Rozwód jak wojna 2 | [0] |
whiteangel | 20. Kwiecień |
grzegorz28 | 20. Kwiecień |
Starbuck | 20. Kwiecień |
oszustka | 20. Kwiecień |
rafex | 20. Kwiecień |
makasiala | 00:27:56 |
Roszpunka1988 | 02:04:33 |
Crusoe | 03:27:52 |
bardzo smutny | 03:49:43 |
# poczciwy | 06:04:26 |
A czyj ten brat jest? Twój czy jej?
Cytat
Przypadkiem przeczytałem sms, przypadkiem zobaczyłem maila, przypadkiem usłyszałem - co byśmy zrobili bez tego "przypadka"?
Obecny przypadek kim jest?
Gdzie Ty wtedy byłeś i gdzie ta żona jest teraz u brata? U rodziców?
A zrobiłeś najprostszą rzecz i ja spytałeś?
O coÅ› jÄ… podejrzewasz?
Jak długo jesteście małżeństwem?
Z jakiego powodu nocuje u brata?
Brat mieszka z rodzicami czy sam?
I gdzie Ty w tym momencie jesteÅ›?
Czy poinformowałeś żonę o swoich zastrzeżeniach?
Jak ona na to reaguje?
A jeśli interesuje Ciebie tylko krótka odpowiedź -nie, to nie jest normalne.
Szczęśliwa żona powinna wręcz zabiegać o to aby spędzać z mężem jak najwięcej czasu;
Zapytaj jej w takim razie dlaczego nie liczy się z Twoimi uczuciami? Dlaczego w ogóle nie liczy się z Tobą.
Cytat
to przyjrzyj siÄ™ temu
A jak wyglądają relację między wami?
Cytat
w mojej ocenie nienormalne. Drążyłabym.
Cytat
to też nie jest normalne. Flirtować to może z Tobą, chyba że pozwalasz jej na to.
Cytat
dochodziła prawdy dlaczego tak robią, tym bardziej że Ciebie to niepokoi.
Cytat
Czyli matkuje mu.
Ile macie lat?
Czy macie dzieci?
Jeśli nie macie to dlaczego?
Jak wyglądało dzieciństwo żony, jakich ma rodziców?
Cytat
A do Was jak ma daleko?
Cytat
A spytałeś o czym tak gadają?
Cytat
I jak się przespała wracała do Was? Jak dla mnie bezsensu. No chyba że odległość to kilkadziesiąt kilometrów.
Cytat
I co z tym zrobiłeś?
Cytat
To było jednorazowo? Czy też za każdym razem? I czekałeś z tym do dzisiaj?
Cytat
I coś z tym zrobiłeś? Czy tylko spuściłeś głowę?
Cytat
Rozwiń proszę co masz na myśli pisząc itp?
To że oni ze sobą utrzymują częsty kontakt jako rodzeństwo to nie ma w tym nic złego r11; to że spali razem(znaczy w jednym łóżku jedno razowo) też nie musi oznaczać nic złego ale to że wyśmiała Twoje obiekcie to tutaj może być problem.
I jest o wiele większy problem - przestałeś jej ufać.
Jak Ty i Twoje potrzeby sÄ… zaspokajane w tym zwiÄ…zku?
Podejrzewasz że się bzykali?
Czy oprócz tego spania były jakieś inne "dziwne" ich zachowania?
Dlaczego ukrywała - bo wie że to nie jest normalne. Fakt że śpią razem w jednym wyrku wyszedł przypadkiem r11; podejrzewam że nigdy nie miałeś się o tym dowiedzieć. Dlaczego skoro to według nie jest normalne? Co oni tam robią rzekomo w bieliźnie, koszulce nocnej r11; kropelka robi kap, kap...
I czy przez cały czas gdy tam nocowała razem spali?
Zażyłość między rodzeństwem bywa bardzo duża, mogliby spać w jednym pokoju r11; gadka szmatka, chichy śmichy, ok -ale w jednym łóżku? I niestety rodzi to różnego rodzaju domysły r11; dlatego tu jesteś, nie żeby potwierdzić czy to normalne ale z obawy że oni się razem zabawiają.
Niczego nowego się nie dowiesz oficjalnie r11; kłania się dyktafon to może dowiesz się co się dzieje w ich "świecie"
Zrób tak - kup dyktafon, następnie w godzinach gdy jej brat ma wolne zagadaj do żony coś w ten deseń - uważam że wasze postępowanie nie jest zdrowe i normalne, ja nie wiem co ze sobą robiliście jak ze sobą spaliście ale to wspólne spanie ma się nigdy nie powtórzyć. I wyjdź, może zadzwoni do braciszka się poskarżyć może co się dowiesz.
Tylko że minęło dwa lata chcesz to drążyć jeśli między wami jest dobrze?
Tylko czy jesteś w stanie postawić sprawę na ostrzu noża?
Ona zawsze gdy była w domu z nim spała?
Robili to gdy byli nastolatkami?
Ile lat to trwało?
Trochę ciężko Ci doradzać skoro minęło 2 lata a Ty nic z tym nie zrobiłeś.
Cytat
Cytat
Czyli ostatni raz spali razem 2 lata temu ale że razem spiją dowiedziałeś się teraz?
Kiedy dokładnie się dowiedziałeś?
Cytat
A co zrobiłeś żeby to wyjaśnić/obgadać - poznać prawdę ich postepowania?
Cytat
Dla mnie cos jest bardzo nie na rzeczy - czy żona zmieniła pracę dopiero jak pojawiła się dziewczyna jej brata?
Przestała sypiać z bratem jak zjawiła się dziewczyna gdyby się nie zjawiła nadal z nim by sypiała?
Spytałeś ją wprost czy się bzykali? Ja bym się spytał - w trakcie tej rozmowy.
Jak często żona jeździ do rodziców?
Konieczny zakup dyktafonu, jak również możesz zakupić nowy "ulepszony" telefon dla żony - może to wyglądać jak paranoja ale wychodzi na to że część życia żony jest Ci obca, ba można powiedzieć trzymana w tajemnicy.
Cytat
Czy Ty na głowę upadłeś? Czy jesteś trollem?
Przez 4 strony Ci piszę co o tym myślę a Ty nadal o to mnie pytasz?
To serducho mówi olej.
Macie dzieci?
Żona raczej Ci nie powie co i jak a zdobycie wiedzy co i jak musisz teraz rozłożyć w czasie. Wszystko na spokojnie bez spiny.
Np. jeśli będziesz u teściów gdy Twoja żona zniknie z pola widzenia spytaj się ich czy ............(wpisz imiona żony i szwagra)zawsze sypiali razem w jednym łóżku nawet gdy byli dorośli- tak mimo chodem od niechcenia)
Zakup dyktafon aktywowany dźwiękiem który na wizycie u teściów podłożysz w pokoju gdzie najczęściej gada żona z bratem.
Podłóż go w domu gdzie najczęściej żona gada przez telefon - Ty w tym czasie na zakupy czy do garażu.
Żona jeździ samochodem - załóż GPS - dowiesz się gdzie sama jeździ.
To tak na biegu.
Nie chcesz? czyli żona na piedestale oraz kochasz za dwoje?
Czyli zmienisz zapatrywanie i dojdziesz do wniosku że to "normalne"? a masz tyle siły?
Jestem zwolennikiem operacji na żywym ciele, bo wiem z doświadczenia że tłumaczenia, rozmowy argumenty które skalę poruszą są bardzo rzadko skuteczne.
Natomiast doświadczenia te tzw na własnej skórze oooo tu jest szansa, na zrozumienie uczuć i odczuć drugiej strony
Komentarz doklejony:
mozna też dogadać się z jakąś kuzynką toć przecie to ,,tylko" wspólne odpoczywanie na jednym łózku
Mam znajomego, w czasach maturalnych zapoznał zdawać by się mogła ogarniętą dziewczynę jak to się mówi do tańca i do różańca
Bylo jedno ale..
Brat
Najpierw ostra reakcja jej brata na dodanie go do znajomych na fejsie z serduszkiem itd
Znajomy na początku traktował to jak żart toć jej brat
Później przez ,,przypadek" spotkali się w galerii i z rozmowy wywnioskował ze ma do czynienia z zazdrosnym kochankiem nie z bratem rodzonym:niemoc
Nawet osobiście miałem chęć go sprać bo znajomy to taka pokojowa pacyfistyczna dobra dusza.
Odpuścił ją i raczej na tym wygrał
Dla przykładu . Mój koleżka kąpany był przez matkę , razem ze swoją o rok młodszą siostrą do jedenastego roku życia . Do czasu kiedy matka budząc go rano do szkoły ściągnęła z niego kołdrę i zobaczyła że stoi mu wacek. Od tamtej pory kąpał sie sam .Potem niejednokrotnie widziałem jak golił się w łazience w czasie gdy ona się kąpała . chodziła po chałupie w samych majtkach bez żadnego zażeenowania.On twierdził że jej widok w ogóle go nie rusza że dla niego siostra jest jak facet .
Mój drugi koleżka chwalił się (14 lat ) że regularnie bzyka swoją o dwa lata starszą siostrę i za paczkę fajek namówi ją żeby dała i mnie .
Ja jako 11 latek spałem ze swoją o rok młodszą siostrzenicą w jednym łózku (kilka razy z braku miejsca)i nie było to tylko spanie . Nie nie był to normalny sex tylko grzebanie sobie w majtkach i stosunek tak na dotyk bez penetracji . po prostu nie wiedzieliśmy jak to sie robi .Jej było fajnie ja w konću też strzeliłem .Może to nie ma znaczenia ale zaznaczę że inicjatywa wychodziła od niej . I nie było dlamnie złem to że ja to robię z krewną ale wstydziłem się samego zbliżenia . Jak pisałem było to kilka razy , potem sie urwało .Nigdy nie nie rozmawialiśmy o tym co było, nie wspominamy , chociaż podnieca mnie do tej pory .Dlatego uważam że ta sytuacja ż bratem twojej żony wymaga wyjaśnienia.
1. ÅšpiÄ… razem bo nie ma miejsca
2. Siostra jest starsza od brata (traktuje go jak jej dziecko)
Komentarz doklejony:
Radocha - kuzynostwo a rodzeństwo to 2 różne tematy.
Najczęściej rodzeństwo jest względem siebie aseksualne,
natomiast z kuzynostwem przeżywa się pierwsze zabawy typu doktor itp.
Oczywiście są od tego wyjątki.
Cytat
Radocha - kuzynostwo a rodzeństwo to 2 różne tematy.
Najczęściej rodzeństwo jest względem siebie aseksualne,
natomiast z kuzynostwem przeżywa się pierwsze zabawy typu doktor itp.
Oczywiście są od tego wyjątki.
Edek po pierwsze czasem lub cały czas spinasz pośladki
po drugie dzieki za naukÄ™
po trzecie jak tak mówisz to co sadzisz o wysyłaniu kuzynce rozbieranych fotek
Swoją drogą pamiętam jak pomagałem w przeprowadzce bardzo atrakcyjnej w sensie figura kuzynce z lodzi...koniec studiów w Bydgoszczy)
Zatrzymaliśmy się we Włocławku w restauracji Młyn po 15 minutach moja była już wiedziała zę miło spędzam czas
Cytat
Edek po pierwsze czasem lub cały czas spinasz pośladki smiley
po trzecie jak tak mówisz to co sadzisz o wysyłaniu kuzynce rozbieranych fotek
z tymi pośladkami to nie rozumiem? że niby ja gej czy jak?
co do tematu kuzynek to nagie fotki to pikuÅ›
"Później przez ,,przypadek" spotkali się w galerii i z rozmowy wywnioskował ze ma do czynienia z zazdrosnym kochankiem nie z bratem rodzonym"
Jak to wywnioskować z rozmowy czy zachowania ?
Cytat
z tymi pośladkami to nie rozumiem? że niby ja gej czy jak?
co do tematu kuzynek to nagie fotki to pikuÅ›
Edku ponieważ na szable wodę leliśmy (zawarliśmy pokój) świadomie nie chciałbym Cie urazić więc zapewniam że w moim otoczeniu termin spinanie pośladków oznacza tylko tyle że ktoś za mocno się stara.
Deklaruję też że ostatnie o co Cie podejrzewam to to, ze jesteś gejem choć nie zdziwił bym się jakby na fotkach Twoja pupa wyglądała kształtnie, seksownie i bez celolitu
Cytat
Radocha
"Później przez ,,przypadek" spotkali się w galerii i z rozmowy wywnioskował ze ma do czynienia z zazdrosnym kochankiem nie z bratem rodzonym"
Jak to wywnioskować z rozmowy czy zachowania ?
Przede wszystkim z zachowania, ale oczywiście i z rozmowy, która odbyła się ,,przypadkiem"
Komentarz doklejony:
odnośnie zachowania to jak wcześniej napisałem w mediach społecznościowych brat owej dziewoi zachowywał sie jak zazdrosny chłopak np ,, a kto to obok mojej siostry mam mu łeb ukręcić czy go pier...nąć " itd no więc dziewoja ta skasowała swoje konto na fejsie ...bo inni zaczęli szydzić z niego i mu jazdy robić ze co go obchodzi z kim jego siostra się spotyka.
Dodam też ze to zachowanie jak najbardziej racjonalne gdyby mój znajomy był jakimś patologiem czy to pijakiem czy ćpunem jakimś nierobem ...
Jak by ją źle traktował czy coś podobnie .
No więc ja sam choc naprawdę szable na strych schowałem chciałem go sprać i zwyczajnie to mu napisałem z adnotacją ze zachowuje się jak dupek nie brat i zadałem pytanie co ma do mojego kumpla czyli co konkretnie mu zarzuca i zwróciłem uwagę iż siostrę ma pełnoletnią.
Myślę że tym wyjaśnieniem wyczerpałem temat.
Co do walki nie doszło może dlatego że siostra gościa skasowała swój profil i nie było więcej okazji do wymiany poglądów a fizycznie nie spotkaliśmy się przypadkiem nigdy
Cytat
Dzięki za wyjaśnienie, lubię precyzję w przekazie dlatego zapytałem.
Zapewniam Cię, że nikt nie jest w stanie mnie tutaj urazić
Komentarz doklejony:
Cytat
Zapewniam Cię, że nikt nie jest w stanie mnie tutaj urazić
dlaczego?
Cytat
dlaczego?
Mnie nie może urazić tekst anonimowej dla mnie osoby, która nic o mnie nie wie.
Ogólnie jakąkolwiek przykrość może mi sprawić tylko ktoś naprawdę bliski. Ja wszystkich "obcych", gdy się źle zachowują wobec mnie traktuję jak chorych umysłowo, czyli ze zrozumieniem i litością.
Cytat
Ja wszystkich "obcych", gdy się źle zachowują wobec mnie traktuję jak chorych umysłowo, czyli ze zrozumieniem i litością.
Ok czyli według Ciebie cos takiego jak konstruktywna krytyka istnieje ?
Tzn nie mam na myśli ,,złego zachowania" bo choć to szeroki termin to przyjmijmy zasadę że źle tzn źle bez pitu pitu
Chodzi o to że przecież na forum nikt się źle nie zachowa tylko może coś napisać krytycznie oczywiście nie zawsze rzetelnie i konstruktywnie ale jednak
Rozumiem, że tzw hejt tez Cie nie rusza?
Z całym szacunkiem czy aby na pewno ?
Oczywiście temat uważam za wyczerpany Twoja odpowiedź Twoja sprawa
:topic
Konstruktywną krytykę sobie cenię i szczerość. Tylko szczerość tą prawdziwą, a nie kobiecą (każda kobieta "ceni sobie szczerość', a weź jej powiedz, że jest za gruba).
Złe zachowanie typu wyzwiska, obrażanie itp. mam po prostu gdzieś, nie rusza mnie to ogóle, trudno mnie wyprowadzić z równowagi, ale tutaj z * gdy jest to kierowane tylko do mnie. Jak ktoś by tak traktował moją rodzinę, to wtedy już spokojny nie jestem i w takich momentach rozumiem co to jest zbrodnia w afekcie.
Nie obraź się ale kobiecy bym rzekł choć nie twierdzę żeś gej
Powiedz a uznajesz kompromis
Można Cię zatrzymać i wyjaśnienic że np w takim czy innym temacie możesz nie mieć racji i nie koniecznie to co Ci się podoba i dla Ciebie jest przyjemne nie koniecznie podoba się i jest miłe dla kogoś kto akurat jest z Tobą w związku
Cytat
tak, wiem, że Ty możesz mieć swoje zdanie, ale ja znam prawdę
Cytat
Można Cię zatrzymać i wyjaśnienic że np w takim czy innym temacie możesz nie mieć racji
jak się odzywam w jakimś temacie to wiem, że mam rację
Cytat
I jaki skromny.
Cytat
najskromniejszy
Edek rzeczywiście