Rozwód jak wojna 2 | [0] |
whiteangel | 20. Kwiecień |
grzegorz28 | 20. Kwiecień |
Starbuck | 20. Kwiecień |
oszustka | 20. Kwiecień |
rafex | 20. Kwiecień |
Crusoe | 00:44:18 |
makasiala | 00:45:14 |
Roszpunka1988 | 00:49:16 |
bardzo smutny | 01:06:09 |
# poczciwy | 03:20:52 |
Nazwali cię korporacyjna cichodajka,ja cię tak nazywać nie będę,ale to nie znaczy że zasłużyłaś na szacunek jakikolwiek,powiem ci tylko że zrujnować jest łatwo i nie mr,najbardziej skrzywdziłaś a dzieci,i jesteś świadoma jak bardzo bolą łzy dziecka? gdy odbiera się im ich dzieciństo poczucie bezpieczeństwa,dziecko traci dom,to ciepło domowe,i powie ja nie mam prawdziwego domu, to nie tylko dotyczy ciebie ale wielu tobie podobnym...jednocześnie weszłaś z brudnymi butami w życie innej kobiety i jej dziecka, policz ile osób cierpi?...ta rozkosz którą przez chwile miałaś będzie miała swoją cenę,straciłaś coś o wiele cenniejszego i tego już nie odzyskasz nie mówię o mr,bo on z podniesioną głową wejdzie na nową drogę życia,a co pozostanie tobie?