Rozwód jak wojna 2 | [0] |
whiteangel | 20. Kwiecień |
grzegorz28 | 20. Kwiecień |
Starbuck | 20. Kwiecień |
oszustka | 20. Kwiecień |
rafex | 20. Kwiecień |
Mari1999 | 00:20:53 |
bardzo smutny | 03:48:14 |
makasiala | 05:18:12 |
Julianaempat... | 06:44:09 |
Matsmutny | 07:59:25 |
Lekko nie masz.To fakt.Dwa słowa,"stój wytrzymaj" z piosenki Krystyny Prońko powinny pomóc.Ale zgodnie z łacińskim powiedzeniem "chcesz pokoju szykuj się na wojnę",musisz obserwując zachowanie męża,oswajać się z myślą o ewentualnym rozwodzie.I stosować sprawdzoną metodę ograniczonego zaufania,stosowaną przez KGB,czyli wierzę ale sprawdzam. :tak_trzymaj
Trzymaj się , musi wszystko się ułozyć. On musi zrozumiec że od niego wszytsko zalęzy, musi się starac i nie miesiac czy dwa tylko uz całe zycie bo człowiek jest bardzo ułomny i grzechy i pokusy to jego domena a facet to prymitywny stwór który nie uzywa mózgu.
Powodzenia.