Rozwód jak wojna 2 | [0] |
Rozwód jak wojna | [0] |
szalona20122012 | 19. Kwiecień |
parasol | 19. Kwiecień |
@hurricane | 19. Kwiecień |
naniby1 | 19. Kwiecień |
DzieciakSalut | 19. Kwiecień |
Julianaempat... | 03:45:25 |
bardzo smutny | 04:09:37 |
Pogubiony | 04:29:53 |
justynaaa | 04:56:45 |
Crusoe | 05:15:25 |
No przepraszam, ale mnie to zdanie lekko rozbawiło
W coś ty się stary wpakował? Już ten pierwszy raz jak się lizała ze szwagrem powinien Cię od niej odrzucić na kilometr a Ty się z tym bujasz już ponad, tak > ponad dziesięć lat. Jeśli chcesz to ratować lub dać absolutnie ostatnią szansę to Twoja żona musi koniecznie zmienić pracę i zmienić kartę sim tak by ten jej szef jej nie znalazł lub poinformować jego żonę. demolki dotychczasowego życia i tak nie unikniesz. Najlepiej by było gdybyście wyjechali na bezludną wyspę. Wtedy Twoja żona nie będzie miała możliwości kontaktów z innymi facetami. Jak nie marchewką to kijem. Napisz pozew, pokaż jej i powiedz, że jeszcze choć najmniejszy sms lub cokolwiek i ten pozew za godzinę ląduje u Twojego adwokata i decyzja jest nieodwołalna. Dlaczego tak napisałem? Bo słowa "kocham ją" przewijają się w twojej historii jak mantra.