Logowanie
Nie zarejestrowny?
Kliknij tu by się zarejestrować.
Kliknij tu by się zarejestrować.
Zapomniałeś hasła?
Zamów nowe tutaj.
Zamów nowe tutaj.
Rozwód jak wojna 2 Rozwód jak wojna Ostrzeżenia - forum ogólne Użytkownik RozwojZUchem Relatywizowanie aspołecznych ...
Krista martica monia30
patrycjaP
tuptus| Julia_ | 26. Kwiecień |
| inaccessible | 26. Kwiecień |
| sylwus | 26. Kwiecień |
| DoMeL | 26. Kwiecień |
| arkadius1970 | 26. Kwiecień |
Obito | 00:06:43 |
|
Kalinka93 | 00:16:48 |
|
#
poczciwy | 00:52:37 |
|
makasiala | 01:24:58 |
|
Marek1987 | 01:56:12 |
Witam, bardzo długo zastanawiałam się czy napisać, aż w końcu się odważyłam:) Pewnie okaże się, że jestem naiwną beznadziejnie zakochaną laską no ale trudno ważne że się przed kimś wygadam:) Jestem ze swoim chłopakiem od roku czasu, znamy się trzy lata. Mieszkamy razem od pół roku, teraz on wyjeżdża na delegacje więc widzimy się tylko na weekendy. Oczywiście wtedy nasze spotkania obfitują w sex i nie należy on do grzecznych numerków. Jestem otwarta na różne eksperymenty w łóżku i on o tym wie. Podoba mu się to bo wiem ze też lubi eksperymentować. Bawimy się nawet w erotyczne smsy gdy jest w pracy. Ostatnio jednak jak nie było go ponad dwa tygodnie to gdy dał mi telefon bym napisała wiadomośc( moje konto było zablokowane) to zobaczyłam, że pisał z pewną dziewczyną z która zna się już kilka lat bo opowiadał mi o niej.Wiem,że nie powinnam ale sprawidziłam jego Fb i tam tez z nia pisał zreszta nie tylko z nia. No treśc tych rozmow była oczywiscie erotyczna namawiał ja na sex rozmowe i oczywiscie przyznał się ze ma dziewczyne no ale tylko narzekał na mnie ze ja owszem jestem ładna, ale mam za małe cycki, ze sex to tylko w wieczorem i w łożku, że chciałby mieć już dziecko i nie wie czemu jeszcze nie jestem w ciązy. Oczywiście to wszystko kłamstwo, jak wyżej pisałam lubię sex i kochamy się prawie wszędzie, sam nawet mówi do mnie ze uwielbia jak jestem taka zboczona, a jeżeli chodzi o dziecko to nie wyczaruję go jezeli go nie ma wtedy gdy mam dni płodne to nic z tym nie zrobię. Zresztą może i dobrze, że tak się dzieje. Nie rozumię jego zachowania, mówi ze mnie kocha planuje wspólną przyszłość, a robi takie rzeczy. No a jak się zapytalam czy pisał z kims na fb to oczywisćie się wkurwił i wyparł się wszystkiego no i fb usunął. Zastanawiam się czy nie napisać do tej laski i powiedziec jaka jest prawda. No ale wiem, że to żenujące. No i powiedziałam sobie, że to ostatnia szansa dla niego wybaczałam już mu zbyt wiele, ale teraz już jestem przekonana do tego, ze wiecej tak nie zrobię.
Cytat
Jesteście Papi bardzo młodzi, a sięgacie być może po eksperymenty przeznaczone dla starych znudzonych sobą par. Ciekawe, co będziecie robić po tej magicznej 40-tce, seks z kotem? :szoook
Każdy facet jest w swojej naturze rycerskim zdobywcą. Ty powinnaś być jego twierdzą - i to długo bronioną. Coś, co przychodzi zbyt łatwo, łatwo się nudzi. Możesz więc desperacko wymyślać rozmaite zabawy, jakiś seks w szafie czy w windzie, ale... przychodzi taki moment, że nic już nikogo nie zaskoczy - no może skokiem w bok, czy karta klubowa w klubie dla swingersów, seks w trójkącie z psem, itd.. :szoook - bo tak to się z reguły kończy - lub koszmarną nudą i wypaleniem.
Właśnie odkryłaś facebooka i naturę męską - naturę poszukiwacza, zdobywcy. Facet się nudzi, ma fejsa, tam są laski, więc sobie tam flirtuje, podrywa - nie ukrywa nawet, że ma dziewczynę, bowiem to niejako podnosi jego "wartość rynkową", bowiem kobieco-hienia logika często działa tak: "jak jedna go ma, to może warto go jej zabrać "
Zdobywca lubi zdobycze, lubi się sprawdzać "na rynku" samców, internet jest najłatwiejszym narzędziem do tej weryfikacji. Zdolność do konwersacji jest dla nas miarą inteligencji - więc każdy lubi się nawet przed sobą tą inteligencją odrobinę popisywać, a flirt internetowy jest do tego łatwym narzędziem. To coś jak gra komputerowa, tyle że z żywą osobą poprzez dialog.
Tę zabawę teraz uznałaś za zagrożenie dla siebie - ale to zagrożenie będziesz mieć zawsze, gdy znajdziesz kogoś, z kim łatwo będziesz przekraczać każdą możliwą granicę, bo zwykle zaczyna się od seksu...
W swoim krótkim życiu przeszliście już ścieżkę par, jaką realizują przez lat często ponad XX, teraz zaczyna się nuda i poszukiwanie nowych emocji, doznań, wrażeń. A te emocje leżą na dość śliskiej i niebezpiecznej ścieżce, na którą czasem nie warto wkraczać, by się po prostu na niej nie pokaleczyć...
PS.
Cycki można powiększyć, gorzej z penisem... :brawo
:niemoc
Dziewczyno.. Szanuj się trochę! Nie sprowadzaj swojej roli tylko do zaspakajania seksualnego swojego pana, bo nie o to chodzi w związku. Fajnie, gdy dwoje ludzi ma podobny temperament i potrzeby, tylko jeszcze trzeba żyć oprócz tego, ufać sobie, wierzyć i trwać przy sobie, nawet gdy wszystko w życiu się wali. Wierzysz, ze Twój partner pozostał by przy Tobie, gdybyś np. zachorowała i na długo nie mogła uprawiać seksu? Dziewczyno, życie to nie tylko łóżko. Czasem trzeba z niego wyjść... Tylko co w tedy z wami?
Do tego jego ciągłe zainteresowanie innymi dziewczynami, w chwili gdy niby staracie się o dziecko. Pomyśl.. Dziecko to obowiązek i nieco zbrzydniesz, przynajmniej na trochę.. Z tym seksem będzie różnie, przynajmniej na jakiś czas...Jak myślisz, co się stanie?... Bo ja już wiem, a Ty się domyśl.
Z pozdrowieniami
M.
Komentarz doklejony:
...jedną z wielu ofert na rynku miało być