Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło

Ostatnio Widziani

bardzo smutny00:29:14
# poczciwy00:51:03
zona Potifara01:09:32
Crusoe01:30:22
BartekP01:40:10

Shoutbox

Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

NowySzustek
29.03.2024 06:12:22
po dwóch latach

Zraniona378
21.03.2024 14:39:26
Myślę że łzy się nie kończą.

Szkodagadac
20.03.2024 09:56:50
Po ilu dniach się kończą łzy ?

Szkodagadac
19.03.2024 05:24:48
Ona śpi obok, ja nie mogę przestać płakać

Zraniona378
08.03.2024 16:58:28
Dlatego że takie bez uczuć jakby cioci składał życzenia imieninowe. Takie byle co

Metoda 34 kroków

Metoda 34 kroków dla kryzysu w małżeństwie na odzyskanie pewności siebie w oczach partnera.

1.Nie śledź, nie przekonuj, nie proś i nie błagaj.
2.Nie dzwoń często.
3.Nie podkreślaj pozytywnych elementów związku.
4.Nie narzucaj się ze swoją obecnością w domu.
5.Nie prowokuj rozmów o przyszłości.
6.Nie proś o pomoc członków rodziny-masz wsparcie teściów póki są po Twojej stronie.
7.Nie proś o wsparcie duchowe.
8.Nie kupuj prezentów.
9.Nie planuj wspólnych spotkań.
10.Nie szpieguj, to Cię zniszczy.
11.Nie mów 'kocham Cię'.
12.Zachowuj się tak, jakby w Twoim życiu było wszystko w porządku.
13.Bądź wesoły, silny, otwarty i atrakcyjny.
14.Nie siedź, nie czekaj na żonę/męża , bądź aktywny, rób coś.
15.Będąc w kontakcie z nim/nią postaraj się mówić jak najmniej.
16.Jeżeli pytasz co robił/a w ciągu dnia, przestań pytać.
17.Musisz sprawić, że Twój partner zauważy w Tobie zmianę, że możesz żyć dalej z nim/nią lub bez niej/niego.
18.Nie bądź opryskliwy lub oziębły, po prostu zachowaj dystans.
19.Okazuj jedynie zadowolenie i szczęście.
20.Unikaj pytań dotyczących związku do chwili, gdy zechce sam/a z Tobą o tym rozmawiać.
21.Nie trać kontroli nad sobą.
22.Nie okazuj zbytniego entuzjazmu.
23.Nie rozmawiaj o uczuciach.
24.Bądź cierpliwy.
25.Nie słuchaj co naprawdę mówi do ciebie.
26.Naucz się wycofywać, gdy chcesz zacząć mówić.
27.Dbaj o siebie.
28.Bądź silny i pewny, mów cicho i spokojnie.
29.Pamiętaj, że jeżeli zdołasz się zmienić,Twoje konsekwentne działania mówią więcej niż słowa.
30.Nie pokazuj zagubienia i rozpaczy.
31.Nie wierz w nic co usłyszysz i 50% tego co widzisz.
32.Rozmawiając nie koncentruj się na sobie.
33.Nie poddawaj się.
34.Nie schodź z raz obranej drogi.

ZDRADZIŁAM MĘŻADrukuj

Zdradziłam/Zdradziłem/Mam romansMam 38 lat,dziesięcioletni staż małżeński i dwójkę wspaniałych dzieci.Moje całe życie było zawsze poukładane,zaplanowane,przemyślane.Miałam dom,dzieci,kochającego męża,dobrą pracę.Nie miałam na co narzekać.Miłość,sielanka,praca,pieniądze.Nic do szczęścia nie było mi potrzebne.Każdy ko patrzył na to wszystko to zazdrościł.Aż stało sie......wdałam się w romans w pracy.Najpierw myślałam że to tylko zauroczenie,mały flirt ale wyszło inaczej.Zdradziłam męża.Wydało się,znalazł i przeczytał nasze smsy.Miałam niezłą awanturę.Ale mąż mi wybaczył.Wyjechaliśmy razem na kilka dni nad morze.Pogodziliśmy się.Ale ja oczywiście nie chciałam rezygnować z dobrej pracy.Mąż pozwolił mi wrócić bo wiedział że uwielbiałam swoją pracę.Sama też się bałam powrotu ale myślałam że dam jakoś radę,że nic się nie zacznie.Tak bynajmniej chciałam.Ale wyszło inaczej.Zaczeło się od nowa.Miałam drugi telefon z którego pisałam i dzwoniłam tylko do niego.Wiem że zakochałam się,zauroczyłam na pewno.Nie ukrywam że adorował mnie cały czas.On też na pewno się zakochał.Było nam dobrze razem.Słuchał mnie,prawił komplementy,adorował a mi się to bardzo podobało.Trwało to wszystko około pół roku i znów się wydało.Mąż dorwał ten drugi telefon.Zaczeło się.Mąż na razie został ze mną,chcę odejść z pracy.Jednak nie wiem czy poradzimy sobie oboje z tym wszystkim?pomóżcie.
9683
<
#1 | AdrianD dnia 04.10.2013 20:00
Wiesz co daruj sobie.
Odejdź i daj spokój, jak wybaczył trza było nie szaleć, jak nie możesz się oduroczyć to odejdź
10160
<
#2 | SMUTNA2 dnia 04.10.2013 20:10
ale ja wiem że kocham męża
4189
<
#3 | Zenla dnia 04.10.2013 20:13
Jak możesz go kochać skoro go zdradziłaś a później oszukałaś i wdałaś się z powrotem w romans który kwitł by pewnie jeszcze długo długo gdyby mąż nie znalazł telefonu.

No chyba że z miłości do męża sypiasz z innym mężczyzną to co innego....
10120
<
#4 | wittman dnia 04.10.2013 20:21
Witaj , jesteś żywym potwierdzeniem tego ze zdradzającemu nie powinno dawać się drugiej szansy , kobieto jesteś próżna pusta w środku i brak Tobie jakichkolwiek zasad .
Jeśli masz odrobinę honoru odejdz , zostaw Go zrób To dla niego bo pewnie to doby człowiek a Ty go tylko ranisz .
Masz szanse ułożyć sobie życie z kochankiem - zrób to
Jedyne co widzę pozytywnego to to że nie obwiniasz za swoją zdradę męża , nie próbujesz zwalać winy i wybielać się usprawiedliwiać że Było żle w waszym małżeństwie i dlatego to zrobiłaś - wiec masz jeszcze resztki honoru
957
<
#5 | mikolaj29 dnia 04.10.2013 20:30
w czym niby mamy tutaj Tobie pomóc?
mąż dał Tobie szansę to pokazałaś że masz go w ****, pokazałaś że jest dla Ciebie zerem i teraz co znowu kolejnej szansy byś chciała? po co? żeby za chwilę znowu go zdradzać?
co zrobiłaś po pierwszej zdradzie aby naprawić szkody?
wdałaś się znowu w romans, tak strasznie żałowałaś, że musiałaś znowu zabawiać się na boku kosztem męża a teraz nagle znowu wielka miłość do męża?
na ile ta miłość, do czasu aż znowu zachce się Tobie amorów z kochankiem?
piszesz że zakochałaś się w tamtym, a teraz że kochasz męża, więc zdecyduj się kogo tak naprawdę kochasz, a potem zakończ związek z mężem i POZWÓL MU NA ZWIĄZEK Z KIMŚ KTO GO BĘDZIE SZANOWAŁ!
bo Ty go nie szanujesz!
kobieto, swoją szansę dostałaś, gdybyś kochała męża, ba gdyby go SZANOWAŁA i zależałoby Tobie na rodzinie to tamten choćby na uszach stanął to byś nie zdradziła znowu, a Ty to zrobiłaś i to z pełną premedytacją więc nie czekaj na decyzję męża, sama odejdź i zwróć mu wolność że się tak wyrażę.
3739
<
#6 | Deleted_User dnia 04.10.2013 20:34
.Miałam niezłą awanturę. .Ale mąż mi wybaczył. pokrzyczał, pogadał i dał spokój, wybaczył, gładko poszło. Nauka z tego taka , że łagodne traktowanie daje powtórkę z rozrywki.
Dziewczyno miałaś wszystko- najcenniejszą rzecz wybaczenie i darowane na tacy zaufanie a Ty tego nie szanujesz. Masz fajnego męża, dzieci dobrą pracę. Ty męża nie kochasz co Cie przy nim trzyma? Ty kochasz tamtego. Odejdź, przemyśl, myślisz że do trzech razy sztuka? A bedzie do trzech razy- kochasz tamtego.
3739
<
#7 | Deleted_User dnia 04.10.2013 20:43
Kto ma tobie pomóc zepsuta kobieto ? Ty nie zbładziłaś , Tobie sie w d...ie poprzewracało a teraz jak tyłek spalony to pomóżcie. Zniszczyłaś swoją próżnościa rodzinę oraz człowieka , który mimo bólu dał szansę . Czego Ty oczekujesz ? Pogłaskania po głowie i powiedzenia , że nic się nie stało ? Czujesz nadchodzący koniec dobrobytu i prosisz o łaskę ? A jak rozłożyłaś nogi po raz drugi nie pomyślałas wtedy ? Nie bo d..pą myślałaś jak to jest Tobie dobrze . Egoistka i tyle .Nic dodać nic ująć . Mam nadzieję , że mąż okaże się naprawdę mądrym człowiekiem i podejmie trudną ale najlepszą w tym wypadku decyzje .
7063
<
#8 | ed65 dnia 04.10.2013 20:46

Cytat

ale ja wiem że kocham męża

Tia, na pewno....
A ja widziałem krasnoludki ...
Wierzysz mi?
3739
<
#9 | Deleted_User dnia 04.10.2013 20:55
Asia to ty??????????????????????????
3739
<
#10 | Deleted_User dnia 04.10.2013 21:14
Niektórzy uważają, że ja stosuję czasem świętą inkwizycję- to proszę bardzo, niech te osoby przeczytają sobie wypowiedź tej kobiety i niech dalej mówią mi, ze ja zachowuję się jak z grubsza ciosana. Ta kobieta jest kolejnym dla mnie przykładem, że z pewnym gatunkiem człowieka, konkretnie z kimś, kto kotłuje się na boku swojego związku normalnie myślący człowiek nie powinien się zadawać. I niech dalej ktoś mi powie, że warto dawać drugą szansę komuś takiemu, to głośno się zaśmieję. Toć wiadomo, jakimi ludźmi sa tacy, którzy zdradzają- co to za baba? Ciekawe czy ten mąż pogoni taką z domu, czy dalej będzie sie z nią ciągał. Kobieto idź do swojego ruchacza, jeśli masz chociaż odrobinę honoru i zwykłej ludzkiej przyzwoitości.Więcej nie napiszę na tym wątku, bo zbiera mi się na wymioty.
3739
<
#11 | Deleted_User dnia 04.10.2013 21:17
waka -warto!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
9436
<
#12 | Olaa dnia 04.10.2013 22:36
Przez swoje "zauroczenie" niszczysz swoją własną rodzinę, a może nawet dwie rodziny.. Może moją właśnie..
7194
<
#13 | Suchy64 dnia 04.10.2013 22:44

Cytat

SMUTNA2 dnia październik 04 2013 19:10:32
ale ja wiem że kocham męża

Ale chyba nie wiesz, że taką "miłością" można zabić. Literalnie.


PS I co ten mąż z tej Twojej miłości ma?

Komentarz doklejony:

Cytat

Mąż na razie został ze mną, ...

Dlaczego piszesz, "został ze mną", a nie "nie wywalił mnie za drzwi"?
3739
<
#14 | Deleted_User dnia 04.10.2013 23:04
Jak go kochasz daj mu żyć !!!.
Zostaw go w spokoju albo daj mu czas.
Przeczytaj to:
http://www.zdradzeni.info/forum/viewt...ad_id=1118
10131
<
#15 | Eda69 dnia 04.10.2013 23:10
Jeżeli w związku dwojga ludzi jest wszystko w porządku, a Ty pisałaś, że było w porządku, to czego szukałaś na boku? Piszesz, że kochasz swojego męża, jak można kogoś kochac i go zdradzić? !!Wybacz,ale ta pomoc to potrzebna jest bardziej Twojemu męzowi i Waszym dzieciom. Szkoda, że nie potrafiłaś docenic tego co miałaś, bo o takim zyciu jak Ty miałaś marzy wiele kobiet.
3739
<
#16 | Deleted_User dnia 04.10.2013 23:12
Suchy świetne. Czy pozwolisz, że przywłaszczę sobie to, co napisałeś? Myślę, że mi się przyda to celnie zadane pytanie. Ona w nagrodę za zdradę pojechała na urlop nad morze, teraz dostanie pewnie coś z biżuterii, a kto wie, może doczeka się nawet i czterech kółek? Nic dziwnego, że takie jest teraz jej myślenie, a nie inne. Wydaje jej się pewnie, że takie z niej cudo, skoro mąż jej nie pogonił a gach dalej chce bzykać. Niech myśli tak dalej- najważniejsze to mieć dobre samopoczucie i powodzenie u chłopów. Ja życzę jej marnego końca.Szkoda słów. Dobranoc.
7858
<
#17 | ytre dnia 04.10.2013 23:47
Czytam ten portal od roku, nigdy nie odpisywałam na zadne posty ale Ty jesteś wyjątkiem.

Wiesz dlaczego? Bo jesteś dokładnie taka sama jak mój, wkrótce były mąż. Zrobiłaś ze swoim mężęm dokładnie to samo co ON ze mną.
Szczyt głupoty i bezmyślności, jedyną osobą o której myślalaś jesteś Ty sama!
Po pierwszej zdradzie, tak po prostu sobie wyjechaliście na kilka dni, świetnie....po problemie
Ale kolejna zdrada znowu się wydała, a wiesz o czym to świadczy? O tym że powinnaś pozwolić męzowi być wolnym, szczęśliwym człowiekiem. Uwierzył Ci o jeden raz za dużo, a to przemawia za tym, że nie zasługuje na życie z kimś, kto nie wyciąga ŻADNYCH wniosków ze swojego GŁUPIEGO postępowania.

Wiesz też, mam dwójkę dzieci i też miałam problemy w małżeństwie, jeszcze przed zdradą męża, ale mimo ku..wskiego charakteru męża, nie pchalam się w objęcia byle kolegi z pracy, wiesz czemu? Bo sama siebie szanowałam i szanowałam moje dzieci, które nigdy nie chciałby, żebym coś takiego zrobila.


Na pytanie czy sobie poradzicie, nie wiem jak i czy Twój mąz sobie poradzi, wiem, że osobom, które perfidnie, jak Ty,zdradzają nie daje się drugiej/trzeciej szansy bo jak tu ktoś mądrze napisał "Czasami danie komus drugiej szansy to tak jak danie drugiej kuli bo nie trafil Cie za pierwszym razem" i te słowa kieruję do Twojego męża.
Pozdrawiam
10056
<
#18 | pozdradzie dnia 05.10.2013 00:16
kobieto! czy mąż jak dał tobie pierwsza szansę to uświadomił cie że to pierwsza i ostatnia szansa ? bo jeśli tak to raczej masz jasna sytuację Z przymrużeniem oka
twój mąż zapewne kompletuje dokumenty do rozwodu ... bo ja osobiście innej opcji nie widzę , a ty skoro masz jeszcze resztki honoru to nie utrudniaj ..,

Korekta dublecik - Betrayed40
3739
<
#19 | Deleted_User dnia 05.10.2013 00:37
Tu niewiele da się zrobić.Dopóki sama przed sobą się nie przyznasz jak się rzeczy mają wszyscy się będą męczyć .Cierpienie jakie fundujesz mężowi nie jest niczym usprawiedliwione.Jego ofiara za Twoje grzechy będzie zmarnotrawiona.
A dalej mogę tylko w 100 % się zgodzić z :

lisbet dnia październik 04 2013 19:34:42
9718
<
#20 | Blum28 dnia 05.10.2013 08:06
Smutna2 jak napisałam pewnej barbarzef miłość nie włazi na innego faceta a jak czytam że panie zdradzają aleeee...bardzo kochają mężów to robi mi się niedobrze,jak cwane są te baby bo ja bym tak nie umiała następna bidulka zdradziła a teraz ją pocieszaj bo płacz jak w przedszkolu mąż dał ci szanse?ja mojemu niewiernemu też dałam on(ponoć z miłości)uczepił jej sie jak tonący brzytwy i czasem krwawi ale trzyma się na powierzchni a ty już się dawno utopiłaś
5808
<
#21 | Nox dnia 05.10.2013 10:00
.Ale ja oczywiście nie chciałam rezygnować z dobrej pracy.Mąż pozwolił mi wrócić bo wiedział że uwielbiałam swoją pracę....to nie praca jest problemem tylko twoja moralność/rozwiązłość/To że z niej odejdziesz niewiele zmieni oprócz tego że,, ten"kochaś troszkę zniknie ci z oczu.Ale nie pracując możesz trafić na listonosza albo nauczyciela dzieci itd..Jeżeli mąż zdecyduje się odejść to praca będzie ci potrzebna.Przez 6 miesięcy patrząc mężowi w oczy ukrywałaś romans.Wszystko robiłaś z premedytacją/drugi telefon/To nie mąż ale ty powinnaś się wyprowadzić.Jak ma się wam udać skoro twoje słowo/kobiety 38 letniej !!!!/jest nic nie warte?Jak ma się udać skoro mąż wie że nie można ci wierzyć,ufać,szanować.Czytał sms-y /jak się domyślam/przepełnione miłością do innego mężczyzny-jak ma się w tym odnaleźć?Rozumiem że pali ci się grunt pod nogami bo zostaniesz sama z 2 małych dzieci,nawet jeżeli mąż będzie się nimi zajmował to nie to samo .Jeżeli mąż zdecyduje o rozwodzie z twojej winy to dzieci kiedyś dowiedzą się dlaczego tato się wyprowadził.No i babka przed 40 nawet bardzo napalona ale z 2 dzieci to już nie jest taki łakomy kąsek.Co innego randka a co innego życie.Jeżeli mąż zostanie to z całą pewnością tylko dla dzieci i będzie się w tym udawanym układzie bardzo męczyć.Nie jesteś osobą z którą się ożenił.Potrzebne byłoby rozstanie by z boku przyjrzeć się tobie ponownie i zastanowić czy osoba którą teraz jesteś nadaje się na partnerkę czy pozostaniesz tylko matką jego dzieci.

Komentarz doklejony:
jeżeli tu zaglądasz to przeczytaj w historii która jest pod twoją komentarz z 5.10/maziwony/tak chyba czuje się twój mąż.
3739
<
#22 | Deleted_User dnia 05.10.2013 10:44
1234554321 równie dobrze mógłbys wziąć kilogram grochu i rzucać nim o ścianę- efekt będzie ten sam. Ta kobieta nie myśli w taki sposób, jej priorytety są zupełnie inne, ona lubi chłopów, to czemu ma sobie żałować? Czterdziestka na karku, więc to ostatni dzwonek, żeby poużywać na boku- ona tak myśli. Zmieni pracę, to wnet znajdzie kolejnego dopychacza, to kwadratura koła, impas, sytuacja bez wyjścia- od takich kobiet należy uciekać, wystawić jej klamoty za drzwi i fora ze dwora, wskazać takiej kierunek do gacha. Jednak one, gdy są w podbramkowej sytuacji, wtedy uczepiają się męża, przyssiewają się do niego, bo wiedzą doskonale, że u gacha nikt na nie nie czeka. Żałosne są takie napalone baby, jakby nie miały innych spraw na głowie, a jedyne co im siedzi w mózgownicy, to jakiś wacek. Ja chyba dam sobie spokój z tym pisaniem- wczoraj jak przeczytałam ten wątek,zrobiło mi się autentycznie niedobrze, więc chyba pora najwyższa, żebym ewakuowała się z tego forum. Niech życie rozprawia się z tego typu ludźmi, ja nie muszę.
7548
<
#23 | Drewno dnia 05.10.2013 15:35
Waka
Przywracasz mi wiarę w to ,że istnieją porządne kobiety.Ostro, ale prawdziwie.Ja ze swej strony dodałbym jeszcze odpowiedzialność karną za-"kto przyczynia się swoim łajdactwem do utraty zdrowia drugiej osoby podlega...." A co tam-ja dałbym nawet dożywocie.
Uśmiech
3739
<
#24 | Deleted_User dnia 05.10.2013 15:42
wszystkie te zdrady sa identyczne ---zadna pani nie wie czemu ........
7548
<
#25 | Drewno dnia 05.10.2013 15:42
W celi koedukacyjnejSzeroki uśmiech
8724
<
#26 | rado dnia 06.10.2013 01:03
Waka,
Ani się waż ewakuować się z tego forum Szeroki uśmiechSzeroki uśmiechSzeroki uśmiechSzeroki uśmiech,
Smutna2
Ale z Twojego męża wstrętny szpicel już drugi raz Cię przyłapał a ile razy Ci się udało?Szeroki uśmiechSzeroki uśmiech,

Cytat

Jednak nie wiem czy poradzimy sobie oboje z tym wszystkim?

Nie jak sobie poradzicie tylko jak sobie poradzisz bez drugiego wacka. Obudź się:wykrzyknik Najpierw weź się za swoje popaprane słabości (może na początek kup sobie wibrator) zadbaj o

Cytat

dwójkę wspaniałych dzieci.
a chłopa zostaw w spokoju.

Komentarz doklejony:
Mechanik,
Każda pani wie czemu zapewniam Cię i pozdrawiamZ przymrużeniem oka
3739
<
#27 | Deleted_User dnia 06.10.2013 15:08
Rado już mi przeszło, ale naprawdę, gdy przeczytałam wypowiedź tej kobiety, to aż rozwaliło mnie z wrażenia, mimo że wczesniej też czytałam o roznych osobliwościach, po prostu zrobiło mi się niedobrze, bo co za baba jakaś jest, to w głowie się nie mieści, nie tylko zepsuta do szpiku kości, ale przede wszystkim poraziła mnie jej głupota. Pomyślałam więc "matko święta po co ja tu wypisuję, przecież widelcem pola nie przeorzę. Dałeś tej kobiecie dobre rady, dwa wacki i wibrator chyba dadzą sobie radę z jej chucią.Ona nie czyta już swojego wątku- podejrzewam, że się na nas obraziła. Żenada.

Komentarz doklejony:
pewnie uznała, ze na tym forum,to jakiś ciemnogród jest, może wacek nr.2 do niej zadzwonił i poszła na randkę
mechanik ja też zapewniam Cię, że każda z nich wie doskonale dlaczego się puszcza, mam kilka koleżanek, znam troszkę zycie, więc uwierz mi na słowo- one wiedzą
3739
<
#28 | Deleted_User dnia 06.10.2013 15:57
Mój nowy adwokat powiedział mi że tak głupiej kobiety jak jeszcze
niestety moja żona, nie spotkał w jego przeszło 50 letniej karierze.
Więc może ze SMUTNA2 to jeszcze nie najgorszy przypadek.

Ja już się takimi tekstami nie denerwuję, tylko się śmieję.
Mechanik każda pani i pan wie co robi tylko wstydzi się o tym powiedzieć Szeroki uśmiech
3739
<
#29 | Deleted_User dnia 06.10.2013 16:13
smutna 2- ta dwójka to pewnie dlatego, że mąż drugi raz odkrył zdradę, więc drugi raz jest smutna, gdyby napisała tu po pierwszej wpadce, to pewnie byłaby smutna 1-trzeba jej jednak przyznać, ze troszkę sprytna to ona jednak jest, po pierwszej wpadce dostała wyjazd nad morze w nagrodę, po drugiej moze wpadnie jej cos z biżuterii, już ona tam wie, jak to zrobić, żeby skołować jakiegoś chłopa.
3739
<
#30 | Deleted_User dnia 06.10.2013 18:28
Ten portal jest i dla zdradzonych i dla zdradzających i jedna i druga strona szuka wsparcia,pomocy zrozumienia.
od zawsze zdradzeni naskakiwali na zdradzających wcale się nie dziwie zwłaszcza nowym świeżo zdradzonym emocje żal ból biorą górę.
Jest wiele pytań na które nie ma odpowiedzi dlaczego zdradzają?czego im brakuje skoro maja wszystko.
Skoro smutna tu trafiła i szuka pomocy to znaczy że wkońcu zrozumiała,

Smutna2 miałaś wszystko ale to zniszczyłaś,zburzyłaś zrujnowałaś
i czego ty sie spodziewasz że mąż padnie na kolana owszem on padł ale się podniesie jedyne co możesz zrobić to dać mu spokój i czas i jeśli ci zależy by ratować wasze małżeństwo rodzinę to zyczę ci powodzenia bo zdradzić było łatwo ale odbudować ruiny to już trzeba siły i wytrwałości.
8724
<
#31 | rado dnia 07.10.2013 00:58
Channah76
To forum jest po to, żeby jednym i drugim na początek wylać na głowę kubeł zimnej wody.
Smutna2 się miota i prawidłowo, niech w końcu otrzeźwieje i wybierze: 2 czy 1Uśmiech.
Smutna,
Wg mnie najlepiej zrobiłabyś zostawiając męża ale wtedy zostajesz sama bo drugi wacek, zabierający się za mężatki jest nic nie wartym śmieciem, który tylko sobie na Tobie poćwiczył. Uśmiech Zrozumiałabyś to gdybyś była facetemZ przymrużeniem oka
I oczywiście to nie praca ,,którą uwielbiasz'' jest problemem tylko Twoja słabość do komplementów, za które dajesz d...y. No chyba, że się mylę?
Waka
Najlepsze jest to, że zdradzający mają odwagę ryzykować wszystko a nie mają odwagi powiedzieć, że się wypalili.
Życie to ne je bajkaUśmiech
9767
<
#32 | milord dnia 07.10.2013 01:11
To może napisz wprost jak zakończyć coś co właśnie rozwaliło ci małżeństwo? Kochanka trzeba poniżyć do granic możliwości. I mieć nadzieję, ze mąż trzyma się zasady do trzech razy sztuka. Dostałaś coś co właściwie się nie zdarza. Drugą szansę po pierwszym razie. Zdzira nie doceniająca tego co ma a goniąca za niewiadomym.
3739
<
#33 | Deleted_User dnia 07.10.2013 08:29
Rzadko kiedy zdarza się, żeby mężczyzna dał drugą szansę, a nawet jesli, to zadra tak w nim siedzi, ze po jakims czasie coś w nim pęka i odchodzi od takiej- ta dostała szansę, nawet pojechali rzem nad morze( z jego inicjatywy, pewnie chciał zblizyć ich do siebie), a tymczasem ona wróciła z wczasów, polazła do pracy i abarot odnowiła bzykanko z gachem- to naprawdę trzeba mieć nadźgane we łbie, żeby robić takie rzeczy. Tak, jak napisałeś Rado- lowelas, który przypierd(...)ił się do małżeństwa, to nic wartościowego jest, na dodatek widzi on, ze to matka dwójki dzieci, więc co on niby ma do zaoferowania? Tylko swojego wacka, a te naiwniaczki tworzą sobie w głowie jakies mity wielkiej miłości i rozwalają całe życie dla ruchacza, a o cierpieniu drugiej osoby nawet we łbie im nie zaświta. Smutna 2 nie dopuść do tego, żebyś była smutną3 albo smutną4- pogoń cwaniaczka, niech komplementuje inną, chyba że to naprawdę taka wielka mielłość jest.
10145
<
#34 | ivi dnia 08.10.2013 14:31
Smutna doceń to co masz.Doceń swojego męża, jego miłość, ogromną miłość. Rozejrzyj się w koło.Pomyśl jak byś się czuła gdybyś znalazła się na miejscu swojego męża?On dał ci szansę.Przypomnij sobie jak było wam fajnie razem, przecież macie na pewno jakieś fajne wspomnienia.Chcesz to wszystko stracić?Przez jakiegoś obcego faceta chcesz przekreślić te wszystkie lata? Masz ogromne szczęście że dostałaś szansę. Wyobrażam sobie przez co przechodzi twój mąż .Sama jestem teraz w takiej sytuacji i wierz mi że jest to najgorsze co może się człowiekowi przytrafić.Nie da się tego porównać do niczego innego.Kiedy to wszystko zrozumiesz może nie będzie za późno.Fajnie tak oderwać się od codzienności , od męża od dzieci.ale co dalej? myślisz że kochanek będzie zajmował się twoimi dziećmi? że będzie dla Ciebie oparciem? że będzie cię kochał tak mocno jak mąż? NIE.To nie jest dobry człowiek.Za jakiś czas pozna w pracy kogoś nowego, znów zacznie się gra, ty zostaniesz na lodzie, sama, dzieci dostanie mąż bo to ty zdradziłaś....czy o takim życiu marzyłaś, tego chciałaś? Dostałaś szansę i błagam cię nie zmarnuj jej. Każdy popełnia błędy i wierze że życie cię już nauczyło.Życzę ci jak najlepiej .Pamiętaj że nie ma niczego ważniejszego niż rodzina.Tylko to się liczy.
7375
<
#35 | B40 dnia 08.10.2013 17:13
ivi co ma doceniać. Ostatnio pojawiło sie kilka wątków z drugiej strony barykady ale w tym wypadku wcale mi nie żal autorki. Jedną szansę dostała efekt 0. Druga i liczy na 3. Sorry ale mąż popełnił podstawowy błąd. Jeżeli chciał dać szansę powinien przeciągnąć smutną z włosy po podłodze (taka przenośnia), później skopać psychicznie a później dać szansę. Co zrobił łyknął kity i... zabrał nad może.
Waka zgadza się rzadko daje się drugą szansę. Na forum spotkałem tylko kilka takich przypadków. Dlaczego bo raz mozna potraktować w kategorii błąd pomyłka zły wybór. 2 i 3 to już cecha charakteru.
Powiem jako facet który dał szansę nie będzie drugiego razu. Nie sprawdzam nie kontroluje po prostu postawi mnie w niedwuznacznej sytuacji - koniec. Dać komuś szansę raz to poświęcenie, dwa to już masochizm.
Smutna2 nie wiesz ile kobiet z naszego forum chciała by dostać to co dostałaś co zrobiłaś zdeptałaś to. Waka kochanek zawinie płetwę szybciej niż myśli. I fakt kochanek to nie jest dobry człowiek nikt dobry nie wiąże się z mężatką tak samo dobra kobieta nie wpiep...a sie w rodzinę. To zera które w ten sposób dowartośiowują się.
Jedyne co mi przychodzi do głowy Smutna2
to:
"miałeś chamie złoty róg...)
Miałaś szansę i jej nie wykorzystałaś.
3739
<
#36 | Deleted_User dnia 08.10.2013 18:25
betrayed40 tu szansa jest, ale naprawdę bardzo minimalna, chociaz z drugiej strony, biorąc pod uwagę całokształt, to chyba nawet tej minimalnej szansy nie ma. Smutna2 zaprzepaściła wszystko idąc z powrotem do lowelasa- która mądra i szanująca się kobieta robi coś takiego? Na dodatek matka dwójki dzieci. Czego ona szuka w tym ****ku? Ojca dla swoich dzieci? Czy liczy na wsparcie? Jak można liczyć na kogoś takiego w tak poważnych sprawach, skoro widać, że ten gościu idzie do lóżka z mężatką? Ani on nie szanuje siebie, jako mężczyzny, ani kobiety która bałamuci, ani nie szanuje drugiego człowieka, jako takiego. Takich cwaniaczków mądra kobieta odwala od siebie już na samym starcie, a nie wpuszcza do swojego małżeństwa i pozwala robić rozpierduchę.Szkoda tego małżeństwa.
3739
<
#37 | Deleted_User dnia 08.10.2013 21:21
SMUTNA2 faktycznie smutne to co piszesz. Nigdy nie zrozumiem twojego postępownia.
Popatrzmy co tu napisalaś:
"Aż stało sie......wdałam się w romans w pracy."
"myślałam że dam jakoś radę,że nic się nie zacznie.Tak bynajmniej chciałam.Ale wyszło inaczej.Zaczeło się od nowa."

No proszę przecież to tak samo się stalo!!!!
Wlos się jeży jak się to czyta. W ogóle nie bierzesz odpowiedzialności za swoje czyny. Nie ma w Tobie nawet odrobiny skruchy, żadnych wyrzutów sumienia, zero empatii dla cierpiącego męża. Rozpuszczona mala dziewczynka której się nudzilo i postanowila rozlożyć nóżki przed pierwszym lepszym.

Jesli chodzi o ostatnie Twoje zdanie :brawo:
"Jednak nie wiem czy poradzimy sobie oboje z tym wszystkim?"
No cóż dacie radę. Dawaliście radę oszukiwać Twojego męża więc dacie radę z tą sytuacją. Ty i kochanek tacy zakochani w sobie musicie być razem. To jest przeznaczenie. Wyprowadź się z domu do kochanka, potem rozwód z orzeczeniem Twojej winy, zrzeczenie się praw rodzicielskich i po krzyku. A potem tylko Ty i Twój ukochany kochanek. Potem to jego status zmieni się na partner, ale skoro planujesz zmianę pracy to na pewno znajdziesz kolejnego na skok w bok.
A męża przyślij do nas, my się nim zaopiekujemyZ przymrużeniem oka
9767
<
#38 | milord dnia 09.10.2013 11:12
Dajcie spokój. Do niej chyba nic nie dotrze. Żeby chociaż słowem się odezwała to może coś by się wykombinowało > ale pewnie jest zajęta szerszym rozkładaniem nóg.
10176
<
#39 | agusiakag dnia 09.10.2013 11:58
Nie chce Cie dobijac, ani tez tutaj obwiniac, jedno Ci powiem, odejdz.Taka sama kobieta jak Ty zabrala mi faceta.Namieszala mu w glowie, mimo ze ma meza i dwoje dzieci, zniszczyla moja rodzine.Odejdz i nie niszcz meza, miej szacunek do niego, dobrze juz nigdy nie bedzie, to ze raz Ci wybaczyl, pokazalo tylko ze Cie kocha, drugi raz jest o raz za duzo.Ty myslisz ze go kochasz, a tak naprawde nie kochasz nikogo, tylko sama siebie i swoje pobudki, wiem ze kazdy lubi komplementy, jednak nie na tym polega zwiazek, tylko wlasnie na zaufaniu sie opiera i wzajemnym szacunku, a Tobie tutaj go brak...

Komentarz doklejony:
Nie no musze cos dopisac bo pekne, pare miesiecy temu myslalam ze taka kobiete jak Ty rozszarpe na kawalki, taka kobiete ktora byla w stanie zniszczyc dwie rodziny, tylko dlatego bo jej sie tak podobalo, bo chciala zeby ja ktos docenial, co prawda moj ex jest degeneratem ze poszedl do kogos takiego...jednak ona i on pasuja do siebie.
Jestes tylko zalosna, naprawde myslalam ze mialabym wiecej do powiedzenia,ale takie ZALOWANIE jak Ty tutaj piszesz, dodajac jakies bzdury ze nie wiesz itp, jeszcze jak czytam o drugim telefonie i pisanie z kochankiem, powiem Ci jedno, zal mi Twoich dzieci, jakie wartosci im przekazujesz, ze zachowujesz sie jak zwierze i nie potrafisz zyc jak normalny czlowiek bo rzadzi Toba dolna czesc ciala?
Teraz jak to przeczytalam zastanawiam sie czy ta babka tez tak mysli jak Ty, na miejscu Twojego meza, nie chcialabym Cie olac.
Wiem ze to sa podle slowa, nie znam Cie i byc moze jestes mila kobieta, ktora zbladzila, ale zblodzic mozna raz , chociaz nawet to jest za duzo :/
8155
<
#40 | Kik dnia 09.10.2013 13:24

Cytat

betrayed40 tu szansa jest, ale naprawdę bardzo minimalna, chociaz z drugiej strony, biorąc pod uwagę całokształt, to chyba nawet tej minimalnej szansy nie ma.


Waka, tobie tez chyba Ci zdradzacze w głowie namieszli Z przymrużeniem oka ze ty szanse rozwazasz w takim przypadku... no chyma ze facet masochista ..a le nic o tym tu nie wspomniano..
3739
<
#41 | Deleted_User dnia 09.10.2013 17:54
Kik ja nie widzę tu szansy (daj spokój), napisałam tak, bo wiesz, jak to jest w życiu- skąd mamy wiedzieć, jakim człowiekiem jest maż tej kobiety? przecież czasem słyszy się o takich przypadkach, że głowa mała, każdy kto zna sprawę jest pewny, że ta druga strona odejdzie, a tymczasem dzieje się wprost przeciwnie. tu całkiem niedawno był taki wątek, autorem był mężczyzna, opisał swoją historię, z jego słów wynikało, że zył z kobietą, o której wiedział, że puszcza się na prawo i lewo z roznymi chłopami, lecz ona zawsze tłumaczył mu, ze ma DDA i dlatego nie radzi sobie sama ze sobą, on łykał te ściemy, cierpiał i na dodatek jeszcze ją wspierał, gdy napisał, to jego wiedza sięgała pięciu czy sześciu ruchaczy na boku( już nie pamiętam dokładnie), na dodatek on zastanawiał się nad tym, jak pomóc tej kobiecie, bo on chciałby z nia zostać, tylko ma problem, bo nie wie czy może jej zaufać. Kik, ja to miałam na mysli- wiadomo, że każdy mężczyzna kopnąłby taką w doopę na rozpęd, niech idzie do lowelasa, ale czasem życie bardzo zaskakuje i ja wcale bym się nie zdziwiła, jakby ten maż wybaczył smutnej2 i został z nią. a poza tym- rację ma Milord, ona jest teraz zajęta jak najszerszym rozkładaniem nóg przed ruchaczem, więc po co zaprzątać sobie nią głowę.
10176
<
#42 | agusiakag dnia 09.10.2013 18:08
Sama słyszałam że mój ex chce swoją nową z tego wyciągnąć, bo niby porządna kobieta i mąż jej każe się puszczać na zbiorniku. Tja, nie ma słów na takich...
7375
<
#43 | B40 dnia 09.10.2013 18:18
Waka tez pamiętam taki przypadek zresztą było ich kilka. Były tez takie że mąż dowiadywał się o "szwagrach" w pewnej kolejności. Mnie też by to nie zdziwiło za lekko mu przyszedł pierwszy raz.
Wiem jak to jest po pierwszym razie jak to by było po drugim też wiem (tak mi się wydaje) w pewnym sensie nasz rozum cały czas zadaje pytanie czy nie popełniliśmy błędu, obrazy pomimo tego że jest można by powiedzieć dobrze wracają.
Jeżeli zdradzacz wyciągnie naukę ze swojego postępku nie podejmie ryzyka. Bo ma świadomość że często nasz umysł potrzebuje tylko pretekstu aby zakończyć cierpienie - tak bo na podstawie własnej obserwacji mogę stwierdzić że to duże poświęcenie zostać razem.
Sam dałem szansę ale kolejnej nie przewiduję jaki bedzie mąż Smutnej możliwe że kupi jej nowe autko a możliwe że - bedziemy musieli zmienić jej nick na B.Smutna2

Komentarz doklejony:
Agusiakag za dużo myślisz o swoim mężu jedyne co potrafi wyciągnąć to... Odpowiada mu takie towarzystwo OK. Porządne kobiety się nie puszczają tak jak porządni faceci nie szukają przygód poza związkiem.
Jak kiedyś powiedział Piotr to nie zawód to cecha charakteru (chodzi o panie), a mąż zobaczysz szybko pójdzie w odstawkę.
10194
<
#44 | fellowes dnia 12.10.2013 23:35
hahaha, biedna smutna kobieta nie wiedziała co robi pisząc tutaj posta chciałem coś od siebie napisać ale widzę że wszystkie przymiotniki już odmieniliścieUśmiech
3739
<
#45 | Deleted_User dnia 13.10.2013 10:14
Fellowes masz rację. Smutna2 myslała że może znajdzie jakąś radę, pomoc. Ale niestety nie tutaj. Podobała mi sie ivi ze swoim postem - większość dała upust swoim skrywanym i tłumionym żalom. Czytam czasami posty czytam komentarze - jedynie osoby które piszą że są zdradzone znajduja pocieszenie u "starych wyjadaczy" reszta to sa przymiotniki które można znaleźć w języku polskim dużo. Nikt nie zna dogłębnie sytuacji drugiej strony. Nawet tutaj osoby zdradzone nie piszą dlaczego ktoś odchodzi, czy tylko bo poznały wacka, ruchacza lu inną pindę? Smutna jesteś włąsnie wg nich taką osobą. Dlaczego kobieta zako****e się winnym, dlaczeg mężczyzna chce być z inną... na ten temat nikt nic nie powie. Pomoc od nich sprowadzi sie do tego żebyś zostawiła porządnego faceta i poszła w długą. Smutna prawda jest taka że pomocy tutaj będzie ci ciężko znaleźć. Być może podświadomie szanujesz swojego męża, byc może on cie kocha. Tego poza Toba nikt nie wie. Usiądx kiedyś spokojnie w domu i zastanów się czego ci brak, jeżeli kochasz męża porozmawiaj o tym z nim, jeżeli go nie kochasz a tylko sznujesz za to co robił będąc z Tobą, porozmawiaj z tym drugim - czy mu zależy na Tobie czy mu chodzi tylko o seks. Jeżeli on cie kocha i chce z Toba być to ci to powie. Jeżeli ty jego kochasz i też chcesz z nim być - musisz wybrać. Czasami lepiej jest coś szybko przeciąć niż ciągnąć latami. Mąż piszesz że ci wybaczył. Pewnie tak. Ale musisz dokonać wyboru-nieodwołalnego. Nikt bardziej od ciebie nie zna swojego męża. Nic o nim nie piszesz. Tutaj już był taki człowiek na portalu który siebie opisał w samych superlatywach a strone przeciwną w przymiotnikach. W realu okazało się dokładnie odwrotnie. Tutaj nikt za Ciebie nie rozwiąże problemu. Musisz dokonać wyboru...
4498
<
#46 | rekonstrukcja dnia 13.10.2013 12:32
Myślę, że ze strony fellowes to był sarkazm Chandro. Nie mniej jednak zgadzam się z Tobą. Te publiczne biczowania niewątpliwie mają jedną zaletę : sprawiają przyjemność biczującym. Raz na jakiś czas pojawia się tu ktoś z drugiej strony , kto szuka pomocy i podpowiedzi , jak naprawić zło które wyrządził. Zauważyłam , że tendencja jest taka : z im większą uwagą a nawet pokorą próbuje rozmawiać, tym większe bęcki dostaje. Może akurat SMUTNA nie jest przykładem takiej pokory, a także chęci zrozumienia zdradzonej przez siebie osoby poprzez pytania skierowane do portalowiczów, ale myślę że już np. BarbaraF tak.

A to co się obserwuje pod historiami takimi jak ta, to jest jeden schemat właściwie : wyżyć się za swoje krzywdy i pogonić . Czy tak trudno zrozumieć chociażby taką sprawę , że pomagając zdradzaczom pomaga się zdradzonym przez nich ludziom ? Czyli być może nawet komuś z nas...
3739
<
#47 | Deleted_User dnia 13.10.2013 13:26
Ale o co chodzi.? Przecież smutna 2 dostała kilka konstruktywnych rad,. Jaka inna pomoc mogłaby otrzymać? W postaci porad jak trzymać dwie sroki za ogon? Ma wybór albo odejść od męża albo wreszcie przestać ożywiać swoje poukładane życie wdając się w romanse. Proste.
Swoją drogą zabawne- po drugiej stronie ekranu komputera naprawdę nie siedzą dyszące żądzą zemsty demony.
4498
<
#48 | rekonstrukcja dnia 13.10.2013 13:34
Lisbet, moim błędem być może było, że akurat tutaj napisałam o tym. Ale tknął mnie do tego post Chandry i wypowiedziałam na głos swoje refleksje zbierane od długiego już czasu. Zresztą nie pierwszy raz staram się zwrócić uwagę na aspekt : nie leczyć się czyimś kosztem ( bo i tak taka osoba się nie wyleczy, a jeszcze komuś zaszkodzi i to chyba w mniejszym stopniu zdradzaczowi, natomiast w większym zdradzonej osobie, zdradzonej rodzinie ).
5592
<
#49 | Wica dnia 17.10.2013 16:47
Smutna2,
nic odkrywczego nie napiszę. Wszystko w zasadzie zostało Tobie już tutaj powiedziane.
czuję jedynie ogromną pogardę do ludzi Twojego pokroju.
Hitler mordował w imię idei. A Ty w imię czego mordowałaś duszę Twojego męża?
7375
<
#50 | B40 dnia 17.10.2013 17:18
Wica :adminpatrzy bez takich porównań. Tamten gość był poważnie chory (tylko aparat doktora G lansował go na okaz zdrowia).
Porównanie co najmniej niestosowne.
Czujesz pogardę Ok ja też za nimi nie przepadam ale wszystkie uwagi na temat jej postępku padły.
Myślę że Smutnej bardzie zależy na radach jak z tego G wybrnąć (ja nie mam pomysłu)
5592
<
#51 | Wica dnia 18.10.2013 10:07
Betrayed40, w istocie masz rację. Natomiast dobrze wiesz, że zdrada jest zbrodnią. Dobrze o tym wiesz. Ja po dwóch latach nadal nie mogę z tego syfu, jaki narobił mi w życiu mój Don Juan, psychicznie się pozbierać. Fakt zdystansowałam się może do jego osoby, pomijam go w istotnych dla mojego życia kwestiach. Ale zdrada pozostanie zdradą. A Smutna dopuściła się tego dwa razy. To budzi moją ogromną awersję.
Co do Hitlera możemy sobie porozmawiać, ale nie na tym forum.
Pozdrawiam Cię ciepłoUśmiech
Wika wyciąłem dublecik - Betrayed40
3739
<
#52 | Deleted_User dnia 18.10.2013 17:08
Dajcie spokój tej smutnej2- ona pewnie nawet tego wszystkiego nie czyta, pewnie jest z niej od dawna wesoła2 albo wesoła3, bo to tak zabawnie przecież jest mieć męża, który non stop daje szanse, komplementującego na boku wacka i wibrator na dokładkę. Czy tej kobiecie potrzeba jeszcze czegoś więcej do szczęścia? To prawdziwa szczęściara przecież jest.
8724
<
#53 | rado dnia 19.10.2013 00:44
Waka myślisz, że robią to wacek plus wibrator?Szeroki uśmiech
Dobra bez żartów
Smutna jeśli jeszcze tu jesteś to odezwij się nikt z Ciebie nie robi demona tylko trochę się przelewa złośliwości ale chyba możesz to pojąć prawda?
To, że robiłaś źle już wiesz, to teraz zastanów się co możesz zrobić dobrze.
Zadaj sobie pytanie czy możesz żyć bez ,,kolegi''? Czym on Cię tak kręci? Czy warto tak męża traktować?
I zasadnicze pytanie po co Ci mąż?
Odezwij się i trochę nas oświećZ przymrużeniem oka
3739
<
#54 | Deleted_User dnia 19.10.2013 19:01
Mąż bywa przydatny, bo to przeciez pewny pieniądz z miesiąca na miesiąc, z boczniakiem róznie bywa pod tym względem, raz szarpnie się i kupi bluzeczkę, a za chwilę zaprosi tylko do baru mlecznego na darmową wyżerkę, innym razem przyjdzie bzykać na sępa, a mąż chociaż nie jest taki seksowny jak boczniak i daleko mu do niego, jednak zawsze to przecież mąż tzw. pewniak. To naprawdę jest bardzo proste rozumowanie, nie trzeba kończyć nie wiadomo jakich uniwersytetów, żeby to pojąć. Smutna2 wie o tym najlepiej.
9683
<
#55 | AdrianD dnia 21.10.2013 17:33
@Drewno a co jesteś mizoginem?

Komentarz doklejony:
@A jednak zdrada zdradzie nierówna Szeroki uśmiech
Waka dlatego kobiety powinny w ramach równouprawnienia rzucać ćwoków powinna być jakaś edukacja dla kobiet w celu wyrównania proporcji Uśmiech

Komentarz doklejony:
@A jednak zdrada zdradzie nierówna Szeroki uśmiech
Waka dlatego kobiety powinny w ramach równouprawnienia rzucać ćwoków powinna być jakaś edukacja dla kobiet w celu wyrównania proporcji Uśmiech
3739
<
#56 | Deleted_User dnia 21.10.2013 17:51
AdrianD. w każdym niemal wątku ty udzielasz swoich wątpliwych komentarzy, przecież to jest żałosne. Dostałeś już ileś ostrzeżeń, weź się normalnie ogarnij i wywal się sam z tego forum zanim ciebie wywalą. Twoja obecność tu jest żenująca, widzę że nie tylko dla mnie...
9683
<
#57 | AdrianD dnia 21.10.2013 18:12
A dlaczego ma go nie zdradzić wtedy przynajmniej będzie pewna że do niej nie wróci a jeśli wróci to przynajmniej nie będzie już cierpiała bo będzie wiedziała że też może i taki związek upadnie po kilku tygodniach wszystko się wypali i znajdzie nowego normalnegoUśmiech.
3739
<
#58 | Deleted_User dnia 21.10.2013 18:17
Barbaro takich nalezy ignorować a nie wchodzić w dyskusje. co z tego, że nawet go stąd wywalą? Zaloguje się jako ktos inny i dalej będzie bredził- taki człowiek. a jak Burek zaszczeka na Ciebie za płotem, to się na niego obrazisz? Daj spokój, to jakiś głąb jest, może jakiś wesołek z gimnazjum.
9683
<
#59 | AdrianD dnia 21.10.2013 18:26
@barbaraF przecież nikogo nie obrażam, nie można generalizować cuckhold nie jest zły pod warunkiem że kochankowie/kochanki nie są żonaci/ nie mają mężów.
I własnie na tym polega cuckold oraz swinging Uśmiech
Dobre to gdy ktoś sobie uświadomi że będzie cały czas rogaczem i będzie coś czuł bratnią dusze wobec drugiej osoby a nie tylko popęd seksualny.
Zdrada nigdy nie będzie końcem gdyby pozbawić chęci seksu męża i żonę a pomimo to zostaną ze sobą.
Co nie znaczy że tak musi być a wręcz przeciwnie seks może być ważny ale już nie bliskość fizyczna nie koniecznie chodzi tu o miłość typu storage.
Dla wyjaśnienia miłośc storage to miłość zrównoważona, czuła, przyjacielska w której partnerów silnie łączy intymność i założenie, że bez względu na wszystko zostaną przyjaciółmi. Intymność fizyczna pojawia się później i rzadko, jeśli wystąpi, staje się źródłem radości. Miłość tego typu porównać można do miłości między rodzeństwem. Najważniejsze jest by być z partnerem duchowo i jako jego najlepszy przyjaciel. Dla tego typu miłości drobne przeszkody są do pokonania. Nawet czasowe rozłąki nie stanowią dla niej problemu.

I własnie tak dojrzałe i tak mocno utwierdzone małżeństwo może wprowadzić w życie swinging bądź cuckold w przeciwnym wypadku nic by z tego nie wyszło.

Komentarz doklejony:
@Waka nie jestem gimnazjalistą a 30-latkiem
mam profil na salon24 http://lewyfeminista.salon24.pl/ netkobiety http://www.netkobiety.pl/profile.php?id=211948 oraz oczywiście Facebook ale to zachowam dla siebie ale łatwo jest mnie znaleźć Szeroki uśmiech
Dobra odchodzimy od tematu ciekawi mnie pewien fenomen 50 mężczyzn zdradza i jako mężczyzna miałem się okazję o tym przekonać wiadomo dużo kolegów przy piwie ...
A ok 30 kobiet zdradza i ten współczynnik dąży do 50% czyli równouprawnienia Uśmiech pytanie co później zostaną mizoginiczni rogacze, oraz kobiety w toksycznych małżeństwach.
Dla kobiet powinien być kurs o czym wcześniej pisałem jak odejść od zdradzacza który zdradza non stop i jeszcze bije jest toksykiem.
Kobiet toksyków jeszcze nie spotkałem choć było to bezskutecznie "promowane" w wielu filmach a znam z 400 ludzi bo taką mam pracę...

Adrian czas odpocząć 24h przerwy- Powód nic nie wnoszące dyskusje plus uwaga "niby pytanie pod kątem Drewno, tu raczej nie znajdziesz partnerów do swingingu - Betrayed40
10207
<
#60 | Crowley dnia 23.10.2013 13:31
AdrianD wiedziałem, że gdzieś podobny bełkot już czytałem (netkobiety.pl) Przez jakiś czas też lubiłem odwiedzać to forum.

Wiem, że tam cię zbanowali i pewnie wiedzieli dobrze, co robią (adminie to również sugestia dla Ciebie) Ty poprostu musisz gdzieś swoje werbalne rozwolnienie "wyładować." Czujesz przymus wypowiadania się, nawet jeśli to, co powiesz będzie przypominało taki bełkot ćpuna właśnie.
10456
<
#61 | fairlane dnia 26.11.2013 18:49
Osobiście uważam, że jestem najgłupszym facetem na tym portalu - to na pewno. W imię ogromnej miłości, którą darzyłem moją żonę, pozwoliłem sobie "wybaczyć" jej dwukrotnie zdradę z tym samym facetem. Właśnie szykuje się kolejny wyskok i.. sama możesz sobie dopowiedzieć.. Jeżeli był pierwszy, był drugi to będzie także trzeci i kolejne. Mojej żonie brakuje honoru i odwagi, by uczciwie przyznać się, że dała "ciała" i po prostu odejść. Jak tylko dochodzi do siebie, to rzucają nią wyrzuty sumienia i "ogromna miłość" - a to tylko przelotne uczucie wynikające z poczucie utraty czegoś ważnego ale na pewno nie miłości! Przy czym honor nakazuje w takiej sytuacji odejść i takie zachowanie Ci polecam.

Najwyraźniej żyjąc z mężem jesteś nieszczęśliwa. Jeżeli tak, to porozmawiaj z nim i go opuść. Bo być może masz taki typowy problem, dotyczący ogromnej ilości osób, którym dobrze wiedzie się w życiu, iż nie potrafią cieszyć się tym co mają wokół siebie, ciągle im czegoś brakuje, ciągle są niezadowoleni.. znam taką osobę bardzo dobrze..
a jeżeli problemem jest brak ekscytacji drugą stroną, brak żaru, problemy z seksem itp. to porozmawiajcie o miłości tantrycznej, poszukajcie nowych inspiracji i ROZMAWIAJCIE na litość Boską! Choć teraz to już pewnie za późno, mleko się rozlało.

Tak poza wszystkim, to nie jest portal, gdzie otrzymasz konkretne porady. Tutaj wylewa się niestety żale i smutki i najczęściej spadają one na Was zdradzających, bo kojarzycie się nam z ogromnym CIERPIENIEM i własną przeszłością.

Ale zupełnie poważnie, jeżeli chcesz porady to zgłoś się do psychologa. On pozwoli stanąć Ci na nogi, gdyż nigdy nie ocenia danej osoby i zawsze próbuje ją wytłumaczyć.

Pozdrawiam
9640
<
#62 | wioslo dnia 28.11.2013 12:30
przegrałaś w życie. nikt nie byłby z kobieta ktora zdradza nawet ten z kim chciała być. Ale karma wraca:cacy
10607
<
#63 | Advokat_D dnia 28.12.2013 01:45
Oj ale macie "porady", dołujecie tylko dziewczynę, nic więcej.
Smutna, głowa do góry, wybaczył raz, wybaczył drugi raz, wybaczy i trzeci raz Uśmiech
7954
<
#64 | _Kriss_ dnia 29.12.2013 00:09
I czwarty i piąty.... Hulaj dusza piekła nie ma! Powiedz jeszcze, że ich kochasz obu... I psa też.

A serio: zdecyduj się z kim chcesz być. Unieszczęśliwiasz siebie, męża, dzieci, kochasia i wszystkich wokół. Ale nie martw się, czas leczy rany... Męża. A jak zostaniesz sama - wtedy się obudzisz. Żeby tylko nie było za późno....

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Oceny

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?