Rozwód jak wojna 2 | [0] |
szalona20122012 | 19. Kwiecień |
parasol | 19. Kwiecień |
@hurricane | 19. Kwiecień |
naniby1 | 19. Kwiecień |
DzieciakSalut | 19. Kwiecień |
bardzo smutny | 00:06:52 |
makasiala | 00:25:28 |
Julianaempat... | 01:51:25 |
Matsmutny | 03:06:41 |
Przegrana | 04:35:03 |
weź się uspokój. Chyba sam nie wierzysz w to co piszesz, czyli że jakąś winę ponosisz za rozpad tego "związku". Nie dałeś **** - odnośnie pytania zawartego w tytule. Panna pusta i zepsuta. Trudno, nie udało się tym razem, ale na pewno będzie jeszcze lepiej.
To, że raz zostałeś zdradzony i życie się nie ułożyło nie oznacza, że w każdym kolejnym związku masz brać na siebie odpowiedzialność za wszystko co się w nim dzieje, będąc absolutnie bezkrytycznym w stosunku do partnera.
pozdrawiam
Cytat
Ktoś na tym forum bardzo ładnie skwitował, że na ów portalach to same "kwiatki" podobne do poznanej i opisanej przez Ciebie panny.
Przemyśl tą swoją historię na zimno.
Każdy kto KOCHA swoje dziecko nie pozwoli na to aby ktoś obrażał jego córkę czy syna !!!!!
Poza tym to cholerny NYGUS skoro stwierdza że
Cytat
A kto jej będzie pomagał jak rodziców braknie?
Cytat
Nic dodać, nic ująć
Pilatus w tym jednym zdaniu zwarł wszystko ...
Przyłączam się do tych gratulacji.
Cytat
Nie wiem czy wszystkich można by wrzucać do jednego wora. Korzystałem z tego portalu bo nie mam za bardzo jak poznawać ludzi - taka praca, takie realia mieszkania w Waw. Nie mam tu za dużo znajomych, a na imprezki i wszelkiego rodzaju lans bale to nie dla mnie.
Najgorsze w tym wszystkim to, że moja pewność siebie spadła. Min słowami jakie usłyszałem "...że z taką sytuacją życiową jaką mam to żadna normalna kobieta nie zechce mnie, więc powinienem być wdzięczny, że ze mną była...".
34 i mieszka z mamą? dlatego że ważny jest lans nic poza tym.
Jaką sytuacją po prostu rozwodzisz się i walczysz o kontakty z dzieckiem, za co masz być wdzięczny że panna była super w łóżku (gdzieś się tego nauczyła) Za co że chciałeś sobie ułożyć życie z 34 kobietą mieszkającą z mamą???
Nie żartuj to ona powinna być wdzięczna że poznała Ciebie znam osoby które mając dwadzieścia parę lat miały swoje mieszkania, 30 domy. Wiesz jaki był by efekt końcowy - zapieprzał być na swoją Panią na jej Ciuchy i lans. A teraz drałuj do kościoła zapalić świeczkę że pozbyłeś się tego 0 (w sumie sama zniknęła nie musiałeś jej wyrzucać). Poszukaj kogoś wartościowego. Zobacz ile tutaj wolnych dziewczyn . Tylko nie zrób nam z forum portalu randkowego
Cytat
- czyli ona sama siebie okresliła jako nienormalną ?
To tym bardziej podziękuj losowi że jej nie ma przy Tobie, po co Ci nienormalna dziewczyna ?
Poza tym, skoro tak nisko ceni sobie facetów z portalu, to co ona tam robiła ? :szoook
Jak manipulant chce to zacznie stosować wszelkie dostepne chwyty, byleby dopiec drugiej stronie.
kiedy powiedziała :
Cytat
to z miejsca powinieneś jej wskazać drzwi.
Nikogo nie można tak określać, a żeby tak powiedzieć o dziecku partnera/partnerki....Totalny brak szacunku do wszystkich. Koniec nosa za przewodnika.
Fajnie, ze nie masz już jej koło siebie.
Jakby pojawił osie jej dziecko... ( po przecież nie liczyłbyś się jako ojciec), wtedy miałbyś dopiero jazdy...Urwałeś się ze stryczka, szczęściarz.
czy na prawdę trzeba tak się upadlać? Ciesz się, że to "Ło" odeszło od Ciebie. I miej nadzieję że nie powróci więcej. Nie życzę Ci tego.
Obcowanie z takim czymś z własnego wyboru to jak pływanie w szambie i pomimo unoszącego się smrodu wmawianie sobie, że pływasz w cudownej wodzie z Lichenia, która Cię jeszcze na dodatek uzdrowi.
To w jaki sposób wyraża się o Twoim dziecku dla mnie jest absolutnie nie do przyjęcia i dyskfalifikuje ją jako potencjalną kandydatkę na ewentualną kryzysową narzeczoną. A tfuuu.
Ciesz się, że los był dla Ciebie łaskawy.
Cytat
Proszę mnie nie potępiać. Może i jestem zdesperowany, taki mam styl pracy i życia, że nie mam za bardzo jak poznawać nowych osób poza obowiązkami służbowymi.
Cytat
Podążając za ta logiką, jest idealne miejsce dla zdradzonej, porzuconej osoby, która czuje się jak...śmieć. A i w każdym smietniku mozna znaleźć perełkę, którą właściciel potraktowła jak smiecia, nie doceniając jej wartości...
A zupełnie serio nie demonizujmy portali randkowych, tym bardziej że co pozostaje innego? Kólko rózańcowe?
Nie lepiej szukać natchnienia gdzie indziej ? Na portalach o jakiejś poza-randkowej tematyce ? Stron dla księgowych, wielbicieli rybek akwariowych, filatelistów, fanów klocków LEGO, etc. ? Tam się nikt nie zasadza na nikogo , nie są to place podbojów miłosnych i w związku z tym ryzyko trafienia na jakiegoś myśliwego w spodniach bądź w spódnicy znacznie maleje.
Cytat
A co w tym złego ze był to portal randkowy, jak napisała Waka samo przesłanie było OK problem że zaczęły się tam pojawiać hieny jak wszedzie przecież co jakiś czas pojawiają się też na naszym czacie.
Osobiście nie uważam że trzeba być zdesperowanym (sam nie byłem) ale po prostu wystarczy pracować. Nie ma czasu na wyjścia kontakty poza pracą i siedzenie 24 h/dobę w sieci
Do tego dochodzi skrajne zaangażowanie w pracę czasami 12-14h dziennie i efekt sami znacie.
Gdzie kmm miał szukać partnerki na portalu filatelistycznym? Jak by interesował się znaczkami i owszem. Jak rybkami czy innymi bzdurami coś by sobie znalazł. Ale szukał partnerki. Jak idziecie do lekarza bo np. boli was gardło idziecie do okulisty?. To się nazywa specjalizacja. Gdy nam przydarzył się zakręt życiowy tez nie udaliśmy się do forum łowieckiego.
lagos piękne podsumowanie.
Jaka jest geneza portali randkowych? Najpierw strony w stylu WP itp miały tzw. kawiarenki z czasem przekształciły sie w czaty, z czasem powstały wyspecjalizowane portale. Do tego doszły FB, NK.
Spójrzcie sami ile osób pośrednio swoje nieszczęście mogą powiązać z netem. Mój adwokat powiedział że to prawdziwa plaga.
I nie ma gwarancji że w realu spotka sie kogoś innego niż w necie, wieksze są może szanse empiryczne poznania ryzyko takie same
Nie musisz z nią rozmawiać. Może nie wyszło jej z nowym kolesiem i chce wrócić do Ciebie. Intuicja dobrze Ci podpowiada. Nie rozmawiaj z nią, zerwij wszelkie kontakty.
Dzięki Bogu nie macie dziecka. Kobieta, która wyzywa jakiekowiek dziecko, a tu na dodatek dziecko swojego partnera, na bank nie nadaje się na matkę.
Szalała, szalała, a teraz zegar biologiczny jej się włączył i chce dziecka. To nie jest kolejna kiecka do kolekcji i nie ma prawa Cię szantażować w tym temacie.
Co do Waszego związku, to chyba nic nadzwyczajnego się nie wydarzyło i nie powinieneś robić sobie żadnych wyrzutów.
Poznałeś kobietę, pomineliście fazę zapoznania i od razu przeszliście do fazy jesteśmy parą, do tego szybko doszło do łóżka, motylki w brzuchu szalały, zaangażowałeś się uczuciowo. To normalne, że przysłoniło to jej prawdziwy obraz. Ale koniec końców poznałeś jej ciemną stronę i czas powiedzieć pa pa.
A tych portali randkowych to się czepiacie. Mam koleżankę, która znalazła kogoś fajnego. Obecnie mieszkają razem i są szczęśliwi.
Ja poznałam męża w realu, przez znajomych, przypadkiem i co? Doopa! Łajdak pierwsza klasa. Niestety nie ma recepty na to gdzie można poznać wartosciową osobę.
Z moich obserwacji i nie tylko moich pieknie to kiedyś opisała MOA zamieniają nas na brzydszych, biedniejszych słabiej wykształconych - po prostu zamieniaja nas na nasze przeciwieństwa. Niedawno na forum była fajna historia o smoku na piedestale. Coś w tym jest.
Odnośnie czepiania się portali fakt - mam przyjaciółkę (ona po dużych przejściach - szokujących nawet jak na nasze forum) on honorowy facet zostawił żonie kilka mieszkań, dom i wyprowadził się z walizką. Poznali się z sobą właśnie na takim portalu. Dokładnie Dorotka ja poznałem żonę na portalu ale większość z nas soich wybranków/wybranki poznało w realu. Skończyliśmy tak samo. Zarówno w necie jak i realu można poznać takie same osobliwości.
Cytat
Z tego co mi mówiła (ile w tym prawdy nie wiem, sadzę że była to manipulacją mną, jaka ona była nieszczęśliwa wtedy) wspominała kiedyś ze jej były (nie wiem już który to) niby ją nachodził i różne rzeczy robił...ch...w to wierze.
"Śląski, Paweł - Hieny, modliszki, czarne wdowy"
to tam znajdziesz dokładny profil swojej byłej.
Hienizm - co najmniej 3 dan
Nie mniej jednak, powoli wracam do siebie...takie bardzo powoli, 3 tyg nie byłem na siłowni, wczoraj pierwszy raz. Ogólnie to zawsze byłem osobą o całkiem dużej pewności siebie, a teraz czuje się jak gówno.
Dodam jeszcze, że chyba tydzień lub dwa przed naszym rozstaniem ona zrobiła mi jeszcze awanturę, że nie wstawiłem wspólnych zdjęć z nią na FB, oraz że na FB nie mam wstawionego statusy "związek" z nią. Ludzie czy wy też tak przywiązujecie ważność co tam jest w FB ?
Sorry, z jednym masz rację, dałeś **** i to po całości. Po pierwsze szukasz kobity na portalu randkowym, no wolne żarty, to akurat ostatnie miejsce gdzie należy zaglądać, chyba że szukasz krótkotrwałej przygody.
Kolejna sprawa, 34 letnia panna, mieszkająca z matką, naprawdę Cię to nie zastanowiło? Już w tedy powinno Ci się zapalić czerwone światło, to naprawdę nie jest normalne.
Teksty w kierunku Twojej córki, po tym powinieneś wziąć duży zamach i dać takiego kopa, aby ją trzeba było z procy dokarmiać.
Generalnie wyluzuj, uporządkuj swoje sprawy, a od podobnych portali trzymaj się z daleka, jak przyjdzie Twój czas, to kobita sama się znajdzie, może w kinie, może na wakacjach, może w bibliotece, ale nie na portalu randkowym.
Jak długo będziesz ciągnał tę znajomosć, tak długo będziesz rzygał z obrzydzenia
jest jakaś szansa na to byś to zakumał?
Chyba muszę zostać dobrze telepnięty.:kapitulacja
Może tam w swoim chorym umyśle jakąś satysfakcję ona sobie wymyśla że taka cwana jest ...kij jej w oko ..
ale ty weź się ogarnij i zacznij żyć bo nie masz za kim płakać ...
nie kontaktuj się z nią ..nie odpisuj na nic ...traktuj jak zmarłą ...
mądry głupiemu ustępuje
jakimi ty kryteriami rozumujesz?
tu chodzi o twoje dalsze życie, o to żebyś nie wpakował się w k..u..e stwo, nie włóczył się po sądach z jakąś ladacznicą
jakie to ma znaczenie kto kogo wykiwał?
ważne jest to ze w porę pozbyłeś się goowna
co ty myślisz że życie to jakaś bajka jest?
poszukaj fajnej zrównoważonej i porządnej kobiety nadającej się do normalnego związku i do życia a nie szukasz wiatru w polu
otworzyłeś się- kij ją dmuchal
niech się nażre
ty skreśl raz na zawsze tę znajomość
inaczej zarzygasz się chłopie
[edycja] chciałeś się wiązać?
na portalach randkowych ona ma takich jak ty na pęczki
olej tę [edycja]
Próba obejścia cenzury na forum następnym razem skończy się odpoczynkiem
JW
Mono, zachowaj sobie bogate słownictwo na użytek załatwiania swoich prywatnych spraw. W realu możesz nawet wężykiem, Mono, wężykiem je podkreślać . Nas nie zaszokujesz znajomością wyrazów na ka , pe i cha, więc daruj sobie ulewanie swojej żółci w postaci tych słów.
Macie rację, trzeba podziękować Bogu, że się na dziecko nie zdecydowałem, zajechała by mnie psychicznie. Już przy tym jak kazała mi wynajmować większe mieszkanie dla nas lampka mi się zapaliła, a później w czasie awantury o pierścionek, którego do tej pory jej nie dałem.
Długo trwało zanim to zrozumiałem, trzeba żyć dalej, przyzwyczaić się i pokochać samotność, wtedy będzie można wierzyć, że się wyleczyłem.