Rozwód jak wojna 2 | [0] |
martunia35 | 21. Kwiecień |
nika310 | 21. Kwiecień |
Pawel42 | 21. Kwiecień |
orgo25 | 21. Kwiecień |
telawiwjafa | 21. Kwiecień |
Roszpunka1988 | 00:59:49 |
# poczciwy | 03:20:56 |
zona Potifara | 08:19:38 |
Pogubiony | 08:57:56 |
Saddest | 11:39:42 |
Koran wyraźnie mówi :
Cytat
"I nie żeńcie się z kobietami, które czczą bożków, dopóki one nie uwierzą. Z pewnością wierząca niewolnica jest lepsza od kobiety czczącej bożków, choćbyście ją podziwiali. Inie wychodźcie za mąż za bałwochwalców , dopóki oni nie uwierzą .Wierzący niewolnik jest lepszy od bałwochwalcy nawet jeżeli go podziwiacie.Oto ci, którzy wzywają do ognia. A Bóg wzywa do Ogrodu i do przebaczenia, za Jego zezwoleniem! On wyjaśnia Swoje znaki ludziom. Być może, oni się opamiętają!"
Nie znam arabskiego a niestety z Koranem tak prosto nie jest.Jedyną wersją , która jest uznawana jest wersja arabska.Wszystkie inne wersje językowe w tym cytowany przeze mnie fragment sury pochodzący z wersji angielskiej przez interpretatorów Koranu uważane są za niedokładne , a
często za wypaczone.I o ile zdarzają się związki muzułmanki z niemuzułmaninem to muzułmanka jest wykluczana z własnej społeczności.
To samo byłoby przy jakimś romansie z tym ,ze wtedy korzyści są rażąco niewspółmierne do kary.
Według irańskiego kodeksu karnego skazany na ukamienowanie za cudzołóstwo mężczyzna jest zakopywany w ziemi do pasa, a kobieta - po szyję. Rzucane kamienie nie mogą być zbyt duże, by nie spowodować śmierci od razu.Jeśli skazanemu uda się wydostać z potrzasku, zostaje - wedle islamskiego prawa - uwolniony.
Przecież ten temat jak wiele innych na tym portalu to fake.
Historia zupełnie fikcyjna.Ta plaga dotyka portale o tej tematyce od jakiegoś czasu.Ten portal nie jest wyjątkiem.Te opowieści idą w setki.Żaden z tych portali nie radzi sobie z zalewem bajek z mchu i paproci.I determinacji w zwalczaniu tej plagi nie dostrzegam.
Już nie napiszę co jest sprawdzane ,żeby nie ułatwiać procederu , ale sito nie jest zbyt gęste.Jak kogoś się ewidentnie złapie za rękę , to idą w ruch bany ,ale najczęściej przymyka się oczy albo macha ręką.
Zresztą nawet nie za bardzo widać co mogą admini zrobić.System nie pokazuje im naruszenia , a przecież nie dadzą bana kierując się własnym widzimisię.A jestem pewien ,że może nie wszyscy ale znaczna część adminów doskonale wie , które historie to bujdy.Tylko mają związane ręce bo formalnie nie mają żadnych podstaw do interwencji.
Nie wiem co kieruje osobą /osobami piszącymi fikcyjne historie.Może ktoś pracę jakąś pisze , albo robi badania.Nie wiem.Analiza stylu wskazuje ,że to pisze więcej niż jedna osoba.Może dwie , trzy.
Żeby napisać kilkaset historii trzeba po pierwsze mieć czas , a po drugie być przygotowanym logistycznie.Część z tych wątków jest wygaszana i porzucana , a część ciągnięta do oporu.Jak wątek ma 1800 postów - tak to nie pomyłka tysiąc osiemset- i pada sporo szczegółów to nie można po pierwsze się pogubić pisząc sprzeczności , ale odpowiadać trzeba w dość ograniczonym czasie - bo takich wątków naraz prowadzonych jest kilkanaście.A u konkurencji taki temat z około 1800 postami jest przez trolla ciągnięty.Nie można się z braku czasu przekopywać przez własnych 40 spisów na 30 stronach ,żeby sprawdzić czy siostrzenica lubi zupę ogórkową.
Wiem co zrobić ,żeby ten proceder zakończyć , ale sam nie jestem tego zrobić w stanie.Nie znam kluczowego języka do napisania kodu.
Nawet nie wiem czy walka z tym ma sens.Sytuacja obecna nie jest zła.I każdy z tych portali jest w innej.Załóżmy ,że 90 % historii to fikcja.
To i tak zostaje tych 10 % , gdzie warto się jak ktoś chce udzielać.
A te 90 % można potraktować jak ćwiczenia.Przecież to ,ze historie są fikcyjne nie wyklucza ,że pod nimi pojawią się wartościowe posty.
Nawet więcej : o jakości komentarzy nie decyduje stopień prawdziwości historii.Nie ma chyba nawet korelacji wyraźnej.Ot można jak w tym temacie poglądy wymienić.
To czy ktoś będzie chciał mając świadomość fikcyjności komentować to jego sprawa.Ludzie piszą tu z różnych pobudek.Często nawet sami nie zdając sobie do końca sprawy ze wszystkich.Dla mnie osobiście komentowanie tu jest w pierwszej kolejności doradzaniem.A nie ma to sensu gdy wiadomo ,że sytuacja nie zdarzyła się realnie.Stąd ograniczyłem komentarze. Inni mogą mieć inną motywację , więc mogą komentować nawet ze świadomością ,że to fikcja.
Komentarz doklejony:
Te liczby 90 % historii fikcyjnych to przyjęte wartości skrajne.
Przyjęte przeze mnie tylko teoretycznie bez żadnego odniesienia do rzeczywistości.
Analogia do dowodu przez sprowadzenie do absurdu.Skoro nawet dla 90 % fikcyjnych historii jest sens pisać posty to tym bardziej jest sens gdy fikcyjnych historii jest mniej niż 90 % .
Są pewne symptomy po których mozemy zweryfikować zdublowane tożsamości ale jako administracja w przypadku braku naruszenia regulaminu mamy związane ręce. A nasze przypuszczenia, odczucia to tylko przypuszczenia odczucia. Odnośnie wartości skrajnych. A co z tymi 10%. Co z dziesięcioma sprawiedliwymi?
Naprawdę to nie takie proste. Mając podejrzenia o "realność" historii możemy podjąć co najwyżej decyzję: komentować/nie komentować. Dopóki nie mamy naruszenia regulaminu nie mamy podstaw do działania. Swoją drogą miałem przyjemność poznania w "realu" wielu osób z forum których historie były mało prawdopodobne. Pomijam już fakt przydatności komentarzy pod lipnymi historiami. Jaki jest cel "lipnych" historii też nie wiemy ale....
Dopóki nie mamy dowodów że coś jest fałszywką nie mamy podstaw do blokowania/usuwania histori
nie koniecznie podbicie wejść na portalu, wystarczy chora satysfakcja, nie trzeba znać tematu, żeby to robić, bo w tych tematach, przy załamaniu ludzie różnie sobie radzą i piszą, wiec i nabrać kogos dość łatwo; np. ktoś bardzo kiepsko zaczyna, ale sie rozkręca, bo zaczyna widzieć, że to ma sens;
Ten wątek też dał mi do myślenia. Jesli to prawda, zastanawiam się, czy kobiety zakopywane są poszyję dlatego, zeby nie mogły uciec z potrzasku ?
Jeśli prawda, bo z tego co wiem kamienowanie tak nie wygląda;
Apologises,
Cytat
Dokładnie. Nie można uogólniać i zakładać, że wszędzie jest tak, jak w zakutych dziurach, gdzie króluje konserwatyzm, więc i przestrzeganie religijnych kar;
Można wziąć do ręki biblię, zobaczyć, nie cudzołóż i być przekonanym, że żaden chrześcianin nikomu zonki nie podprowadzi, a żadna chrzescianka się nie będzie chciała puszczać; a biologia i tak robi swoje; Dla wierzących to niezręczne, więc hipokryzja staje się czyms naturalnym. Natura ludzka jest ta sama bez względu na rodzaj wiary.
zgoda w 100 %
Yorik
http://multiculticlub.com/wp-content/...-essay.jpg
Tak to wygląda w praktyce.Link powyżej.
A poniżej link do angielskiej strony Wiki :
http://en.wikipedia.org/wiki/Stoning#...ional_laws
I z artykułu z linku powyżej :
Kraje w których narodowe lub lokalne prawo zawiera karę ukamienowania :
Sułtanat Brunei , Indonezja,Iran,Nigeria ,Pakistan ,Arabia Saudyjska,Sudan ,Somalia ,Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Kraje w których ukamienowanie jest nielegalne , ale stosowane przez plemiona :
Irak,Afganistan.
Cytat
Kolejne publiczne ukamienowanie wydarzyło się w prowincji Ghazni w 2011.
Grupa uzbrojonych mężczyzn ukamienowała i zastrzeliła kobietę i jej córkę.
Według lokalnych władz Talibowie oskarżyli ofiary o cudzołóstwo i niemoralne prowadzenie się.
Cytat
Jest kamienowanie są grzesznicy. Sexturystyka bogatych europejek do arabskich rajów turystycznych to fikcja?
Cytat
Błędem jaki popełniacie jest ekstrapolowanie polskich uwarunkowań na kraje islamskie.W niektórych z nich seks uprawniany przez mężczyzn muzułmanów z kobietami innych wyznań nie jest zakazany.Oczywiście jak muzułmanin nie cudzołoży.Ale w tych krajach już nie ma seksturystyki mężczyzn - brak równouprawnienia.
Maroko , Egipt, do niedawna Libia.
Islam w odróżnieniu od katolicyzmu nie ma hierarchicznej struktury- brak odpowiednika papieża i niższych szczebli , biskupów itd.Skutkuje to większą różnorodnością różnych odmian islamu- nie było jednego ośrodka narzucającego kanony.
To nie jest tak ,że są postępowi muzułmanie i muzułmański ciemnogród.
W jakimś bardzo niewielkim stopniu tak.Ale różnice nie wynikają z procentowego upostępowienia muzułmanów.
Tak masz rację biologia jest taka sama wszędzie.Tylko zawsze jest jakaś nakładka kulturowa.A w islamie ta nakładka jest bardzo silna.
Nie wiem z czego to wynika.Mam dwóch znajomych.Mieszane małżeństwa :
Polka -Libijczyk i Polka -Albańczyk.Obydwaj są dziećmi z tych małżeństw.
Obie rodziny około 30 lat mieszkały w Polsce.W obu kobiety przeszły na islam.I ci ludzie są muzułmanami do szpiku kości.
Mieszkam od kilku lat w Holandii i mam sasiadke muzulmanke, chyba juz nie muzulmanka!? Ma partnera katolika nie praktykujacego, sa po slubie, maja dzieci, jakos ona nie miala problemow ze zwiazaniem sie z mezczyzna innej wiary, rasy! Znam tez muzulmana ktory zyje i mieszka z biala kobieta i chyba nie ma z tym problemow.
Cytat
Pisząc Nie można uogólniać i zakładać, że wszędzie jest tak, jak w zakutych dziurach, gdzie króluje konserwatyzm, więc i przestrzeganie religijnych kar; nic nie ekstrapolowałem, opinia empiryczna jeśli chodzi o stosunek do nagości i do seksu w dużych alomeracjach miejskich i zabitych dziurach np w Turcji, gdzie 98% wyznaje Islam (kontrast jest duży);
Momentami czułem się purytaninem. U nas nie zdarza się, żeby ktoś podchodził na ulicy i proponował jakieś dobra za seks z Twoją kobietą, a młode panienki, to nie miały nawet czego ściągać przez głowę;
W Tiranie jest podobnie, choć Islam wyznaje 68% . Porównałem do Chrześciaństwa, bo tak mi się skojarzyło. Nie mogę jednak tego uogólniać na inne kraje Islamskie tym bardziej na Islam, bo nie wiem jak jest, a mogłem trafić na 2% niewiernych psów;
W Arabii Saudyjskiej też 98% wyznaje Islam, a może być zupełnie inaczej; nie mam pojęcia, ale się spodziewam;
To, że ktoś zna dwa przypadki i do tego małżeństwa facetów z małych miejscowości oraz definicję z neta o tym jak powinno być, też nie powinien uogólnieniać; trzeba sprecyzować o czym mówimy;
Po za tym po czym poznajemy wiarę, po krzyżyku na piersiach, burce na twarzy, skąd ktoś pochodzi?; Większość w Europie myśli, że jak Polak to katolik ze średniowiecza;
Myślenie stereotypami nie jest najlepsze;
Jednym słowem nie jest powiedziane, że jak muzułmanka, czy ktos z kraju muzułmańskiego, to musi żyć w czystości,