegales?
Komentarz doklejony:
czesc rado, jeszcze tylko Ed i bedziemy w komlecie
Komentarz doklejony:
w komplecie
Eda nie wiem czy zauważyłaś ale mamy nowego towarzysza
Mój husky jest nie do zajechania,on się dopiero rozkręcał, a ja padałem z nóg.
Agusia
Lepiej daj namiary na tego drania, sprawimy mu piękne"pożegnanie ciała(jamistego),to się chłop ucieszy
Komentarz doklejony:
Chcesz to dam, ale daleko od Ciebie mieszka... Eh jamistego nie wiem co Ty masz Drewno na myśli ale nie zapomnij ze on z mężem też w akcji był, wiec może lubi jamiscie :brawo
Komentarz doklejony:
To miałem na mysli,żeby mu wyciąć
Drewno chyba ja mieszkam bliżej to zrobimy u mnie bazę i jedziemy mu w...ć ale nie ,,jamiście'' bo chyba tak lubi
Aga czytalas na forum jest taki temat "cytaty" dodal go Ed,polecam bardzo fajny
Jestem za. Trzeba pomścić Agusię,tylko żebyśmy nie wytłukłi wszystkich Michałów o wzroście 190 cm( prewencyjnie)
Nie widzialam bo leniwie na kanapie leze z komórka w lapce, wiec sobie pójdę i zajrze TERAZ.
Komentarz doklejony:
Eda, jak myślisz czemu mnie zablokowal ... On się poprostu bal, że zabije go słowem. Ale racje masz, upośledzonych nie powinno się bić.
Komentarz doklejony:
Rado, dam adres DOKLADNY, wtedy pomyłki będą wykluczone
Drewno, wszystkich nie wytłuką
AguÅ› siÄ™ domaga solidnego op....u
Komentarz doklejony:
ale faknie i mamy zwerzatko a propo ja tez mam psa z ktorym musze wyjsc, co prawda to nie husky,ale tez sika na dworze
Komentarz doklejony:
Aga to nie jest facet!!!!!! prawda chlopaki? powiedzcie jej z waszego punktu widzenia
Komentarz doklejony:
Musze wyjsc z psem.Jutro jeszcze wrocimy Aga do tego tematu. Dobrej nocy wszystkim zycze, do jutra.pa
A na poważnie-nie jest on kandydatem ani na męża,ani na ojca, ani na przyjaciela,ani nawet na kolegę się nie nadaje.
Ja trzymam się od takich z dala,bo wiem że są niemoralni,i Tobie Agusiu po raz sto dwudziesty któryś powtarzam-wyrzuć go z pamięci, nie myśl o nim, nie czekaj na jego skruchę,po prostu staraj się zapomnieć. Jest tylu porządnych facetów,że za jakiś czas trafisz na odpowiedzialnego mężczyznę.
Komentarz doklejony:
Drewno, ja nie chce faceta, żadnego, mi tego akurat nie brakuje. Ja go poznałam inaczej, raczej naiwna osoba nie jestem. Ale dzięki niemu, nie chcę nikogo, bo jestem tak wypaczona ze mogłabym komuś krzywde zrobić. Wole być sama, tego jestem pewna
Aga, Eda szmata sypia ze szmatÄ… tak wg mnie to wyglÄ…da.
Skończmy ten temat bo zaczynam coś wspominać rzygać mi się zachciało
To pora spać, skoro wstajesz o 4:30! Ja się będę wylegiwał do.....10-ej! A co tam,czasem można poleniuchować.
OdmeldowujÄ™ siÄ™!
Dobranoc wszystkim
Komentarz doklejony:
Drewno, ja się przespie po południu. Teraz juz w łóżeczku leze wiec nie jest źle.
Aga, oni niech się bawią w cuckolding a my tego nie tolerujemy, Ty tego nie tolerujesz dlatego niech będą światowymi ludźmi i niech Twój były młodzian robi rogi mężowi tej Magdy. Niech robią co chcą co Cię to obchodzi? Do spania marsz bo pięć godzin snu Ci zostało!
Miłego dnia życzę.
Witaj Agusia
Motto na dzisiaj:
Jestem niedoskonała ale doskonale sobie z tym radzę
Nawet jeśli wszyscy już w Ciebie zwątpili pokaż im jak bardzo się mylili..
Bo nie ważne jest to ile razy upadniesz, ale najważniejsze jest to czy, zdołasz się podnieść...
Pozdrawiam cieplutko
Mam tak straszna noc za soba, wstalam bardzo wczesnie rano i do teraz nie moge otrzasnac sie z mojego snu, czuje wielki wstyd.
Snilo mi sie ze pisze do kazdego znajomego mojego ex o tym jak mnie zostawil jak sie czuje, nawet do jednej Pani wykladowczyni ktorej coreczka tez w tym roku dostala nawet chyba w maju, diagnoze ze jest chora na bialaczke.Gdy we snie dokonczylam moje dzielo, poczulam sie jak zwykla szmata, czulam ze Ci ludzie do ktorych napisalam,uznali mnie za wariatke, za kobiete tak zazdrosna, ktora nie moze sie pogodzic z tym ze facet ja zostawil, poczulam sie tak winna, ze pomyslalam ze teraz kazdy mysli `Michal mial powod bo jestes totalna kretynka`
Czuje tak ogromny wstyd, poinformowalam swego czasu jego rodzine, nie z ochoty jakies zemsty, tylko dlatego ze strasznie sie o niego balam, balam sie tak bardzo, ze nie dopuszczalam do siebie mysli ze on potrafil zrobic to sam z siebie, ja bylam pewna ze wplatal sie w cos czego tak naprawde nie chcial.
Znam rekacje jego rodziny i wiem co mi wtedy powiedziano, na samym koncu po tej calej rozmowie to wlasnie ja czulam sie winna i podla, zla, stara glupia naiwna, mi powiedziano ze czego moglam oczekiwac od tak mlodego chlopaka... przeciez nie tego ze sie ze mna zwiaze , zebym sobie skojarzyla wszystkie fakty (slowa jego mamy) fakt ze powiedzial o dziecku tak pozno , tu mam na mysli ciaze, owszem powiedzial pozno, za namowa siostry, ona juz wtedy chciala wykluczyc potencjalnego wnuka jak oczko w glowie swoich rodzicom co nie raz mi do zrozumienia dala.
Ona widziala od wrzesnia, udawala jak bardzo sie cieszy ze zostanie ciocia, poradzila jemu zeby zrobil rodzicom niespodzianke na dzien babci i dziadka i dopiero wtedy im o tym powiedzial.Co tez zrobil, ja nie zauwazylam tej calej gry z jej strony, teraz to dostrzegam, czuje sie dzisiaj jak dno dna, ze nawet we snie jak jakas chora psychicznie idiotka szukam zemsty na moim ex.
Chcialabym zeby ludzie wiedzieli, ale nie umialabym zrobic tak jak zrobilam to we snie.
Kolejnym motywem we snie byla jego zdrada, snilam dalej ze widze ten pokoj hotelowy w Krakowie, w hotelu gdzie nas wszyscy znali, bo bylismy tam tak czesto z powodu jego zajec.Nie wiem dlaczego wyobrazam sobie ja jako ladna brunetke, kobiete ktorej nie dosiegam nawet do piet, wizulanie naturalnie, bo mysle ze intelektualnie jest jej bardzo daleko do mnie.
Widzialam ich na lozku, meza siedzacego gdzies z boku, przygladajacego sie ich igraszka, bylam swiadkiem calej zdrady, wiem ze wtedy spotkali sie w hotelu a nastepnie pojechal z nimi do nich do domu, pamietam ten dzien jak dzis, ze zrezygnowal z dalszego pobytu w hotelu, bylam bardzo zdziwiona tym faktem, bo musial byc w Krakowie, robil przeciez dyplom, probowalam sie kontaktowac jednak bez jakiegokolwiek rezultatu, nie zdajac sobie sprawy z tego ze przez 5 dni, siedzial u nich i zyl ich zyciem.
Czy ja musze sie tak czuc?Ja doslownie nie wiem co mam robic, nie powiem nikomu co mi zrobil, chociaz wiem ze on niektorym ludziom nagadal na mnie bzdur, przeciez bez jakichkolwiek podstaw, nikt nie powiedzialby, DOBRZE ZROBILES ZE ODESZLES
Dzis czuje sie jak dno dna, czuje sie jak ostatnie gowno, zle, jak jakas parszywa istota, ktora chciala chociaz nawet tylko we snie, zniszczyc kogos kogo bezgranicznie do konca kochala, kogos z kim byla pewna ze spedzi reszte zycia, jest mi slabo, czuje dzis obrzydzenie do samej siebie, to wszystko boli mnie jak w dni kiedy sie o wszystkim dowiedzialam.
Dlatego ze bede milczala, bo nie chce zeby ktos mowil jaka msciwa i zla baba jestem ;(
Komentarz doklejony:
Moge tylko jeszcze dodac, ze w koncu udalo mu sie zniszczyc mnie do konca , tak do samego konca, nie czuje swojej wartosci, czuje tylko ze jestem wsyzstkiemu winna, robiac sceny za to ze go przy nas nie ma.Czuje sie ze ja sama wygonilam go w ramiona tych ludzi moim wlasnie zachowaniem, ja chyba naprawde jestem temu winna, miesiac wczesniej jakos powiedzialam mu sama ze jestem pewna ze kiedys mnie zdradzi, ze sobie poszuka kogos innego, zarzekal sie ze nigdy tak nie zrobi, bo ma nas, swoja rodzine, z ktorej zrezygnowal w ciagu pieciu dni pobytu u jakis zboczencow.
Rpzmawialam tutaj z wieloma osobami, kazdy ma w jakims stopniu racje, ale ja chyba sama do tego doprowadzilam.
Nie mialam nawet okazji zeby z nim normalnie porozmawiac, zeby mu powiedziec , sluchaj ranisz mnie tym wszystkim, nie mialam, bo po 4 latach zwiazku, dostalam bloka, jak dziewzúszka z gimnazjum, tak fatalnie czuje sie z tego powodu, nie wiem jak mozna sie tak zachowac, dlaczego jestem dla nich wszystkim takim zerem, czy oni nigdy nie pomysleli ze od 19 stycznia 2012, przezylam horror od tego dnia do 22 sierpnia2013 dzien w dzien balam sie o zycie syna, bylo w tym kilkanascie dni ktore daly mi wierzyc ze wszystko sie ulozy i moja dziecinka bedzie zdrowa, pamietam sam dzien diagnozy, pamietam ten moment kiedy ziemia osunela mi sie spod nog, pamietam to tak jakby stalo sie to godzine temu, to wszystko bylo takie straszne, a ja musialam ciagle blagac zeby bylo jakiekolwiek zainteresowanie dzieckiem, zaczelam sie buntowac, mowilam, nie dam wam zdjec, mam tego dosc, krzyczalam ze zapomnieli o jego urodzinach, a dzis wiem ze on umarl dla nich w dni narodzin, ze byl im totalnie obojetny bo spisali go na straty.#
Byl dla nich niewygodnym dzieckiem, nawet niektorzy w rodzinie, tak jak ich babcia, nie wiedzieli nawet ze Michal zostal ojcem.
Pamietam jak plakalam po porodzie bo zabrano mi dziecko od razu, bylam w zym stanie, lezalam na sali z kobietami, ktore dostawaly dzieci do karmienia, a ja nie moglam nawet wstac zeby isc zobaczyc mojego syna, to byla dla mnie tragedia, pamietam jak przychodzily rodziny do nowonarodzonych dzieci, dumni ojcowie chcacy zobaczyc swoje pociech, a ja czekalam na cud, ze on przyjedzie , pojawi sie w drzwiach i wszystko bedzie dobrze, wtedy tez wpadlam w depresje, jakis maz ktorejs z kobiet, przyniosl mi kwiatki, mowiac, ja wiem jak Pani jest zle, przeciez wiadome ze jesli partner jest za granica, to nie moze od razu przyjechac... ja wiedzialam wtedy juz swoje, moc to on mogl, ale chyba najwidoczniej nie chcieli zeby przyjechal.
Wpadlam w depresje i przeniesiono mnie do pojedynczego pokoju, bo nie moglam zniesc widoku karmiacych matek i ich slicznych dzieci, kiedy moj synek walczyl o zycie.
Nie moge powiedziec ze nie myslalam , dlaczego ja, bo myslalam, ale dzis dodaje do tego, jak mozna bylo zgotowac mi dodatkow taki los, chociaz mysle ze myslac tak dodatkowo uzalam sie nad soba, czuje sie fatalnie
Komentarz doklejony:
Jesli do teraz nie wiedzialam jak czuje sie dno dna, to teraz to czuje bo wlasnie tak sie czuje.Jak nikt, jak kompletne zero, jak czlowiek obdarty ze wszystkiego, czuje sie jakbym byla naga a kazdy przechodzien wskazywal na mnie swoim palcem, czuje sie ze gdybym cokolwiek powiedziala komukolwiek to bylabym tylko karykatutra samej siebie, czy ktos moze komus zjechac bardziej psychike jak Ci ludzie zjechali moja?
Dlaczego pytam sie i za co, za to ze bylam matka chorego dziecka? Czy za to ze bylam z kims komu chcialam zawsze pomagac, dla ktorego chcialam byc wzorowa partnerka, za co, pytam, za co????? ;(
Aga za co??!!!!!! Odpowiem Ci jednym zdaniem, za to, ze spotkałaś na swojej drodze gówniarza, toksycznego do granic możliwości faceta, który nie dorósł do niczego i nigdy nie dorośnie. Rozumiesz?
Dobrze, ze śniło Ci się to, że do nich napisałaś. Aga tak byś się czuła jakbys napisała, a oni nawet by sie nie odezwali. Cały czas Ci tłumaczymy, AGA ..... OBOJĘTNOŚĆ!!!!!!!!!!!!!! Uwierz mi, że dużo można tym zyskać a niedużo stracić. To co pisał ED, to co cały czas wszyscy Ci powtarzamy, wywal te wszystkie maile, uwolnij sie od tego, bo to wszytsko trzyma Cię i nie pozwala złapać powietrza.
Cytat
Aga ponieważ nie widze innej możliwość dotarcia do Ciebie, to weź znajdź sobie twardą ścianę i walnij w nia głową!!! Aga, czy Ty kobieto nigdy nie zrozumiesz tego, że Ty w tym wszystkim jako jedyna zachowałaś klasę!!!!!! Aga Uwierz mi, że ja bym gnojowi tego nie darowała, cała Polska widziałaby co zrobił. Kuźwa, wykupiłabym na tereni Polski banery i na nich napisałabym parę słow na temat tego ****ka. On ma szczęście, ze trafił na Ciebie, naprawdę.
A jak jeszcze raz napiszesz, że to chyba Twoja wina i to Ty go pchnęłaś w ich ramiona, to obiecuję, że skrzykniemy się z chłopakami i pojedziemy do Ciebie. Tylko musisz nam podac swój adres
Aga. proszę, błagam....
Komentarz doklejony:
ED, gdzie jesteÅ›? Pomocy!!!!!!!!!
Komentarz doklejony:
Cytat
Aga, po pierwsze, ja załatwię Ci w Polsce dobrego okulistę, bo widzę, że Ci niemieccy to nie sa dobrzy.
Po drugie, nawet jakby ona bya miss świata, to spytaj chłopaków czy chcieliby z nią miec coś wspólnego?
Po trzecie, Aga nie to złoto co się świeci...
Aga sorry,jesteś mądra kobietą, to już wiemy, ale jak piszesz coś takiego to ja zaczynam sie o Ciebie bać. Aga Ty jesteś kobietą z "wyższej półki" ona jest kobietą z piwnicy, z komórki, z ziemianki. Tak z takiej najgorszej ziemianki, takiej gdzie przechowuje się ziemniaki na zimę. A przynajmniej kiedyś się przechowywało, miałam babcię na wsi, to wiem
Agunia, nie masz prawa za cokolwiek się oskarżać.
Nie masz prawa za cokolwiek się obwiniać. Jesteś wspaniałą , dzielną i śliczną dziewczyną.
Powiedz mi, dlaczego ciÄ…gle robisz to samo?
Bo ja tego nie potrafię zrozumieć
Agusia, wytłumacz mi to, bo ja tego nie ogarniam.
Dlaczego nie chcesz powiedzieć prawdy o tym wszystkim, co się wydarzyło, jak potraktował Ciebie i Olesia, jak ta szanowana rodzina potraktowała matkę ich wnuka?
Zrozumiesz wreszcie, że to nie zemsta, tylko powiedzenie prawdy?
Zdarcie maski i pokazanie prawdziwego oblicza tej familii sqwy**nów.
Zrozum to wreszcie dziewczyno.(nie odbieraj tego nie jest krzyczenie na Ciebie)
Prawo do prawdy jest Twoim niezbywalnym przywilejem.
Tego nikt, powtarzam nikt nie może Ciebie pozbawić!
Ani jego po****na rodzina, ani on , ani nikt inny.
Warum glauben Sie, wie die Unterseite der unteren fühlen, es fühlt sich wie im letzten scheiße, schlecht, wie eine Art von räudigen Kreatur?
Sie sind wunderbare, sensible und intelligente Mädchen!
Es ist ein Wert an sich, ein echter Diamant in der scheinheiligen Welt.!
Diamond wie die Pupille des Auges geschützt werden.
Verstehst du?
Nic i nikt nie może tego zmienić!
Napisałem po niemiecku, bo może w ten sposób uda mi się do Ciebie jakoś dotrzeć.
Z góry przepraszam za błędy, ale jestem samoukiem.
Powtarzam po raz setny- nie masz żadnych zobowiązań wobec tych ludzi.!
Czuj siÄ™ zwolniona wobec nich z czegokolwiek.
I nie szukaj odpowiedzi wciąż na te same pytanie: Dlaczego, dlaczego, dlaczego?
Bo odpowiedzi na nie nigdy uzyskasz, a drążenie tego Ciebie powoli zabija.
A TY masz żyć!
Rozumiesz, masz żyć choćby po to, aby miał kto odwiedzać grób Olesia i o nim pamiętał..
Agunia, największy błąd jaki możemy popełnić, to poddać się słowom oszczerców.
Trzeba żyć wierząc w siebie i być dumnym ze świata swoich wartości i ideałów.
Trzeba żyć tak, aby nie zabić nadziei i marzeń.
I nie wolno pozwolić, aby ktokolwiek to zrobił..
Nie rezygnuj z nadziei,nie daj się ponieść rozpaczy
z powodu tego, co się stało.Opłakiwanie tego, co nie wróci,
co zostało stracone bezpowrotnie, jest najgorsza z ludzkich słabości.
Komentarz doklejony:
Witaj Eda
Komentarz doklejony:
Agusia , jeszcze jedno.
Ciebie nikt nie niszczy.
To Ty powtarzając w kółko to samo robisz to sama.
Czego Ty do cholery jasnej siÄ™ wstydzisz?
Gdyby to na mnie trafiło, to uwierz mi, cała ta debilna rodzina nie znalazłaby takiego miejsca na ziemi, gdzie mogli się ukryć, gdy prawda o nich ujrzałaby światło dzienne.
Zniszczyłbym ich wyidealizowany wizerunek i zerwałbym ich fałszywe maski z ich zakłamanych mord.
I zrobiłbym to z uśmiechem na twarzy.
Aber ich habe leider keine Kraft mehr, ich kann nicht glauben das so etwas mir passiert ist. Ich habe nichts getan, in Gegenteil ich habe alles getan das es funktioniert und nichts anderes. Ich habe leide versagt
Normalnie wiem ze nie jestem winna, ale wiem ze on tam sobie żyje, ma spokój, koleżanki, kolegów ze jest utrzymywany w przekonaniu ze postąpił słusznie.
Przecież ludzie nie mogą mieć tak nasrane w głowie ze każdy mu powie, super zrobiłeś, jestes bohaterem roku
Jak ja mam z tym żyć ze ktoś żyje spokojnie a mi się juz nie chce, że on wtula się w ciepła kolderke a ja mam koszmary, nasze dziecko leży na cmentarzu.. . Dziś jadąc rani do pracy czułam zapach jesieni, który tak uwielbiam, mam piękna drogę do pracy, jadę kolo rzeki później starymi zabytkowymi uliczkami, cieszylam się ze jest ciemno i nikt nie widzi moich łez.
Nie umiem sobie wmówić ze nie jestem winna, przeciez musze w czymś winna być. Dlaczego ludzie tacy są, jak można takim być
Komentarz doklejony:
Ed... Jak ja mam to niby zrobić, komu iść się poskarzyc, książkę napisać i podać ich nazwiska? Przecież nie mogę się ponizyc wpisując do ich znajomych. Co ja mogę, nic oni zrobili mi juz opinie, przykleili do mnie naklejkę klamcy i oszusta, rozgadujac po ich miejscu zamieszkania ze trzymalam ich synka na wymyślone dziecko, zdajesz sobie sprawę jaki to jest cios prosto w twarz, co ja mam zrobić wysłać każdemu akt urodzenia dziecka i zdjęcia od narodzin aż po ostatni dzień życia? Co ja mogę, nic, zupełnie nic. Mnie juz osteplowano, mi nikt nie uwierzy Ci co wierzą bo wiedzą i widzieli wszystko, mnie w ciąży, no chyba ze raptem mialam doklejony brzuch a następni dziecko sobie kredkami narysowalam... Bo tak chyba oni myślą. Mój znajomy jak mi o tym doniósł, powiedział mi ze to jest takie nie fair, że przecież sam jeszcze w styczniu mnie widział i glaskajac mój brzuch zarobił kopniaka, to on przykladal ucho do brzucha ciesząc się ze słyszy bicie serduszka. Powiedział tylko ze są nienormalni ale więcej nic no i ze są nie fair. Ja nic zrobić nie mogę, nic. Zresztą bylam wtedy u nich w domu, dumny dziadek mówił jak bardzo się cieszy z wnuka, otworzył winko ciągle mnie sciskal, a teraz chodzi i gada ze to jest nie prawda, że jestem pomylona. Czy tacy ludzie wierzą we własne kłamstwa i urojenia? Czasem budząc się rano mam nadzieje ze to wszystko było koszmarem, wtedy dochodzi do mnje to straszna rzeczywistość ze zrobiono ze mnie idiotke.
Błagam, teraz już na kolanach......
Przestań wreszcie o cokolwiek się obwiniać,
Nie wracaj do tego, zajmij się sobą bo to nie on, nie ta zakłamana rodzina, ale Ty jesteś najważniejszą osobą na świecie
Masz siłę i to ogromną.
I nic nie musisz sobie wmawiać.
Czy za wszelką cenę chcesz nam udowodnić, że jesteś wielbłądem?
Bo co mają powiedzieć?
Że wyrzekli się i opuścili wnuka?
Że mają syna sqwysyna?
Nie wolno pozwolić aby kłamcy i kłamstwo zatriumfowali.
Dotarłbym z prawdą do każdej osoby, którą znam i oni znają.
Wykrzyczałbym jaka jest prawdę każdemu w twarz.
Komentarz doklejony:
Oj mi się dekandentka znalazła!
Co to znaczy, że nie masz siły!
Nawet o tym nie chcę słyszeć, zrozumiano?
I nawet nie próbuj się wykręcać, szukać usprawiedliwienia dla takiego nastawienia.
Co Ty ostatnio czytałaś?
Czyżby książkę instruktażową o tym, jak się nieustannie ma się dołować i zostać męczennicą?
Komentarz doklejony:
Sorki za błędy MNIE miało być wszędzie ale jakoś moja komórka nie chce poprawnie pisać :/
Komentarz doklejony:
Przestań myśleć o tym czy on i jego siostra sie dogadują, czy są szczęśliwą rodziną? Aga przeciez Ty doskonale wiesz, ze ta ich rodzina to pozór a w środku jest bagno, totalne bagno. Aga co Ciebie ta cała rodzinka interesuje? Aga to nie są dobrzy ludzie, to są chorzy ludzie. Żyj swoim życiem, po tym wszystkim złap głęboki oddech, bo inaczej się udusisz.
Komentarz doklejony:
Ten termin "pożegnania ciał" mnie rozwala Aga a o duszach nic nie mówił?
Twoje wielkie szczęscie ze nie ma go już w Twoim życiu bo jeszcze pare lat z takim typem i to Ty wyladowala byś z pomoca jego rodzinki w psychiartyku.
nie zadręczja się tym że on sobie żyje dobrze. Chwilowo a może tylko pozornie, zobaczysz, w takim środowisku nie da się zyc normalne. widzisz jaki on jest zwichrowany. Myslisz że taki człowiek może byc szczęsliwy? a co daje mu to szczęscie, skoro tak naprawdę nie ma nic? nikt go tak naprawdę i szczerze i za to kim jest nie kocha?, jest częscią wymienną czyjegoś zycia i tylko tyle. Rodzina?, no cóż .. dumni nie są ale zapewne go kryja z roznych wzgledów lecz czy tak wyglada szczęsliwa rodzina?
Kilka stron wczesniej z żartem napisąłam żebyś mu nie zyczyła by tamta go zostawiła, a tak na powaznie to mysle tak samo.
Jak tamta go zostawi to znajdzie sobie nastepną "Agnieszkę" która będzie go wlec przez zycie, on będzie żył jak pączek w maśle, zerował na niej i nadal spęlniał swoje dewiacje. Dwa jezeli się rozejda to mozliwe że znów będzie się chciał czepić Ciebie. Widzisz że on ma cos z głową, nie wiadomo do jakich czynów jest zdolny i wcale odwalenie go od siebie może nie byc takie proste jak Ci się wydaje.Mamusia z tatusiem staną zanim na bank. Więc lepiej niech on z nią będzie, bo jeszcze na domiar złego będziesz się bujac po róznych instytucjach i zbierac dowody np. na przesladowanie , to taki łagodny scenariusz.
Po za tym tacy ludzie jak on i ona powinni wlasnie zyć razem i mimo ze nazywam go dewiantem, osobiscie nie mam nic przeciw takim cudom. póki nie wyłażzą ze swoimi pogladami "na ulicę", byle nie czepiali się i nie wykorzystywali takich ludzi jak my, nie powinni takze zakladac rodzin .. a reszta.. niech sie nawet za uszy na kolkach wieszają skoro im to sprawia przyjemośc
Agnieszko w tym calym nieszczęsciu to najlepsza opcja jaka Cię spotkała. "wariat" odcioł się sam od Ciebie.
Komentarz doklejony:
odciÄ…Å‚, ocywiscie
Każdy mówił i mówi ze przyjdzie, jego najwięksi znajomi którzy nie wiedzą ze Olus zmarł, bo to jest moja prywatna sprawa a nie sprawa która będę roztrzasac na Facebooku z obcymi ludźmi, każdy mówi, on przyleci jak straci tych którzy są dla niego wazni, teraz. Chce żeby się tak stało, żebym mogła pokazać moja pogarde, której nie moglam pokazać wcześniej, bo odchodząc mialam syna wiec cieszylam się ze mam moja kochana Perelke, do niego mialam wtedy tylko obrzydzenie, więcej nic. Nie wiedzialam wtedy ze los mnie trafi po raz drugi w tak podly sposób. Nie bójcie się, nie wyląduje w wariatkowie jestem tylko cholernie zła.
Komentarz doklejony:
Mnie to pożegnanie ciał totalnie rozwaliło, nie wiedziałam czy mam się śmiać czy płakać, on myślał że jest tak cudowny, że będę chciała rozebrać się przy nim i przytulic do jego nagiego ciała.... To jest chore!
W ten sposób, w jaki postępujesz, nigdy się od tego nie uwolnisz.
Ok, jesteś zła, wściekła, ale to nie jest powód aby z uporem maniaka w kółko mówić o tej zdegenerowanej familii.
Nie chcesz nic zrobić aby prawda ujrzała światło dzienne- ok.
To odpuść w końcu ten temat i już nigdy nie wracaj do niego.
Zrozum wreszcie, że to zamknięty rozdział Twojego życia!
Skasuj w cholerę te wszystkie maile od niego, skoro nie masz zamiaru ich wykorzystać!
Ty nie już sobie zaprzątaj głowy, jak żyją, co robią i z kim śpią a skup się wyłącznie na tym, abyś wreszcie wywaliła go ze swojej głowy i ze swoich myśli.
Bo sądząc po tym, co piszesz, to nie wygląda abyś tego naprawdę chciała.
Komentarz doklejony:
Aga co ten człowiek Ci dał takiego, że Ty się nim tak bardzo katujesz? Wiesz, że teraz "oddajesz" mu swoje zdrowie? Czy on naprawdę tak dużo Co dał, ze oddajesz mu to co masz najcenniejszego?
Rozważ taką hipotetyczną sytuację,że spotykasz na swej drodze rodzinę np.kanibali! Wszystko jest w porządku do momentu ,gdy poczują się głodni. I pytanie-od kogo zaczną konsumpcję?
Od Ciebie,bo jesteÅ› spoza klanu,spoza ich rodziny.
Sami siÄ™ na razie nie pozjadajÄ…,ale Ciebie,i owszem.
Ale żeby mieć jakieś "moralne" uzasadnienie swego kanibalizmu,wymyślą sobie,że Aga ma tysiąc wad,jest zła, więc oni nie robią w gruncie rzeczy nic złego.
Tak funkcjonujÄ… psychopaci.
Ty Agusiu zachowałaś się bardzo dzielnie, sama znosiłaś ból i cierpienie, a jego rodzina się wypięła na Ciebie.
ONI NIE DORASTAJĄ CI DO PIĘT!!!!!!!!!
I to ich boli,że nie mogąc dorównac do Twego poziomu, wolą Cie zniszczyć.
Ale Ty masz teraz armię zaciężną,która murem stanie w Twojej obronie.
Pomyśl, chciałabyś dorównać moralnie do tej hołoty?
Na pewno nie! I rozumiemy Twój ból, bo sami przeszliśmy trudne chwile, i nie rozumieliśmy świata i ludzi.
Ty nie możesz się poddać,ale jedyną możliwością Twojej wygranej jest OBOJĘTNOŚĆ.
a tak w ogóle to Dzień dobry wszystkim
Wiesz dlaczego to Tobie wydaje siÄ™ takie trudne?
Bo pisząc tutaj wciąż do tego wracasz, wciąż o nim i o nich rozmyślasz.
I w ten sposób utrwalasz sobie ich istnienie.
Staraj się odwrócić swoją uwagę- włącz swoją ulubioną piosenkę, zacznij oglądać swój ulubiony film lub czytaj swoją ulubioną książkę i na tym się staraj skupić uwagę.
Komentarz doklejony:
Trochę trudno mi pisać bo jadę samochodem
Komentarz doklejony:
Chyba mandatu mi nie wlepicie
Nigdy w życiu
Apropo mandatów:
Małżeństwo wychodzi z kina po miłosnym filmie. Siadają na ławce w parku i całują się na całego. Podchodzi policjant:
- Proszę państwa, to jest zabronione w miejscu publicznym. Otrzymujecie mandat. Pan 50 zł, pani 500 zł.
- Dlaczego ja tylko 50 zł? - pyta mąż.
- Pana widzÄ™ tu pierwszy raz - odpowiada policjant.
Nie no im więcej mi wbijacie do główki tym lepiej, bo ze mną jest czasem coraz gorzej ale dzięki Wam robi mi się lepiej. Więc nie irytujcie się jak trzeba mi cos powtórzyć tysiąc razy bo do mnje to dociera, ale że sama jestem osobą szczera i żyje w zgodzie ze sobą, starając się nie ranic innych, nie dochodzi do mnie czasem ze ktoś może być zły. Mój znajomy kiedyś mi powiedział że jestem niepoprawna optgmistka i nawet w diable ujrze cos dobrego, wtedy się z tego śmiałam, teraz przyznam mu chyba racje.
Rado ja Ci już mówiłam ze masz nie pisać jadąc autem!
Komentarz doklejony:
Rado!!!!!!!!!!!! ile razy mamy Ci mówić żebyś nie pisał za kierownicą!!!!!!!!!! Bądź odpowiedzialnym człowiekiem
Najpierw musisz uwierzyć w siebie, odbudować swoje poczucie wartości.
Musisz na nowo pokochać siebie, bo nie wiem dlaczego ale odnoszę wrażenie, że Ty się zaczynasz nienawidzić.
Skoro nie chcesz wykorzystać - zniszcz całą jego korespondencję, wszystko to co z nim się kojarzy. Wyrzuć wszystkie wspólne zdjęcia, przedmioty, które mogłyby o niej przypominać.
To będzie etap do wolności.
Przebywaj jak najwięcej z ludźmi, nie zamykaj się w czterech ścianach swojego domu.
Postępuj konsekwentnie, nie cofaj się
Agusia się zwija z cmentarza i jedzie do domu, taka znów dziś była produktywna. Kawały chętnie poczytam
Komentarz doklejony:
Taka mamy dzisiejsza młodzież internet, nie znają życia poza internetem, naogladaja się pornoli i myślą że tak musi być. Niestety smutne ale prawdziwe.
Agusia się zwija z cmentarza i jedzie do domu, taka znów dziś była produktywna. Kawały chętnie poczytam
Dwie blondynki na skrzyżowaniu równorzędnym
- Ile dostałeś?
- 15 lat.
- Za co?
- Za pomoc medycznÄ….
- Jak to?
- Teściowa miała krwotok z nosa, no to jej założyłem opaskę uciskową na szyję.
Komentarz doklejony:
Drewno
Rado co Ty tu robisz?
Komentarz doklejony:
Policyjny radiowóz wrąbał się w drzewo. Po chwili wyłażą z niego dwaj policjanci.
- No Stasiu, tak szybko na miejscu wypadku nie byliśmy nigdy!
- Siedziałem w kuchni i jadłem pomarańczę. Skórka spadła na podłogę, nóż też. Teściowa poślizgnęła się na skórce i nadziała na nóż. I tak dziesięć razy z rzędu.