Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło

Ostatnio Widziani

Julianaempat...00:12:09
zona Potifara01:15:52
bardzo smutny01:19:43
Sasza01:36:42
A-dam02:09:44

Shoutbox

Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

Zraniona378
21.03.2024 14:39:26
Myślę że łzy się nie kończą.

Szkodagadac
20.03.2024 09:56:50
Po ilu dniach się kończą łzy ?

Szkodagadac
19.03.2024 05:24:48
Ona śpi obok, ja nie mogę przestać płakać

Zraniona378
08.03.2024 16:58:28
Dlatego że takie bez uczuć jakby cioci składał życzenia imieninowe. Takie byle co

Zraniona378
08.03.2024 12:35:50
Bo cały wpis się nie zmieścił

Metoda 34 kroków

Metoda 34 kroków dla kryzysu w małżeństwie na odzyskanie pewności siebie w oczach partnera.

1.Nie śledź, nie przekonuj, nie proś i nie błagaj.
2.Nie dzwoń często.
3.Nie podkreślaj pozytywnych elementów związku.
4.Nie narzucaj się ze swoją obecnością w domu.
5.Nie prowokuj rozmów o przyszłości.
6.Nie proś o pomoc członków rodziny-masz wsparcie teściów póki są po Twojej stronie.
7.Nie proś o wsparcie duchowe.
8.Nie kupuj prezentów.
9.Nie planuj wspólnych spotkań.
10.Nie szpieguj, to Cię zniszczy.
11.Nie mów 'kocham Cię'.
12.Zachowuj się tak, jakby w Twoim życiu było wszystko w porządku.
13.Bądź wesoły, silny, otwarty i atrakcyjny.
14.Nie siedź, nie czekaj na żonę/męża , bądź aktywny, rób coś.
15.Będąc w kontakcie z nim/nią postaraj się mówić jak najmniej.
16.Jeżeli pytasz co robił/a w ciągu dnia, przestań pytać.
17.Musisz sprawić, że Twój partner zauważy w Tobie zmianę, że możesz żyć dalej z nim/nią lub bez niej/niego.
18.Nie bądź opryskliwy lub oziębły, po prostu zachowaj dystans.
19.Okazuj jedynie zadowolenie i szczęście.
20.Unikaj pytań dotyczących związku do chwili, gdy zechce sam/a z Tobą o tym rozmawiać.
21.Nie trać kontroli nad sobą.
22.Nie okazuj zbytniego entuzjazmu.
23.Nie rozmawiaj o uczuciach.
24.Bądź cierpliwy.
25.Nie słuchaj co naprawdę mówi do ciebie.
26.Naucz się wycofywać, gdy chcesz zacząć mówić.
27.Dbaj o siebie.
28.Bądź silny i pewny, mów cicho i spokojnie.
29.Pamiętaj, że jeżeli zdołasz się zmienić,Twoje konsekwentne działania mówią więcej niż słowa.
30.Nie pokazuj zagubienia i rozpaczy.
31.Nie wierz w nic co usłyszysz i 50% tego co widzisz.
32.Rozmawiając nie koncentruj się na sobie.
33.Nie poddawaj się.
34.Nie schodź z raz obranej drogi.

kim jest mój mąż, bo ja już go nie znamDrukuj

Zdradzona przez męża28 lat razem, 25 lat po ślubie, 4 dzieci i nagle moje życie przez wszystkich znajomych i rodzinę uznawane za pełne miłości, zrozumienia i poświęcenia runęło jak domek z kart. Na moje 45 urodziny mój mąż zrobił sobie prezent- rozciągnął ekspedientkę ze sklepu na jej toyocie i rżneli się jak zwierzęta w ciemnym zaułku na parkingu pod sklepem. On twierdził że to tylko byle jaki i nic nie wart sex z kobieta która nic dla niego nie znaczyła, dla mnie to On miał romans. Gdy znalazłam jego drugą komórkę a w niej wiadomości na WhatsApp-ie jak jej było z nim cudownie a jemu z nią myślałam że dostanę zawału, w środku czułam jak wszystko płonie i się wypala, jeszcze nigdy tak bardzo mnie nie bolało życie. Zaczęłam przeszukiwać komórke a w niej obrzydliwe pornole od których myślałam że zwymiotuje. A w głowie myśli - za co? dlaczego? jak mógł? Mąż pracował w delegacji w Żorach, a tam koledzy jeden albo drugi opowiadali jak to skakali z kwiatka na kwiatek, jakie to baby są głupie te które dają facetom z delegacji więc żal nie skorzystać no i głupie ich żony bo nigdy ich na niczym nie umiały nakryć, więc mój powiedział "że też chciał zobaczyć jak to jest z inną kobietą, no i jeszcze że miał nadzieje że się nie dowiem", Teraz po 4 miesiącach już jakoś to poukładałam, poprosiłam o rozwód, jeszcze z nim mieszkam albo raczej obok niego, widzę jak on sobie z tym nie radzi i wcale nie jest mi go żal. Żal mi jedynie tego , że co dzień słyszę " kocham cie, żałuje że cię skrzywdziłem, przykro mi że cierpisz, błagam wybacz mi to, błagam daj mi szanse jakoś to naprawić, pozwól mi pokazać jak bardzo cię kocham, błagam cię nie wymykaj się z moich rąk daj mi szanse" a ja wiem że już nic od Niego nie chce i już nic nie muszę Mu dawać Oto moja historia, historia mojego życia pełnego miłości, zrozumienia, wsparcia i zaufania, które zmieniły 3 numerki na parkingu Teraz został tylko żal i straszny ból tam gdzieś w środku Pozdrawiam wszystkich zdradzonych
3739
<
#1 | Deleted_User dnia 10.02.2017 19:13
Niezłe pióro i poczucie humoru w tej smutnej opowieści.
Głupota nie ma płci, głupie co daje tyłka byle gdzie i głupie co bierze byle co. Koszty ogromne. Rozwalona rodzina, skrzywdzone uczucia i być może jakiś syf w prezencie. Zbadaj się na wszelki wypadek.
6755
<
#2 | Yorik dnia 10.02.2017 22:51

Cytat

Oto moja historia, historia mojego życia pełnego miłości, zrozumienia, wsparcia i zaufania, które zmieniły 3 numerki na parkingu

Gdybyś się nie dowiedziała o rozciągnięciu ekspedientki na jej toyocie wciąż byś wiodła życie pełne miłości, zrozumienia, wsparcia i zaufania. Ciężkie chwile przed Tobą; Nie szkoda jej było lakieru ? Czemu sądzisz, że to był romans?

Cytat

jeden albo drugi opowiadali jak to skakali z kwiatka na kwiatek, jakie to baby są głupie te które dają facetom z delegacji więc żal nie skorzystać no i głupie ich żony bo nigdy ich na niczym nie umiały nakryć,

Acha..to wina tych bab, że są głupie, jedne bo dają takim w delegacji, drugie, bo nakryć nie umią? Szok
7439
<
#3 | hurricane dnia 10.02.2017 23:17
Zdradzona40,
Cztery miesiące to jednak krótko, już jesteś tak przekonana, że nie zasługuje na drugą szansę?
Nie masz żadnych wątpliwości?
Tak od razu rozwód?
Nie mówię, że to źle, czy dobrze, tak po prostu jestem zdziwiona, że tak jesteś przekonana o słuszności swojej decyzji.
13391
<
#4 | Vivienn dnia 10.02.2017 23:35
Zadziwiające jest to, że dla trzech wytrysków niszczy się związek budowany przez 28 lat.
Zdradzona40, cztery miesiące to sporo czasu, na podjęcie pewnych decyzji.
Czy masz pewność, że to był romans? Trzy numerki plus kilka wiadomości potwierdzających ten fakt to trochę za mało by użyć słowa "romans".
Jesteś pewna, że nie chcesz spróbować terapii zanim wejdziecie na sale sądową? Terapia nie jest tylko spoiwem dla rozlatującego się małżeństwa, bywa tak, że pomaga godnie zakończyć związek. Łagodzi proces samego rozejścia się, jeśli już jesteś na nie zdecydowana.
13393
<
#5 | zdradzona40 dnia 11.02.2017 13:46
Dla jednych 4 miesiące to długo dla innych krótko, dla mnie to nocy kiedy nie umiałam zasnąć a jak już zasnęłam zrywałam się zlana potem, przerażona z ogromnym ciężarem w piersiach i dni kiedy nie umiałam się podnieś z łóżka myśląc Boże daj siłę ze sobą skończyć albo daj cholerną siłę żyć. Płakałam, krzyczałam, piłam, paliłam, garściami łykałam leki na uspokojenie i nic nie pomagało..... Dopiero rozmowa z facetem którego zdradziła żona, powiedział jedną ciekawą rzecz "chcesz mu dokopać żyj tak jakby świat należał tylko do ciebie nie myśl o nim myśl o sobie - kochaj i pozwól się kochać bądź szczęśliwa niech wie że zniszczył siebie nie ciebie" i od kilku dni wstaje z łóżka, zawsze jest coś po co muszę wstać, sprzątam, gotuje, wyszywam, chodzę na długie spacery z psami lub sama a w domu wieczorami odpalam kompa włączam muzykę i tańczę, powoli zaczynam się uśmiechać do ludzi. Teraz już mogę na niego spojrzeć i nie widzę jej na tej toyocie wypiętej a jego ze spuszczonymi spodniami nad nią sapiącego i śliniącego się jak pies na sukę. Jedyne czego żałuje to to, że zaraz jak się dowiedziałam o tym co, z kim i gdzie to robi nie pojechałam pod ten sklep i nie namierzyłam jej męża żeby wiedział jaka kobieta całuje jego dzieci na dobranoc. Ale niech Pani Ewa ze sklepu ************************ wie, że kiedyś ktoś ....... to się chyba karma nazywa

Zgodnie z regulaminem wygwiazdkowałam dane osobowe
hurricane
3739
<
#6 | Deleted_User dnia 11.02.2017 14:02
Hej Zdradzona 40 widzę, że lecisz po całości Szeroki uśmiech
pokasuj te rzeczy, bo jeszcze sobie kłopotów narobisz:
http://forum.gazeta.pl/forum***********************.html

nie ma sensu, abyś narobiła sobie większych kłopotów niż będzie miała je ona Z przymrużeniem oka

Komentarz doklejony:
normalnie kobieta torpeda :brawo

Wygwiazdkowałam ponownie te dane zgodnie z pkt 9 Regulaminu:
"Zabrania się w podpisie oraz w postach umieszczać linki referencyjne oraz linki do stron WWW naruszające prawo lub dobre obyczaje lub zawierających dane osobowe, teleadresowe lub adresy mailowe."
hurricane
13393
<
#7 | zdradzona40 dnia 11.02.2017 14:21
już mnie wygwiazdkowali ............ kurcze szkoda może bym znalazła jej męża i by mnie na moim autku rozciągnął i posapał by sobie nade mną, zrobilibyśmy sobie cudownie..... ale żeby admin był taki zazdrosny ja tylko żyje tak jakby świat należał do mnie chce kochać i być kochana Szeroki uśmiech
7439
<
#8 | hurricane dnia 11.02.2017 14:23
Taki regulamin, bardzo mi przykro Z przymrużeniem oka
3739
<
#9 | Deleted_User dnia 11.02.2017 14:27

Cytat

już mnie wygwiazdkowali ............ kurcze szkoda może bym znalazła jej męża i by mnie na moim autku rozciągnął i posapał by sobie nade mną, zrobilibyśmy sobie cudownie..... ale żeby admin był taki zazdrosny ja tylko żyje tak jakby świat należał do mnie chce kochać i być kochana smiley

Zdradzona po Ci gość , który tego pustaka obracał na co dzień?
Nie lepiej zacząć od nowa i poznać kogoś wolnego, wartościowego, wartego Twojej uwagi?

Komentarz doklejony:
będziesz po niej ściepy zbierać? Z przymrużeniem oka

Komentarz doklejony:

Cytat

kurcze szkoda może bym znalazła jej męża i by mnie na moim autku rozciągnął i posapał by sobie nade mną, zrobilibyśmy sobie cudownie.

nie ma sensu robić z siebie śmietnik, tylko dlatego, że zdrajca się zeszmacił,
13393
<
#10 | zdradzona40 dnia 11.02.2017 14:39
o kurcze nie nakręcajcie mnie, bo zrobię sobie profil na sexsie............ o kurka zapomniałam że ja nie z tych co dają byle komu byle jaki sex i byle gdzie
3739
<
#11 | Deleted_User dnia 11.02.2017 14:41
Zdradzona,gdy czytałam pomyślałam sobie dojrzała emocjonalnie kobieta twarda silna,ale jest ale, kogo ty chcesz najbardziej ukarać? chyba siebie co? masz świadomość na co ty się narażasz? mojego ex kochanicy na środku miasta przywaliłam w pysk, bo mi to cholerstwo w twarz się śmiało wylizałam się z tego ale uświadomiłam sobie jakiego to można sobie narobić bałaganu...chętnie byś ją złapała i wytargała jej łeb,ale ona tylko rozłożyła nogi twojemu mężowi to jak miał nie skorzystać,nie ją a jego powinnaś ukarać i już to robisz bo aż czołga ci się pod nogami,a na nią jeszcze przyjdzie czas...
3739
<
#12 | Deleted_User dnia 11.02.2017 14:43
ja czytam i się uśmiecham Uśmiech
fajna jesteś taka wkurzona Szeroki uśmiech
a z tymi wpisami rozsianymi po całym necie zdrowi pojechałaś Uśmiech )))
tylko z takimi nerwami kłopotów możesz sobie narobić niepotrzebnie Z przymrużeniem oka
ochłoń Uśmiech

Komentarz doklejony:
Zahira dobrze mówi. Ja marzyłam o tym, aby tą moją zagryźć. I zagryzłabym. Miała szczęście, że na spotkanie nie przyszła, a ja jeszcze większe, bo pewnie bym teraz siedziała :_jezyk
3739
<
#13 | Deleted_User dnia 11.02.2017 14:51
Zdradzona,ale jakby co to szpilkami sie nie zapieraj bo szkoda lakieru Szeroki uśmiech coraz cieplej sie robi bedą blachy prostowane w niektórych autach Szeroki uśmiech
3739
<
#14 | Deleted_User dnia 11.02.2017 14:57
ale jaką dziewczyna na portalach reklamę temu spożywczakowi zrobiła ... i pani Ewie Uśmiech )))))
właściciel powinien jej teraz z utargu coś odpalić Fajne

Komentarz doklejony:
na marginesie pan Radek też szuka pani Ewy Uśmiech )))))
jeśli zdradzona nie jesteś panem Radkiem, to chyba więcej osób na tą toyotę poluje Uśmiech ))))
13393
<
#15 | zdradzona40 dnia 11.02.2017 15:06
ej no powiem króciutko ja bym z nią nie chciała sie spotkać bo i po co , dla mnie to tylko łatwa naiwna kobieta (taka matka tereska od tych co w delegacji) która daje innym bo ich szkoda tacy biedni w delegacji pracują, żony daleko a im i się chce - dla mnie to ścierki do penisów i mam w tyłku te kobiety, szkoda mi tylko facetów że mają takie żony i szkoda mi tych dzieci że mają taką matkę, ja z pracy jak wracam robię dzieciakom kolacje rozmawiam co w szkole a nie bawię się w pojemnik na nasienie dla cudzych mężów
13254
<
#16 | maggie85 dnia 11.02.2017 15:12
Zdradzona 40 jak dowiedziałaś sie o zdradzie męża?Masz pewność że poleciał na tą jedną ? Bo jak było ich kilka to może zabraknąć Ci energii na szarpanie się z łajdaczkami.
13393
<
#17 | zdradzona40 dnia 11.02.2017 15:14
reklama ewy-ewa ze spożywki daje wszystkim - powiedz że z delegacji - pomoże spuści cie żebyś nie dostał świra - może dostaniesz syfa ale to jak mówią jest ryzyko jest zabawa
reklama sklepu- jak kupisz chleb i mleko to numerek za sklepem gratis

Komentarz doklejony:
Łajdak już wie, że znika bo ja już mu nie wierze, nie wnikam ile było tych Ewek w jego życiu- zapłacił za moje badania, wynosi się z domu a ja zaczynam żyć, bawić się i jak to mówią moje córki " Mamo strach się bać "
3739
<
#18 | Deleted_User dnia 11.02.2017 15:19
Zdradzona pani Ewa panią Ewą, ale to niewierny podjął decyzję o zdradzie Z przymrużeniem oka
Nie byłoby pani Ewy, to byłaby Jola, Mariola, czy jeszcze inna.

Komentarz doklejony:
z badaniem na HIV, aby mieć 100% pewność odczekaj kilka miesięcy,
3739
<
#19 | Deleted_User dnia 11.02.2017 15:20
Zdradzona,szkoda to jak teściowa wpadnie do studni,nie dość ze się nie utopi a wodę zatruje Szeroki uśmiech ja ci radzę zdejmij reklamy zanim narobisz sobie problemów Szeroki uśmiech teraz się z tego śmiejemy ale to się może skończyć płaczem bo sam właściciel sklepu może ci dokopać...

Gdy mężowi seks nie służy,wieczór z tobą mu się dłuży,sprawdź kochanie,czy mu kija nie czyściła inna żmija Szeroki uśmiech
13393
<
#20 | zdradzona40 dnia 11.02.2017 15:21
no napisałam że nie wnikam ile ewek było on znika a ja zaczynam żyć bo świat należy do mnie Szeroki uśmiech
3739
<
#21 | Deleted_User dnia 11.02.2017 15:38
ochłoń wpierw Z przymrużeniem oka
daj sobie czas,
silne emocje nie są dobrym doradcą,

Komentarz doklejony:
4 msc ,to wszystko jest jeszcze bardzo, bardzo świeże

Komentarz doklejony:
i pousuwaj te reklamy pani Ewy, zanim z Ciebie niepoczytalną zrobią Z przymrużeniem oka
3739
<
#22 | Deleted_User dnia 11.02.2017 16:01
Pierwsza rzecz ze w Internecie nikt nie jest anonimowy. Możesz zostać pozwana do sądu za znieważenie. Druga to taka ze pokazujesz takim zachowaniem jaka jesteś żałosna. W domu seksik był pod kołdrą i po ciemku? Dziwisz się mężowi ze poszedł taka gdzie było bardziej namiętnie? Czemu Ty nie zrobiłaś czegoś tak żeby było ACH!? Teraz nagle po 28 latach pokażesz ze żyjesz? Że też tak możesz? Córki mówią ze strach się bać? Żałosne i smutne. :cacy
3739
<
#23 | Deleted_User dnia 11.02.2017 16:13
Anegdota rozumiem co chcesz powiedzieć, ale stanę w obronie Zdradzonej Z przymrużeniem oka

Cytat

Dziwisz się mężowi ze poszedł taka gdzie było bardziej namiętnie?

a kto mu bronił postąpić uczciwie?
znudziło mu się łoże małżeńskie, to mógł odejść od partnerki i w spokoju namiętności do woli zażywać? Z przymrużeniem oka

Komentarz doklejony:
ona miała stawać na głowie i "ACHy" uskuteczniać, aby tylko gościa przy sobie zatrzymać?
facet języka w gębie nie miał, z własną partnerką, w takich kwestiach, nie potrafił się porozumieć ?
5808
<
#24 | Nox dnia 11.02.2017 16:26
Anegdota,trochę ostro

Cytat

pokazujesz takim zachowaniem jaka jesteś żałosna
może zraniona?

Cytat

Czemu Ty nie zrobiłaś czegoś tak żeby było ACH!?

coś tam robiła,mają 4 dzieci.
mogła próbować na polonezie ,fiacie ubrana w fartuszek.Skąd miała wiedzieć że jego fetysz to toyota?
3739
<
#25 | Deleted_User dnia 11.02.2017 16:53
Dzieci dzieci dzieci. Oczywiscie mąż chciał pójść w długą i poszedł. Tylko wcześniej musiały być problemy których zdradzona nie zauważyła bo ....dzieci? Kobiety widzą ciągle winę w facetach. Nawet na terapi on winny on sraki i owaki aby wyszlo ze on jest winny. No jest winny bo zamiast porozmawiać zdradził. A zdardzonej życie skończyło się na nianczeniu dzieci. Ile małżeństw potrafi rozmawiać otwarcie? Rozwiązywać problemy? Okazuje się ze niewiele bądź do jakiegoś czasu. Nie umiemy rozmawiać bo nikt nas tego nie nauczył a nasze wyobrażenia jak to powinno wyglądać, nasze malzenstwo nas przerosło. Do tego matki Polki, ojcowie którzy mają za zadanie utrzymać rodzinę. Niech dradzona powie co robiła lub czego nie robiła robiła tym małżeństwie.
7439
<
#26 | hurricane dnia 11.02.2017 17:04
A jak dla mnie to jest wszystko Zdradzona40 działanie jeszcze w emocjach.
I powtórzę, cztery miesiące to strasznie krótko aby ochłonąć i takie decyzje podejmować, ba podejmować i być tak pewnym siebie.
Zdrada zaburza poczucie pewności siebie i zmniejsza zdecydowanie poczucie własnej wartości.
To wszystko wraca ale po czasie.
Pewnie każdy ma na to swój czas, ale jakoś tak szybko się uwinęłaś Z przymrużeniem oka
Jeśli tak to tylko pozazdrościć.
I jeśli tak świat stoi przed Tobą otworem to po co się tą Panią Ewą i tym sklepem zajmować?
Olej to wszystko, rozwiedź się i swoim nowym życiem zrób mu na złość.
A Pani Ewa już jest tak rozsławiona, jak marka toyoty i każdy już zazdrości Uśmiech
5808
<
#27 | Nox dnia 11.02.2017 17:06
Anegdota mnie nie chodziło o to ze zajmowała się dziećmi/a on biedny niedopieszczony/ale że w łóżku coś robiła skoro maja dzieci.

Cytat

Do tego matki Polki, ojcowie którzy mają za zadanie utrzymać rodzinę
.
niektórzy ojcowie mają takie zadania ale innym pomagają w tym żony.
3739
<
#28 | Deleted_User dnia 11.02.2017 17:07
Anegdota i masz rację i nie masz racji Uśmiech
Dzieje się w małżeństwie coś nie tak, to wypadałoby spróbować to naprawić. Nie da się naprawić, bo partner/partnerka nie rokuje, to albo stawia się sprawę jasno, albo odchodzi.
Zdrada jest zdradą i tyle.

Jeśli problemy w małżeństwie miałby dawać ludziom prawo do skoków na boku, to po co w ogóle instytucja małżeńska? To lepiej zmieniać partnera/partnerkę co pojawi się nowy problem.
5808
<
#29 | Nox dnia 11.02.2017 17:08
Zahira

Cytat

Gdy mężowi seks nie służy,wieczór z tobą mu się dłuży,sprawdź kochanie,czy mu kija nie czyściła inna żmija
poprawiłaś mi humor
3739
<
#30 | Deleted_User dnia 11.02.2017 17:17
Gdyby zdradzona podzieliła się obowiązkami domowymi mąż nie miałby czasu myśleć o seksie z innymi kobietami. Przy tylu dzieciach można się zmęczyć i do tego nawet brak czasu dla siebie. A zdradzona go tak odciążyla ze brakło jej czasu dla siebie i męża. Teraz zacznie żyć? Ok. Ale po drodze będzie szła jak burza dowalajac innym. Tu raczej wchodzi zemsta w grę. Nieważne na kim komu i gdzie. Mąż rozwiazlej kobiety, Internet i wszyscy dookoła. Polecam tej Pani terapie dla siebie.
3739
<
#31 | Deleted_User dnia 11.02.2017 17:21
anegdota,chyba się trochę zagalopowałaś wstrzymaj wodze zanim przekroczysz granicę,złość złością ale z umiarem...mąż zdradzonej przebywał w delegacjach nie chcąc być gorszy od kolegów liznął sobie toyotę,gdzie tu jest wina zdradzonej? praca dom 4 dzieci i mąż z fantazjami,zachowanie faktycznie żałosne ale zrozumiałe i nic w tym dziwnego,a co robili a czego nie robili to sobie sami muszą wyjaśnić...
7439
<
#32 | hurricane dnia 11.02.2017 17:27
Anegdota,

Cytat

Ale po drodze będzie szła jak burza dowalajac innym. Tu raczej wchodzi zemsta w grę. Nieważne na kim komu i gdzie. Mąż rozwiazlej kobiety, Internet i wszyscy dookoła.

No właśnie i to są te złe emocje, które niczego dobrego nikomu nie przyniosą, a już Zdradzonej na pewno nie, no może chwile satysfakcji, a potem niesmak i nie wiadomo co więcej, ile problemów.
Najpierw to z troski o siebie powinno się o spokój zadbać i o wyciszenie.
3739
<
#33 | Deleted_User dnia 11.02.2017 17:28
To jest punkt widzenia jednej strony tak? Rzadko kiedy wypowiada sie ta druga strona. Może byc coś powiedział na ten temat. Niech zdradzona wywiesi ogłoszenia na słupach ze mąż to kurwiarz będzie szybciej
3739
<
#34 | Deleted_User dnia 11.02.2017 17:30

Cytat

Gdyby zdradzona podzieliła się obowiązkami domowymi mąż nie miałby czasu myśleć o seksie z innymi kobietami.

I tak się wielokrotnie zdarza, że zdarzają właśnie te osoby, którym się w związku "nudzi".
Ale to też nie jest stała zasada, ani nie jest to rozwiązanie, aby ludzie zaharowywali się po 24/dobę, bo ciężka praca i wyczerpanie fizyczne miałaby wierność gwarantować Z przymrużeniem oka

Komentarz doklejony:
*I tak się wielokrotnie zdarza, że zdradzają właśnie te osoby, którym się w związku "nudzi"
5808
<
#35 | Nox dnia 11.02.2017 17:34

Cytat

nie jest to rozwiązanie, aby ludzie zaharowywali się po 24/dobę, bo ciężka praca i wyczerpanie fizyczne miałaby wierność gwarantować

no i jak takiego zamęczyć podczas delegacji,
3739
<
#36 | Deleted_User dnia 11.02.2017 17:40
No nie. Nam się wydaje ze mąż będzie do konca życia zaklepany i tak przeżyje się z 50 lat razem. Kobiety zdradzają bo mąż przestaje okazywać uczucia dla niego jest codziennością pilot i piwo w reku dla kobiety to nudny mąż na kanapie z piwem i pilotem. Faceci dlaczego zdradzają? Bo ich żony nie leżą i nie pachną a ciągle mają coś do zrobienia w domu. Ciągle dzieci zakupy albo remont. Nie bronię tego człowieka ale jestem ciekawa jego punktu widzenia. Czego wam brakowało w małżeństwie? Bo chyba nie niczego bo zdradza z powietrza się nie wzięła
6755
<
#37 | Yorik dnia 11.02.2017 17:46
Żałosne, smutne i żenujące;
To jest reguła, że ktoś kto jest naiwny, mało refleksyjny wobec świata i siebie strasznie szaleje i staje się niebezpiecznym dla siebie i otoczenia, gdy okazuje się, że wiele rzeczy wygląda inaczej niż jego na siłę kreowane wyobrażenia.
To właśnie na życiowych zakrętach widać, kto jakim jest człowiekiem i czy umie obiektywnie spojrzeć, przede wszystkim na siebie;
5808
<
#38 | Nox dnia 11.02.2017 17:49
Anegdota ruszyła Cię ta historia,a właściwie zachowania autorki i chyba wiemy dlaczego.

Cytat

To jest punkt widzenia jednej strony tak? Rzadko kiedy wypowiada sie ta druga strona

więc co jest takiego dziwnego?Na tym portalu wiekszość,zdecydowana większośćto historie jednostronne.
I z całą pewnością sa tu też zdrady spowodowane ,,ciekawościa,i chętną osobą obok" niekoniecznie niedoborami w związku czy partnerze.
3739
<
#39 | Deleted_User dnia 11.02.2017 17:52

Cytat

Nam się wydaje ze mąż będzie do konca życia zaklepany i tak przeżyje się z 50 lat razem.

większy problem chyba w tym, że większość zdradzających "chce zjeść ciastko i mieć ciastko " Z przymrużeniem oka
stąd działają za plecami swoich ofiar
3739
<
#40 | Deleted_User dnia 11.02.2017 17:53
Nox nie trafiłaś. Jeśliby tak było na każdej historii musiałabym wnosić swój sprzeciw. Nie trafiacie w moje intencje.
3739
<
#41 | Deleted_User dnia 11.02.2017 17:58
w zależności chociażby od typu temperamentu ludzie będą zaraz po zdradzie inaczej reagować,
inaczej zareaguje flegmatyk, a inaczej choleryk,
5808
<
#42 | Nox dnia 11.02.2017 17:59

Cytat

anegdota
Nox nie trafiłaś. Jeśliby tak było na każdej historii musiałabym wnosić swój sprzeciw

nie w kazdej historii kochanek/ka jest tak zdecydowanie ,,tropiony"
13393
<
#43 | zdradzona40 dnia 11.02.2017 18:03
Chyba was muszę pogodzić. To nie tak że mąż ciężko pracował a ja miałam tylko dzieci
mam 4 konie, hodowle 6 psów, 4 dzieci dom na głowie (koszenie 30 arów co tydzień) siana 2 razy do roku po 3 przyczepy i żniwa no tylko raz w roku ale słome 2 dni zwozimy 7 przyczep, dam ci numer do mojego męża jak chcesz zapytaj ile razy w zeszłym roku był z kosiarką na podwórku, ile przywiózł przyczep słomy dla koni, ile razy był sam po trawę, ja 5 dni w tygodniu karmiłam wypuszczałam wpuszczałam on 2, a jeszcze zapytaj ile razy wywalił boksy z gówien od koni bo ja 2 razy w tygodniu w poniedziałek i w czwartek bo mąż ZJEBANY Z DELEGACJI WRÓCI WIEC NIECH ODPOCZNIE a!!! i firme swoja w której zapylam jak robot no i firme którą założyłam 14 lat temu i przepisałam na męża, księgowy US i ZUS każdy przelew bo mąż nie umie sie na konto zalogować ...... no i wiele innych takich małych drobnych rzeczy o których nie macie pojęcia.... mąż przelewu do ZUS nie umie zrobić ale tą P. Ewe na toyocie po tygodniu sie nauczył rozłożyć.......... ja dam sobie rade bo jestem zajeb..e twarda a on siedzi i wie że już po nim, wszyscy mówią dasz sobie rade on bez ciebie zginie, Jak chce ktoś do niego numer podam w prywatnej wiadomości bo admin na forum go wygwiazdkuje
3739
<
#44 | Deleted_User dnia 11.02.2017 18:13
Zdradzona a kto ci kazał się tak poświęcać? Czyja to wina ze mezuś ma taką firmę gdzie trzeba jeździć w delegację?kto mu ja założył? Pracy w gospodarstwie starczy dla dwojga a i sąsiedzi muszą czasem pomóc. Widział babę-heroda to sobie pozwolił. Widocznie żona w gumiakach z widłami babrająca się w gównie nie podniecala go. Wszyscy mówią ze dasz sobie radę? Może fizycznie tak psychicznie nie. Jak bedziesz tak zionęła jadem zajedziesz się. To jest właśnie to żal biednego misia ze nie musi pomagać bo biedactwo pracuje. Powinien ściągnąć garniturek i zapieprzac bardziej niż Ty. Tak kończy się litowanie ze potem musimy same wszystko robic bo wszystko na naszej glowie a maz nawet awizo na pocztę nie pójdzie odebrać.
6755
<
#45 | Yorik dnia 11.02.2017 18:13
To oczywiste, że takie zaślepione przez całe życie matki polki, które uważają, ze są tak wspaniałe, że żaden samiec nie powinien ich zdradzić czy zostawić, zachowują się potem jak zranione samice nosorożca tratujące na ślepo wszystko dookoła, jak leci. 4 miesiące i życiowa decyzja po 28 latach razem ma być czymś rozsądnym i przemyślanym? Nie chcę bronic faceta, bo bardzo kobietę zranił, ale jesli dojdzie tak szybko do rozstania to mimo tych 28lat razem nie powinien niczego żałować; gdy z nią zostanie, to ona go zniszczy, jej sens życia i misja życiowa została podważona;
3739
<
#46 | Deleted_User dnia 11.02.2017 18:23

Cytat

które uważają, ze są tak wspaniałe, że żaden samiec nie powinien ich zdradzić czy zostawić

nikt na zdradę nie zasługuje, niezależnie od tego jakie ma o sobie wyobrażenie,
3739
<
#47 | Deleted_User dnia 11.02.2017 18:37
anegdota,muszę cie przeprosić,ale masz racje od samego początku...
zdradzona,zajebiście twarda...jak słyszę to zajebiście to aż ręce opadają,zajebiście to ty z męża nieudacznika zrobiłaś,po co miał się wysilać jak miał ciebie od tego, ale klepać blachy nauczył się,chcesz skreślić 28 lat przez jakąś nic nieznaczącą blacharę? emocje w końcu opadną.
6755
<
#48 | Yorik dnia 11.02.2017 19:02
Te osoby, które myślą, że więcej inwestują w związek raczej mało kiedy zdradzają;
Przejmują inwencję i często nie widzą, że niewiele budują razem. Poświęcają się, gdy nikt od nich tego poswięcenia nie wymagał, nie oczekiwał. Zgadzał się, skoro to komuś sprawia przyjemność i widać, że się w czymś realizuje a dla wszystkich jest wygodne; Skoro coś należało się jak psu micha, jak ma docenić?
5808
<
#49 | Nox dnia 11.02.2017 19:05
nikt nie twierdzi że Anegdota /momentami/nie ma racji.
Ale chodzi o czas by zrozumieć.Nie ma co się ciskać kobiety że jest ,,żałosna" po tak krótkim czasie,radzi sobie jak radzi.
Ile czasu minęło u A zanim dotarło?ciut wiecej niż 4 miechy.
Od decyzji o rozwodzie do rozwodu droga daleka.
6755
<
#50 | Yorik dnia 11.02.2017 19:14
Amor,

Cytat

nikt na zdradę nie zasługuje, niezależnie od tego jakie ma o sobie wyobrażenie,

To tak samo jak: nikt nie zasługuje na kłopoty, chorobę lub zły los;
Jak można zasługiwać lub nie na coś co nie jest specjalnie wymierzone przeciwko komuś ? Zdrada niezwykle rzadko jest wymierzona w osobę zdradzaną,
Wyobrazenie o sobie (mniemanie) jest zwiazane z odbiorem tego złego losu; inaczej przyjmują go ludzie zadufani w sobie, inaczej pokorni wobec życia;
3739
<
#51 | Deleted_User dnia 11.02.2017 19:14
Napisałam o załosności tak z powodu zachowań jakie aktualnie zdradzona prezentuje czyli pisanie po portalach i podawanie adresu sklepu jakiejś Ewy. Tylko co to da? Chyba ze nadal chce karmić swoją nienawiść do męża i tej kobiety. A w sumie do całego otoczenia jeśli nawet córki mówią ze strach się bać. Oczywiście na wszystko trzeba czasu na oswojenie się ze zdradą również. Ale aż w taki sposób? Agresja rodzi agresję. Warto zajrzeć w siebie posłuchać co mąż ma do powiedzenia. I dac czas czasowi.
3739
<
#52 | Deleted_User dnia 11.02.2017 19:21

Cytat

Jak można zasługiwać lub nie na coś co nie jest specjalnie wymierzone przeciwko komuś ? Zdrada niezwykle rzadko jest wymierzona w osobę zdradzaną

złamanie zasad i niedochowanie wierności partnerowi , a tym jest właśnie zdrada, nie jest wymierzona przeciwko komuś? nie jest wymierzona przeciwko partnerowi?
6755
<
#53 | Yorik dnia 11.02.2017 19:29
Nie jest wymierzona przeciwko nikomu, jest zaspokojeniem włąsnych potrzeb, czasami chwilowych lub okresowych, czasami głębszych, wynikających z natury człowiekaZ przymrużeniem oka
3739
<
#54 | Deleted_User dnia 11.02.2017 19:31

Cytat

jest zaspokojeniem włąsnych potrzeb, czasami chwilowych lub okresowych, czasami głębszych, wynikających z natury człowiekasmiley

jest związana z zaspokojeniem

Komentarz doklejony:
zdrada jest związana z zaspokojeniem własnych potrzeb , czasami chwilowych lub okresowych, czasami głębszych, wynikających z natury człowieka

ale sama zdrada jak może być zaspokojeniem potrzeb? jakich potrzeb?
6755
<
#55 | Yorik dnia 11.02.2017 19:35
Wejście zdradzonej na płaszczyznę roszczeń od osób trzecich mówi o jej klasie podejścia do tematu;
Postrzeganie, ze winna wszystkiemu jest pani Ewa jest żenujące; zdaniem pani Ewy, gdyby żona potrafiła zaspokoić potrzeby męża, gdyby się tym interesowałą nie było by tematu; A jak nie potrafiła, to mogłą się douczyć, co facetowi najbardziej do szczęścia potrzeba; nie dała się nigdy rozciagnąć na masce toyoty a się ciska i ma pretensje do kogoś, że to lubi i to potrafi Z przymrużeniem oka
Tak mniej więcej wygląda, ta roszczeniowość;

Komentarz doklejony:
Amor,

Cytat

ale sama zdrada jak może być zaspokojeniem potrzeb? jakich potrzeb?

Haha...no właśnie pewnie dlatego, że nie wiesz, zostałaś zdradzona Szeroki uśmiech
To warunek do tego, zeby wiedziec, czy chce się, czy jest się w stanie je zaspokoić; najpierw trzeba je znać;
3739
<
#56 | Deleted_User dnia 11.02.2017 19:38
natomiast zdrada jest tylko zdradą, nawet jeśli kryje się za nią dążenie zaspokojenia potrzeb

Komentarz doklejony:

Cytat

Wejście zdradzonej na płaszczyznę roszczeń od osób trzecich mówi o jej klasie podejścia do tematu

jakiej klasie? czy Ty Yoriczku nie przesadzasz? Uśmiech
zwykły mechanizm obronny , bo za dużo na raz na kobietę spadło Uśmiech
13254
<
#57 | maggie85 dnia 11.02.2017 19:44
Faceci zdradzają bo kobity nie leżą i pachną , a kobiety bo faceci wolą tv i piwo i wszystko jasne , a zdradzona żona nie ma prawa cierpieć i się miotać, choc zdradzona tymi linkami przekroczyla granicę, zna adres gdzie może spotkać ta panią i w twarz może jej powiedziec kilka słów, ale na pewno nie teraz, za kilka miesięcy , uwierz mi minie kolejnych 4 miesiące , emocje opadną i możesz żałować swoich czynów a jak wrócisz do swoich komentarzy sama nie uwierzysz , ze to ty je pisałaś.
6755
<
#58 | Yorik dnia 11.02.2017 19:48
Też bym czuł się zawiedzony i zrozpacziny strasznie, Ma kobieta swoją wartość, fajna jest, ale w bólu tego nie widzi, po 4 miechach czas chyba żeby trochę przystopować z tymi emocjami i bardziej pragmatycznie podejść do tematu;
3739
<
#59 | Deleted_User dnia 11.02.2017 19:50
Yorik,a ty chodź raz jakąś gwiazdę po masce swojego auta przeciągnął? bo faktycznie trza to znać Szeroki uśmiech
gdyby żona potrafiła zaspokoić potrzeby męża.
w takim razie nas wszystkich to się tyczy,biedni ci mężowie albo za dużo albo za mało im Szeroki uśmiech
7439
<
#60 | hurricane dnia 11.02.2017 19:52
maggie85,

Cytat

emocje opadną i możesz żałować swoich czynów a jak wrócisz do swoich komentarzy sama nie uwierzysz , ze to ty je pisałaś.

No właśnie, tylko, żeby się nie okazało, że trudno będzie posprzątać po tych emocjach i tych czynach pod wpływem tych emocji.
Wklei się tu, wklei się tam i jak się nie patrzy problemy gotowe.
Rozwód po tylu latach to powinna być wystarczają trauma, po co sobie na głowę ściągać dodatkowe problemy.
No chyba, że urażona duma jest większa niż trauma, to na oczach klapki i nic nie pomoże w zmianie zdania, nawet żadne ostrzeżenia.

Yorik,

Cytat

Zdrada niezwykle rzadko jest wymierzona w osobę zdradzaną,

Zgadzam się z Yorikiem, że to nie w partnera jest wymierzona zdrada, tylko trzeba brać pod uwagę, ze na samym początku, zaraz po, to jest co bardzo trudno zrozumieć i zaakceptować.
Tak jak to, że winny to ten, z którym żyjemy, a nie żadna pani od toyoty Z przymrużeniem oka
3739
<
#61 | Deleted_User dnia 11.02.2017 19:52

Cytat

zdaniem pani Ewy, gdyby żona potrafiła zaspokoić potrzeby męża, gdyby się tym interesowałą nie było by tematu

równie dobrze można powiedzieć, że gdyby pani Ewa potrafiła zaspokajać potrzeby mężczyzn/swojego mężczyzny, to by nie musiała w desperacji, po 5 minutach znajomości, nóg rozkładać Uśmiech

Cytat

A jak nie potrafiła, to mogłą się douczyć, co facetowi najbardziej do szczęścia potrzeba; nie dała się nigdy rozciagnąć na masce toyoty a się ciska i ma pretensje do kogoś, że to lubi i to potrafi smiley
Tak mniej więcej wygląda, ta roszczeniowość;

roszczeniowość to byłaby wtedy, gdyby odmawiała tego rozłożenia się na masce, a później miała pretensje do męża, że skorzystał z usług pani Ewy, gdy ona sama odmawiała;
7439
<
#62 | hurricane dnia 11.02.2017 19:58
A może to wcale nie chodzi o tą maskę toyoty, tylko o to, że tak im się chciało i to były "najbliższe okoliczności przyrody" Szeroki uśmiech
3739
<
#63 | Deleted_User dnia 11.02.2017 20:11

Cytat

Zgadzam się z Yorikiem, że to nie w partnera jest wymierzona zdrada, tylko trzeba brać pod uwagę, ze na samym początku, zaraz po, to jest co bardzo trudno zrozumieć i zaakceptować

będę się z Wami spierać Z przymrużeniem oka
czym innym jest zaspokojenie potrzeb, a czym innym zdrada,

egoizm jednego z partnerów (i do tego realizowany za plecami, gdzieś po cichaczu) jest bezpośrednim uderzeniem w drugiego partnera,
tym bardziej jeśli pokrzywdzonej stronie nie zostawiono wyboru i ona nadal ufnie trwa w ustalonych zasadach,
7439
<
#64 | hurricane dnia 11.02.2017 20:16
Tak to, że w momencie zaspakajania tych potrzeb, nie myśli się o partnerze to jest egoizm.
Ale pośrednio uderza w partnera, a nie bezpośrednio Z przymrużeniem oka
Bezpośrednio to by było wtedy jakby specjalnie i złość żonie mąż sobie kochankę znalazł.
A czy zdrada jest na złość i specjalnie, żeby żonie/mężowi zrobić krzywdę?
3739
<
#65 | Deleted_User dnia 11.02.2017 20:25

Cytat

Bezpośrednio to by było wtedy jakby specjalnie i złość żonie mąż sobie kochankę znalazł.
A czy zdrada jest na złość i specjalnie, żeby żonie/mężowi zrobić krzywdę?

specjalnie możliwe, że nie, bo i wiele osób podchodzi bezmyślnie, albo liczy na to, że jakoś mu/jej się upiecze,
chociaż nie wiem, jak to wygląda na bazie podświadomości (?)

każdy zdradzający ma przecież świadomość, że skrzywdzi zdradą partnera, nawet jeśli o tym nie myśli i ten fakt lekceważy,
7439
<
#66 | hurricane dnia 11.02.2017 20:33
Amor,

Cytat

każdy zdradzający ma przecież świadomość, że skrzywdzi zdradą partnera, nawet jeśli o tym nie myśli i ten fakt lekceważy,

Moim zdaniem, gdyby tak było to masę głupich i bezmyślnych zdrad po których partnerzy kajają sie w poczuciu winy, by nie było.
Gdyby myśleli.
Problem w tym, ze właśnie nie myślą, na pewno nie w trakcie.
Po, zaraz po, w chwili otrzeźwienia - to może jeszcze coś tam tak.
Gdyby myśleli, gdyby ktoś im konsekwencje potrafił pokazać, zmaterializować na chwilę co mogą nawyrabiać to może wielu by się opamiętało.
Bo tak naprawdę w chwili brania Panny Ewy na masce samochodu Pan Winny Mąż w ogóle nie pamiętał, ze ma żonę, a o tym co może jej zrobić i jak latami ona może z tego wychodzić to tego nie potrafił sobie wyobrazić już wcale.
Bo raz, ze by tu za dużo czasu zabrało, a silnik chodził, a dwa, że to w takim momencie nie do ogarnięcia Szeroki uśmiech

Komentarz doklejony:
Tak mi się jakoś odnośnie tego skojarzyło:

To jest też tak trochę jak z tym pytaniem:
W czym kochanka była ode mnie lepsza?
-Nie była lepsza, nie była gorsza, była po prostu INNA.

Albo:
Dlaczego mnie to spotkało?
Odpowiedź jedna - a dlaczego nie? Z przymrużeniem oka
5448
<
#67 | Andzia76 dnia 11.02.2017 22:53

Cytat

kim jest mój mąż, bo ja już go nie znam

też się nad tym kiedyś zastanawiałam, później zrozumiałam, że był i jest tym samym człowiekiem co zawsze, tylko że przez pryzmat różowych okularów nie zauważałam wielu rzeczy. Na obecną chwilę po ich zdjęciu jest zupełnie inaczej.
zdradzona4o
wg mnie 4 miesiące to zdecydowanie za krótki czas na poważne decyzje, odpuść na chwilę, a zajmij się sobą i swoimi szalejącymi emocjami.
Decyzję zdążysz podjąć.
Trzymam kciuki.
6755
<
#68 | Yorik dnia 12.02.2017 07:43
Amor,

Cytat

złamanie zasad i niedochowanie wierności partnerowi , a tym jest właśnie zdrada,

No tak jednoznacznie, to akurat widzą to głównie zdradzeni;
Zasady są dla partnerów, by nie zdradzali, bo to boli, a dla nas po to żeby je umiejętnie łamać lub obchodzić gdy nadarzy się ta szczególna okazja Uśmiech
W długoletnich związkach mało kto już za sobą szaleje, dominuje przyzwyczajenie, stabilizacja i rutyna, brak uniesień, zwłaszcza gdy partner olewa, uważa, że nic nie musi, skoro już ktoś jest zaklepany i na pewno nie ucieknie bo gdzie mu będzie tak dobrze jak z nim (próżność).
Nie każdy chce byc niewolnikiem swoich dawnych zobowiązań sprzed kilku, kilkunastu czy kilkudziesięciu lat zwłaszcza, gdy niewiele można zmienić.
Większość nie zdradza nie z powodu zasad, raczej z braku porządnej okazji, nie trafienia na kogoś wartego grzechu, ze strachu lub z umiejętności odmawiania sobie tego czego się pragnie w imię wyższego dobra;
Jesli chodzi o partnera to raczej nie z miłości a ze strachu, że jak się wyda, to starci się wszystko lub znaczną cześć tego co z nim związane, że straci się w jego oczach, bo przecież tego nie zrozumie i nie wybaczy, bo w swym egoizmie i zaborczości aż tak kochajacy nie jest;

Zahira,

Cytat

Yorik,a ty chodź raz jakąś gwiazdę po masce swojego auta przeciągnął? bo faktycznie trza to znać

Hmm... na masce to nie, na wycieraczki bym nie zarobił, relingi mocniejszeZ przymrużeniem oka
13254
<
#69 | maggie85 dnia 12.02.2017 08:04
A więc według Pana zdrada jest w wieloletnim związku jest zupełnie naturalna, a osoba która jednak przez lata potrafi dochować wierności to ciężki frajer po prostu.Tylko to umiejętne łamanie zasad o ktorym jest przekonany zdrajca prędzej czy później wychodzi na swiatlo dzienne i zawsze coś zabija.
3739
<
#70 | Deleted_User dnia 12.02.2017 09:54

Cytat

No tak jednoznacznie, to akurat widzą to głównie zdradzeni;
Zasady są dla partnerów, by nie zdradzali, bo to boli, a dla nas po to żeby je umiejętnie łamać lub obchodzić gdy nadarzy się ta szczególna okazja smiley
W długoletnich związkach mało kto już za sobą szaleje, dominuje przyzwyczajenie, stabilizacja i rutyna, brak uniesień, zwłaszcza gdy partner olewa, uważa, że nic nie musi, skoro już ktoś jest zaklepany i na pewno nie ucieknie bo gdzie mu będzie tak dobrze jak z nim (próżność).
Nie każdy chce byc niewolnikiem swoich dawnych zobowiązań sprzed kilku, kilkunastu czy kilkudziesięciu lat zwłaszcza, gdy niewiele można zmienić.
Większość nie zdradza nie z powodu zasad, raczej z braku porządnej okazji, nie trafienia na kogoś wartego grzechu, ze strachu lub z umiejętności odmawiania sobie tego czego się pragnie w imię wyższego dobra;
Jesli chodzi o partnera to raczej nie z miłości a ze strachu, że jak się wyda, to starci się wszystko lub znaczną cześć tego co z nim związane, że straci się w jego oczach, bo przecież tego nie zrozumie i nie wybaczy, bo w swym egoizmie i zaborczości aż tak kochajacy nie jest;

Sprzeczamy się o dwie różne rzeczy.
Wy z Hurcią odnosicie się do subiektywnego oglądu rzeczywistości, a ja do znaczenia pojęć.

Dlatego upieram się przy tym, że zdrada nie jest zaspokojeniem potrzeb, a jedynie jest związana z zaspokojeniem.
Podobnie zresztą jak np niedojrzałość.
Zaspokojenie potrzeb, czy niedojrzałość są ściśle ze zdradą związane, ale nie są tożsame.

Komentarz doklejony:
ps. no chyba, że zdrada byłaby zaspokojeniem potrzeby zdradzenia partnera, bo i pewnie takie potrzeby mogą się u ludzi pojawić,
3739
<
#71 | Deleted_User dnia 12.02.2017 13:03
Ja się już gubię Szeroki uśmiech potyczka słowna jednej strony,drugiej strony i obustronna...
a do źródła trafić nikt nie może Szeroki uśmiech nawet ja nie mam odpowiedzi na wiele pytań.
Czy ja byłam winna że byłam zdradzana? owszem byłam winna,czemu ja nie zdradzałam,a mogłam ale nie czułam tej potrzeby...za to teraz mogę złapać jakieś ciacho i przeciągnąć po masce samochodu Szeroki uśmiech
13391
<
#72 | Vivienn dnia 12.02.2017 13:45
Co to za różnica czy p. E oddała się po 5 minutach czy po kilku tygodniach znajomości? Czy zrobili to w hotelu, u niej w mieszkaniu czy w samochodzie, a może za każdym razem gdzieś indziej? Czułabyś się inaczej gdyby to była wykształcona osoba, a nie pracownica delikatesów? Nie bronie absolutnie tej kobiety, ale podając jej personalia zniżasz się conajmniej do ich poziomu.
Kobieto szanuj się. Nawet z takiej sytuacji, w jakiej się znalazłaś, można wyjść z głową podniesioną do góry.
Mąż stara się załagodzić sytuacje miedzy wami, przeprasza, a ona nie przeprosiła więc całą swoją złość kierujesz na nią?
Nadejdzie otrzeźwienie, będziesz żałowała tego jak łatwo TY: kobieta zaradna, matka czworga dzieci dałaś wyprowadzić się z równowagi.
6755
<
#73 | Yorik dnia 12.02.2017 19:03

Maggie85,

Cytat

A więc według Pana zdrada jest w wieloletnim związku jest zupełnie naturalna, a osoba która jednak przez lata potrafi dochować wierności to ciężki frajer po prostu.Tylko to umiejętne łamanie zasad o ktorym jest przekonany zdrajca prędzej czy później wychodzi na swiatlo dzienne i zawsze coś zabija.

A według Pani nie ? Szok
Jest bardzo prawdopodobna. Wystarczy przyjrzeć się temu co łaczy w kolejnych latach. Mało kto potrafi utrzymać zauroczenie kimś dłużej niż 4 lata; potem nie łączą już silne emocje, często następuje utrata bliskości z naiwnym przekonaniem, że ona jest; jesteśmy też odpowiedzialni za swoje uczucia nie za czyjeś, które tylko sztucznie możemy podkręcać, ale nawet z tego niewielu zdaje sobie sprawę; Próżność i duże mniemanie o sobie o tym co w związek zainwestowalismy pozwala spocząć na laurach i przestać wsłuchiwać się w drugą osobę zastępując ją sobą zapominając, że nie jesteśmy jednym organizmem a dwoma odrębnymi bytami, które mogą czuć inaczej, mieć inne potrzeby;
Bazując na fazie zauroczenia dalej wszystko mierzymy swoją miarką, a związek nie jest już ten sam;
Chwile uniesień z osobą w stałym długoletnim związku są trudne do uzyskania; bo czym możemy zaimponować, pobudzić wyobraźnię kogoś, kto zna nas od każdej strony? Gdy próbujemy, możemy narazić się tylko na kpinę; Nawet jak jesteśmy super, jak nie odłożyły się przez te lata jakieś wzajemne żale, to i tak jestesmy mniej lub bardziej otwartą księgą w przekonaniu drugiej strony, choć wcale de facto nie musi tak być;
Wystarczy trafic na kogoś, kto nas zauważy.....i doceni za coś co dla partnera nie ma znaczenia lub się niepodoba; no i już jest miło Uśmiech
Sprawy łóżkowe? rutyna, stać nas na dużo większe emocje z kimś innym;

Osoba dochowująca wierności to ciężki frajer? to zależy jak bardzo jest naiwna; Jesli nie zdradzała tylko dlatego, że sama nie chciała być zdradzona i myślałą, ze to wystarczy, to może żałować, że sobie czegoś ważnego odmawiała dla kogoś dla kogo kompletnie nie warto było; ale ważniejsze jest pytanie czy lepiej być tą osobą, która pierwsza zdradziła czy tą która została zdradzona? Niech każdy sam wybiera;
Żeby nie zostać pierwsza zdradzona, pierwsza zdradziłam, może będzie łatwiej to znieść jak się wydarzy? Z przymrużeniem oka

Łamanie zasad wbrew pozorom rzadko wychodzi na światło dzienne (zwłaszcza przez kobiety), trzeba mieć pecha; coś zabija, gdy wychodzi na światło dzienne; większosć jednak nie ma pojęcia co może zabić i co zabija, póki nie zabije; W przypadku zdrady, ocena ryzyka i konsekwencji bardzo szwankuje; bo oceniamy partnera jako kogoś, komu zalezy, kto wiele wybaczy; że jak zawsze wystarczą jakieś zapewnienia; niestety tracą moc;
13254
<
#74 | maggie85 dnia 12.02.2017 21:28
Oczywiste ze zauroczenie, zakochanie nie trwa wiecznie ale jeśli również brakuje miłości, bliskości i szacunku , to czemu tak ciężko skończyć tak jalowy związek oparty na noclegownio , jadłodajni i zacząć nowe życie pelne namietnosci i szczęścia, łatwiej jest oszukiwać ?Tak łatwiej jest tchórzą zdradzać, to takie proste i przyjemne, tak sie rozwiązuje problemy w związkach to zupełnie naturale.Najlepiej jeszcze złożyć petycje żeby w przysiędze ślubnej dużymi literami dodać, że obowiązuje na 5 lat bo potem ludzie sie zmieniają, życie sie zmienia pojawiają się problemy trudności, a najlepszym i oczywistym rozwiązaniem jest zdrada.
6755
<
#75 | Yorik dnia 12.02.2017 22:20
Maggie85, oczywiste rzeczy mówisz; tylko kto o tym myśli i skąd ma to wiedzieć biorąc ślub, zwłaszcza na jakimś haju;
Ciężko skończyć? tak, bo za duzo się zainwestowało i już w wielu przypadkach tego samego nie odtworzysz; Uzupełnić coś możesz próbować, przeżyć wszystko od początku, to często już nie np. z każdym kogo pragniesz dzieci już raczej nie będziesz miałaUśmiech;
Małżeństwo jako odnawialna umowa okresowa? nie głupie, ale burzy mit w który wiele osób chce wierzyć: o wspaniałej, wyjątkowej, silnej miłości do grobowej deski; my nie musimy aż tak kochać, ale nas, to obowiązkowoUśmiech
3739
<
#76 | Deleted_User dnia 12.02.2017 22:32
Yorik
to i tak jestesmy mniej lub bardziej otwartą księgą Fajne
jak się kogoś kocha,ufa jest blisko to jest się jak otwarta księga do puki nie zostanie się zranionym,księga się zamyka jest się nie czytelnym,nie ma zaufania,miłość zaczyna pomału umierać zostaje przyzwyczajenie lub uzależnienie...do chwili gdy sie pojawi ktoś fajny jeśli sie pojawi i sie nie zawiedzie,zaufa i otworzy i ponownie zostaje zranionym więc lepiej być już tą zamknięta księga i nie otwierać, być nie czytelnym...
6755
<
#77 | Yorik dnia 12.02.2017 22:52
Zahira, przypomniałaś mi taką starą mądrość prababek. Coś w tym jest, prawda?.
Pamiętaj, aby facetowi nigdy jednocześnie całej gołej d...y nie pokazywać Szeroki uśmiech
3739
<
#78 | Deleted_User dnia 12.02.2017 23:15
To bardzo mądre słowa tych prababek,pokazuje się pół d..y a nie całość Szeroki uśmiech
bo żaden facet nie doceni wysiłku kobiety Szeroki uśmiech a będzie chciał więcej i więcej i nie zostaje nam nic...
12173
<
#79 | jagodalesna dnia 12.02.2017 23:48
Maggie85, historia zna małżeństwa terminowe, to żadna nowość. Małżeństwo trwające przez z góry ustanowiony czas (np. kilka dni lub kilka lat) to małżeństwo Mut`a zawierane przez Irańczyków wyznania szyickiegoZ przymrużeniem oka
3739
<
#80 | Deleted_User dnia 13.02.2017 00:16
Typowy błąd poznawczy, gdzie do głoszonej teorii dołącza się "dwa", "trzy "dowody mające potwierdzić stawiana tezę, a pomija się kilkanaście kolejnych dowodów, których istnienie świadczy o braku jej słuszności i błędnych założeniach Uśmiech
6755
<
#81 | Yorik dnia 13.02.2017 02:20
Tak odnośnie błędów poznawczych Uśmiech

Amor,

Cytat

Sprzeczamy się o dwie różne rzeczy.
Wy z Hurcią odnosicie się do subiektywnego oglądu rzeczywistości, a ja do znaczenia pojęć.
Dlatego upieram się przy tym, że zdrada nie jest zaspokojeniem potrzeb, a jedynie jest związana z zaspokojeniem.

Amorka, Ty chyba chcesz, żeby się komuś mózg zlasował, co ?
To właśnie zaspokajanie podstawowych potrzeb jest nadrzędne i związane z wieloma czynnikami, nie odwrotnie. Nie będzie inaczej.
A gdy zaspokajanie potrzeb jest w konflikcie z potrzebami innych, jest wtedy zdradą, i tyle;
Ludziom się mylnie wydaje, ze są w stanie całkowicie kontrolować potrzeby innych; są przekonani, że wiedzą od nich lepiej niż oni sami i wciskają na siłę innym swoje potrzeby, żeby je uważali za swoje; jeśli nie chcą, to nie kochają i będzie kara;
A wiedząc jakie są bezwzględne oczekiwania drugiej strony, strach się do czegokolwiek przyznać;

Masz potrzebę, albo jej nie masz. W zależności od okoliczności ją modyfikujesz lub całkowicie z niej rezygnujesz; Jaka to potrzeba w tym wypadku? Uzyskanie zadowolenia, satysfakcji emocjonalnej, którą najczęściej można zaspokoić lub dopełnić uzyskaniem przyjemności fizycznej; Czyli ta odwieczna, która doprowadziła do powstania związku; To, że związek jest nie znaczy, że potrzeba została całkowicie zaspokojona na całe życie, a jakimś cudem bardzo dużo ludzi w to bezpodstawnie wierzy;

Cytat

Podobnie zresztą jak np niedojrzałość.
Zaspokojenie potrzeb, czy niedojrzałość są ściśle ze zdradą związane, ale nie są tożsame.

Nie, to niedojrzałość jest związana z egoistycznym sposobem, podejściem do zaspokajania potrzeb, a w związkach dodatkowo może być związana ze zdradą, Człowiek dojrzały potrafi chociażby przewidywać konsekwencję swoich decyzji dla siebie i dla innych; nie znaczy to, że nie ma potrzeb Z przymrużeniem oka
3739
<
#82 | Deleted_User dnia 13.02.2017 07:24

Cytat

Amorka, Ty chyba chcesz, żeby się komuś mózg zlasował, co ?

i taki sposób zwracania się do kogoś i zamykanie mu w ten sposób buzi, sugerowaniem jego złej woli, ma świadczyć o Twojej racji? Uśmiech

Cytat

To właśnie zaspokajanie podstawowych potrzeb jest nadrzędne i związane z wieloma czynnikami, nie odwrotnie. Nie będzie inaczej.

i co z tego, że jest nadrzędne, to nie znaczy, że tożsame ze zdradą Uśmiech

Cytat

A gdy zaspokajanie potrzeb jest w konflikcie z potrzebami innych, jest wtedy zdradą, i tyle;

co za bzdura Uśmiech )))
zdradą jest wtedy, kiedy zaspokajasz je w taki sposób, że nie liczysz się z potrzebami innych i co więcej oszukujesz, zdradzasz partnera, łamiąc po drodze ustalone pomiędzy Wami zasady;

Cytat

Ludziom się mylnie wydaje, ze są w stanie całkowicie kontrolować potrzeby innych;

niby komu się tak wydaje? Uśmiech
i od kiedy to wszyscy myślą tak samo?
wszyscy maja potrzebę kontroli partnera?

Cytat

są przekonani, że wiedzą od nich lepiej niż oni sami i wciskają na siłę innym swoje potrzeby, żeby je uważali za swoje; jeśli nie chcą, to nie kochają i będzie kara;

mówisz właśnie o niedojrzałości;
o niedojrzałej miłości, a dokładnie nawet jej braku;

Tak to jest, jak się myli miłość z pożądaniem i pożądaniu i rzutowi hormonów nadaje status i rangę miłości;
podczas gdy miłość jest postawą względem drugiego człowieka i idącą za tą postawą serią decyzji;

Pozwolę sobie zacytować, bo jedno z najlepszych jakie widziałam zobrazowań poziomów miłości :
"Zarówno mężczyźni, jak i kobiety, wypowiadając rkochamr1;, wyrażają różne uczucia i motywacje r11; zależnie od poziomu świadomości i dojrzałości. Może im chodzić o to, że:
a) żyć bez ciebie nie mogę r11; jesteś jedyną treścią i sensem mego istnienia, tylko z tobą czuję się bezpiecznie;
Fajne jesteś mi niezbędna, abym się dobrze czuł i żeby mi było przyjemnie;
c) potrzebuję cię jako uzupełnienia, ozdoby, świadectwa mojego prestiżu, władzy i powodzenia;
d) niczego od ciebie nie potrzebuję ani nie oczekuję r11; wystarczy, że jesteś i otwierasz mi serce, że czynisz mnie osobą kochającą;
e) ja i ty jesteśmy jak dwie ręce tej samej osoby r11; to, co przydarza się tobie, przydarza się mnie, ja jestem tobą, ty jesteś mną, ręka ręki nie skrzywdzi;
f) jesteśmy jak góra i dolina; nawzajem powołujemy się do istnienia. Stwarzając ciebie, tworzę siebie r11; a ty, tworząc mnie, stwarzasz siebie. W istocie jesteśmy nierozerwalną jednością. Nie ma między nami różnicy, nie ma między nami relacji.

Jak więc widać, najwięcej w tym, co nazywamy miłością, niemowlęcego pragnienia bezpieczeństwa (a), poszukiwania przyjemności (Fajne i narcyzmu (c).
Tymczasem w sensie właściwym miłość zaczyna się dopiero od poziomu rdr1;.
To, co wcześniejsze, nazywane bywa miłością, ale jest jedynie uzależnieniem i uwikłaniem"

Zdrada nie zaczyna się w momencie kiedy pojawiają się potrzeby, ale kiedy te potrzeby są ukrywane przed partnerem i zaspokajane na boku; bez jakiegokolwiek liczenia się z ustaleniami jakie zawarło się z drugą stroną;

Twierdzenie , że miłość pojawia się na początku związku, a później jedynie gaśnie, jest delikatnie mówiąc ... smutne.
Do miłości się wzrasta. Czasem przez całe życie.

Dlatego tak trudno jest po zdradzie.
Dlatego po zdradzie jest tak ciężko cokolwiek wartościowego odbudować.
Dodatkowo wątpliwości i obawy podcinają skrzydła.

Komentarz doklejony:
* Fajne = b )

Komentarz doklejony:
* Tymczasem w sensie właściwym miłość zaczyna się dopiero od poziomu d ;.

Cytat

Nie, to niedojrzałość jest związana z egoistycznym sposobem, podejściem do zaspokajania potrzeb, a w związkach dodatkowo może być związana ze zdradą, Człowiek dojrzały potrafi chociażby przewidywać konsekwencję swoich decyzji dla siebie i dla innych; nie znaczy to, że nie ma potrzeb smiley

dokładnie Uśmiech "związana", a nie "tożsama Uśmiech
a za dojrzałością człowieka idzie dojrzałość wyborów Uśmiech
6755
<
#83 | Yorik dnia 13.02.2017 11:34
Przeniosłem wątek Murki do nowego tematu- Przyczyny zdrady;
13409
<
#84 | Eva dnia 20.02.2017 21:14

Dokładnie to samo, dokładnie... Też dowiedziałam się. 4 mięs. temu i to samo czułam, tak samo.... Cierpię bardzo...
usunięty podwójny wpis apologises

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Oceny

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?