Rozwód jak wojna 2 | [0] |
Rozwód jak wojna | [0] |
szalona20122012 | 19. Kwiecień |
parasol | 19. Kwiecień |
@hurricane | 19. Kwiecień |
naniby1 | 19. Kwiecień |
DzieciakSalut | 19. Kwiecień |
@ hurricane | 00:10:32 |
# poczciwy | 00:10:55 |
Julianaempat... | 09:06:43 |
bardzo smutny | 09:30:55 |
Pogubiony | 09:51:11 |
Spokojnie przeczekaj jakiś czas, zbierz dowody. Będą potrzebne. Postaraj się nie dać poznać po sobie niczego, bo zwyczajnie żona zacznie się lepiej ukrywać.
Martwisz się o córkę. To duża panna, ma swój rozum i bankowo sporo kojarzy. Myślę, że będziecie nadal mieli między sobą poprawny kontakt. Warto jej zaoszczędzić przepychanek o opiekę. Nie warto jej okłamywać, dzieciakowi należą się jakieś wyjaśnienia.
Ten teraz, trzeci, nie powinien mieć miejsca.
Zrób to dla siebie, masz 38 lat, całkiem sporo przed sobą.
Nie pozostaje Ci nic innego jak rozwód, jeśli chcesz coś zmienić.
Zbierz dowody i składaj pozew.
Komentarz doklejony:
PożyczÄ™ nam odważnych decyzji 😄
Cytat
No i chyba już się napróbowałeś, wystarczy, nie zrozumiała, nie wzięła na poważnie, nadal myśli, że z worka się będą nowe szanse sypać, to niech teraz zobaczy jak się może karta odwrócić.
Powodzenia
Cytat
No to teraz przestań być głupi i zbieraj te dowody.
I weź pod uwagę to, że jak teraz tego nie skończysz, po tylu razach, to cała reszta, którą Ci żona zafunduje, będzie jakby na Twoje życzenie.
Oczywiście, nie możesz dać po sobie poznać, że cokolwiek wiesz i cokolwiek masz, bo zaczną się kryć i usuwać wszystkie ślady i Ty już się niczego nie dowiesz.
Nie musisz latać za nimi osobiście, czasem nawet niewskazane. Puszczą nerwy, może być raban. Ale przecież masz bardzo dobrych znajomych, przyjaciół. Pogadaj, niech ktoś pomoże. Wstyd? Zapomnij o wstydzie. Nie ma gorszej rzeczy niż pozwalać się latami oszukiwać, żerować na Twoim uczuciu.
Dowody to podstawa, możesz nawet wynająć detektywa. Koszt? Daj mu swoje info, niech załatwi sprawę szybko i krótko, by nikt nie zarzucił Ci ,że masz omamy i opowiadasz swoje schizy. Koszt to nic, gdy przyjdzie się szarpać na sali sądowej, a zdrajcy potrafią ostro i bezwzględnie się bronić.
Jak się wysypiesz to pewnie niczego więcej się nie dowiesz.
I musisz być zdeterminowany, jeśli chcesz to skończyć to musisz to wytrzymać.
A prawnik? Pozew?
Nie gadałeś z nikim z rodziny? Co jest z tą rodziną nie tak? Niby kto powinien dać Ci wsparcie? Zdrada to nie tylko seks! Zbyt często to lata bylejakiego traktowania. Kto jak nie rodzina to traktowanie widzi? Ty nie dostrzegasz lub się przyzwyczaiłeś.
Dokładnie tak samo jest z córką. Nie chroń jej przesadnie. Myślisz, że ona nie widzi co matka wyrabia?
Jak nie Ty, to możesz wynająć detektywa, albo kogoś o to poprosić z bliskich.
Prawnika i pozwu jeszcze nie ogarniam ale temat nie podlega dyskusji, umówiłem się z moim psychologiem na wizytę (tym do którego chodziliśmy na terapię). Ze zdjęciami na razie nie mam pomysłu, w piątek idę z córką na koncert pytała się wczoraj kiedy idziemy, chata wolna zostawię dyktafon zobaczymy.
@apologises
Z komputerem sobie sam poradzę właśnie zostałem w domu dostęp do niego mam, dane umie odzyskiwać jestem informatykiem co prawda innymi rzeczami się zajmuje na co dzień. Spyloggera wrzuciłem jakiegoś niestety zjeb... dlatego komputer się wieszał, piszą miedzy sobą niestety z tego komputera z pracy wynika z maili tutaj się prawie żona pilnuje zobaczymy jeszcze co jest w skasowanych danych.
Rodzina po prostu nie wciągałem ich w to, staram się w życiu być opanowany, jeżeli były jakieś kłótnie z moją żoną to prowadziłem je tak że córka tego nie widział, zaciskałem zęby, żona jest "wybuchowa".
Cytat
I dalej zaciskasz ? Kolejne 15 lat będziesz zaciskał ?
Zona, córka a jakie Ty zajmujesz miejsce ? Kim jesteś głową rodziny ? Czy parobkiem, który cicho siedzi żeby nie drażnić wszystkich (nie )zainteresowanych ? Jakie masz relacje z Twoją córką ?
Cytat
Zapytaj pita czy trzeba być Trumpem, zwykłym szaraczkiem, by stracić wszystko. Majątek, dobre imię, dzieci,zdrowie.
Relacje uważam że są ok tak zresztą mówią wszyscy, staram się być ojcem nie kolegą, ale mamy wspólne zainteresowania wychodzimy razem na koncerty, siatkówkę itp. wtedy jest koleżeńsko.
Jutro wychodzimy na koncert z córką właśnie też się dowiedziałem że jutro planują spotkanie jak będę z nią na koncercie, czarno na białym napisane w mailu z dzisiaj.
@meduza1234
Dobre majątku dużego nie mam co najwyżej kredyt na mieszkanie.
dobre imie - nie kpij nawet - nie on ma sie wstydzic, ale ona że sie kolejny123 wybacz - puszcza
dzieci - córka ma 15 lat a nie 3, ma swój rozum, niedługo bedzie pełnoletnia
Komentarz doklejony:
majÄ…tek a nie majtek majtki to jej zostaw jak jÄ… wywalisz z mieszkania w nich samych
Powtórzę Ci, zapytaj Pita, zna nie takie rzeczywiste przypadki, gdy ludzie, zwłaszcza ojcowie tracą wszystko na czym im zależy. Rozwód przypomina wojnę, gdzie nie bierze się jeńców. Że zdradzony nie zdradza? Jest uczciwy? Czysty śmiech jeśli nie potrafi się obronić, jeśli trafi na fatalny skład sędziowski. Jeśli nie potrafi zbić sfabrykowanych oskarżeń, niejeden i niejedna wyszli z sądu z opinią potworów.
Cytat
Tutaj pewnie chodzi apologisowi o polski sąd a w tym wypadku to nie kpina tylko rzeczywistość. Rzeczywistość jest taka że oni się tam nie wstydzą, tylko walczą o wszystko, robiąc ze swoich małżonków, psycholi, ofiary losu, etc.
No taki jestem jakieś zasady sobie nakreśliłem i się ich trzymałem a życie kopie - to też schemat czy były dobre chyba nie. Wydarzyć to już się nic niem musi ja nie widzę dla nas przyszłości coś pękło u mnie i tyle.
ale to nie życie,ale tych co kochamy kopią nas najbardziej...
Taki jesteś i co ? doceniła to ? dajesz z siebie wiele ale w zamian nie dostajesz nic, po za tymi kopniakami...nadszedł czas wyjść z tej klatki!!!
Wrzuc potem wszystko na you tuba tylko zartuje.
Cytat
3x dawałeś szansę? a co to dokładnie znaczy? 3x podjąłeś się zabawy w kotka i myszkę? Problem jest raczej w Tobie i waszej relacji nie w tamtej.
Uprawiasz degręgoladę i liczysz na cud. Pokazałeś, że jesteś słabym człowiekiem i że Ci na niej bardzo zależy, więc nie miała wiele do stracenia, a teraz to już nawet mogła się przyzwyczaić do myśli o rozstaniu, 4 lata ją do tego przygotowywałeś, ale póki to nie nastąpi nie będzie wiedziała co traci;
Mam taki pomysł ale boję się w to paprać, spotkają się pewnie w domu u mnie po co ma gdzieś jechać, mogę zostawić nagrywanie tylko potem tego słuchać, mam wątpliwości czy chcę
@Yorik
2 razy nie miałem dowodów wiedziałem że pisze ale nie wierzyłem wiesz po prostu "jak ona by mogła..."itp, ale za trzecim już miałem wtedy źle postąpiłem dając kolejną szanse, trochę to się stało poprzez wspólną terapię.Dzisiaj widzę że mam doczynienia z osobą wyrachowaną.
Komentarz doklejony:
@ottohetman
Do ładu jestem doprowadzony stało się to przy poprzednim wykryciu ostro się wziąłem za siebie
Gdybyś zrobił taki osobisty wjazd do chaty za pierwszym razem, coś tam by można myśleć potem o terapii, a Ty wyrzuciłeś kasę w błoto, tłumaczeniami chciałes naprostować sytuację;
Komentarz doklejony:
A swoją drogą to bardzo nie ładnie sprowadzać kochanków na chatę, może jeszcze do małżeńskiego łóżka? Jeśli chcesz zrobić niezapomniane wrażenie, to musisz osobiście, to nie Ty będziesz zaskoczony, Ty wiesz czego się spodziewać ; Nie musisz robić żadnych awantur, możesz być tylko zdziwiony. Podjedź zobaczyć jaką będzie miała minę;
Cytat
no i? ja miałbym to gdzieś. Co mnie obchodzi co obcy ludzie sobie tam bredzą. Liczyłoby się dla mnie że dostanę rozwód, nic wiecej. Przecież sąd nie wystawia zaświadczenia po rozwodzie, a potem pracodawca cie nie chce zatrudnić bo masz wpisane ,,potwór"
Cytat
Pewnie, z wpisem że jesteś winny rozpadowi małżeństwa, albo współwinny.
Sąd to nie urząd który wystawia wyrok zgodnie z naszym życzeniem. :cacy
Rozwód z orzeczeniem o winie? Ważny, choćby w pytaniu Krzystka w jego historii. Ważny, by nie sponsorować niewiernego, gdy takiemu w tajemniczy sposób pogorszy się sytuacja materialna. Fantazja zdrajców nie zna granic.
Cytat
Dla niektórych jeszcze ma znaczenie kwestia alimentów.
Przy rozwodzie za porozumieniem stron każde z małżonków ma prawo do alimentów przez okres 5 lat.
Rozwód z orzekaniem winy daje prawo do alimentów dożywotnio (niewinnemu małżonkowi), lub do czasu zawarcia kolejnego związku małżeńskiego.