Zdrada - portal zdradzonych - News: Czy mój świat jeszcze będzie normalny

Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj siÄ™

Nie możesz się zalogować?
PoproÅ› o nowe hasÅ‚o

Ostatnio Widziani

Shoutbox

Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

Zraniona378
21.03.2024 14:39:26
Myślę że łzy się nie kończą.

Szkodagadac
20.03.2024 09:56:50
Po ilu dniach się kończą łzy ?

Szkodagadac
19.03.2024 05:24:48
Ona śpi obok, ja nie mogę przestać płakać

Zraniona378
08.03.2024 16:58:28
Dlatego że takie bez uczuć jakby cioci składał życzenia imieninowe. Takie byle co

Zraniona378
08.03.2024 12:35:50
Bo cały wpis się nie zmieścił

Metoda 34 kroków

Metoda 34 kroków dla kryzysu w małżeństwie na odzyskanie pewności siebie w oczach partnera.

1.Nie śledź, nie przekonuj, nie proś i nie błagaj.
2.Nie dzwoń często.
3.Nie podkreślaj pozytywnych elementów związku.
4.Nie narzucaj się ze swoją obecnością w domu.
5.Nie prowokuj rozmów o przyszłości.
6.Nie proś o pomoc członków rodziny-masz wsparcie teściów póki są po Twojej stronie.
7.Nie proÅ› o wsparcie duchowe.
8.Nie kupuj prezentów.
9.Nie planuj wspólnych spotkań.
10.Nie szpieguj, to CiÄ™ zniszczy.
11.Nie mów 'kocham Cię'.
12.Zachowuj się tak, jakby w Twoim życiu było wszystko w porządku.
13.Bądź wesoły, silny, otwarty i atrakcyjny.
14.Nie siedź, nie czekaj na żonę/męża , bądź aktywny, rób coś.
15.Będąc w kontakcie z nim/nią postaraj się mówić jak najmniej.
16.Jeżeli pytasz co robił/a w ciągu dnia, przestań pytać.
17.Musisz sprawić, że Twój partner zauważy w Tobie zmianę, że możesz żyć dalej z nim/nią lub bez niej/niego.
18.Nie bądź opryskliwy lub oziębły, po prostu zachowaj dystans.
19.Okazuj jedynie zadowolenie i szczęście.
20.Unikaj pytań dotyczących związku do chwili, gdy zechce sam/a z Tobą o tym rozmawiać.
21.Nie trać kontroli nad sobą.
22.Nie okazuj zbytniego entuzjazmu.
23.Nie rozmawiaj o uczuciach.
24.Bądź cierpliwy.
25.Nie słuchaj co naprawdę mówi do ciebie.
26.Naucz się wycofywać, gdy chcesz zacząć mówić.
27.Dbaj o siebie.
28.Bądź silny i pewny, mów cicho i spokojnie.
29.Pamiętaj, że jeżeli zdołasz się zmienić,Twoje konsekwentne działania mówią więcej niż słowa.
30.Nie pokazuj zagubienia i rozpaczy.
31.Nie wierz w nic co usłyszysz i 50% tego co widzisz.
32.RozmawiajÄ…c nie koncentruj siÄ™ na sobie.
33.Nie poddawaj siÄ™.
34.Nie schodź z raz obranej drogi.

Czy mój świat jeszcze będzie normalnyDrukuj

Zdradzony przez partnerkę/dziewczynęCóż, zdecydowałem się napisać gdyż nie umiem sam sobie poradzić z tym co dzieje się w moim życiu i zaczynam mieć coraz częściej myśli samobójcze. Ale do rzeczy...Jakiś czas temu poznałem fantastyczną dziewczynę (wspólna praca), okazało się że jest w stałym związku od kilku lat. Po pewnym (miesiąc codziennych spotkań) czasie zostawiła swojego byłego dla mnie. Zamieszkaliśmy u mnie razem. Jej facet w zemście poinformował mnie, że poznał ją w agencji towarzyskiej za granicą. Potraktowałem to jako żart. Jednak po pewnym czasie i moich ciągłym dopytywaniu wyjawiła mi że to prawda, że pracowała rok w Niemczech w agencji. Bardzo ją kocham a że było to kilka lat temu postanowiłem zaakceptować ten fakt i nie wracać do jej przeszłości. Po miesiącu wspólnego mieszkania okazało się, że spotkała się ze swoim byłym i uprawiała z nim seks. Dowiedziałem się o tym od niego oczywiście, a ona nie mając wyboru bo miał dowody tej zdrady potwierdziła ten fakt. Płakała i prosiła o wybaczenie, mówiąc że nie wie czemu to zrobiła i że był to jeden jedyny raz, a ja zakochany i oszalały na jej punkcie oczywiście powiedziałem że spróbuje zapomnieć i wybaczyć. Po pewnym czasie okazało się że mnie okłamała bo spotkała się z nim dwukrotnie o czym również nie ona mi powiedziała. Mieszkamy razem pół roku, dziewczyna jest w 2 miesiącu ciąży. Z wszystkich obliczeń wynika że to moje dziecko. Jednak nasze życie nie jest szczęśliwe, gdyż ja nie umiem jej zaufać. Wciąż ją podejrzewam, śledzę, sprawdzam telefon, na dźwięk smsa czuję ścisk w brzuchu . Do tego wszystkiego niestety nie jestem hojnie obdarzony przez naturę a z jej opowiadań (sam dociekałem prawdy) wiem że zdarzało jej się w pracy sypiać z wielkimi okazami. Mimo że miałem kilka partnerek i każda nie narzekała na seks z obecną dziewczyną seks jest dla mnie wielkim stresem. Ona również twierdzi, że jest jej ze mną super. A jednak nigdy nie słyszę od niej nic pozytywnego po seksie, kończymy, ona wstaje, bierze prysznic i zasypia. Nie zdarza się aby przytuliła, powiedziała że było dobrze. Wcześniej partnerki nie raz mówiły coś budującego po, a teraz leże, patrze w sufit i nie chce mi się żyć. Kilka dni temu podczas kolejnej rozmowy wyjawiła że jej były z którym była te kilka lat miał bardzo dużego członka a ja od kilku dni mam wrażenie że jej zdrada była spowodowana właśnie budową jej byłego faceta. Bo skoro robiłem dla niej wszystko i byłem na każde skinienie ręki to nie umiem znaleźć innego wytłumaczenia dla tych jej chyba 2 spotkań ( do tylu się przyznała). Jak wspominałem jest w ciąży i to wszystko komplikuje, choć i tak nie wyobrażam sobie życia bez niej. Ona twierdzi że mnie kocha nad życie a tamto to była chwila słabości i sama nie wie jak to się stało. Twierdzi że jej były specjalnie ją sprowokował żeby nas rozdzielić. Mijają dni i tygodnie a ja nie umiem o niczym innym myśleć niż o jej doświadczeniach i zdradach. Coraz częściej mam ochotę zniknąć z tego świata. Nasz seks przestał istnieć bo ja za każdym razem mam przed oczami jej zdradę , doszło do tego że nawet wstydzę się przy niej przebrać. Kocham ją jednak najmocniej jak umiem i nie wyobrażam sobie życia bez niej :(. Czy sądzicie że mogę jej zaufać? Że naprawdę kobieta która była prostytutką, zdradziła, płacząc kłamała w oczy, spróbowała w seksie wszystkiego co można sobie tylko wyobrazić itd. może być wierna?
3268
<
#1 | monika_3115 dnia 09.09.2013 01:19
Przykro mi,ale ja od 3 lat nie mogę sobie poradzić ze zdrada partnera.. Podziwiam, ze znając przeszłość Twojej partnerki, zadajesz takie pytanie..
10049
<
#2 | oscaro dnia 09.09.2013 01:24
Kocham ją, strasznie dużo dla niej zostawiłem, to było wszystko dość szalone ale myślałem że to miłość na zawsze. Nie umiem z niej zrezygnować, a jednocześnie czuje tak straszny ból w środku. Co do przeszłości, zawsze byłem zdania że każdy jakąś ma i nie można człowieka oceniać przez jej pryzmat. A teraz już sam nie wiem. Ona obecnie zachowuje się normalnie, okazuje mi uczucia i wszystko, jednak ja czekam na kolejną zdradę i nie umiem przestać myśleć o tym co zrobiła.
3268
<
#3 | monika_3115 dnia 09.09.2013 01:30
Ps. Myśli samobójcze nie wchodzą w rachubę. Uwierz, choćby nie wiem jak bolało, przejdzie.. Czasem długo to trwa, ale przejdzie. Ja w to wierzę!

Komentarz doklejony:
Niestety niepewność będzie długo Ci towarzyszyć.. To domena zdradzonych.. Każdy z nas ma swoją granicę wytrzymałości.. Nie wiem, jaka jest Twoja, ale przygotuj sie, że żołądek na dźwięk smsa długo będzie Ci fisiować..
3739
<
#4 | Deleted_User dnia 09.09.2013 02:41

Cytat

Co do przeszłości, zawsze byłem zdania że każdy jakąś ma i nie można człowieka oceniać przez jej pryzmat


Nie obraź się ale "**** to nie zawód tylko charakter"
3739
<
#5 | Deleted_User dnia 09.09.2013 08:45
Nie wiesz ile razy przespala sie z bylym.Zaufania do niej miec nie mozesz .
Testy na ojcostwo to musisz zrobic.Czy ona bedac w zwiazku z bylym zdradzila go z Toba fizycznie?
10049
<
#6 | oscaro dnia 09.09.2013 10:39
Nie. pierwszy raz przespaliśmy się dopiero jak się od niego wyprowadziła. Wcześniej chciałem ale ona mówiła NIE. Tym bardziej nie rozumiem dlaczego nie umiała odmówić jemu Smutek
8155
<
#7 | Kik dnia 09.09.2013 11:07
Po pierwsze fantastyczna nie jest. Dziewczyna która zostawia faceta dla następnego, zrobi to poraz kolejny gdy tylko będzie miała na to ochotę. Czego wlaśnie jesteś przykładem.
Gdyby miała w sobie wolę zmian, wyprostowania swojego dotychczasowego życia, ustabilizowania się, zrobiła by to, zwłaszcza że los dał jej taką szanse w Twojej postaci.

Cytat

Nie obraź się ale "**** to nie zawód tylko charakter"

Niestety, Piotr ma rację, wszystko wskazuje że Twoja dziewczyna to wlasnie uosobienie powyzej treści.
To nie jest material na żonę i matkę(niestety dziecko w drodze... tu nie wiem co poradzić..) to dziewczyna na godziny i taką ją zawsze będziesz miał obok. Nigdy nie będziesz wiedział kiedy i z kim skoczy w bok, czy wtedy gdy ty jesteś w pracy czy na imprezie gdy wyjdzie na "papierosa" . Jedyna opcja dla niej to taka że Ty lub inny facet zaakceptuje to co robiła, robi i będzie robić.
Najgorsze w tym wszystkim jest to że na świat przyjdzie dziecko, któr będzie wychowywać taka kobieta a jego ojciec chce go zostawić planując sie zabić.

Cytat

Ona twierdzi że mnie kocha nad życie a tamto to była chwila słabości i sama nie wie jak to się stało. Twierdzi że jej były specjalnie ją sprowokował żeby nas rozdzielić.

Żartowała, prawda...

Co do spraw sexualnych to wyluzuj bo wpadniesz w kompleksy. Ona chyba dalej zyje tamtym swiatem. Kobieta ktora kocha i wszsytko siędobrze układa, nie buja w obłokach na rozwazaniach który ma jakiego, bo to nie ma dla niej wtedy znaczenia. A po za tym nie jest to wyznacznikiem udanego pożycia.
Ale Ci zrobila pranie mózgu.. Sorry ale to jakaś psyhopatka, żeby takie rzeczy wygadywać do faceta. Ona chyba lubi znęcać się nad kimś psychicznie - Ty stałes się jej zwierzyną.
Stłamsi Cię, zniszczy wdepta w ziemie. Ty bedziesz jej słuzkiem , pracował na nią a ona dalej będzie robić to co robi..
9767
<
#8 | milord dnia 09.09.2013 11:55
Nie mam pojęcia dlaczego miałbyś się ciąć oscaro. Ta laska to nie psychopatka > wybrała zwyczajnie drogę kariery przez wyrko. To jak stopnie awansu w zawodzie. Prawdopodobnie jeszcze nim trafiła do tamtej chatki puchatka już załapała, że da się wyżyć z prezentówSzeroki uśmiech Bo taka jest kolejnośćZ przymrużeniem oka Najpierw za prezenty, później za kasę u puchatka (ale cholera trzeba się dzielić dochodami wiec to tylko przystanek) trafił się ktoś (tamten gosciu ale to była tylko odskocznia), zauważyła, ze masz większe możliwości no to załapała Ciebie, Po Tobie pewnie byłby prezes jakiejś firmy, później korporacji, a ostatecznym celem jest załapanie kogoś, kogo już się zdradzać nie opłaci bo takie będzie miał chody i tyle kasySzeroki uśmiech A uroda przemija więc trzeba się w miarę spieszyć. Tak wiec widzisz, że to było pewnie zaplanowane by ze zwykłej ścierki stać się luksusową kurtyzanąSzeroki uśmiech A tak na marginesie... Co Cię qrva (nomen omen) podkusiło by pakować się w ten związek? I czy. Sama odeszła od tamtego, czy też ją odbiłeś (a moze to ona pozwoliła Ci tak myśleć)Szeroki uśmiech
3739
<
#9 | Deleted_User dnia 09.09.2013 12:08

Cytat

Ta laska to nie psychopatka > wybrała zwyczajnie drogę kariery przez wyrko.

Milord jedno nie wyklucza drugiego.
3739
<
#10 | Deleted_User dnia 09.09.2013 12:31
Czy Twoj swiat bedzie jeszcze normalny.Tu nie pasuje slowo jeszcze.On nigdy normalny nie byl.Twoja propozycja pojscia do lozka gdy ona jest w zwiazku
Przeciez do zdrady fizycznej by doszlo gdyby nie jej postawa.Skoro Ci nie przeszkadza to ze zdradza z Toba a prolem jest ze zdradzila Ciebie to tu nie ma mowy o moralnosci ani z Twojej strony ani z jej bo ona dla odmiany zdradzila Ciebie.
Wiec ten swiat nigdy normalny nie byl.
Twoj bol spowodowany jest w znacznej czesci urazonym meskim ego i kompleksami.
A i Twoja partnerka zdradzila emocjonalnie skoro bedac w zwiazku rozmawia z Toba na temat zdrady fizycznej.
Czy robiles sobie badania?Biorac pod uwage jej poprzednie stanowisko pracy to chyba powinienes.
Dla Ciebie glownym problemem jest to ze nie czujesz sie samcem w tym stadle.
Nie wiem czy jakas terapia cos da ale na zmiany w anatomii w Twoim wieku racxej bym juz nie liczyl.
Najgorzej jednak wyglada ten jej prysznic bez slowa i gestu zaraz po.
Tak jakby traktowala Cie jak klienta.
9767
<
#11 | milord dnia 09.09.2013 12:49
>>>>Milord jedno nie wyklucza drugiego.<<<<
Dziwne stwierdzenie. Normą zawsze jest ogół a nie margines. Widziałeś kiedyś kogos, kto twierdziłby, że jest nienormalny?Z przymrużeniem oka
Nienormalnymi zawsze określa się innych lub inaczej myślącychZ przymrużeniem oka
Dla Twojej żony to Ty jesteś nienormalny. (Jak mogłeś nie wybaczyć tak niewinej znajomości?Szeroki uśmiech) No i cała reszta. Powinieneś być przecież bardziej wyrozumiały. Akceptacja tak. Wykorzystanie mojej akceptacji by zepchnąć mnie na margines > nie.
Teraz spokojnie możesz nazwać mnie psychopatą Z przymrużeniem oka
7413
<
#12 | hmm dnia 09.09.2013 13:03
..." okazało się że jest w stałym związku od kilku lat. Po pewnym (miesiąc codziennych spotkań) czasie zostawiła swojego byłego dla mnie. "...Dziewczyna, która po TYLKO miesiącu przeprowadza się od jednego do następnego jest albo głupia albo bardzo interesowna. Natomiast jak Ciebie mogła zainteresować dziewczyna, którą tak łatwo zdobyć i wyciągnąć z wieloletniego związku do swojej chatki - związek budowany na niezakończonym związku nie ma podstaw (ZAUFANIA, SZACUNKU), na dzień dobry był skazany na porażkę nawet gdyby nie była ta prostytutką. Jakiś naiwny jesteś. Skoro ktoś z taką łatwością porzuca i wprowadza się do nowego (którego tak naprawdę nie zna) to jest już czerwone światło, że coś z tą dziewczyną jest nie tak. Dowiedziałeś się o jej przeszłości nie od niej. Zauważ, że dziewczyna po pierwsze rozkochała Ciebie w sobie tak by mieć pewność, że bez względu na wszystko nie zostawisz jej (i jak na razie jej plan się realizuje), gdyby uczciwie Ciebie potraktowała, powiedziałaby Ci o tym zanim by się wprowadziła. Zatem jest to dowód na to, że ONA CIĘ NIE KOCHA dla niej to wygodny układ, oszukiwała Cię od początku, ktoś kto ma czyste intencje i Kocha nie oszukuje. Podam Ci przykład, mój mąż na piątej randce (bo już go trochę poznałam, ale nie byłam zakochana), powiedział mi, że jest zaleczonym narkomanem, powiedział mi to dlatego, żebym dokonała wyboru, chciał postąpić uczciwie...." kończymy, ona wstaje, bierze prysznic i zasypia. Nie zdarza się aby przytuliła, powiedziała że było dobrze"....to typowe zachowania prostytutki i klientów, tak właśnie się zachowują, widocznie ona nie potrafi już inaczej, przykro mi to stwierdzić ale powinieneś szybko zdjąć te różowe okulary, Twoje wyobrażenie o niej jest zupełnie inne niż rzeczywistość. Prostytutki, żeby NIE CZUĆ NIC (ANI FIZYCZNIE ANI PSYCHICZNIE) traktują seks jako akt fizjologiczny i myślę, że tym bardziej ona Cię nie kocha..."Kilka dni temu podczas kolejnej rozmowy wyjawiła że jej były z którym była te kilka lat miał bardzo dużego członka "...PERFIDNA BABA, sory widocznie ona już przywykła do "ostrego pchania", przepraszam za zwrot ale dla normalnej kobiety liczy się zaangażowanie w seks, pieszczoty, pocałunki, przytulenie, jakaś rozmowa po (dokładnie to, co sam napisałeś, że oczekujesz i co miało miejsce z innymi Twoimi dziewczynami). Ona skupia się tylko na przedmiotowości, nie dostrzega być może nie chce lub już nie umie czerpać przyjemności z seksu. Nawet jej wielkie doświadczenie czyni ją ułomną, gdyż opłacany seks nie skupia się na jakości ale tylko na potrzebach fizjologicznych. To ona ma problem z przejściem do normalnego świata a nie TY, a nawet moim zdaniem ona nie zamierza cokolwiek w sobie zmieniać i dlatego wysuwa jakiś dziwne teksty z członkiem. Gdyby powiedziała coś takiego do klienta to klient by nie wrócił, totalny brak szacunku do Ciebie ale to już napisałam wyżej, że od tego zaczęliście. NIE SPODZIEWAJ SIĘ SZACUNKU OD KOGOŚ KTO SIEBIE NIE UMIE SZANOWAĆ, to tyczy się jej całej osobowości a tym bardzie sypianiem z były. I ostateczna sprawa tej ciąży. Moim zdaniem coś tu nie gra, dziewczyna tak chętnie przeprowadza się do Ciebie, nie mówi nic o sobie i swojej przeszłości, traktuje Cię przedmiotowo (okręciła sobie ciebie ciałem i seksem)- więc nasuwa mi się pytanie czy ona Cię w tą ciąże zwyczajnie nie wrobiła. Nie zdziwiłabym się jakby to nie było Twoje dziecko, może chciała już uciec od tamtego ale się okazało, że jest w ciąży, a może chce Ciebie uwięzić tym dzieckiem a ona będzie robić swoje. Masz jednak DUŻEGO ASA, jeśli to Twoje dziecko, prostytucja to jeden z tych głównych powodów gdzie można odebrać prawa rodzicielskie. Moim zdaniem powinieneś ją zostawić, będziesz tylko cierpiał, płacić jej tylko alimenty w czasie ciąży, potem sprawa sądowa z ustaleniem ojcostwa. Teraz bardzo cierpisz, im dłużej z nią zostaniesz tym bardziej się wykończysz, bo ona i tak będzie latać po kątach, taką ma naturę. Natomiast jesli zdecydujesz się ją zostawić to będziesz bardzo cierpiał ale krócej. Wybór należy do Ciebie. Na Twoim miejscu kazałabym jej zrobić badania na choroby weneryczne i Tobie tez radze tym bardziej, że ma się urodzić dziecko. Życzę Ci aby to dziecko nie było Twoje.
8155
<
#13 | Kik dnia 09.09.2013 13:05
Milord, chyba żle zrozmiałeś moją wypowiedź, bo rozumiem że do niej się odnosisz.
Nie chodziło mi o to że dziewczyna jest psychopatką bo postepuje źle a dlatego że opowiadając te wszystkie swoje doswiadczenia(myslę) ze z premedytacją lub też sprawia jej przyjemnośc wpedzania chłopaka w kompleksy, udawadnianie ze jest gorszy "od". Nie wyobrażam sobie sytuacji gdyby mój mąz wciąz rozmyslał o walorach swoich byłych kobiet dając mi do zrozumienia że ja tego nie mam. Myslę też, że chyba kazdy facet kiepsko by się czuł będac wielokrotnie porównywany z lepszymi modelami. ale w sumie to chyba drugoplanowa sprawa w tej historii.

Komentarz doklejony:

Cytat

Moim zdaniem coś tu nie gra, dziewczyna tak chętnie przeprowadza się do Ciebie, nie mówi nic o sobie i swojej przeszłości, traktuje Cię przedmiotowo (okręciła sobie ciebie ciałem i seksem)- więc nasuwa mi się pytanie czy ona Cię w tą ciąże zwyczajnie nie wrobiła.


dobre spostrzeżenie. Kto jak kto ale taka dziewczyna wie jak się zabezpieczyć przed ciażą.

Oscaro Ty tez musisz trochę popracować nad sobą bo jak slusznie zauwazył Skoobi Twoje morale tez jest mocno zachwiane.
Jezlei dalej będziesz myslał takimi kategoriami, wpakujesz sie w kolejne barno , na wlasne życzenie.
9767
<
#14 | milord dnia 09.09.2013 14:22
Wykorzystałem słowo KikZ przymrużeniem oka Nie wykorzystywałem przekonań. A co by było gdyby to nie był żaden z nich? W dzisiejszych czasach jak prezerwatywy sąsiadują na pólce z żelkami... Hmm... Taka ta laska była głupia? Czy taka wyrafinowana? Też obstawiam wyrachowanie. Ale cel mizerny. Na wszelki wypadek przespała się z byłym?
7413
<
#15 | hmm dnia 09.09.2013 15:07
Tak naprawdę w takiej sytuacji i z taką kobietą nie wiadomo czyje to dziecko, to równie dobrze może być jakiś stały klient, bo na waciki jej zabrakło w którymś momencie. Tabletki czasem zawodzą, nie wszystkie prostytutki stosują zawsze gumki. W tym wypadku wariantów może być wiele. Przypomniał mi się fragment filmu, gdzie prostytutka (sponsoring) zaciążyła ale postanowiła usunąć, ale skąd tu kasa na taki zabieg. Ponieważ to sponsoring więc każdy z klientów myślał, że jest jedynym klientem. Objeździła tych swoich klientów grożąc, że jak nie wyłoży kasy, to powie żonie, zostawi mu dziecko,...a więc każdy płacił a jeden nawet chciał ją przygarnąć z niby swoim dzieckiem, bo ją kochał. Uzbierała nie tylko na skrobankę ale i na pół roku dotychczasowego życia....
Może przespała się z byłym, bo jego chciała usidlić ale on już nie chce, a może zwyczajnie nie potrafi już sypiać tylko z jednym i nie zmieni tego nawet fakt, że jest w ciąży, bo ją ponosi.
3739
<
#16 | Deleted_User dnia 09.09.2013 16:09
oscaro i co z tego, ze tak strasznie ją kochasz? Celowo użyłam przysłówka strasznie, bo gdy przeczytałam Twoją opowieść, to aż strasznie mi się zrobiło, więc takie określenie do tej twojej wielkiej milości jest bardzo trafne. Co z tego, że ją kochasz? Ja też kochałam męską ku(...)ę, jednak gdy dowiedziałam się prawdy na temat tego człowieka, to natychmiast zaczęłam działać. Bolało jak diabli, do końca życia tego nie zapomnę, tak bolało, dalej gdy o tym myślę zbiera mi się na wymioty. Wszystkie te uczucia szarpały mną, jednak nawet przez moment nie miałam nawet cienia wątpliwości, że jesli chcę ratować siebie, swoje zdrowie i zycie, to MUSZĘ mysleć praktycznie i wykopać kogoś takiego ze swojego zycia. Mocno zacisnęłam zęby i odwróciłam się od łajna, a było mi ciezko, bo ten człowiek długo jeszcze po moim kopniaku nie dawał mi spokoju- tak bardzo uraziłam jego chore i napompowane ego. Czasem klękało mi serce, gdy widziałam, jak on kombinuje, żebym uległa, ja jednak zawzięłam się w sobie i nie ustapiłam. Dlaczego? Otóż dlatego, że moja definicja miłości i moje wyobrażenie tego, jak powinien wyglądać zdrowy i normalny związek, daleko rozmijał się z jego wizją i jego mentalnością- ja nie widziałam dla siebie miejsca w takim układzie, bo za bardzo siebie szanuję. Wolę być sama niz z byle kim i w byle czym. Posłuchaj każdej danej Ci tu rady, każda z nich zawiera cenną wskazówkę i rzuca inne światło na Twój związek, tu ani jedna osoba nie napisała jakiejś głupoty, niedorzeczności. Życzę Ci siły i tego, żebyś zaczął się wreszcie szanować, jako meżczyzna. Bedzie jeszcze gorzej i coraz gorzej- przerwij to natychmiast, bo zapłacisz jeszcze wyższą cenę za naiwne związanie się z tą osobą. Wszystkiego dobrego.
3739
<
#17 | Deleted_User dnia 09.09.2013 19:02

Cytat

Mieszkamy razem pół roku, dziewczyna jest w 2 miesiącu ciąży.


Cytat


Po miesiącu wspólnego mieszkania okazało się, że spotkała się ze swoim byłym i uprawiała z nim seks.


Nie wyciągajcie wniosków , których nie potwierdzają fakty.

6 miesięcy temu zamieszkali razem
6-5 miesięcy temu dziewczyna przespała się z byłym 2 ? razy
2 miesiące temu zaszła w ciążę

To wiadomo na pewno.Więc wniosek ,że na wszelki wypadek przespała się z byłym w świetle znanych faktów odpada bo spała z nim 3 miesiące przed zajściem w ciążę.

Nie wiemy czy spała z kimkolwiek potem , a samo założenie że tak tylko dlatego ,że wcześniej była prostytutką i już zdążyła zdradzić z byłym po miesiącu jest zbyt daleko idące.Nie wiem , w którym dniu można wykryć ciążę -bo samo ustanie okresu chyba niekoniecznie musi być dowodem.Nie znam się na tym , może ktoś wie lepiej.
Po co miała wpadać z byłym teraz gdy nie zrobiła tego przez 5 lat ?


Cytat

W dzisiejszych czasach jak prezerwatywy sąsiadują na pólce z żelkami...


Milord po roku w zawodzie raczej nie stawiałbym na antykoncepcję za pomocą żelowych misiaczków Uśmiech
Aż tak to jej się chyba pomylić nie mogło Uśmiech
Ale podoba mi się poczucie humoru Uśmiech

Zwróćcie uwagę ,że zostawiła faceta z którym była 5 lat.Po miesiącu.
Nie wiemy jakie przyczyny mogły o tym zdecydować.
Nic nie wiemy o jej związku z byłym -musiały być jakieś przyczyny jej odejścia.
7413
<
#18 | hmm dnia 09.09.2013 19:26
Idąc tropem faktów, jaki mamy dowód na to, że to drugi miesiąc ciąży...a morze trzeci a może czwarty, tu musi wypowiedzieć się autor, czy w ogóle jest w ciąży, bo..." i już zdążyła zdradzić z byłym po miesiącu", plus ukrywała swoją przeszłość czyni z niej osobę nie za bardzo godną zaufania a raczej kłamliwą, wzbudzającą podejrzenia. Ciąże liczymy tak - jeśli pani x miała ostatni okres 1 lipca (przy cyklu 28 dniowym) to termin porodu ma na 8 kwietnia 2014, TERMIN POCZĘCIA 15 LIPCA, jeśli cykl (30 dniowy), termin poczęcia ten sam, narodziny 10 kwietnia. Odchylenia mogą być kilkudniowe. Jest coś takiego jak KALKULATOR PORODU w google, wpisuje się tylko pierwszy dzień ostatniej miesiączki i mamy całą historię..."Po co miała wpadać z byłym teraz gdy nie zrobiła tego przez 5 lat ?..." a od kiedy wpadki są planowane?
3739
<
#19 | Deleted_User dnia 09.09.2013 19:40
hmm

Przez fakty mam na myśli podane przez autora fakty z zastrzeżeniem ,że jego wiedza może być błędna bądź niepewna.

Jest oczywiste ,że w tej konkretnej historii wiarygodność partnerki nie istnieje , z powodu wykrytych zdrad, kłamstwa i zatajania istotnych faktów.

Dodaj komentarz

Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Oceny

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.

Brak ocen. Może czas dodać swoją?