Rozwód jak wojna 2 | [0] |
whiteangel | 20. Kwiecień |
grzegorz28 | 20. Kwiecień |
Starbuck | 20. Kwiecień |
oszustka | 20. Kwiecień |
rafex | 20. Kwiecień |
Mari1999 | 03:13:53 |
bardzo smutny | 06:41:14 |
makasiala | 08:11:12 |
Julianaempat... | 09:37:09 |
Matsmutny | 10:52:25 |
Dobra dosyć: opuncja a do czego ci są potrzebne kobiety, które przeszły to samo co ty? Każda z nas reaguje na zdradę inaczej, każda zostaje lub odchodzi też z różnych powodów.
Zacznij najlepiej od początku: co było tym kryzysem? Jak on to próbuje naprawić? Został z tobą, bo on tego chciał, o to prosił czy ty dałaś mu ultimatum i poszczułaś zabraniem dzieci?
I proszę cię: nie skupiaj się na kochance, bo to nie ona cie zdradziła, ale twój mąż. To on ci przyrzekał w kościele, a nie ona. I to nie ona jest winna ale mąż.
Jak już to sobie uzmysłowisz, to być może pójdziesz inną drogą, bo coś mi się zdaje, że ty chyba nie tak do końca chcesz już w tej parze iść?
Pozdrawiam