Zdrada - portal zdradzonych - News: Pomożecie....???

Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj siÄ™

Nie możesz się zalogować?
PoproÅ› o nowe hasÅ‚o

Ostatnio Widziani

bardzo smutny
A-dam00:07:13
# poczciwy00:44:31
Crusoe00:48:09
Koralina00:49:29

Shoutbox

Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

Zraniona378
21.03.2024 14:39:26
Myślę że łzy się nie kończą.

Szkodagadac
20.03.2024 09:56:50
Po ilu dniach się kończą łzy ?

Szkodagadac
19.03.2024 05:24:48
Ona śpi obok, ja nie mogę przestać płakać

Zraniona378
08.03.2024 16:58:28
Dlatego że takie bez uczuć jakby cioci składał życzenia imieninowe. Takie byle co

Zraniona378
08.03.2024 12:35:50
Bo cały wpis się nie zmieścił

Metoda 34 kroków

Metoda 34 kroków dla kryzysu w małżeństwie na odzyskanie pewności siebie w oczach partnera.

1.Nie śledź, nie przekonuj, nie proś i nie błagaj.
2.Nie dzwoń często.
3.Nie podkreślaj pozytywnych elementów związku.
4.Nie narzucaj się ze swoją obecnością w domu.
5.Nie prowokuj rozmów o przyszłości.
6.Nie proś o pomoc członków rodziny-masz wsparcie teściów póki są po Twojej stronie.
7.Nie proÅ› o wsparcie duchowe.
8.Nie kupuj prezentów.
9.Nie planuj wspólnych spotkań.
10.Nie szpieguj, to CiÄ™ zniszczy.
11.Nie mów 'kocham Cię'.
12.Zachowuj się tak, jakby w Twoim życiu było wszystko w porządku.
13.Bądź wesoły, silny, otwarty i atrakcyjny.
14.Nie siedź, nie czekaj na żonę/męża , bądź aktywny, rób coś.
15.Będąc w kontakcie z nim/nią postaraj się mówić jak najmniej.
16.Jeżeli pytasz co robił/a w ciągu dnia, przestań pytać.
17.Musisz sprawić, że Twój partner zauważy w Tobie zmianę, że możesz żyć dalej z nim/nią lub bez niej/niego.
18.Nie bądź opryskliwy lub oziębły, po prostu zachowaj dystans.
19.Okazuj jedynie zadowolenie i szczęście.
20.Unikaj pytań dotyczących związku do chwili, gdy zechce sam/a z Tobą o tym rozmawiać.
21.Nie trać kontroli nad sobą.
22.Nie okazuj zbytniego entuzjazmu.
23.Nie rozmawiaj o uczuciach.
24.Bądź cierpliwy.
25.Nie słuchaj co naprawdę mówi do ciebie.
26.Naucz się wycofywać, gdy chcesz zacząć mówić.
27.Dbaj o siebie.
28.Bądź silny i pewny, mów cicho i spokojnie.
29.Pamiętaj, że jeżeli zdołasz się zmienić,Twoje konsekwentne działania mówią więcej niż słowa.
30.Nie pokazuj zagubienia i rozpaczy.
31.Nie wierz w nic co usłyszysz i 50% tego co widzisz.
32.RozmawiajÄ…c nie koncentruj siÄ™ na sobie.
33.Nie poddawaj siÄ™.
34.Nie schodź z raz obranej drogi.

Pomożecie....???Drukuj

Zdradzona przez partnera/chłopaka
13728
<
#1 | poczciwy dnia 30.04.2020 11:18
Wbijasz sobie coś do głowy nie mając ku temu kompletnie żadnych podstaw.
Przeczytaj może jakąś książkę bo naprawdę z nudów zaczynasz wariować.
14578
<
#2 | aster dnia 30.04.2020 11:37

Cytat

Może od was odczytam że to tylko moja chora wyobraźnia...no i chyba na to liczę...Lecz przyjmę wszystko..

dokładnie tak napiszemy, zajmij się czymś, znajdź jakąś pasję bądź dla niego atrakcyjna poprzez to, nie męcz się tak bo to bez sensu.
14039
<
#3 | Romanos dnia 30.04.2020 11:46
"Gdy rozum spi budza sie demony" i nieupilnowane zrywaja z lancuchow i szaleja...
Potrzebne Ci cos co stoicy nazywaja "dyscyplina myslenia". Musisz wprowadzic w te swoja kwatantanne twarda rutyne i regularnosc. 7:00 wstaje, 7:06 myje zeby... Co do minuty niemalze... I tak caly dzien.
Czas na myslenie o nim rowniez, ale pod kontrola.
Zajec w domu mozesz miec naprawde duzo i to wykorzystaj.
Relacje w zwiazku to nie jest jakas "prosta rosnaca" lub "constans"... To mniej lub bardziej nieregularne falowanie i zmiennosc. Czym ty sie przejmujesz? Ze dzwoni 2 razy a nie 4? Inni by uwazali, ze "chwycili Pana Boga za nogi", bo ktos do nich dzwoni raz dziennie...
14979
<
#4 | Anua dnia 30.04.2020 11:57
Dziękuję bardzo .....
Macie racjÄ™....
Tylko niewiem czy dam radę....boję się cholernie. Sprzątam, kosze trawę, myje parę razy dziennie podłogę, powtarzam wszystkie czynności...Codziennie.
Ta głusza...ta cisza...mnie dobija.Boje się...Tak bardzo się boję.
14578
<
#5 | aster dnia 30.04.2020 12:03

Cytat

Boje siÄ™...Tak bardzo siÄ™ bojÄ™.

czego siÄ™ boisz?
Jesteś na dobrej drodze do uzależnienia się od niego, to nie jest dobre. Jeśli nie pozostaniesz sobą w tym związku to on może przestać Ciebie szanować, chcesz być jego poddaną? Masz czas pomyśl o tym.
14979
<
#6 | Anua dnia 30.04.2020 12:11
Boję się tego że ( uroje sobie tu coś)
Że napiszę mu coś czego będę żałować...
Wcześniej byłam zapracowana takie myśli wogóle nie przychodziły mi do głowy...teraz? Analizuję każde jego słowo...I nie umiem odpędzić tych myśli...

usunÄ…Å‚em dubel; poczciwy
14667
<
#7 | cziken dnia 30.04.2020 12:15
Jak opisałaś jesteście zupełnie innymi uczuciowo ludźmi. Ty masz już swoje oczekiwania wobec Niego, a On pewnie ma wobec Ciebie. Ty chcesz więcej, może On chce mniej, co w ogóle nie znaczy, że Cię nie kocha i nie tęskni, bo może tak być, że On częściej myśli o Tobie niż Ci się wydaje.
Życie zmienia ludzi, czasem ich zamyka, blokuje pewne reakcje, jak chcecie być razem to musicie akceptować swoje wady i zalety z obu stron, a nie sobie powoli dopasowywać do swoich potrzeb.
Każdy ma jakieś swoje zainteresowania, których nie chce porzucać przez to, że się z kimś wiąże - to samo dotyczy pracy. Uważam, że nie powinno się tak robić, bo tracisz wtedy siebie. Należy oczywiście pogodzić te dwie kwestie.
Miałaś jakieś trudne przeżycia wcześniej, że po 5m-cach piszesz na portalu o zdradzie bez jakichkolwiek podstaw żeby tak myśleć?
14039
<
#8 | Romanos dnia 30.04.2020 12:24
Skad u Ciebie przekonanie, ze jego spokojna reakcja na zawal matki i rozwod siostry to cos nienormalnego (niestosownego)?
Dla mnie na przyklad niestosowna, dziwna i bezcelowa wydaje sie reakcja emocjinalna na rozne doswiadczenia ktore nas dopadaja.
Jestescie z dwoch roznych emocjinalnie swiatow. To nie jest nic zlego pod warunkiem, ze kazde z Was bedzie chocby tolerowac "odmiennosc" drugiego. To, ze on podchodzi spokojnie do czegos czym Ty sie ekacytujesz nie oznacza nic zlego. Albo tak ma, albo zycie to w nim wyksztalcilo jako mechanizm obronny, albo sam sie tak "wychowal", bo uwaza, ze tak jest wlasciwie.
14979
<
#9 | Anua dnia 30.04.2020 12:25
Nie,nie miałam...
Z nim było naprawdę zawsze wszystko ok...
Tyle że poprostu częściej pisał...częściej dzwonił...
Teraz...jest to bardzo rzadkie...I to mnie dobija.
Ja tu...sama...Niewiem co zrobić z sobą...dobija mnie ta głusza
14039
<
#10 | Romanos dnia 30.04.2020 12:36
A Ty napisac i zadzwonic (bez robie ia oczywiscie mu wyrzutow) nie potrafisz? Znasz jego tryb dnia, pracy zeby moc sie "wbijacv wtedy, gdy najprawdopodobniej nie jest zajety?
Nie "księżniczkujesz" przypadkiem troche?
On powinien adorowac, bo Ci sie to nalezy?
14979
<
#11 | Anua dnia 30.04.2020 12:42
Ciągle mówi że ma mega zajęć...
Mnóstwo pracy ma do nadrobienia...
Nie chcę poprostu mu przeszkadzać...Nie chcę się narzucać,
14039
<
#12 | Romanos dnia 30.04.2020 12:46
Iles tam lat Twojego zycia (zapewne wiecej niz nascie) za Toba. I to zycia bez niego. Dawalas rade? Dawalas. A teraz raptem nie dajesz bo on od kilku dni teoche mniej sie odzywa (kiedys nie odzywal sie wcale, bo go w Twoim zyciu nie bylo i jakos dawalas rade).
Sama sobie tworzysz sztuczny problem...
14979
<
#13 | Anua dnia 30.04.2020 13:02
No wiÄ™cej niż naÅ›cie 😊
Wcześniej nie było go...Nie było nikogo długo...
Pracowałam miałam mega zajęć.
Teraz...jest on...jest moja kwarantanna I poprostu wszystko analizuje w tej głuszy, być może A zapewne napewno szukam czegoś czego niema...więc skąd ten mój niepokój...Nie potrafię się tu ogarnąć..durnota przychodzi do głowy
14926
<
#14 | obserwator dnia 30.04.2020 13:22

Cytat

Jak narazie nauczyłam się palić papierosy...pale ich mnóstwo...ze stresu...bo brakuje mi go...brakuje mi okropnie.

Może zacznij pić melisę...:_jezyk to ci to pomoże jakoś..a nie papierochy ,z popielnicą się będzie całował amant? Dostaniesz raka prostaty i na co ci to ( czy jakoś tak to szło...).

Komentarz doklejony:
Skoro on ci pokazuje ,że może bez ciebie żyć i że nie musi do ciebie wysyłać 100 smsów dziennie czy wykonywać po 4-5 telefonów to i ty możesz się ogarnąć jakoś bo chyba za bardzo przypiliło cię w stronę tego kogoś i twoja głowa nerwowa zaczyna już ci pisać jakieś tam scenariusze dziwne.
Taka historia na portalu ze zdradami ?? Czyżbyś go podejrzewała go o takie coś lub że stracił zainteresowanie na twojej osobie?
Wcześniej pasowały ci spotkania raz na jakiś czas bo oboje tacy pochłonięci pracą no i daleko od siebie ,no a teraz co chciałabyś go już mieć pod jednym dachem czy żeby zadeklarował się z czymś poważniejszym w stylu związek ?
No bo jak to tak facet będzie sobie bzykał bez zobowiązań? wpadał jak do siebie i pierścionka nie da ,ani nic..
Ty taka uczuciowa i głodna byś była tych słów od faceta by zapewniał cie o swojej miłości i ciągnie cie do takiego faceta zimnego? Bo nie pocałuje w czółko na dzień dobry i nie powie kocham..kurde to jak wstęp do twojej zdrady w przyszłości.

On się pyta - dlaczego mi to zrobiłaś?
A bo nie mówiłeś kocham i nie okazywałeś nic wcale uczuć ty zimny głazie. ( widziały gały co brały ).:sos

Komentarz doklejony:
....zimny głazie ,pracoholiku...Smutek
6755
<
#15 | Yorik dnia 30.04.2020 17:52
Zmniejszenie adoracji czy bezwzględnej uwagi, bo ktoś musi normalnie funkcjonować i już panika?
To główna cecha niedojrzałości, tak wyglądają emocjonalne bluszczyce, czyli toksyczne kobiety dla których uwaga całego świata a szczególnie partnera ma być skoncentrowana na nich i tylko na nich; nie ma prawa mieć swojego życia bez niej, nawet gdy całkowicie go ogranicza; Ego zostało napasione i teraz boi się utraty karmienia. Być gwiazdeczką, fajna sprawa Uśmiech
14759
<
#16 | Radocha dnia 30.04.2020 18:05
Anua
Jest opcja by nagrać wasze wspólne wideo ewentualnie jego samego i jak będzie go Ci brakowało odtwórz sobie.
Wiele związków rozpada się przez tak zwany kod własności..
Potrzebujesz kukiełki co zatańczy jak jej zagrasz lub zaśpiewasz ?
Mozna nabyć online lub od biedy samej zrobić
14979
<
#17 | Anua dnia 16.05.2020 16:36
Witam....I kolejny problem...
14039
<
#18 | Romanos dnia 16.05.2020 20:47
Anua,
A jaki problem tym razem?
14979
<
#19 | Anua dnia 17.05.2020 22:38
Myślałam że to przez stres...spóźnia mi się miesiączka...Jestem w ciąży...
13728
<
#20 | poczciwy dnia 17.05.2020 23:37
Znasz gościa pięć miesięcy, z uwagi na to, że mieszka w Niemczech widywaliście się rzadko.
Chcesz nam powiedzieć, że się nie zabezpieczaliście?
14979
<
#21 | Anua dnia 17.05.2020 23:41
Zabezpieczalismy siÄ™...
Cholera jasna no ale stało się...A on...On poprostu nie wyobraża sobie bym urodziła...A ja...Nie jem,nie śpię, nie funkcjonuje...poprostu znikam...
14926
<
#22 | obserwator dnia 18.05.2020 00:04
No to zajebiście... albo to są jakieś żarty znudzonych dzieci na kwarantannie co tak bajkopisują albo nie pozostaje nam nic innego jak pogratulować ci zostania przyszłą mamusią. Teraz jak powiesz temu armando z Niemiec o Bobo to zapadnie się pod ziemie całkowicie pewnie, no bo skoro nie miał czasu a ty tak płakałaś tak z klapami na oczach zamiast trzeźwo ocenić sytuację że chciał się tylko pobawić. Dzieci nie są przecież problemem bo są kochane... Szeroki uśmiech oj dzieeczyno/kobieto gdzieś ty miała głowę w tym wszystkim przez ten cały okres niby tej waszej znajomości? Jak w tanim tureckim serialu romantycznym na tvp 1. Tylko że tu mamy realne życie i nie skończy się happy endem. Radzę Ci przeczytać jeszcze raz od nowa swoją historię to co napisałaś i jak analuzowałaś co ci mówił. Bo bycie dla kogoś faktycznie kimś ważnym, a byciem przygodą, odskocznią to jest różnica. No będziesz mogła przy okazji sprawdzić teraz ile warty jest ten twój kochaś jak mu powiesz o tym, to może się okazać całkowicie innym człowiekiem. No a ty co zrobisz.. samotna mama bedziesz albo skrobanka? Czy tam piguły na poronienie? Ja wróżbita Maciej nie jestem no ale kurde to jest ten czas i moment byś mogła spojrzeć na to swoje ogłupienie jego osobą poprzez bardziej trzeżwiejszą perspektywę. Tyle pracy miałaś a teraz co nadmiar wolnego i walka z pieluchami przy serialach dla kur domowych przed telewizorem.

Komentarz doklejony:
Widać za słabo uczą nadal tej edukacji w szkołach. No ale w końcu dzieci z wpadek nie jest przecież tak mało. Przykre w sumie jak dzisiaj mało odpowiedzialni są ludzie. No i tak jak przypuszczałem armando z Niemiec nie chce dziecka. Zabawa zawsze fajna no i mamienie Lasek słowami i dobrą gadką co by usłyszały to co chcą usłyszeć. A mówiła mama nie zdejmuj ubrania.. :niemoc

Komentarz doklejony:
No to ci człowiek charakteru powiedział od razu co o tym wszystkim sądzi,a życiowa prawda jest taka że niejeden zmieni się w romantyka gdy go swędzi motyka (czy jakoś tak to szło..). :niemoc
6755
<
#23 | Yorik dnia 18.05.2020 04:39
To teraz przynajmniej wiadomo skąd te duże wahania nastroju były;
Nie Ty pierwsza nie ostatnia, szybko musisz dorosnąć, bo życie to nie bajka jaką sobie wymyśliłaś. Ile masz lat?
14578
<
#24 | aster dnia 18.05.2020 08:36
czy jesteÅ› w 100% pewna?

Cytat

A on...On poprostu nie wyobraża sobie bym urodziła.

no to już trochę przestał być księciem.
14039
<
#25 | Romanos dnia 18.05.2020 08:55
A co - za przeproszeniem - jest dla niego niewyobrazalnego w zwiazku z porodem Waszego dziecka? Ma 12 lat i wychowywany byl przez siostry zakonne, ze zaskoczony iz z seksu moga byc dzieci?
Dobrowolnie uprawial ten seks z Toba? Jesli tak to dobrowolnie zgodzil sie na ewentualnosc posiadania potomstwa z Toba i tyle...
14979
<
#26 | Anua dnia 18.05.2020 10:09
Jestem pewna ...byłam u lekarza.
Nie usunę ciąży...nie wyobrażam sobie tego,kolejne dni byłby jeszcze gorsze jak są teraz...
Stało się...boję się tego że sama poprostu sobie nie poradzę z tym wszystkim, syn ma już 19 lat A tu takie maleństwo ja w wieku 37 lat...
6755
<
#27 | Yorik dnia 18.05.2020 10:42
To jak ty się zabezpieczałaś, szklanka wody Po ? Szok
14979
<
#28 | Anua dnia 18.05.2020 10:55
Nie ,pół szklanki
14578
<
#29 | aster dnia 18.05.2020 10:58

Cytat

Nie usunę ciąży...nie wyobrażam sobie tego,kolejne dni byłby jeszcze gorsze jak są teraz...

nie panikuj, stało się i się nie odstanie. Decyzję podjęłaś, więc myśl jak to sobie poukładać. Dla niego też jest to szok, jednak jakąś odpowiedzialność będzie musiał wziąć, chociażby finansową
13728
<
#30 | poczciwy dnia 18.05.2020 11:27

Cytat

jednak jakąś odpowiedzialność będzie musiał wziąć, chociażby finansową

Oboje będą musieli ponieść nie tylko on.
Obydwoje zachowali siÄ™ jak szczeniaki.
Nie wierzÄ™ w domniemane zabezpieczanie siÄ™.
A to na pewno było niechcący?
14979
<
#31 | Anua dnia 18.05.2020 16:35
Myślisz że ja w tym wieku w miarę z życiem poukladanym,syn dorosły zrobilabym sobie...( Niechcący)
Dziecko z facetem który mieszka tak daleko i w dodatku w tak krótkiej znajomości...Więc proszę nie zarzucać mi takich sugestii.
14759
<
#32 | Radocha dnia 18.05.2020 17:06

Cytat

Anua dnia maj 18 2020 15:35:16
Myślisz że ja w tym wieku w miarę z życiem poukladanym,syn dorosły zrobilabym sobie...( Niechcący)

Raczej niepokalane poczęcie to nie jest więc jak się dziwisz to wygląda na niechcący,
Radziłbym też w ciąży nie palić papierosów źle to wpływa na kondycje dzieciaczka.
Co do faceta no cóż byłby dupkiem jakby dziecka nie uznał jak mu brak pewności zawsze może poprosić o badanie...
W każdym innym bądź razie finansowo to wytaczasz mu sprawę o alimenty i system robi swoje
13728
<
#33 | poczciwy dnia 18.05.2020 18:31

Cytat

Myślisz że ja w tym wieku w miarę z życiem poukladanym,syn dorosły zrobilabym sobie...( Niechcący)
Dziecko z facetem który mieszka tak daleko i w dodatku w tak krótkiej znajomości...Więc proszę nie zarzucać mi takich sugestii.

Jakby to napisać tak delikatnie...ale szczerze;
Czytając Twoje komentarze jakoś niespecjalnie sprawiałaś wrażenie osoby poukładanej a wręcz przeciwnie;
Przecież jeszcze niedawno gotowa byłaś sobie z nim życie układać a dziś gdy książę spadł z białego rumaka z wielkim hukiem nagle zaczęło Ci kilka rzeczy przeszkadzać: odległość za duża, krótka znajomość.
Dorosłość nie jest synonimem dojrzałości.
14926
<
#34 | obserwator dnia 18.05.2020 18:48
Nie wierzę ,że tak człowiek może popłynąć jeszcze w takim wieku( wytłumaczyłbym to jeszcze młodym wiekiem czy naiwnością gdyby tak było ). Kochanek też w podobnym wieku do twojego czy jednak młodszy?
K.... nie to bym zaraz obrażał kogoś ale moja nastoletnia siostra cioteczna ma więcej oleju w głowie. I to prędzej o takie małolaty trzeba by było dzisiaj bardziej się martwić by przez te tematy niby miłosne nie wróciły z jakimś prezentem pewnego dnia.
To już ty prędzej jako kobieta ,matka 19sto latka powinnaś się martwić o niego by się zaraz nie umoczył w tematy jakieś ojcostwa czy pieluch w tak młodym wieku.
No da się żyć przecież to nie jest żadna tragedia w końcu posiadać dziecko, tylko fajniej by to wiadomo wyglądało gdyby miało też i ojca na co dzień pod jednym dachem powiedzmy?
No ,a teraz co nastąpi zderzenie z szarą rzeczywistością.. co powie rodzina,znajomi, w pracy ludzie. Wiem może nie ma się tym co przejmować ale nie unikniesz tego typu tematów czy spraw w stylu no kurde kto jest ojcem dziecka i czemu nie jesteście np. razem.

Cytat

Więc...znalazłam trochę czasu bym mogła pojechać do niego..do Niemiec..Aczkolwiek wiedziałam czym to grozi...po moim powrocie...Byłam tam 20 dni...które minęły jak sekunda...Codziennie kolacje pełne romantyzmu...spacery w odludnione miejsca...wspólne mieszkanie takie nasze...W dzień mojego wyjazdu...Powiedział patrząc mi w oczy i ocierajac moje łzy że to był cudowny czas...który tak bardzo szybko uciekł...gdy zapytałam go czy mogę/Czy chcialby bym jeszcze wróciła...odpowiedział: Oczywiście. Więc ja odjechalam lecz moje rzeczy tam zostały.
Teraz gdy tu siedzę sama...Widzę że mniej pisze...mniej dzwoni...kiedyś rozmawialiśmy 4 razy dziennie teraz 2 razy...Gdy go zapytałam wczoraj..Czy wszystko ok z nami..odpowiedział że tak...I dodał...( że mam nie wymyślać nic ) ponieważ dni że mną były bardzo miłe lecz teraz naprawdę musi wracać na swoje obroty w pracy....


Ty w ogóle dałaś mu się wykazać i sprawdzić czy w ogóle mu na tobie zależy faktycznie czy jak on mógł to wszystko traktować - tą waszą znajomość? Nie dość ,że sama pojechałaś do niego ( ok no przecież mogłaś mamy takie czasy i niby równouprawnienie ponoć).
Ale kurde no to już młódki powinny nawet wiedzieć ,że jak facet dostanie wszystko praktycznie podane na tacy to może się prędzej czy później znudzić no bo nie dość ,że wszystko dostał to jeszcze w taki łatwy sposób? Bez większego starania powiedzmy.. czy żeby coś zdobywał ,zabiegał o coś ,starał się. Rozumiem odległość,praca ,obowiązki ale przecież można to było wszystko przeciągnąć w czasie i by się zobaczyło wreszcie na czym się stoi? Ponoć seks to też jest dla ludzi ale jak się to robi wszystko z głową??

Komentarz doklejony:
Już nawet nie chodzi o dziecko czy wypadową zajścia w ciąże ale o choroby przenoszone drogą płciową bo równie dobrze taki kochaś mógłby ci podarować coś w prezencie i zaczęłoby się latanie po lekarzach?
Skąd wiesz ,że on w tych Niemczech nie ma innych tam kochanic może i musiał dzielić czas pomiędzy ciebie albo inną Helene?
14039
<
#35 | Romanos dnia 18.05.2020 19:48
Anua,
W jakim aspekcie masz swoje zycie "w miare poukladane"? W materialnym? To oczywiscie wazne, ale ta sfera nie stanowi nawet tego slynnego "mniejszego pół".
W kwestii emocji, relacji sprawiasz wrazenie mocno nieogranietej nastolatki, ktora ma "fiu-bzdziu" w glowie...
Przeciez wiesz skad sie biora dzieci, prawda? No to skad zdziwienie, ze sie dziecko wzielo? Niepokalane poczecie to chyba nie bylo.
Siadasz i wylaczasz emocje. Nie pozwalasz, by mualy wplyw na Twoje decyzje. Bo to Ty podejmujesz decyzje: "co dalej". O ojcu dziecka piszesz tak jakby nagle "odkryl", ze za ciezko mu byc mezczyzna bioracym na siebie konsekwencje wlasnych czynow i woli jednak zostac tym kim jest czyli "piz... wolowa".
No chociaz Ty w tej sytuacji sprobuj byc odpowiedzialna kobieta, a nie "rozmazana panienka". Jesli nie mozesz na niego liczyc to wymus minimum czyli alimenty i papa...
I jesli juz musisz szukac kogos do zwiazku to szukaj mezczyzny, a nie chloptasia. Bedzie moze troche mniej ekscytujaco, ale zdecydowanie normalniej.
14759
<
#36 | Radocha dnia 19.05.2020 17:39

Cytat

Romanos dnia maj 18 2020 18:48:57
Anua,
W jakim aspekcie masz swoje zycie "w miare poukladane"? W materialnym?

Widzisz chyba wiem bo z calym szacunkiem i z za przeproszeniem za porównanie znam taki typ człowieka (płeć obojętna) rodzice zarobieni więc ustawili dziecko, ba pewnie i pracę dobrą załatwili po płatnych studiach...
Co taki człowiek wie o życiu?
Dlatego też wydaje się wielu tu na forum , że mają do czynienia z dziewczyną nie kobietą ...
Z własnych doświadczeń wiem , że są tacy ludzie i raczej w związkach się nie sprawdzają
14039
<
#37 | Romanos dnia 19.05.2020 18:45
Radocha...
Niekoniecznie musi byc tak jak piszesz. Znam sporo osob materialnie poukladanych, a relacyjnie rozkraczonych nomen omen (z reszta w druga strone rowniez).
Czasami ktos potrafi byc profesjonalista tylko w pracy w pozostalych kwestiach bedac "zyciowym ignorantem".

Komentarz doklejony:
Poukladanych materialnie wlasnymi silami mialo byc...
6755
<
#38 | Yorik dnia 19.05.2020 23:54
Romantyzm,
Choć tak czuły i uroczy,
Często ludziom mydli oczy Z przymrużeniem oka

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Oceny

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?