Rozwód jak wojna 2 | [0] |
martunia35 | 21. Kwiecień |
nika310 | 21. Kwiecień |
Pawel42 | 21. Kwiecień |
orgo25 | 21. Kwiecień |
telawiwjafa | 21. Kwiecień |
Roszpunka1988 | 00:44:15 |
# poczciwy | 03:05:22 |
zona Potifara | 08:04:04 |
Pogubiony | 08:42:22 |
Saddest | 11:24:08 |
Twoja partnerka była wcześniej w związku, czy powodem ich rozejścia było owo patologiczne bagno jak piszesz?
A tak poza tym podziwiam mężczyzn, którzy potrafią zaakceptować nie swoje dzieci i uznać je jak w swoje. To są już dorosłe dzieci, więc swój rozum mają dla nich tatą będziesz zawsze.
Cytat
O czym Ty piszesz? Przecież minęły trzy lata...Nie ten moment?
Autorze,
Najprawdopodobniej sekwencja zdarzeń była taka:
1. Dowiedziałeś się, że żona szuka na boku potwierdzenia swojej atrakcyjności mówiąc oględnie
2. Szaleńczo chciałeś uratować rodzinę
3. Partnerka zaczęła przepraszać i tłumaczyć, że to nic nie znaczyło i jesteś najważniejszy
i teraz najważniejsze
4. Postanowiłeś wybaczyć ot tak, bez podstaw
5. Partnerka nie poniosła żadnych konsekwencji
6. Zamietliście problem pod dywan, udając, że nic się nie stało
7. Przez trzy lata trawił Cię powoli ten ból aż do dziś gdy osiągnął granicę Twojej wytrzymałości.
Masz rację pewną odpowiedzialność ponosisz za to, że zdecydowała się na szukanie gdzie indziej.
Dlaczego pozwoliłeś na to aby dawać więcej niż dostawać? Dlaczego ona nie pracowała? Była między Wami równowaga?
ale
Większą odpowiedzialność ponosisz za to co wydarzyło się później czyli punkty powyżej. Przespałeś najważniejszy i newralgiczny moment. Tym samym nie dałeś sobie szansy, nie dałeś jej sobie swoim postępowaniem mimo, że chęci miałeś dobre.
Komentarz doklejony:
Umknęły mi gdzieś te 3 lata
Cytat
Wpływ zdradzonej osoby zawsze jest, ale bardzo różny jeśli chodzi o siłę i udział wpływu na zachowanie partnera. Od ewidentnego znęcania się, upokarzania, wykorzystywania, odrzucania, wymuszania, podporządkowywania, zazdrości, zaborczości, nadmiernej kontroli, lekceważenia, do zwykłej obojętności, odsuwania się i zaniechań aż po nadmierne dawanie dokarmiające Ego lub ciągłe żebranie o miłość. Może to wynikać ze złych nabytych wzorców ale i z niedopasowania (wzajemnej interakcji). Ze strony tych co zdradzili nie zawsze jest to wypchnięcie przez partnera czy ucieczka od niego, wystarczy niedojrzałość - nadmierne oczekiwania od kogoś, ciągłe szukanie szczęścia, miłości lub nieodpowiedzialnego dowartościowywania się.
Coś na ogół dominuje, ale może być mix wpływów plus okoliczności.
Cytat
Mylisz siÄ™, tu raczej wszyscy wiedzÄ….
Cytat
Dokładnie tak, ale pod warunkiem, że ma to niewielki wpływ na relację i jej nie rozwala a to są chyba wyjątki. Mało kto skacze na bok bez zaangażowania czy wchodzenia w jakieś uzależnienie a to jest dopełnianiem partnera lub wejściem w proces zmiany partnera skoro jest potrzebne aż takie dopełnienie relacji. Zapomnij o tym, że ktoś nabija się z Twoich poroży, to zdradzonym tylko się tak wydaje.
Janku, wiemy, że szukasz wielu odpowiedzi i wiele znajdziesz. Nikt Ci nie powie co dalej, to Twoje życie, ale przynajmniej dowiesz się jak do tego doszło, bo wiele jest tu osób, które poleciały w ten sam sposób. Dając tak wiele oczekiwałeś zwrotu a okazało się, że dawałeś za mało;
Zastanów się porządnie co przeważało, czy dokarmianie Ego przez wejście w rolę wybawiciela i rycerza czy ona to bardziej na Tobie wymuszała w sprytny sposób?
Byles "gluchym rycerzem"?
Chciales "ratowac krolewne" tylko.poniewczasie okazalo sie, ze zle "uslyszales" gloski i nie "krolewne", a "kure..e" ratowales chyba.
Zasadniczo nie ma w tym nic zlego, ale...
Jak pisza powyzej, zamietliscie dla chwilowego, zludnego spokoju, sprawe pod dywan.
A ona (ta sprawa) pocichutku w ciemnosciach urosla i teraz Cie dreczy.
Klejna zla wiesc to fakt, ze Wasza relacja nie jest (nie byla?)... Jakby to ujac... Rownowazna.
Ty: wybawiciel/ratownik/nauczycciel zycia...
Ona zyciowa ofiara (albo spryciara) ktora potrzebowala kogos (Ciebie), by ja wyciagnal z bagna.
Jest z Toba z wdzieczonosci, wygody czy milosci?
Jak uwazasz?
I jak uwazasz... Dlaczego wbiles sie w role "wybawiciela"?
No, ale dobra wiesc jest taka, ze nadal mozecie to oboje przepracowac jesli tylko (znow oboje) bedziecie tego.chcieli.
Cytat
dlaczego tak bardzo przejmujesz się opiniami innych i tragedią dla Ciebie jest wyśmiewanie?
Cytat
a po co udajesz, że nic się nie stało? skąd u Ciebie pomysł na taką reakcje?
Cytat
przez 14 lat dawałeś nie otrzymując nic w zamian? a co robiłeś do tej pory, dopisywałeś długi do rachunku? prosiła Cię o te 'podarunki', czy to Twoja intencja?