Rozwód po męsku - rozwiedziony pozna panią. Jesteś gotów?
- 12.09.2012
- Nowe życie
- 7893 czytań
- 2 komentarze
Czym jest rozwód dla mężczyzny? Czy to prawda, że wywołuje on silniejszy stres u kobiet? Powszechnie uznaje się go za jedno z największych niepowodzeń życia osobistego. Społeczeństwo ciągle jest skłonne przypisywać mężczyźnie większą winę za rozpad małżeństwa, wynikający zazwyczaj z jego nieodpowiedzialności lub braku dojrzałości. Ale czy w przypadku mężczyzny nie jest możliwe podejście na serio? Czy znamy regułę określającą, dla kogo kolory samotności są najstraszniejsze?Przyjrzyjmy się bliżej, jakie koszty psychologiczne niesie ze sobą rozwód dla mężczyzny i jak może on wykorzystać swoje przeżycia, by otworzyć się na nową szansę.
Rozwód po męsku
Wbrew powszechnym przekonaniom, rozpad małżeństwa wywołuje większy szok emocjonalny u mężczyzny. Kobiety długo dojrzewają do podjęcia decyzji o rozstaniu, analizują w myślach swoje uczucia lub wyobrażają sobie, jak będzie wyglądać ich przyszłe życie, kiedy już nie będą żonami. Mężczyźni natomiast, długo nie zauważają negatywnych wskazówek, świadczących o kryzysie w związku, nawet gdy decyzja o rozwodzie jest już podjęta, częściej niż kobiety, snują nierealne marzenia o powrocie do dawnej sytuacji i możliwości naprawy tego, co było złe w relacji. Ta nagła samotność powoduje nieszczęście. Przede wszystkim na nowo musisz pokochać siebie, tak zacznie się Twój sukces.
Jak pokazują wyniki badań psychologicznych (np. Kressel, 1986), mężczyźni w sytuacji rozwodu unikają szczerej konfrontacji ze swoimi uczuciami. Może to być przyczyną błędnego rozpoznawania własnych potrzeb, np. nie radzą sobie z obowiązkami domowymi, co jest interpretowane jako tęsknota za bliskością z kobietą. Wynika to głównie z przekazywanych w dzieciństwie wzorców społecznych, zgodnie z którymi analizowanie własnych emocji jest uznawane za zachowanie "niemęskie".
W celu zwalczenia stresu związanego z rozwodem, mężczyźni angażują się w różne formy aktywności: rozwijają porzucone wcześniej zainteresowania lub intensywnie poświęcają się pracy zawodowej. Dlatego też zewnętrznym obserwatorom może się wydawać, że mężczyzna nie przeżywa rozstania tak mocno jak kobieta, która często, by poczuć ulgę, wyraża swoje emocje otwarcie przed otoczeniem.
Sytuacja mężczyzny jest w istocie o wiele trudniejsza. Jeśli nie nastąpi konfrontacja z własnymi uczuciami, niemożliwe będzie zakończenie kryzysu i wykorzystanie szansy, jaką może dać rozwód.
Oto kilka wskazówek dla Panów, którzy chcą przejść tę drogę zwycięsko. Zostały one opracowane na podstawie informacji zawartych w książce Judith S. Wallenstein i Sandry Blakeslee pt. "Druga szansa. Mężczyźni, kobiety i dzieci 10 lat po rozwodzie".
- Zakończ swoje małżeństwo. Dotyczy to zwłaszcza sfery emocjonalnej. Już nie jesteś mężem, co nie znaczy, że nie możesz być sobą. Ciągle masz wiele pasji i celów, które możesz realizować. Zakończenie małżeństwa oznacza także pozbycie się pragnienia zemsty na partnerze, obarczania go lub samego siebie całą winą za rozpad związku;
-Pozwól sobie na żałobę po stracie. Być może wydaje Ci się to stratą czasu i myślisz, że lepszym rozwiązaniem byłoby zajęcie się czymś innym, co pozwoliłoby Ci zapomnieć. Jeśli jednak nie pozwolisz sobie samemu na uświadomienie straty i przeżycie bólu, odbierzesz sobie samemu szansę na uwolnienie się od tego, co było złe w Twojej przeszłości;
-Stopniowo opanuj negatywne emocje. Poczucie krzywdy i żalu jest w Twojej sytuacji zupełnie zrozumiałe. Twoje życie nie stanęło jednak w miejscu - ciągle trwa i masz szansę odnaleźć w nim wiele satysfakcjonujących chwil. Pozwól sobie czasem na optymizm. Pretensje do byłej partnerki lub innych osób nic nie pomogą. Przeszłość jest już za Tobą, a Ty masz szansę sprawić, by Twoje kolejne relacje były dobre;
-Odbuduj samego siebie. Według J.S. Wallenstein i S. Blakeslee jest to najważniejsze psychologiczne zadanie rozwodu. Polega ono na zbudowaniu nowego obrazu siebie, niezależnego od małżeństwa. By to uczynić, powinieneś sięgnąć do swoich wcześniejszych przeżyć, korzeni oraz odnaleźć nowe cele. Jeśli obwiniasz się, w pełni lub częściowo, za rozpad małżeństwa, spróbuj stopniowo uwalniać się od tego uczucia. Jeżeli natomiast będziesz ciągle uważał samego siebie za "nieodpowiedniego mężczyznę", istnieje niebezpieczeństwo, że takie oczekiwania wobec samego siebie nieświadomie wniesiesz do nowego związku. Może tutaj zadziałać tzw. efekt samospełniającej się przepowiedni i w nowej relacji powtórzysz poprzednie błędy.
Czas na nowy związek
Wiele osób tuż po rozwodzie ma wrażenie, że już nigdy nie zbuduje nowego związku. U Panów pojawiają się tutaj dodatkowe obawy, wynikające z popularnego przekonania, że kobiety wolą nie wiązać się z partnerami, których poprzednie małżeństwo zakończyło się rozwodem. Należy pamiętać, że jest to jednak tylko stereotyp, a dowodem na jego nieprawdziwość jest chociażby fakt, iż wielu mężczyzn po rozwodzie naprawdę buduje szczęśliwe relacje z nową partnerką. Niewątpliwie wymaga to czasu. Niektórzy popełniają duży błąd, wchodząc w nowy związek tuż po rozwodzie. W tym przypadku wiąże się to zazwyczaj z pragnieniem odzyskania utraconej niedawno bliskości. Pozostające jednak ciągle intensywne uczucia żalu, złości, czy straty oraz brak analizy błędów popełnionych w małżeństwie, mogą sprawić, że nowy związek szybko się zakończy, a przekonanie o braku umiejętności budowania szczęścia z druga osobą wzrośnie jeszcze bardziej.
Zanim zdecydujesz się na nowy związek, sprawdź, czy jesteś na to gotowy:
-Pozbądź się poczucia lęku. Może to być dla Ciebie trudne, ponieważ mężczyźni często wypierają ze swojej świadomości fakt odczuwania przez nich lęku. Jeśli jednak doświadczyłeś porażki w życiu małżeńskim, zupełnie naturalne jest, jeśli odczuwasz obawę przed kolejną próbą wejścia w bliską relację. Być może nie chciałbyś, by ktoś znów doznał zawodu z Twojego powodu. Praca nad lękiem wymaga czasu, rozmów z bliskimi osobami, które pomogą Ci wzmocnić nadwątlone poczucie Twojej wartości jako partnera w związku interpersonalnym;
-Nie oczekuj od nowego partnera, by spełniał wszystkie Twoje oczekiwania. Często zdarza się, że osoby po rozwodzie, obwiniające byłego partnera o rozstanie, mają wrażenie, że nowo poznana osoba będzie dokładnie taka, jaką chcieliby ją widzieć. Pamiętaj, że nie ma ideałów, a wspólne szczęście zawsze wymaga czasu i wysiłku obu stron;
-Skorzystaj ze swojego doświadczenia. Nie odrzucaj poprzedniego małżeństwa jako wydarzenia, które należałoby na zawsze usunąć z pamięci. Masz już coś, czego nie mają inni ludzie - doświadczenie i wiedzę o tym, co niszczy związek. Dlatego tak ważne jest przeanalizowanie przyczyn rozwodu, najlepiej bez silnych emocji. Gdy uświadomisz sobie na czym polegały błędy, Twoje szanse na naprawdę szczęśliwy związek będą o wiele większe.
Mówi się, że wszystko ma swoje złe i dobre strony. Często wydaje się, że rozwód niesie ze sobą tylko niekorzystne aspekty. Wszystko jednak zmieni się, gdy po opadnięciu emocji zaczniesz traktować rozwód jako szansę. Zapewne jako Prawdziwy Mężczyzna jesteś zdolny podjąć najważniejsze w życiu wyzwanie - znów zacząć dawać i brać miłość.
Jowita Wójcik, psycholog
artykuł pochodzi ze strony:
Link
Cały czas analizuję dlaczego tak się stało w głowie przeplata mi się dziesiątki różnych scenariuszy :sos