Hagi 10
Nie wie że rozmawiałam z jego eks kochankami, nie wie że wiem że kłamie. Trzymam dowody zabezpieczone do rozwodu. Ostatnia eks będzie zeznawać, natomiast ta "swobodna" sprzed dwóch
poczciwy
11.11.2024 13:36:22
Andzia na firefox działa.
Andzia76rr
11.11.2024 03:55:19
na jakiej przeglądarce działa Wam czat?
poczciwy
02.10.2024 16:37:45
Tomek040184 zwróć uwagę gdzie piszesz komentarze bo chyba nie tutaj chciałeś je zostawić.
Tomek040184
02.10.2024 06:46:57
Życzę powodzenia na nowej drodze życia. Chociaż z reguły takim ludziom nie wierzę. Swoją drogą przecież kochanka też zdradzalaś i żyłaś wiele lat w kłamstwie.
Rozumiem że każdy szczęście po swojemu i
Metoda 34 kroków dla kryzysu w małżeństwie na odzyskanie pewności siebie w oczach partnera.
1.Nie śledź, nie przekonuj, nie proś i nie błagaj.
2.Nie dzwoń często.
3.Nie podkreślaj pozytywnych elementów związku.
4.Nie narzucaj się ze swoją obecnością w domu. 5.Nie prowokuj rozmów o przyszłości.
6.Nie proś o pomoc członków rodziny-masz wsparcie teściów póki są po Twojej stronie.
7.Nie proś o wsparcie duchowe.
8.Nie kupuj prezentów.
9.Nie planuj wspólnych spotkań.
10.Nie szpieguj, to Cię zniszczy.
11.Nie mów 'kocham Cię'.
12.Zachowuj się tak, jakby w Twoim życiu było wszystko w porządku.
13.Bądź wesoły, silny, otwarty i atrakcyjny.
14.Nie siedź, nie czekaj na żonę/męża , bądź aktywny, rób coś.
15.Będąc w kontakcie z nim/nią postaraj się mówić jak najmniej.
16.Jeżeli pytasz co robił/a w ciągu dnia, przestań pytać.
17.Musisz sprawić, że Twój partner zauważy w Tobie zmianę, że możesz żyć dalej z nim/nią lub bez niej/niego.
18.Nie bądź opryskliwy lub oziębły, po prostu zachowaj dystans.
19.Okazuj jedynie zadowolenie i szczęście.
20.Unikaj pytań dotyczących związku do chwili, gdy zechce sam/a z Tobą o tym rozmawiać.
21.Nie trać kontroli nad sobą.
22.Nie okazuj zbytniego entuzjazmu.
23.Nie rozmawiaj o uczuciach.
24.Bądź cierpliwy.
25.Nie słuchaj co naprawdę mówi do ciebie.
26.Naucz się wycofywać, gdy chcesz zacząć mówić.
27.Dbaj o siebie.
28.Bądź silny i pewny, mów cicho i spokojnie.
29.Pamiętaj, że jeżeli zdołasz się zmienić,Twoje konsekwentne działania mówią więcej niż słowa.
30.Nie pokazuj zagubienia i rozpaczy.
31.Nie wierz w nic co usłyszysz i 50% tego co widzisz.
32.Rozmawiając nie koncentruj się na sobie.
33.Nie poddawaj się.
34.Nie schodź z raz obranej drogi.
Czy ktokolwiek będzie twierdził ,że w Polsce dochodzi do mniejszej liczby zdrad niż dziesięć lat temu? Ja uważam że jest wręcz odwrotnie ,Zdrada spowszedniała,swingowane ,poliamoria to już nic wstydliwego,o wizytach w klubach swingersów rozmawiają ludzie bez skrępowania.Do otwartości jak w Czechach albo Niemczech jeszcze bardzo daleko, ale wszystko idzie w podobnym kierunku. Media elektroniczne i kilka telewizji oraz portali promują otwarte zachowania seksualne jako normę.Środowiska gejów i lesbijek są agresywne i żądają uznania ich ideologii za popieraną przez Państwo.Itd,itp.....
> 2023 (86)
> 2022 (78)
> 2021 (86)
> 2020 (174)
> 2019 (146)
> 2018 (247)
> 2017 (265)
> 2016 (299)
> 2015 (319)
> 2014 (516)
> 2013 (661)
> 2012 (809)
> 2011 (661)
> 2010 (285)
Jednocześnie liczbę nowych wpisów na tym forum przedstawia zestawienie.Myślicie że ludzie już nie mają problemów ze zdradą partnera? Mentalną ,fizyczną? Dlaczego tu nie trafiaią? Czy już zostało napisane wszystko i wystarczy przeczytać kilka wpisów sprzed lat aby mieć gotowe rozwiązanie?
Oczywiście nie,ale dlaczego zdradzeni ,zdradzający, omijają to forum? Ja podam jeden powód (oczywiście piszę subiektywnie, jak wszyscy bez wyjątku )
Na tym forum jest kilka znaczących i opiniotwórczych osób narzucających narrację.Talibów w swoich poglądach,jedynych i nieomylnych.i często agresywnych,wręcz pozbawionych kultury osobistej i momentami chamskich. "Moja racja jest najmojsza" i " Kto myśli tak jak JA ,może opuścić ręce i odejść spod ściany". Czy takie podejście zachęca do prezentowania swoich poglądów i wchodzenia w dyskusję? Czy nie lepiej pieprznąć drzwiami i zostawić towarzystwo wzajemnej adoracji by się kisiło w swoim smrodku?
Jak Wam się chce ,dopiszcie co myślicie na ten temat.Albo nie piszcie.Niech Forum (chyba jednak potrzebne i w pewnym okresie swej działalności pomagające) zamiera w cichości.
Osoba mająca swój rozum potrafi odsiać ziarno od plew; a to czym jest dla niej ziarno a czym plew już sam decyduje czytając komentarze;
Ten wpis tak naprawdę został wywołany tym, że zostałaś skrytykowana (zresztą moim zdaniem słusznie) za swoje postępowanie; ale to dobrze bo jednak nie jesteś tak pusta emocjonalnie jaką próbujesz tu siebie przedstawić i w jakimś stopniu Cię to dotknęło; być może nawet popchnęło do jakiejś autorefleksji? Gdybyś została pogłaskana po główce i pochwalona czego być może oczekiwałaś choć nie wiem na jakiej podstawie, tego powyższego postu by nie było; daję głowę; a więc ja wręcz przeciwnie do Ciebie, raczej odbierałbym to jako sukces ludzi udzielających się tutaj;
Każdy ma wybór tak samo wchodząc na grunt zdrady jak i wchodząc na forum; tyle.
Jak Ty sobie wyobrażasz, że ludzie będą pochwalali zdrady? Jeśli do tego dojdzie to gatunek ludzki będę uważała za prawie równy gatunkowi zwierzęcemu. Ludzi między innymi odróżnia a przynajmniej powinno wolna wola i sumienie, jeśli tego już nie ma to nie powinni nazywać się ludźmi.
Zdrada spowszedniała,swingowane ,poliamoria to już nic wstydliwego,o wizytach w klubach swingersów rozmawiają ludzie bez skrępowania
Moim zdaniem to Ty prowadzisz krucjatę ,ja nikomu do łóżka nie zaglądam, sam znam swingersów i nie oceniam.
Odpowiedz sobie co to te Twoje "wywody" mają wspólnego z Twoją sytuacją?Ty zawiodłaś jako żona.Swingowanie jak i poliamoria to decyzja obu partnerów.Czy dałaś mężowi szanse na wyrażenie opinii ?
Dlaczego tak bardzo szukasz na tym forum akceptacji swoich wieloletnich działań? Boli poczucie jakiejś winy? Wstyd dzieciom się przyznać? Są fora dla swingersów, cuckoldów itd. idź tam gdzie są ludzie twojego pokroju jak szukasz poklasku jaka to sprytna w swoim ukrywaniu kochanka nie jesteś.
Tak jak się spodziewałam.Merytorycznie w temacie prawie nic. Osobistych przytyków zdecydowana większość.Refleksji o działaniu forum ...sami przed sobą przyznajcie ile Forum to 1/10 tego co w 2012, 1/3 tego co było w 2018, zarządzacie firmą w samolikwidacji. Ale to nadal Wasza firma i NIKT nie będzie Wam zwracał uwagi. A na Titanicu orkiestra grała do końca.
Też ten trend zauważyłem. Są inne fora, blogi, grupy czy co tam jeszcze no i modne terapie. Dwa zdrada chyba faktycznie powszednieje.
Ale to problem (?) właściciela/i forum. Może jakieś koszulki, kubki albo literatura w sklepiku.
Cytat
Do otwartości jak w Czechach albo Niemczech jeszcze bardzo daleko, ale wszystko idzie w podobnym kierunku.
Nasi przodkowie bywali bardziej "otwarci" - sami podsuwali żony jako kochanki i czerpali profity np. Maria Walewska i Napoleon, to nawet było w interesie narodowym ;]
zona Potifara,
A może świadczy to o powierzchowności dzisiejszych relacji, nie przyszło Ci to do głowy? Ludzie tworzą iluzoryczne związki, małżeństwa; nie ma uczuć głębszych więc i nie ma cierpienia przy rozpadzie; nie ma cierpienia nie ma poszukiwania pomocy; nie ma poszukiwania pomocy nie ma rozwoju; ludzie traktują drugą osobę przedmiotowo nie podmiotowo; Część ludzi, która realnie cierpi trafia od razu na psychoterapię, inni trafiają tutaj a jeszcze inni po prostu nie czują potrzeby niczego szukać;
Taka merytoryczna odpowiedź Cię satysfakcjonuje?
zona Potifara,
poczciwy trafił w punkt, próżność, powierzchowność, brak empatii, lenistwo to są dzisiejsze problemy.
Kiedyś, widząc na ulicy kogoś komu dzieje się krzywda, ludzie ragowali, starali się pomóc, dziś - dziś wyciągają telefon i nagrywają.
Tak wyglądają dziś relacje, gonitwa za sensacją, gonitwa za wrażeniami.
Dziś małzeństwa zawierają ludzie po roku znajomości, po 2-3 latach rozwód...
Wiele z tego przekłada się na braki poprawnych wzorców rodzicielskich. Dziś dzieciom zamiast poświęcić czas, daje się telefon.
Trafia mnie, jak słyszę że w drugiej klasie szkoły podstawowej dzieciom zamiast książki do ręki włącza się audiobuki z lekturami, a 5 latki mają już swoje smartfony i zamiast bawić się z rodzicami, łapać tą bliskość to wychowują ich yutuberzy...
A dawniej małżeństwa zawierano z przymusu, ze starym dziadem albo za morgi pola.
Cytat
A może świadczy to o powierzchowności dzisiejszych relacji, nie przyszło Ci to do głowy? Ludzie tworzą iluzoryczne związki, małżeństwa; nie ma uczuć głębszych więc i nie ma cierpienia przy rozpadzie
Cytat
próżność, powierzchowność, brak empatii, lenistwo to są dzisiejsze problemy.
Czyli mniej więcej to co napisała autorka - zdrada spowszedniała, przyczyny można mnożyć. Jeszcze nie tak dawno rozwód to był wstyd, pewnie gdzie niegdzie nadal plus uwarunkowania religijne. Jak już gdzieś pisałem moralność zmienia się, każdy też ma swoją moralność. Był serial sf gdzie małżeństwa zawierało się na określony czas.
Mam wrażenie że większość wpisów to związki z dłuuugoletnim stażem. Młodych może faktycznie to mniej rusza. Zaznaczam że nie sprawdzałem statystyk.
Cytat
Tymczasem według ekspertów nawet jedna trzecia małżeństw w Polsce kończy się rozwodem, a z roku na rok wyraźnie rośnie liczba rozwodów małżeństw z krótkim stażem (poniżej pięciu lat). Tylko w 2020 r. rozpadło się ponad 20 tys. małżeństw ze stażem krótszym niż dziewięć lat.
Cytat
Kto myśli tak jak JA ,może opuścić ręce i odejść spod ściany
Oczywistym jest , że dłuższy staż będziesz stwarzał więcej cierpienia, choć nie zawsze;
Ludzie wówczas mają zdecydowanie więcej wspólnych spraw i zobowiązań, więcej ich łączy, mają więcej wspólnych wspomnień, przeżyć itd; to jednak w jakimś sensie bardziej przywiązuje ludzi do siebie; stąd trudniej się rozstać zarówno formalnie bo więcej do załatwienia, podzielenia jak i emocjonalnie bo wiele lat wspólnego pożycia trzeba zostawić za sobą;
Akt małżeństwa dziś w zasadzie nie ma żądnej mocy moralnej; to tylko papier i tak dzisiejsze pokolenie je traktuje; inna sprawa, że dziś tak naprawdę umowa cywilno prawna o nazwie małżeństwo zwłaszcza facetowi kompletnie nic nie daje, żadnych przywilejów a tylko obowiązki; mając na uwadze powyższe oraz świadomość co się dziś dzieje w relacjach międzyludzkich ludzie zwyczajnie nie chcą się hajtać bo wiedzą, że nie powoduje to iż miłość przetrwa do końca życia a wręcz przeciwnie - komplikuje na wypadek gdyby się nie udało;
to czy więcej rozwodów orzekanych dziś niż kiedyś to lepiej, ciężko określić; ponieważ nikt nigdy nie prowadził takich statystyk ile małżeństw w latach 70tycy, 80tych, 90tych żyło razem tylko dlatego, że tak wypada a wewnątrz często sodoma i gomora; poza tym jak to mierzyć? raczej niemożliwe;
jeśli faktycznie ludzie mają drzeć koty a jeszcze patrzeć na to dzieci to lepiej jak się rozstaną i wezmą rozwód;
rozwód nie jest końcem świata
co do samych elementów łączących partnerów, ja osobiście uważam, że nic tak nie łączy jak codzienne rytuały.
Co rozumiem przez to?
prosty przykład, buziak na dobranoc, wspólna kawa, takie drobne codzienne rzeczy, one najbardziej spajają. Wspomnienia, owszem, ale w codziennym życiu, to są rzeczy, których najbardziej brakuje.
Cytat
Był serial sf gdzie małżeństwa zawierało się na określony czas.
Są kraje gdzie dzieci są wydawane za mąż do czasu pełnoletności coś na zasadzie promesy. Później same poedjmują decyzję czy chcą czy nie... taka ciekawostka.
Dla mnie zdrada to zawsze będzie skurw.syństwo niezależnie od pobudek i podłoża. Wiem, że to wypadkowa, ale to nadal świadoma decyzja.
Oczywiście inaczej się spojrzy na zdradę w afekcie i inaczej na podwójne życie. Tzn, pod wpływem impulsu, alkoholu, utraty chwilowej kontroli a inaczej planowanie i pozwalanie na powstawanie jakiejś więzi emocjonalnej.
Niezależnie jednak od okoliczności zdrada to jest kłamstwo, oszustwo... Każdy rozporządza swoim ciałem, jednak ślubując drugiej osobie wierność dotrzymujemy słowa.
Skoro zdrada powszechnieje, powszechnieje też kłamstwo, oszustwo, niehonorowe zachowania, zawiść, bezduszność, brak empatii.
Ja nie mam nic przeciwko luźnym związkom, na prawdę, nie jestem konserwatywny pod tym względem, ale jestem przeciwko tego typu kłamstwom, oszustwom.
Chcę czegoś, stawiam sprawę jasno partnerowi/partnerce... albo to zaakceptuje albo nie.
Kto wie, może zaakceptuje, co mogę stracić? Nic... co mogę zyskać? Jak zaakceptuje to ok, no i najważniejsze poczucie uczciwości wobec siebie i partnera/ki. Jestem fair, mam czyste sumienie.
Jak nie zaakceptuje to cóż, albo oświadczam że zamierzam to zrobić albo szukam kompromisu.
Rezygnować z potrzeb nie muszę...
co do samych elementów łączących partnerów, ja osobiście uważam, że nic tak nie łączy jak codzienne rytuały.
Co rozumiem przez to?
prosty przykład, buziak na dobranoc, wspólna kawa, takie drobne codzienne rzeczy, one najbardziej spajają.
ak Wam się chce ,dopiszcie co myślicie na ten temat.Albo nie piszcie.Niech Forum (chyba jednak potrzebne i w pewnym okresie swej działalności pomagające) zamiera w cichości.
Mi się wydaje że to co się dzieje jest inspirowane przez system w którym żyjemy to widoczne na każdym kroku promowane wszędzie zboczenia zdrada też jest promowana itp, każdy człowiek dysponuje jakąś tam energią życiową którą można spożytkować w różny sposób - na przykład zużyć w większościi na zachowania seksualne i inne rzeczy które gybyy tak szerzej spojrzeć - nie mają aż takiego znaczenia i niewiele dają ale to bardzo przyjemne. Ale ludzie się tym zajmują i nie patrzą to co się z nimi robi na zasadzie odwracania głowy... poza tym zdrady i te wszystkie nietypowe zachowania seksualne służą wychowywaniu chorych ludzi, a chorymi ludźmi, łatwiej zarządzać - istnieje taka teoria że zdegenerowane społeczeństwo jest łatwiejsze do zarządzania nim, a o to przecież chodzi ludziom którzy gdzieś tam wysoko stoją i tylko o tym myślą a ludzie to dla nich bardziej coś jak masa do zarządzania nią.
System eksploatuje to że ludzie nie są naturalnie monogamiczni, tylko poligamiczni, a monogamia wynika raczej z z kultury no i trochę chyba konieczności bo były np ciężkie czasy i taka była konieczność no i może trochę z tych nowszych przybudówek mózgu gdzie są wyższe uczucia i pojawiają się jakieś monogamiczne pragnienia(???) ale tam głębiej w środku zawsze jest poligamia.
Oczywiście zawsze jest coś za coś, można całe życie gonić nie wiadomo za czym a tego nie ma i tak nigdzie, i marnować tę swoją energię a potem i tak wszystko się skończy szybciej niż myślimy bo życie weryfikuje i jak np wsiadam do samochodu to nigdy tak do końca nie mogę być pewien czy jeszcze z niego wyjdę...
Widziałam w TV obrazy zgromadzeń ludzi w kilkunastu dużych miastach UE. Na wielkich placach byli wyłącznie migranci .Żadnych Europejczyków,wyłącznie agresywni ciemnoskórzy są praktycznie wyłącznie wyznawcami islamu.Jaki wpływ za kilkanaście lat na niszczoną przez media kulturę chrześcijańska będzie miał agresywny islam? Zdrada w kulturze islamskiej? To właściwie nie do pomyślenia. Zdradzony mąż właściwie może zabić żonę albo popełnić samobójstwo bo jest zhańbiony i tylko krew żony może zmyć jego hańbę oraz krew gacha. Za to mąż jeżeli zdradzi żonę z inną mężatką -muzułmanką musi zostać zabity przez zhańbionego męża lub jego krewnych..
Zdradzać z kobietą innej wiary może, o ile mąż to toleruje.
Jak takie zasady wpłyną na społeczeństwa Zachodu?.
Urodziłam się i wychowałam w rodzinie chrześcijańskiej i nie mam zamiaru zmieniać wiary,ale interesuję się różnymi religiami.Przeczytałam tłumaczenie Koranu i to mi otworzyło oczy na wiele nadchodzących problemów społecznych.Te 30.000 tysięcy migrantów rocznie na przyjecie których do Polski zgodził się Brukseli Tusk budzi we mnie ogromne obawy ,wręcz lęk.
I nie piszcie że już mamy migrantów.Jest ich mało i są rozproszeni.Umieszczenie ich w dużych grupach w ośrodkach migracyjnych to będzie katastrofa.
Nie wierzycie? to jedźcie do jakiegoś kraju muzułmańskiego i spróbujcie romansu z muzułmanka.Powodzenia. A może ktoś ma takie doświadczenie już za sobą?
Jaki wpływ za kilkanaście lat na niszczoną przez media kulturę chrześcijańska będzie miał agresywny islam?
wydaje mi się że Pani nie do końca rozumie sytuację. Europa ma być zalana imigrantami wszystko na to wskazuje, Polska też. dążymy powoli do wojny domowej. Ludziom w Afryce nic się nie dzieje są zwożeni z inicjatywy władz europejskich, a Polska jest już tylko takim jakby to powiedzieć - województwem europejskim. Ludzie którzy tam wysoko są u władzy(nie żadne Tuski czy Dudy), realizują swoje scenariusze rozpisane na dziesięciolecia, a Pani czy ja w tym czasie myśli tylko o własnym życiu. Jak się człowiek zastanowi na trzeźwo co oni robią - dążą do wojny domowej po prostu i postępującej anarchii czego przykładem może być Paryż. Nie ma najmniejszego problemu zabezpieczyć granic zewnętrznych Europy i nie wpuścić nikogo - ale tego władze europejskie nie chcą zrobić i nie zrobią. Chcemy tego czy nie, Europę czeka prędzej czy później wojna domowa bo oni ze swojego planu nie zrezygnują. Polskę też jeśli już zdołają wtłoczyć do niej wystarczającą ilość tych ludzi. A islam? to tylko kolejne oszustwo, takie jak chrześcijaństwo. Sposób na zarządzanie masami.
Francja i UK gro ludności napływowej pochodzi z ich kolonii, często mieli już obywatelstwo.
Ludziom w Afryce nic się nie dzieje - hit roku.
Problem dopiero będzie jak temperatura wzrośnie jeszcze troszkę i kilkaset milionów ruszy za wodą.
Jesteśmy w elitarnym klubie to uważam że powinniśmy się dogadywać. Zresztą mi federalizacja pasuje, sami nic nie znaczymy.
Jeśli Ukraina padnie albo zrobi się dym w Białorusi czy w Rosji to będziemy mieli miliony migrantów na granicach - ciekawe czy wtedy relokacja też będzie zła?
Stanowisko rządu po przyjęciu paktu:
Cytat
"Jeśli chodzi o stanowisko polskiego rządu w Unii Europejskiej - nie będzie naszej zgody, akceptacji dla żadnego przymusowego mechanizmu i chcę państwa zapewnić, że Polska nie przyjmie nielegalnych migrantów w ramach żadnego takiego mechanizmu" - zapewnił premier.
dlaczego ja mam ponosić koszty tego że mnożą się bez sensu i celu jak króliki? Afryka kontynent znacznie bogatszy od Europy, 3 razy większy, surowce, możliwości tam są ogromne, to chyba tylko ogranicza wyobraźnia to co tam można zrobić. Moja wina że nie umieją o siebie zatroszczyć? Dlaczego ja mam się dzielić z tymi ludźmi swoim maleńkim kawałeczkiem ziemi i to już praktycznie pod przymusem. na jakiej podstawie, bo ja widzę w tym jedynie bezsens i niesprawiedliwość. Polska 38 mln Nigeria -200 mln. Pewnie za mało pieniędzy wpłaciłem na biedne głodne afrykańskie dzieci. no już idę robić przelew żeby ich było jeszcze więcej. szkoda tylko że jak się patrzy co stamtąd przyjeżdża to żadnego głodnego dziecka nie widać. no ale napisałem wyżej co to jest tak naprawdę wg mnie.
Cytat
Problem dopiero będzie jak temperatura wzrośnie jeszcze troszkę i kilkaset milionów ruszy za wodą.
jeszcze nie tak dawno temu globalne ocieplenie miało być globalnym oziębieniem, oceany też jak się poczyta już miały zalać wybrzeża i zatopić jakieś miasta. Ruszy za wodą? bo woda tylko w Europie oczywiście jak się domyślam. nigdzie jej nie ma indziej. no i jak ruszą to trzeba wpuścić, no bo by się przykro im zrobiło albo rasizm albo coś takiego? Dziwne że są jeszcze jakieś granice ale trzeba pewnie je wkrótce już całkiem zlikwidować. Ciekawy punkt widzenia - nie ma wody - Europa przyjmie wszystkich. tak jakbyśmy żyli w jakichś ciemnych wiekach i problem braku wody był nierozwiązywalny. Zresztą na dobrą sprawę to nie nasz problem.
Cytat
uważam że powinniśmy się dogadywać
ja też tak uważam jednak nie kieruję się uprzedzeniami czy jakimś sztucznym szowinizmem europejskim(my jesteśmy "lepsi" dlaczego?"bo tak" i nie dyskryminuję nikogo, uważam że można się tak samo dogadywać z każdym także z Rosją. Dobre stosunki z Rosją nie byłby złe, wkrótce być może przedłuży nam się granica z tym mocarstwem.
Cytat
Zresztą mi federalizacja pasuje, sami nic nie znaczymy.
z Białorusi się oczywiście śmiejemy że to pacynki Putina, sami jednak jesteśmy niemieckimi pacynkami i to już jest dobre. jak to się nazywa, czytałem na tym forum wielokrotnie coś takiego... racjonalizacja? ale to chyba nie to.
Cytat
Ukraina padnie
Ukraina już padła, za parę miesięcy czy rok będzie koniec ale to nie ma znaczenia, w Europie jakieś ruchawki w poszukiwaniu Ukraińców których można byłoby zawieźć tam jeszce i zabić w tym bezsensownym konflikcie, Rosja rozpoczęła ofensywę i ich wygniata powoli i bez pośpiechu z każdej pozycji. Dwunastolatek potrafiłby ocenić kto wygra w konflikcie Rosji i Ukrainy... wystarczy porównać potencjał militarny.
Cytat
będziemy mieli miliony migrantów na granicach
to się już zdarzyło, to był taki magiczny czas kiedy ktoś machnął różdżką i nagle cała straszna epidemia jaka nas nękała niegdyś skończyła się z dnia na dzień, a do Polski zaczęli zjeżdżać Ukraińcy z granicy niezaszczepieni i b ez masek(ale bogu dzięki po pandemii było), no nie wiem do końca ile milionów już tu jest bo straciłem rachubę. Co ciekawe UE za Ukraińca zapłaciła nam 50Eu a kara za odmowę przyjmowania biednych uchodźców z Nigerii to 20 000 Eu. może się to zmieniło nie wiem.
Cytat
ciekawe czy wtedy relokacja też będzie zła?
relokacja to nie jest rozwiązanie żadnego problemu niczyjego za to tutaj sprawi sporo. sprawi tylko że za parę lat nie poznacie kraju w którym żyjecie, a zaczną się problemy identyczne które ma Zachód. Nie będzie można już wrócić z zachodu z roboty do Polski i "odetchnąć, no już jestem w domu" bo to będzie to samo. A afrykańska fabryka ludzi nie przestaje produkcji nawet na chwilę. Tego dobra nie zabraknie nikomu.
Cytat
nie będzie naszej zgody, akceptacji dla żadnego przymusowego mechanizmu
ale spokojnie, oni nie będą przyjmować pod przymusem, oni przyjmą dobrowolnie.
Cytat
Polska nie przyjmie nielegalnych migrantów
ale jak będą legalni to już tak. wbije się im w kenkartę stempel prawilności będą bardziej legalni od papieża.
Ja nie rozumiem, łganie i oszustwa na porządku dziennym ale dalej wiara w słowa polityka... Wydawało mi się że wszyscy już wiedzą że oni potrafią tylko kłamać i oszukiwać...
Nie jestem za tym by przyjmować ale uważam że wspólna polityka migracyjna nie jest złym pomysłem. Jak dla mnie mogą ich wywozić z powrotem do Afryki. Podobno potrzebujemy rocznie 100k taniej siły roboczej , tylko takiej co będzie pracować.
To jest nasz problem. Co roku masz nowe rekordy temperatur. To będzie jak efekt domina - jak wędrówka ludów.
Nie ufam politykom ale robi się coraz większy dym i wolę być w zjednoczonej Europie niż solo między UE a Rosją. Jeszcze Trump się odgraża że oleje NATO.
Jak dla mnie mogą ich wywozić z powrotem do Afryki
nie po to zachęcają ich do migracji, tworzą prawo robiące z nas wręcz cel migracji i opłacają i organizują im transport żeby żeby ich potem odsyłać
Cytat
Podobno potrzebujemy rocznie 100k taniej siły roboczej , tylko takiej co będzie pracować.
"podobno" słowo klucz. to samo mówili lata temu Niemcom, że potrzebują taniej siły roboczej żeby podtrzymać poziom życia. zaczęli zwozić gastarbaiterów z turcji. Dzisiaj popatrz Pan co tam się stało i dzieje podobnoa ścieżka wytyczona jest dla Polski.
druga sprawa, chyba Pan nie myślisz że ta afrykańska imigracja będzie pracować? będą robić to co robią tam, snuć się w grupach po ulicach z nudów szukając zaczepki, a to Pan będziesz pracował na ich kieszkonkowy europejski socjal. Tak jak na Zachodzie.
Cytat
To jest nasz problem
to nie jest nasz problem, ale jeśli jest to znaczy że każdy problem na świecie jest nasz. każdy problem można rozwiązać, czy rozwiązaniem problemu jest zwożenie tutaj ludzi z afrykańskiej fabryki ludzi? no niech się Pan zastanowi czy to rozwiąże jakikolwiek problem a takie "rozwiązanie" jest Panu oferowane.
Cytat
Co roku masz nowe rekordy temperatur
podejrzewam że odkąd ta planeta istnieje, to zawsze były gdzieś rekordy temperatur. nikt nie monitoruje globalne temperatury i zmian. niech Pan we wszystko nie wierzy bo media uprawiają straszliwy alarmizm i politykę strachu. W Polsce kilkadziesiąt lat temu na Suwałkach padł rekord temperaturowy... czy to cokolwiek znaczy.
Cytat
To będzie jak efekt domina - jak wędrówka ludów.
wydaje mi się że to jest taka projekcja pod przyszłe wydarzenia. Tak jakby nie można było nic zrobić żeby do tego nie dopuścić lub w ogóle nie nastąpiło. Można tylko czekać aż to nastąpi a granice też nie istnieją. Zresztą realizacja takiego scenariusza pogrzebie euorpę na dobre.
Cytat
Nie ufam politykom ale robi się coraz większy dym
ale kto robi ten dym, czy to nie ci politycy czasem?
Cytat
wolę być w zjednoczonej Europie niż solo
to już tak ze strachu i oportunizmu raczej niż chęci? jest takie przysłowie cnotę stracił rubelka nie zarobił. baju baj Polsko...
Cytat
między UE a Rosją
patrząc na skalę kompromitacji tego bloczku a raczej cyrkowiska europejskiego stawiam że to Rosja wyszłaby zwycięsko podczas konfrontacji. No ale Niemcy znowu rozpoczęły szykowanie się do 'wojny'. tylko jak wyprodukują esesmanów?
Cytat
Jeszcze Trump się odgraża że oleje NATO
oj tam ja już wolę staruszka Bidena. przynajmniej się człowiek może pośmiać jak się wypierdoli gdzieś na schodach albo trawniku...
A co do ciebie to dobrze wiesz pani żona lekkich obyczajów że twój mąż dobrze wiedział co się dzieje wcześniej tylko zwyczajnie nie miał jaj żeby po męski wyjść z tego związku. Nawet dobrze ze tu jesteś, bo dobrze poznać punkt widzenia osoby z uzależnieniem od seksu. Aż dziw swoją drogą że żadnej choroby mężowi nie przyniosłaś do domu.
Tomek040184
Tak w życiu frapują Cię choroby weneryczne facetów
Chcesz poznać punkt widzenia osoby uzależnionej od sexu?
W jakim celu?
Do czego jest Ci to potrzebne?
Myślisz że ona jest uzależniona od sexu?
Bo poszła kilka razy do swing clubu?
Bo uprawiała sex z różnymi partnerami?
Naprawdę nie wiesz jak wygląda nimfomania, że mylisz ją ze innym postrzeganiem strony fizycznej i relacji sexualnych od ogólnie przyjętych norm społecznych, szczególnie że mężowi się nie chciało spełniać obowiązków małżeńskich?
Jaka jest Twoja historia? Kim jesteś? Co sobą reprezentujesz? Co zrobiłeś i co Tobie zrobiono?
Nie sądzisz że miło by było i właściwie pokazać siebie poprzez zobrazowanie swej osoby?
Na razie jesteś przezroczysty. Szyba...
ak w życiu frapują Cię choroby weneryczne facetówSzok
Wydaje mi się że choroby wemeryczne jako temat to bardzo ważna sprawa, Afryka która obecnie bije do Europy już bez przerwy właściwie to zbiorowisko chorób w tym Aids. W niektórych krajach afrykańskich nawet połowa populacji jest zarażona AIDS a w większości jest to znaczny odsetek. a co z całą resztą, czyli zwyczajnymi chorobami zakażnymi w tym tropikalnymi przywleczonymi tutaj? Bo przecież nikt tych ludzi nie kontroluje wjeżdżają jak do siebie i przywożą cały komplet swoich chorób które się rozprzestrzeniają! To samo było z Ukraińcami, tam także opieka medyczna kuleje a na przejściach nikt im nie sprawdzał stanu zdrowia wjeżdżali wszyscy. Trochę się kłóci z paranoją trwającą podczas pandemii kiedy to zakazywali człowiekowi zbliżyć się do drugiego na odległość 1m? Trzyma się tu kupy cokolwiek jeszcze?
Cytat
Chcesz poznać punkt widzenia osoby uzależnionej od sexu?
W jakim celu?
Jak już pisze tutaj ona do nas nie my do niej my tylko odpowiadamy, to czegoś chyba chce, a jak pisze to każdy może pytać oceniać i komentować.
Cytat
Naprawdę nie wiesz jak wygląda nimfomania
przypuszczam że nimfomania wygląda tak jak alkoholizm czy inne uzależnienie. alkoholik nie znajdzie ukojenia w 10 butelce piwa, a nimfoman w 20stym stosunku seksualnym jednego dnia. To tak przewrotnie działa że im więcej się bodźców dostarcza to są słabsze, a potem się tonie w tym bo nie ma żadnego celu jest tylko kolejna ściana do przebicia. Złota zasada leży w umiarze co już wiedzieli ludzie żyjący w 0w, jedna butelka piwa może zapewnić taką samą przyjemność jeden stosunek seksualny też.
Cytat
innym postrzeganiem strony fizycznej i relacji sexualnych
jak czytałem wątek tej Pani to najpierw powinna to zakomunikować temu mężowi że ona ma inne postrzeganie strony fizycznej i relacji sexualnych tak żeby o tym wiedział i może popłakał troszkę na początku a potem poszedł w pizdu i założył rodzinę i żył z kimś normalnym i nie miał zniszczonego życia?
Cytat
ogólnie przyjętych norm społecznych
te normy się cały czas zmieniają 30 lat temu seks przedmałżeński był nie do pomyślenia dzisiaj następuje normalizacja zdrady i zapewne wkrótce to będzie znormalizowane a podczas kolejnych lat być może dojdzie do normalizacji dalszych zboczeń jak na przykład seks ze zwierzętami czy pedofilia? jak się patrzy na kierunek w którym idziemy to nie zdiwiłbym się.
Cytat
szczególnie że mężowi się nie chciało spełniać obowiązków małżeńskich?
jak czytałem wątek tej Pani to ten jej mąż to był tylko taką szmatą zdradzaną i oszukiwaną na każdym kroku a jak już się szmata zużyła to wyżęto ją i ciepnięto tam gdzieś sobie może trzeba było mu zakomunikować o swoim "innym postrzeganiu strony fizycznej i relacji sexualnych" na samym poczakt,
widzisz Pan nie 'protestują' a i kilka rzeczy tu napisano. może lubią bardziej miłosne klimaty niż takie przyziemne o chorobach wenerycznych na przykład?
Cytat
bo uchodźcy są w Europie???
nie kpij Pan, uchodźcy jak wyglądają to sobie Pan możesz zobaczyć na zdjęciach z II WŚ na przykład, a to dzisiejsze to tylko inspirowany politycznie i ideologicznie najazd na Europę... Piszą o tym nawet w białej księdze Europy jaka przyszłość im sięmarzy. Na ludność europy postawili krzyżyk.
Ten wpis tak naprawdę został wywołany tym, że zostałaś skrytykowana (zresztą moim zdaniem słusznie) za swoje postępowanie; ale to dobrze bo jednak nie jesteś tak pusta emocjonalnie jaką próbujesz tu siebie przedstawić i w jakimś stopniu Cię to dotknęło; być może nawet popchnęło do jakiejś autorefleksji? Gdybyś została pogłaskana po główce i pochwalona czego być może oczekiwałaś choć nie wiem na jakiej podstawie, tego powyższego postu by nie było; daję głowę; a więc ja wręcz przeciwnie do Ciebie, raczej odbierałbym to jako sukces ludzi udzielających się tutaj;
Każdy ma wybór tak samo wchodząc na grunt zdrady jak i wchodząc na forum; tyle.
Cytat
Moim zdaniem to Ty prowadzisz krucjatę ,ja nikomu do łóżka nie zaglądam, sam znam swingersów i nie oceniam.
Odpowiedz sobie co to te Twoje "wywody" mają wspólnego z Twoją sytuacją?Ty zawiodłaś jako żona.Swingowanie jak i poliamoria to decyzja obu partnerów.Czy dałaś mężowi szanse na wyrażenie opinii ?
Ale to problem (?) właściciela/i forum. Może jakieś koszulki, kubki albo literatura w sklepiku.
Cytat
Nasi przodkowie bywali bardziej "otwarci" - sami podsuwali żony jako kochanki i czerpali profity np. Maria Walewska i Napoleon, to nawet było w interesie narodowym ;]
A może świadczy to o powierzchowności dzisiejszych relacji, nie przyszło Ci to do głowy? Ludzie tworzą iluzoryczne związki, małżeństwa; nie ma uczuć głębszych więc i nie ma cierpienia przy rozpadzie; nie ma cierpienia nie ma poszukiwania pomocy; nie ma poszukiwania pomocy nie ma rozwoju; ludzie traktują drugą osobę przedmiotowo nie podmiotowo; Część ludzi, która realnie cierpi trafia od razu na psychoterapię, inni trafiają tutaj a jeszcze inni po prostu nie czują potrzeby niczego szukać;
Taka merytoryczna odpowiedź Cię satysfakcjonuje?
poczciwy trafił w punkt, próżność, powierzchowność, brak empatii, lenistwo to są dzisiejsze problemy.
Kiedyś, widząc na ulicy kogoś komu dzieje się krzywda, ludzie ragowali, starali się pomóc, dziś - dziś wyciągają telefon i nagrywają.
Tak wyglądają dziś relacje, gonitwa za sensacją, gonitwa za wrażeniami.
Dziś małzeństwa zawierają ludzie po roku znajomości, po 2-3 latach rozwód...
Wiele z tego przekłada się na braki poprawnych wzorców rodzicielskich. Dziś dzieciom zamiast poświęcić czas, daje się telefon.
Trafia mnie, jak słyszę że w drugiej klasie szkoły podstawowej dzieciom zamiast książki do ręki włącza się audiobuki z lekturami, a 5 latki mają już swoje smartfony i zamiast bawić się z rodzicami, łapać tą bliskość to wychowują ich yutuberzy...
Cytat
Cytat
Czyli mniej więcej to co napisała autorka - zdrada spowszedniała, przyczyny można mnożyć. Jeszcze nie tak dawno rozwód to był wstyd, pewnie gdzie niegdzie nadal plus uwarunkowania religijne. Jak już gdzieś pisałem moralność zmienia się, każdy też ma swoją moralność. Był serial sf gdzie małżeństwa zawierało się na określony czas.
Mam wrażenie że większość wpisów to związki z dłuuugoletnim stażem. Młodych może faktycznie to mniej rusza. Zaznaczam że nie sprawdzałem statystyk.
Cytat
Cytat
Ludzie wówczas mają zdecydowanie więcej wspólnych spraw i zobowiązań, więcej ich łączy, mają więcej wspólnych wspomnień, przeżyć itd; to jednak w jakimś sensie bardziej przywiązuje ludzi do siebie; stąd trudniej się rozstać zarówno formalnie bo więcej do załatwienia, podzielenia jak i emocjonalnie bo wiele lat wspólnego pożycia trzeba zostawić za sobą;
Akt małżeństwa dziś w zasadzie nie ma żądnej mocy moralnej; to tylko papier i tak dzisiejsze pokolenie je traktuje; inna sprawa, że dziś tak naprawdę umowa cywilno prawna o nazwie małżeństwo zwłaszcza facetowi kompletnie nic nie daje, żadnych przywilejów a tylko obowiązki; mając na uwadze powyższe oraz świadomość co się dziś dzieje w relacjach międzyludzkich ludzie zwyczajnie nie chcą się hajtać bo wiedzą, że nie powoduje to iż miłość przetrwa do końca życia a wręcz przeciwnie - komplikuje na wypadek gdyby się nie udało;
to czy więcej rozwodów orzekanych dziś niż kiedyś to lepiej, ciężko określić; ponieważ nikt nigdy nie prowadził takich statystyk ile małżeństw w latach 70tycy, 80tych, 90tych żyło razem tylko dlatego, że tak wypada a wewnątrz często sodoma i gomora; poza tym jak to mierzyć? raczej niemożliwe;
jeśli faktycznie ludzie mają drzeć koty a jeszcze patrzeć na to dzieci to lepiej jak się rozstaną i wezmą rozwód;
co do samych elementów łączących partnerów, ja osobiście uważam, że nic tak nie łączy jak codzienne rytuały.
Co rozumiem przez to?
prosty przykład, buziak na dobranoc, wspólna kawa, takie drobne codzienne rzeczy, one najbardziej spajają. Wspomnienia, owszem, ale w codziennym życiu, to są rzeczy, których najbardziej brakuje.
Cytat
Są kraje gdzie dzieci są wydawane za mąż do czasu pełnoletności coś na zasadzie promesy. Później same poedjmują decyzję czy chcą czy nie... taka ciekawostka.
Dla mnie zdrada to zawsze będzie skurw.syństwo niezależnie od pobudek i podłoża. Wiem, że to wypadkowa, ale to nadal świadoma decyzja.
Oczywiście inaczej się spojrzy na zdradę w afekcie i inaczej na podwójne życie. Tzn, pod wpływem impulsu, alkoholu, utraty chwilowej kontroli a inaczej planowanie i pozwalanie na powstawanie jakiejś więzi emocjonalnej.
Niezależnie jednak od okoliczności zdrada to jest kłamstwo, oszustwo... Każdy rozporządza swoim ciałem, jednak ślubując drugiej osobie wierność dotrzymujemy słowa.
Skoro zdrada powszechnieje, powszechnieje też kłamstwo, oszustwo, niehonorowe zachowania, zawiść, bezduszność, brak empatii.
Ja nie mam nic przeciwko luźnym związkom, na prawdę, nie jestem konserwatywny pod tym względem, ale jestem przeciwko tego typu kłamstwom, oszustwom.
Chcę czegoś, stawiam sprawę jasno partnerowi/partnerce... albo to zaakceptuje albo nie.
Kto wie, może zaakceptuje, co mogę stracić? Nic... co mogę zyskać? Jak zaakceptuje to ok, no i najważniejsze poczucie uczciwości wobec siebie i partnera/ki. Jestem fair, mam czyste sumienie.
Jak nie zaakceptuje to cóż, albo oświadczam że zamierzam to zrobić albo szukam kompromisu.
Rezygnować z potrzeb nie muszę...
Cytat
Co rozumiem przez to?
prosty przykład, buziak na dobranoc, wspólna kawa, takie drobne codzienne rzeczy, one najbardziej spajają.
A dopiero co pisałem o przytulaniu ;D
Cytat
eee ja też to tak odebrałem,
Cytat
Mi się wydaje że to co się dzieje jest inspirowane przez system w którym żyjemy to widoczne na każdym kroku promowane wszędzie zboczenia zdrada też jest promowana itp, każdy człowiek dysponuje jakąś tam energią życiową którą można spożytkować w różny sposób - na przykład zużyć w większościi na zachowania seksualne i inne rzeczy które gybyy tak szerzej spojrzeć - nie mają aż takiego znaczenia i niewiele dają ale to bardzo przyjemne. Ale ludzie się tym zajmują i nie patrzą to co się z nimi robi na zasadzie odwracania głowy... poza tym zdrady i te wszystkie nietypowe zachowania seksualne służą wychowywaniu chorych ludzi, a chorymi ludźmi, łatwiej zarządzać - istnieje taka teoria że zdegenerowane społeczeństwo jest łatwiejsze do zarządzania nim, a o to przecież chodzi ludziom którzy gdzieś tam wysoko stoją i tylko o tym myślą a ludzie to dla nich bardziej coś jak masa do zarządzania nią.
System eksploatuje to że ludzie nie są naturalnie monogamiczni, tylko poligamiczni, a monogamia wynika raczej z z kultury no i trochę chyba konieczności bo były np ciężkie czasy i taka była konieczność no i może trochę z tych nowszych przybudówek mózgu gdzie są wyższe uczucia i pojawiają się jakieś monogamiczne pragnienia(???) ale tam głębiej w środku zawsze jest poligamia.
Oczywiście zawsze jest coś za coś, można całe życie gonić nie wiadomo za czym a tego nie ma i tak nigdzie, i marnować tę swoją energię a potem i tak wszystko się skończy szybciej niż myślimy bo życie weryfikuje i jak np wsiadam do samochodu to nigdy tak do końca nie mogę być pewien czy jeszcze z niego wyjdę...
Zdradzać z kobietą innej wiary może, o ile mąż to toleruje.
Jak takie zasady wpłyną na społeczeństwa Zachodu?.
Urodziłam się i wychowałam w rodzinie chrześcijańskiej i nie mam zamiaru zmieniać wiary,ale interesuję się różnymi religiami.Przeczytałam tłumaczenie Koranu i to mi otworzyło oczy na wiele nadchodzących problemów społecznych.Te 30.000 tysięcy migrantów rocznie na przyjecie których do Polski zgodził się Brukseli Tusk budzi we mnie ogromne obawy ,wręcz lęk.
I nie piszcie że już mamy migrantów.Jest ich mało i są rozproszeni.Umieszczenie ich w dużych grupach w ośrodkach migracyjnych to będzie katastrofa.
Nie wierzycie? to jedźcie do jakiegoś kraju muzułmańskiego i spróbujcie romansu z muzułmanka.Powodzenia. A może ktoś ma takie doświadczenie już za sobą?
Cytat
wydaje mi się że Pani nie do końca rozumie sytuację. Europa ma być zalana imigrantami wszystko na to wskazuje, Polska też. dążymy powoli do wojny domowej. Ludziom w Afryce nic się nie dzieje są zwożeni z inicjatywy władz europejskich, a Polska jest już tylko takim jakby to powiedzieć - województwem europejskim. Ludzie którzy tam wysoko są u władzy(nie żadne Tuski czy Dudy), realizują swoje scenariusze rozpisane na dziesięciolecia, a Pani czy ja w tym czasie myśli tylko o własnym życiu. Jak się człowiek zastanowi na trzeźwo co oni robią - dążą do wojny domowej po prostu i postępującej anarchii czego przykładem może być Paryż. Nie ma najmniejszego problemu zabezpieczyć granic zewnętrznych Europy i nie wpuścić nikogo - ale tego władze europejskie nie chcą zrobić i nie zrobią. Chcemy tego czy nie, Europę czeka prędzej czy później wojna domowa bo oni ze swojego planu nie zrezygnują. Polskę też jeśli już zdołają wtłoczyć do niej wystarczającą ilość tych ludzi. A islam? to tylko kolejne oszustwo, takie jak chrześcijaństwo. Sposób na zarządzanie masami.
Ludziom w Afryce nic się nie dzieje - hit roku.
Problem dopiero będzie jak temperatura wzrośnie jeszcze troszkę i kilkaset milionów ruszy za wodą.
Jesteśmy w elitarnym klubie to uważam że powinniśmy się dogadywać. Zresztą mi federalizacja pasuje, sami nic nie znaczymy.
Jeśli Ukraina padnie albo zrobi się dym w Białorusi czy w Rosji to będziemy mieli miliony migrantów na granicach - ciekawe czy wtedy relokacja też będzie zła?
Stanowisko rządu po przyjęciu paktu:
Cytat
Cytat
dlaczego ja mam ponosić koszty tego że mnożą się bez sensu i celu jak króliki? Afryka kontynent znacznie bogatszy od Europy, 3 razy większy, surowce, możliwości tam są ogromne, to chyba tylko ogranicza wyobraźnia to co tam można zrobić. Moja wina że nie umieją o siebie zatroszczyć? Dlaczego ja mam się dzielić z tymi ludźmi swoim maleńkim kawałeczkiem ziemi i to już praktycznie pod przymusem. na jakiej podstawie, bo ja widzę w tym jedynie bezsens i niesprawiedliwość. Polska 38 mln Nigeria -200 mln. Pewnie za mało pieniędzy wpłaciłem na biedne głodne afrykańskie dzieci. no już idę robić przelew żeby ich było jeszcze więcej. szkoda tylko że jak się patrzy co stamtąd przyjeżdża to żadnego głodnego dziecka nie widać. no ale napisałem wyżej co to jest tak naprawdę wg mnie.
Cytat
jeszcze nie tak dawno temu globalne ocieplenie miało być globalnym oziębieniem, oceany też jak się poczyta już miały zalać wybrzeża i zatopić jakieś miasta. Ruszy za wodą? bo woda tylko w Europie oczywiście jak się domyślam. nigdzie jej nie ma indziej. no i jak ruszą to trzeba wpuścić, no bo by się przykro im zrobiło albo rasizm albo coś takiego? Dziwne że są jeszcze jakieś granice ale trzeba pewnie je wkrótce już całkiem zlikwidować. Ciekawy punkt widzenia - nie ma wody - Europa przyjmie wszystkich. tak jakbyśmy żyli w jakichś ciemnych wiekach i problem braku wody był nierozwiązywalny. Zresztą na dobrą sprawę to nie nasz problem.
Cytat
ja też tak uważam jednak nie kieruję się uprzedzeniami czy jakimś sztucznym szowinizmem europejskim(my jesteśmy "lepsi" dlaczego?"bo tak" i nie dyskryminuję nikogo, uważam że można się tak samo dogadywać z każdym także z Rosją. Dobre stosunki z Rosją nie byłby złe, wkrótce być może przedłuży nam się granica z tym mocarstwem.
Cytat
z Białorusi się oczywiście śmiejemy że to pacynki Putina, sami jednak jesteśmy niemieckimi pacynkami i to już jest dobre. jak to się nazywa, czytałem na tym forum wielokrotnie coś takiego... racjonalizacja? ale to chyba nie to.
Cytat
Ukraina już padła, za parę miesięcy czy rok będzie koniec ale to nie ma znaczenia, w Europie jakieś ruchawki w poszukiwaniu Ukraińców których można byłoby zawieźć tam jeszce i zabić w tym bezsensownym konflikcie, Rosja rozpoczęła ofensywę i ich wygniata powoli i bez pośpiechu z każdej pozycji. Dwunastolatek potrafiłby ocenić kto wygra w konflikcie Rosji i Ukrainy... wystarczy porównać potencjał militarny.
Cytat
to się już zdarzyło, to był taki magiczny czas kiedy ktoś machnął różdżką i nagle cała straszna epidemia jaka nas nękała niegdyś skończyła się z dnia na dzień, a do Polski zaczęli zjeżdżać Ukraińcy z granicy niezaszczepieni i b ez masek(ale bogu dzięki po pandemii było), no nie wiem do końca ile milionów już tu jest bo straciłem rachubę. Co ciekawe UE za Ukraińca zapłaciła nam 50Eu a kara za odmowę przyjmowania biednych uchodźców z Nigerii to 20 000 Eu. może się to zmieniło nie wiem.
Cytat
relokacja to nie jest rozwiązanie żadnego problemu niczyjego za to tutaj sprawi sporo. sprawi tylko że za parę lat nie poznacie kraju w którym żyjecie, a zaczną się problemy identyczne które ma Zachód. Nie będzie można już wrócić z zachodu z roboty do Polski i "odetchnąć, no już jestem w domu" bo to będzie to samo. A afrykańska fabryka ludzi nie przestaje produkcji nawet na chwilę. Tego dobra nie zabraknie nikomu.
Cytat
ale spokojnie, oni nie będą przyjmować pod przymusem, oni przyjmą dobrowolnie.
Cytat
ale jak będą legalni to już tak. wbije się im w kenkartę stempel prawilności będą bardziej legalni od papieża.
Ja nie rozumiem, łganie i oszustwa na porządku dziennym ale dalej wiara w słowa polityka... Wydawało mi się że wszyscy już wiedzą że oni potrafią tylko kłamać i oszukiwać...
To jest nasz problem. Co roku masz nowe rekordy temperatur. To będzie jak efekt domina - jak wędrówka ludów.
Nie ufam politykom ale robi się coraz większy dym i wolę być w zjednoczonej Europie niż solo między UE a Rosją. Jeszcze Trump się odgraża że oleje NATO.
Cytat
nie po to zachęcają ich do migracji, tworzą prawo robiące z nas wręcz cel migracji i opłacają i organizują im transport żeby żeby ich potem odsyłać
Cytat
"podobno" słowo klucz. to samo mówili lata temu Niemcom, że potrzebują taniej siły roboczej żeby podtrzymać poziom życia. zaczęli zwozić gastarbaiterów z turcji. Dzisiaj popatrz Pan co tam się stało i dzieje podobnoa ścieżka wytyczona jest dla Polski.
druga sprawa, chyba Pan nie myślisz że ta afrykańska imigracja będzie pracować? będą robić to co robią tam, snuć się w grupach po ulicach z nudów szukając zaczepki, a to Pan będziesz pracował na ich kieszkonkowy europejski socjal. Tak jak na Zachodzie.
Cytat
to nie jest nasz problem, ale jeśli jest to znaczy że każdy problem na świecie jest nasz. każdy problem można rozwiązać, czy rozwiązaniem problemu jest zwożenie tutaj ludzi z afrykańskiej fabryki ludzi? no niech się Pan zastanowi czy to rozwiąże jakikolwiek problem a takie "rozwiązanie" jest Panu oferowane.
Cytat
podejrzewam że odkąd ta planeta istnieje, to zawsze były gdzieś rekordy temperatur. nikt nie monitoruje globalne temperatury i zmian. niech Pan we wszystko nie wierzy bo media uprawiają straszliwy alarmizm i politykę strachu. W Polsce kilkadziesiąt lat temu na Suwałkach padł rekord temperaturowy... czy to cokolwiek znaczy.
Cytat
wydaje mi się że to jest taka projekcja pod przyszłe wydarzenia. Tak jakby nie można było nic zrobić żeby do tego nie dopuścić lub w ogóle nie nastąpiło. Można tylko czekać aż to nastąpi a granice też nie istnieją. Zresztą realizacja takiego scenariusza pogrzebie euorpę na dobre.
Cytat
ale kto robi ten dym, czy to nie ci politycy czasem?
Cytat
to już tak ze strachu i oportunizmu raczej niż chęci? jest takie przysłowie cnotę stracił rubelka nie zarobił. baju baj Polsko...
Cytat
patrząc na skalę kompromitacji tego bloczku a raczej cyrkowiska europejskiego stawiam że to Rosja wyszłaby zwycięsko podczas konfrontacji. No ale Niemcy znowu rozpoczęły szykowanie się do 'wojny'. tylko jak wyprodukują esesmanów?
Cytat
oj tam ja już wolę staruszka Bidena. przynajmniej się człowiek może pośmiać jak się wypierdoli gdzieś na schodach albo trawniku...
Pozdrawiam
Tak w życiu frapują Cię choroby weneryczne facetów
Chcesz poznać punkt widzenia osoby uzależnionej od sexu?
W jakim celu?
Do czego jest Ci to potrzebne?
Myślisz że ona jest uzależniona od sexu?
Bo poszła kilka razy do swing clubu?
Bo uprawiała sex z różnymi partnerami?
Naprawdę nie wiesz jak wygląda nimfomania, że mylisz ją ze innym postrzeganiem strony fizycznej i relacji sexualnych od ogólnie przyjętych norm społecznych, szczególnie że mężowi się nie chciało spełniać obowiązków małżeńskich?
Jaka jest Twoja historia? Kim jesteś? Co sobą reprezentujesz? Co zrobiłeś i co Tobie zrobiono?
Nie sądzisz że miło by było i właściwie pokazać siebie poprzez zobrazowanie swej osoby?
Na razie jesteś przezroczysty. Szyba...
Cytat
Wydaje mi się że choroby wemeryczne jako temat to bardzo ważna sprawa, Afryka która obecnie bije do Europy już bez przerwy właściwie to zbiorowisko chorób w tym Aids. W niektórych krajach afrykańskich nawet połowa populacji jest zarażona AIDS a w większości jest to znaczny odsetek. a co z całą resztą, czyli zwyczajnymi chorobami zakażnymi w tym tropikalnymi przywleczonymi tutaj? Bo przecież nikt tych ludzi nie kontroluje wjeżdżają jak do siebie i przywożą cały komplet swoich chorób które się rozprzestrzeniają! To samo było z Ukraińcami, tam także opieka medyczna kuleje a na przejściach nikt im nie sprawdzał stanu zdrowia wjeżdżali wszyscy. Trochę się kłóci z paranoją trwającą podczas pandemii kiedy to zakazywali człowiekowi zbliżyć się do drugiego na odległość 1m? Trzyma się tu kupy cokolwiek jeszcze?
Cytat
W jakim celu?
Jak już pisze tutaj ona do nas nie my do niej my tylko odpowiadamy, to czegoś chyba chce, a jak pisze to każdy może pytać oceniać i komentować.
Cytat
przypuszczam że nimfomania wygląda tak jak alkoholizm czy inne uzależnienie. alkoholik nie znajdzie ukojenia w 10 butelce piwa, a nimfoman w 20stym stosunku seksualnym jednego dnia. To tak przewrotnie działa że im więcej się bodźców dostarcza to są słabsze, a potem się tonie w tym bo nie ma żadnego celu jest tylko kolejna ściana do przebicia. Złota zasada leży w umiarze co już wiedzieli ludzie żyjący w 0w, jedna butelka piwa może zapewnić taką samą przyjemność jeden stosunek seksualny też.
Cytat
jak czytałem wątek tej Pani to najpierw powinna to zakomunikować temu mężowi że ona ma inne postrzeganie strony fizycznej i relacji sexualnych tak żeby o tym wiedział i może popłakał troszkę na początku a potem poszedł w pizdu i założył rodzinę i żył z kimś normalnym i nie miał zniszczonego życia?
Cytat
te normy się cały czas zmieniają 30 lat temu seks przedmałżeński był nie do pomyślenia dzisiaj następuje normalizacja zdrady i zapewne wkrótce to będzie znormalizowane a podczas kolejnych lat być może dojdzie do normalizacji dalszych zboczeń jak na przykład seks ze zwierzętami czy pedofilia? jak się patrzy na kierunek w którym idziemy to nie zdiwiłbym się.
Cytat
jak czytałem wątek tej Pani to ten jej mąż to był tylko taką szmatą zdradzaną i oszukiwaną na każdym kroku a jak już się szmata zużyła to wyżęto ją i ciepnięto tam gdzieś sobie może trzeba było mu zakomunikować o swoim "innym postrzeganiu strony fizycznej i relacji sexualnych" na samym poczakt,
Forum umiera w ciszy- bo uchodźcy są w Europie???..
Cytat
widzisz Pan nie 'protestują' a i kilka rzeczy tu napisano. może lubią bardziej miłosne klimaty niż takie przyziemne o chorobach wenerycznych na przykład?
Cytat
nie kpij Pan, uchodźcy jak wyglądają to sobie Pan możesz zobaczyć na zdjęciach z II WŚ na przykład, a to dzisiejsze to tylko inspirowany politycznie i ideologicznie najazd na Europę... Piszą o tym nawet w białej księdze Europy jaka przyszłość im sięmarzy. Na ludność europy postawili krzyżyk.